Szalenie podobał mi się motyw z "męską gwiazdą porno" . Jak mam patrzeć na takie gwiazdy, to wolę nie Jednakowoż, jak w pornosach zaczną grac przystojniacy, to jak mi konie miłe, ja zacznę je oglądać
_________________ "Wewnątrz każdego starego człowieka tkwi młody człowiek i dziwi się, co się stało".
T. Pratchett "Ruchome obrazki"
Pff.
Ja nie uważam za dziwne tego, że czasami oglądam. Chociaż faktem jest, że szukam zawsze takich bardziej kobiecych produkcji: trochę czułości między bohaterami, ładne ujęcia, ładna muzyka w tle, czasami jakieś wnętrza i kostiumy, czasami przyjemne okoliczności przyrody. Amatorskie filmiki z redtube'ów i innych mnie nie porywają. No cóż, estetką jestem
Chociaż faktem jest, że szukam zawsze takich bardziej kobiecych produkcji: trochę czułości między bohaterami, ładne ujęcia, ładna muzyka w tle, czasami jakieś wnętrza i kostiumy, czasami przyjemne okoliczności przyrody.
Ale to nawet nie są pornosy. Tylko miękkie filmy erotyczne. Najlepsze są te, no, same krew i flaki bez fabuły
Luinloth napisał/a:
Amatorskie filmiki z redtube'ów
Nie wchodź na xnxx lub TubeKitty.
Te filmiki z RedTube przy tamtych stronach, to miękkie filmy erotyczne
Ale to nawet nie są pornosy. Tylko miękkie filmy erotyczne. Najlepsze są te, no, same krew i flaki bez fabuły
Ale ja też wolę bez fabuły, zwłaszcza jeśli ta fabuła miałaby być wciśnięta na chama i idiotyczna tylko po to, żeby była. Potem ją tylko przewijać trzeba. Mnie chodzi o sposób prowadzenia kamery, miejsce akcji, muzykę w tle.
No chyba, że uważasz już scenę rozbierania się za fabułę, to ok
faktycznie zastanawiającym jest fakt, że np nba takim Hustler Blue (sofcik) jakieś laski, podkoszulki, staniki, pręzenie non stop. A faceta nie uświadczysz. Z przyjemnością pooglądałabym sobie jakieś fajne, prężące się ciacho.
MrSpellu napisał/a:
Tylko Akati się wypowie, więc nikogo nie płoszę.
w dodatku bez bicia
Sabetha napisał/a:
Szalenie podobał mi się motyw z "męską gwiazdą porno" . Jak mam patrzeć na takie gwiazdy, to wolę nie Jednakowoż, jak w pornosach zaczną grac przystojniacy, to jak mi konie miłe, ja zacznę je oglądać
hmmm... a powiem Ci, że jak czasem przelatuję przez kanały typu french lover czy hustler to czasem mam wrażenie, że tam bardziej można oko zawiesić na facecie niż na kobitce. Acz ogółem w obie strony dość rzadko coś fajnego się trafia.
Luinloth napisał/a:
Chociaż faktem jest, że szukam zawsze takich bardziej kobiecych produkcji: trochę czułości między bohaterami, ładne ujęcia, ładna muzyka w tle, czasami jakieś wnętrza i kostiumy, czasami przyjemne okoliczności przyrody. Amatorskie filmiki z redtube'ów i innych mnie nie porywają. No cóż, estetką jestem
uuu.. to aż dziwne, że Orku jeszcze o filmach kostiumowych krzyczeń nie zaczął
Piratów widziała?
_________________ Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.
Już mówiłam w innym temacie, że nie lubię fabuły, dialogów etc. wciskanych na chama. Jeśli fabuła to tylko sensowna i w miarę rozbudowana, tylko że wtedy to jest film erotyczny. Po co zwykły pornos ma zachowywać pozory fabuły, jeśli wtedy najczęściej ociera się o śmieszność?
wysokobudżetowa kostiumówka.
ot- "ciutkę" produkcja inna od większości
Oh please, absolutnie nie inna od większości i taki np Gladiator XXX był o wiele wcześniej i miał niezły budżet (był nawet sceny nakurwiania się po ryjach i to mieczami a nie chujami. Wysokobudżetowe fabularne porn istnieje od dawna i ma się całkiem dobrze.
Swoją drogą, polecam dla beki obejrzeć Married with Children XXX cz Addamsów XXX, fapać do tego się nie da, ale ogląda się genialnie ;p nawet jakiś żart miejscami jest!
_________________ All the ways you wish you could be, that's me.
I look like you wanna look.
I fuck like you wanna fuck.
I am smart, capable, and most importantly, I am free in all the ways that you are not.
wysokobudżetowa kostiumówka.
ot- "ciutkę" produkcja inna od większości
Oh please, absolutnie nie inna od większości i taki np Gladiator XXX był o wiele wcześniej i miał niezły budżet (był nawet sceny nakurwiania się po ryjach i to mieczami a nie chujami. Wysokobudżetowe fabularne porn istnieje od dawna i ma się całkiem dobrze.
Swoją drogą, polecam dla beki obejrzeć Married with Children XXX cz Addamsów XXX, fapać do tego się nie da, ale ogląda się genialnie ;p nawet jakiś żart miejscami jest!
a czy ja mówię, że piraci są "jedni jedyni"?? mówię li i jeno, że filmideł o niższym budżecie i poziomie jest więcej niż tych wysokobudżetowych.
dla beki (tudzież skrzywienia psyche )to ja polecam "Królewnę Śnieżkę i 7miu krasnoludków". Oryginalny tytuł (bo to włoska produkcja) to Biancanave coś tam.. jest jeszcze druga częśc "10 lat później" ale (jak na moje) już nawet dla beki nie warto.
Sammael napisał/a:
Jander napisał/a:
Sammael napisał/a:
a tam nie sądzę, żeby nieznajomość podgatunków hentai skutkowała ubogim życiem erotycznym
Też tak nie sądzę, natomiast równanie podgatunku z całym gatunkiem owszem. To jakby równać pornosy ze scenami np. scata.
Tak więc poprawka: nie sądzę żeby nawet kompletna nieznajomość hentai skutkowała ubogim życiem erotycznym!
true
natomiast z tego co mi się gdzieś tam przewinęło hentaie zapamiętałam głównie z macek.
co nie zmienia faktu, że rysowanki jako podniecacz są nieco specyficzne.
_________________ Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.
natomiast z tego co mi się gdzieś tam przewinęło hentaie zapamiętałam głównie z macek.
co nie zmienia faktu, że rysowanki jako podniecacz są nieco specyficzne.
Macki to margines, przez to że jest charakterystyczny krzywdzi ogół hentaiów.
Filmy animowane są gorsze? Sztuczność wielu pornosów przerasta hentaie, tutaj przynajmniej wiesz, że to wszystko fikcja, natomiast po pornosach różne osoby mogą mieć realne oczekiwania wobec swoich partnerek, np. żeby miały takie piersi jak aktorki po operacjach plastycznych. Poza tym hentaie rzadziej gwałcą uczucia estetyczne, o tym że pornosy bywają na granicy prawa (podawanie narkotyków aktorkom etc.) to już nie wspominam.
zależy czy kogoś podniecają narysowane macki wślizgujące się tu i tam czy nie
Eee... a ja widziałam kiedyś normalny film z mackami... wprawdzie nie wytrzymałam oglądania dłużej niż przez dwie minuty, ale jestem pewna, że nie były narysowane. Ergo macki mogą wszędzie wypełznąć znienacka.
Filmy animowane są gorsze? Sztuczność wielu pornosów przerasta hentaie, tutaj przynajmniej wiesz, że to wszystko fikcja, natomiast po pornosach różne osoby mogą mieć realne oczekiwania wobec swoich partnerek, np. żeby miały takie piersi jak aktorki po operacjach plastycznych. Poza tym hentaie rzadziej gwałcą uczucia estetyczne, o tym że pornosy bywają na granicy prawa (podawanie narkotyków aktorkom etc.) to już nie wspominam.
Wiesz.. po hentaiach i innych animkach to sobie dziewczęta powieki podklejają, żeby byly bardziej animkowate
Nie wiem skąd Ci się biorą podejrzenia, że po obejrzeniu pornosa facetowi nagle zamarzy się silikon u jego patnerki.
Ja tam oglądam głównie Kinki, gdzie "fabuły" jako takiej zero, aktorki kształty róznorakie miewają, rozmiar piersi takoż, na naćpane nie wyglądają za to na autntyczne jak najbardziej a często na koniec jest scenka jak laska sama siebie oglada po sesji na laptopie.
Luinloth napisał/a:
makatka napisał/a:
zależy czy kogoś podniecają narysowane macki wślizgujące się tu i tam czy nie
Eee... a ja widziałam kiedyś normalny film z mackami... wprawdzie nie wytrzymałam oglądania dłużej niż przez dwie minuty, ale jestem pewna, że nie były narysowane. Ergo macki mogą wszędzie wypełznąć znienacka.
też taki cały jeden widziałam i też się po takowym czasie wykrzaczyłam jak macki przyszpiliły dziewojędo ściany i zaczęły niecne...eee.. harce
_________________ Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.
Macki to margines, przez to że jest charakterystyczny krzywdzi ogół hentaiów.
Bondage Fairies albo Super Taboo. To dopiero jest zryte
Jander napisał/a:
Poza tym hentaie rzadziej gwałcą uczucia estetyczne, o tym że pornosy bywają na granicy prawa (podawanie narkotyków aktorkom etc.) to już nie wspominam.
Ale prawo jakoś chyba reaguje.
Na tubach poznikały tagi "rape", "raped" na przykład.
I absolutnie się nie zgadzam z:
Jander napisał/a:
tutaj przynajmniej wiesz, że to wszystko fikcja
Nie szkodzi że animacja. Jak ktoś ma zryty beret, to nawet obrazki wystarczą. Jest to z dupy argument zwolenników zwalania winy na przemoc w grach czy w telewizji.
Moim zdaniem z dupy, bo to wina słabej psychiki, a nie konkretnej platformy medialnej.
Wiesz.. po hentaiach i innych animkach to sobie dziewczęta powieki podklejają, żeby byly bardziej animkowate
Nie wiem skąd Ci się biorą podejrzenia, że po obejrzeniu pornosa facetowi nagle zamarzy się silikon u jego patnerki.
No to krytykuj też anime, a nie tylko hentaie, które znasz z macek.
Nie mówię, że zamarzy się silikon, za to może faceta ukształtować tak, że będzie niezadowolony, bo zobaczy coś zupełnie innego niż widział w pornosach.
Spell napisał/a:
Nie szkodzi że animacja. Jak ktoś ma zryty beret, to nawet obrazki wystarczą. Jest to z dupy argument zwolenników zwalania winy na przemoc w grach czy w telewizji.
Dalej uważam, że porno bardziej kształtuje gusty, niż hentaie. I nie chodzi tu o zryty beret, widziałem program o brytyjskiej młodzieży, w której prawie każdy z nich miał nierealne oczekiwania wobec cycków - za normalne uznawali te z pornosów. A dziewczyny pod presją często decydują się na operację, uważając swoje zupełnie normalne cycki za nienormalne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum