FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Ekonomia
Autor Wiadomość
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2010-03-29, 08:10   

Fidel-F2 napisał/a:
skończmy na tym. Wybacz Toudi bo jak Cię lubię tak Twoje i Ambioryksowe przemyślenia w dziedzinach ekonomii, socjologii czy prawa to zazwyczaj kurioza godne prezentacji w cyrku pomiędzy babą z wąsmi a cielęciem dwógłowym.

Fidel ale zauważ że takie sytułącję już były w historii. Kłuć się ile chesz ale ukochany przez cibie system społęczny to am około 100 lat na dobrą sprawę

Fidel-F2 napisał/a:
przepisy ruchu drogowego pojawiły się dopiero w XXw, w sumie na cholerę, bo przecież przez tysiąclecia ludzkość sobie bez nich świetnie radziła

Odwracasz kota ogonem. Wcześniej nie było ruchu drogowego o takim natężeniu nie było wiec potrzeby tworzenia kodeku drogowego. Zresztą jego przepisy istniały tylko nie było jednego kodeksu. Za przestępstwa na drodze karano ostrzej niż na te dokonane gdzie indziej. Za niszczenie czy blokowanie drogi można było być ukaranym. To są właśnie początki dzisiejszego kodeksu

Fidel-F2 napisał/a:
Sanok
Konsument do sprzedawcy - oddaj Pan pieniądze w tej konserwie jest sam tłuszcz
Sprzedawca do konsumenta - spadaj gościu nie ja to produkowałem
Kds - a kto?
Sdk - a Alfredo Morena z Barcelony, idź pan gadać z nim.

No dobrze, że to podałeś. Po pierwsze dobrze wiesz, że podobne problemy istniały od zawsze bo od zawsze bywali nie ucciwi sprzedawcy. żaden kodeks tego nie zlikwiduje a jak w to wierzysz to dopiero jest dziecinne. Wystarczy wprowadzić prostą zasadę że odpowiada następny w" kolejce "
Czyli przed konsumentem sprzedawca a przed sprzedawcą producent. Teraz mimi kodeksów też cię mogą odesłać do producenta Fidel i wiesz że tak potrafią robić. Zresztą chodzi mi o to że sprzedawca nie powinien dostawać 10000 zł mandatu za to że ubikacja jest 3 centymetry za niska tylko powinien być karany za to co zrobił. Ja postuluje za ograniczeniami regulacji a nie za ich zniesieniem. Każda sprzedaż to wedle prawa umowa i nie wywiązanie się z umowy to konsekwencję, Zresztą kiedyś dla kupca liczyło się jaką ludzię mają o nim opinię. Teraz to już coraz słabiej działa. Fidel jak nie ma kodeksu powstają inne mechanizmy regulujące pewne kwestię. Możemy się kłócić ( ja nie mam zamiaru ) czy one są lepsze czy gorsze od tych teraz. Ale ich negowanie jest nie poważne. Można sobie poradzić bez przepisów prawa i mieć w miarę stabilne społeczeństwo. Tak jesi tyle ! tak pokazuje historia. Prawo pomaga w rozwoju cywilizacji tu się zgodzę. Ale może też tan rozwój hamować. Nie jestem za zlikiwidowaniem kodeksu parcy czy parw konsumenta ( inna kwestia że mocno by,m oba zmienił ) Tylko pokazuje co że istnienie społeczeństwa nie ejst zalezne od istnienia tych kodeksów.
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-03-29, 10:43   

W sumie muszę Ci, Fidel, podziękować, bo aż sama miałam ochotę napisać posta o podobnej treści...
A co do regulacji prawnych i ruchu drogowego- sam wprowadziłeś, Łogrze, kolejną zmienną- natężenia ruchu drogowego. (co powiązałabym z dostępnością takich dóbr, jak samochód-i wracamy do ekonomii) jak widać, to, czy prawo powinno coś regulować i w jakim zakresie (pomijając postulat, by w sprawy ludzi wtrącać się minimalnie) zależy od wielu czynników. Patrz pój poprzedni post.

System społeczny to tylko zespół przystosowań, Toudi, przystosowań do warunków-dostępu do dóbr i egzekwowanie praw, płynność wymiany, warunki geo-polityczne, rozkład PKB i PKBpc i in. I jako taki może, a nawet powinien, zmieniać się. Do uniwersalizmu do sobie rości prawo szariat czy KKK, wiesz? Nie ma tak prosto.

Co do samoregulacji.
Ktoś powiedział kiedyś (i mnie to wówczas zabolało jako czcicielkę liberalizmu)
"Niewidzialna ręka rynku sama wszystko wyreguluje, owszem. Ale do tego czasu pomrzemy z głodu"

Toudi, postulat ograniczenia sztucznych barier mi się podoba, ale przystopuj i weź poprawkę np. na czas. Z resztą, rynek idealny to mit. Oczywiście trzeba do niego dążyć, ale jesli samoregulacja pewnej kwestii (państwo jest efektem takiej samoregulacji) zajmie zbyt wiele czasu, trzeba wyregulować daną kwestię sztucznie. (oczywiście tylko wówczas, gdy jest to w danej sytuacji konieczne, a czy tak w danym przypadku jest-tu można dyskutować.) No i pozostaje kwestia odpowiedzialności prawnej, prawda?

W wypadku kryzysu chyba nie chcesz, by rząd poczekał, aż "samo się wyreguluje"-choć niewątpliwie tak własnie będzie. za kilkadziesiąt może lat, ale będzie.
_________________

 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2010-03-29, 10:52   

Toudisław napisał/a:
Zresztą chodzi mi o to że sprzedawca nie powinien dostawać 10000 zł mandatu za to że ubikacja jest 3 centymetry za niska tylko powinien być karany za to co zrobił.

(w ubikacji?) o_O

A tak, to wrócę jeszcze do kwestii Allegro. Widocznie jestem człowiekiem bardzo nieprzyzwoitym, bo bardzo często robię zakupy w ten sposób. Ba, moja narzeczona też jest nieprzyzwoita bo kupiła w sklepie wystawiającym się na Allegro rower za ~800zł, a przecież mogła kupić dokładnie ten sam model na miejscu za ~1200zł :roll: Przecież okradła biednego, lokalnego sprzedawcę, który teraz pewnie zdechnie z głodu bo będzie musiał zamknąć interes. Jak nic Bozia ją pokarze. O przepraszam, już ją pokarała bo ze mną zeswatała.

P.S.
Na strony porno też wchodzę, ale nic tam nie kupuję. Rozmiar mojego penisa mnie satysfakcjonuje.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2010-03-29, 10:59   

Saika, Bełkoczesz ...
Po pierwsze nie ja mówiłem o ruchu drogowym
Saika napisał/a:
W wypadku kryzysu chyba nie chcesz, by rząd poczekał, aż "samo się wyreguluje"-choć niewątpliwie tak własnie będzie. za kilkadziesiąt może lat, ale będzie.

To temat na inną dyskusję. Ale obecnie polski rząd w dobie kryzysu nie zrobił tak naprawdę nic i co ? i jakoś żyjemy

nie mów do mnie głogrze bo mnie szlak trafia po prostu. Nie życzę sobie

Reszta twojego postu to bełkot. Z Fidelm jest jeszcze o czym dyskutować z tobą nie
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-03-29, 10:59   

Spellsinger napisał/a:
:roll: Przecież okradła biednego, lokalnego sprzedawcę, który teraz pewnie zdechnie z głodu bo będzie musiał zamknąć interes. Jak nic Bozia ją pokarze. O przepraszam, już ją pokarała bo ze mną zeswatała.


To było boskie. Serio. :DDD

Toudi, do postulatu, by Cię Łogrem nie zwać, mogę się odnieść pozytywnie, bo mi wisi, jak się co Ciebie zwracam. Ale skoro twierdzisz, że bełkoczę-to wskaż, dlaczego. Oświeć biedną. --_-

Co do rządu-zrobił. zapożyczył się na potęgę. Trzeba jednak przyznać, że nie panikował i dobrze na tym wyszedł.
_________________

 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2010-03-29, 11:10   

Saika napisał/a:
Co do rządu-zrobił. zapożyczył się na potęgę. Trzeba jednak przyznać, że nie panikował i dobrze na tym wyszedł.

Eh... Nasze rządy od 20 lat zapożyczają się na potęgę. Nihil Novi
Wydatki państwa nie wzorzysty związku z kryzysem a rząd nawet próbował ej ograniczyć. Rząd tak naprawdę nic nie zrobił. Na zachodzie szły bajońskie Sumy na pomoc i nie wile zdziałały. Zresztą nie reagowanie na kryzys gospodarczy interwencjonizmem nie jest niczym niezwykłym. Powiększanie wydatków państwa do głupota. Trzeba wtedy dawać ludziom możliwość zarabiania np.obniżając podatek CIT. Ale to znowu OT

Saika napisał/a:
Ale skoro twierdzisz, że bełkoczę-to wskaż, dlaczego. Oświeć biedną. --_-


Cały tamten post to bełkot. " Jestem za a nawet Przeciw " " Właściwiej to tak ale właściwie to nie "
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-03-29, 11:21   

Toudisław napisał/a:
Eh... Nasze rządy od 20 lat zapożyczają się na potęgę. Nihil Novi

Owszem. jak każdy rząd.

Toudisław napisał/a:
Wydatki państwa nie wzorzysty związku z kryzysem a rząd nawet próbował ej ograniczyć. Rząd tak naprawdę nic nie zrobił. Na zachodzie szły bajońskie Sumy na pomoc i nie wile zdziałały. Zresztą nie reagowanie na kryzys gospodarczy interwencjonizmem nie jest niczym niezwykłym. Powiększanie wydatków państwa do głupota. Trzeba wtedy dawać ludziom możliwość zarabiania np.obniżając podatek CIT. Ale to znowu OT


Rząd szukał kasy. A w USA gdyby nie gigantyczna pomoc padłby GM... I co by wtedy się stało z gospodarką USA? Akurat GM podpadał pod zasadę "za wielki, by upaść".
Interwencjonizm-prawda.
Zarabianie-prawda.
Ale to nie wszystko. Mądra polityka fiskalna powinna łączyć się z polityką monetarną, Toudi, i zdajesz się tego nie zauważać.


Toudisław napisał/a:
Cały tamten post to bełkot. " Jestem za a nawet Przeciw " " Właściwiej to tak ale właściwie to nie "


Bo sama idea mi się podoba. kazałam jednak przystopować. Państwo ma swój udział w rozwoju gospodarczym-dobra polityka może go wspomagać. Interwencjonizm (oczywiście minimalny) to dobra rzecz. Kiedy i w jakim stopniu jest konieczny lub nie-to już zależy do sytuacji.
_________________

 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23082
Wysłany: 2010-03-29, 11:34   

Spellsinger napisał/a:
Toudisław napisał/a:
Zresztą chodzi mi o to że sprzedawca nie powinien dostawać 10000 zł mandatu za to że ubikacja jest 3 centymetry za niska tylko powinien być karany za to co zrobił.

(w ubikacji?) o_O

A tak, to wrócę jeszcze do kwestii Allegro. Widocznie jestem człowiekiem bardzo nieprzyzwoitym, bo bardzo często robię zakupy w ten sposób. Ba, moja narzeczona też jest nieprzyzwoita bo kupiła w sklepie wystawiającym się na Allegro rower za ~800zł, a przecież mogła kupić dokładnie ten sam model na miejscu za ~1200zł :roll: Przecież okradła biednego, lokalnego sprzedawcę, który teraz pewnie zdechnie z głodu bo będzie musiał zamknąć interes. Jak nic Bozia ją pokarze. O przepraszam, już ją pokarała bo ze mną zeswatała.

Ha! To ja wniebowstąpienia powinienem doznać, bo nie mam w ogóle konta na Allegro. Z drugiej strony, jeśli mi coś w oczy wpadnie, to proszę szwagra o dokonanie zakupu dla mnie. Czyli wodzę na pokuszenie, więc jednak nie kwalifikuję się do wniebowzięcia.

A ten offtop o rynku przenieście do właściwego tematu bo mnie świerzbi, aby odpowiedzieć. A i na pewno Bernard wpadnie i rąbnie jakimś totalnym postem zabijającym cały fun, więc się pospieszcie :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2010-03-29, 11:51   

Romulus napisał/a:
Ha! To ja wniebowstąpienia powinienem doznać, bo nie mam w ogóle konta na Allegro. Z drugiej strony, jeśli mi coś w oczy wpadnie, to proszę szwagra o dokonanie zakupu dla mnie. Czyli wodzę na pokuszenie, więc jednak nie kwalifikuję się do wniebowzięcia.

Gorzej. Chowasz się za plecami innych i działasz z premedytacją. ;) Żadne wniebowzięcie Ci nie grozi. Raczej.

No dobra. Przyznam się. Ja robię dokładnie tak samo, tylko wykorzystuję koleżankę (szwagier jest średnio kompatybilny z komputerem). :)
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-03-29, 11:59   

Ja też ciężko zgrzeszyłam, Daniel. Też mam konto na Allegro. :mrgreen:
_________________

 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2010-03-29, 12:01   

Beata napisał/a:
No dobra. Przyznam się. Ja robię dokładnie tak samo, tylko wykorzystuję koleżankę (szwagier jest średnio kompatybilny z komputerem).

Ja mam swoje konto na Allegro. Pani Spellowa ma swoje. Ba, nawet moja mama ma, ale ona się kwalifikuje już na dziewiąty krąg piekła, bo to zakrawa na zakupoholizm. Połowę domu ozdobiła kupując via Allegro.

Romulus napisał/a:
Ha! To ja wniebowstąpienia powinienem doznać, bo nie mam w ogóle konta na Allegro. Z drugiej strony, jeśli mi coś w oczy wpadnie, to proszę szwagra o dokonanie zakupu dla mnie. Czyli wodzę na pokuszenie, więc jednak nie kwalifikuję się do wniebowzięcia.

Pamiętaj, że w oczach Boga od jawnych pogan znacznie gorsi są skryci heretycy :P

Saika napisał/a:
Ja też ciężko zgrzeszyłam, Daniel. Też mam konto na Allegro.

- Oj piekło, córko, piekło...
- nie piekło, tylko swędziało :P
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-03-29, 12:09   

Normalnie samo dno Gehenny mnie czeka, gdyż ciężko zgrzeszyłam. ;)

Co do ukrytych heretyków, cyt. z Piekary:
Cytat:
Zabić ich wszystkich. Bóg rozpozna swoich

:mrgreen:
_________________

 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2010-03-29, 12:26   

Saika napisał/a:

Co do ukrytych heretyków, cyt. z Piekary:
Cytat:
Zabić ich wszystkich. Bóg rozpozna swoich

:mrgreen:

Cytat jest znacznie wcześniejszy, choć niektórzy twierdzą, że to apokryf. W każdym razie słowa te zostały ponoć wypowiedziane podczas krucjaty przeciwko albigensom. A potem jeszcze paru (parunastu?) dowódców wojskowych powtarzało te słowa. Na przykład podczas wojny trzydziestoletniej. Podobno.
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2010-03-29, 12:37   

Beata napisał/a:
Cytat jest znacznie wcześniejszy, choć niektórzy twierdzą, że to apokryf. W każdym razie słowa te zostały ponoć wypowiedziane podczas krucjaty przeciwko albigensom. A potem jeszcze paru (parunastu?) dowódców wojskowych powtarzało te słowa. Na przykład podczas wojny trzydziestoletniej. Podobno.

"Zabić ich wszystkich. Bóg rozpozna swoje owieczki" Klasyk. Zdanie podobno wypowiedział legat papieski Arnold Amuary podczas oblężenia Bèziers w 1209 r. Czasem tekst ten błędnie jest przypisywany Szymonowi de Montfort. A teraz widocznie Jackowi Piekarze.

Prawdopodobnie tekst ten skonfabulował niemiecki mnich Cezar z Heisterbach, w sześć dekad po oblężeniu Bèziers. Czyli możliwym jest, że ów cytat to kłamstwo wierutne, paszkwil i potwarz ;)
_________________
Instagram
Twitter
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2010-03-29, 13:03   

Ale o co chodzi z tym allegro daniel? powiedz ateuszowi. Proszę.
Od siebie dodam, ze nie grzesze, bo to pojęcie jest mi obce światopoglądowo.

ps. przeniose offtop jak wroce do domu
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Daniel

Posty: 182
Wysłany: 2010-03-29, 14:34   

Nie jestem bez grzechu i też mam konto na Allegro ale od dawna nie używane. Świat jaki jest to każdy widzi, ale dlaczego taki jest, to już nie każdy wie. Można akceptować obecny stan lub nie. Jeżeli nie taki, to trzeba mieć wizję innego.
Polakom nie stanowi różnicy u kogo dokonują zakupów, tylko co i za jaką cenę. Jeżeli dla człowieka nie ma znaczenia z kim prowadzi interesy, to uważam. że taki człowiek jest też bez znaczenia. Nie warto więc dla niego poświęcać czasu na rozmowę, a tym bardziej zawierać z nim jakichkolwiek umów handlowych. Nie jest to partner, bo zdradzi cię za złotówkę przy najbliższej okazji.
Pewnie powiecie, że to tylko dotyczy handlu i niech się handlowcy martwią. Tak jednak nie jest, bo każdy z was żyje z pracy, której efekty musi ktoś kupić. Przyjdzie konkurencja i przez rok to co wy wytwarzacie, będzie rozdawać za darmo. Tracicie pracę bezpowrotnie, a wasza konkurencja podwyższa cenę dwukrotnie i odbija straty. Nikt jej już nie zagrozi i nikt nie zakwestionuje jej cen, bo nie będzie skali porównawczej.
Teraz jest handel, ale potem będą inni.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23082
Wysłany: 2010-03-29, 14:42   

Ok. Handel to handel. To nie tylko partnerstwo w interesach, to walka, szczególnie na tym samym polu. Gdybym był właścicielem firmy przewozowej to partnerem handlowym byłby dla mnie bank, albo mój zleceniodawca. Ale nie inna firma przewozowa, bo to już konkurent, czyli "wróg".

Jak się to ma do sprzedawania przez Allegro akcesoriów i przedmiotów kojarzonych z faszyzmem, nie rozumiem. Allegro po prostu daje ludziom platformę handlową i nie osądza ich za to, co na niej robią, tak długo, jak nie łamią prawa. I mają rację odsyłając protestujących do polityków. Niech politycy zabronią handlu akcesoriami kojarzonymi z faszyzmem czy komunizmem, wtedy Allegro nimi handlować nie będzie. A póki co, bujać się wszyscy i niech ludzie załatwiają ze sobą interesy.

EDIT: oczywiście masz prawo sobie tak wartościować, ale po co sobie życie komplikować? To po prostu interes a nie święta wojna. Kapitalizm to po prostu robienie interesów. Według tych samych reguł dla wszystkich, w granicach prawa i uczciwie. Allego nie robi nic nieuczciwego. Chyba że sam fakt sprzedawania takich rzeczy nazywasz moralnie wątpliwym. Tego nie osądzam, to twój osąd. Ja nie widzę w tym niczego złego. Chyba że wykazałbyś Allegro, że robi to po to, aby świadomie wspierać neo-nazistów. Wtedy chętnie przyłączę się do krucjaty przeciwko nim.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Daniel

Posty: 182
Wysłany: 2010-03-29, 15:10   

Gdy ma się monopol i jego ochronę ze strony państwa, to można sobie bezpiecznie żyć.

Firmy przewozowe są następne w kolejce do wykoszenia. Czy ciężko to zrozumieć, że wystarczy tylko zaoferować bankowi czy twojemu zleceniodawcy, że wykonam tą samą usługę za znacznie mniejsze pieniądze. Zgodnie z polską mentalnością nie będą się długo zastanawiać i już po firmie.

Allegro zawiera umowy handlowe z każdym otwierającym konto i pobiera prowizję. Jest jak firma wynajmująca lokal na sklep i nie powinno ją interesować co w tym sklepie jest sprzedawane. Tak jednak do końca nie jest, bo nasze prawo jest zagmatwane.
Mówiąc o Allegro to miałem przede wszystkim na myśli anonimowych kupców, który sprzedają tam swoje towary. Kwestionuję tą anonimowość, która jest dla nas, ale nie dla państwa. Gdy transakcja dotyczyła towaru pochodzącego z przestępstwa (kradzieży), to możemy być pewni, że znajdą nas i odbiorą go nam stawiając zarzut paserstwa.
Co do zakazu handlu towarów kojarzonych z faszyzmem, to nie powinno go być, tak jak zakazu sprzedaży kości słoniowej, skóry krokodyla, alkoholu, papierosów, narkotyków, leków itd. To są ograniczenia rzeczowe, a jeszcze jest masę ograniczeń prawnych.
Gdyby było sprawiedliwie, to każdy na Allegro powinien mieć zarejestrowaną działalność gospodarczą z wszystkimi tego konsekwencjami (np. kasy fiskalne). Ten stan bałaganu jest jednak komuś na rękę i gdy dopnie swego sytuacja zmieni się diametralnie.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23082
Wysłany: 2010-03-29, 15:59   

Daniel napisał/a:
Firmy przewozowe są następne w kolejce do wykoszenia. Czy ciężko to zrozumieć, że wystarczy tylko zaoferować bankowi czy twojemu zleceniodawcy, że wykonam tą samą usługę za znacznie mniejsze pieniądze. Zgodnie z polską mentalnością nie będą się długo zastanawiać i już po firmie.

Ale własnie na tym polega konkurencja, prawda? Chcesz ją ograniczyć? Już są ograniczenia ustawowe dotyczące nieuczciwej konkurencji. Jeśli do mnie przyjdzie przewoźnik i powie, że zrobi to samo co dotychczasowy przewoźnik tylko, że taniej i ani odrobinę gorzej - to jasne, że go wybiorę. To nie jest polska mentalność. To normalna mentalność... handlowa. Zresztą, przecież i ja tak postępuje. Nie korzystam z dostaw TP S.A. tylko prywatnych dostarczycieli internetu. Nie korzystam z droższych usług u innych operatorów telefonii komórkowej. Nie idę do banku, gdzie kredyt jest droższy.

Daniel napisał/a:
Allegro zawiera umowy handlowe z każdym otwierającym konto i pobiera prowizję. Jest jak firma wynajmująca lokal na sklep i nie powinno ją interesować co w tym sklepie jest sprzedawane. Tak jednak do końca nie jest, bo nasze prawo jest zagmatwane.

W czym konkretnie?
Daniel napisał/a:
Mówiąc o Allegro to miałem przede wszystkim na myśli anonimowych kupców, który sprzedają tam swoje towary. Kwestionuję tą anonimowość, która jest dla nas, ale nie dla państwa. Gdy transakcja dotyczyła towaru pochodzącego z przestępstwa (kradzieży), to możemy być pewni, że znajdą nas i odbiorą go nam stawiając zarzut paserstwa.

To chyba dobrze. Bo jeśli jesteś człowiekiem, któremu ten towar ukradziono i następnie sprzedawano na Allegro (kradzione telefony komórkowe) to pewnie byś się ucieszył, prawda? Bo na tym właśnie polega sprawiedliwość: złapać złodzieja, ukarać i zwrócić rzecz ukradzioną właścicielowi.
Daniel napisał/a:
Co do zakazu handlu towarów kojarzonych z faszyzmem, to nie powinno go być, tak jak zakazu sprzedaży kości słoniowej, skóry krokodyla, alkoholu, papierosów, narkotyków, leków itd. To są ograniczenia rzeczowe, a jeszcze jest masę ograniczeń prawnych.

Ha!
Daniel napisał/a:
Gdyby było sprawiedliwie, to każdy na Allegro powinien mieć zarejestrowaną działalność gospodarczą z wszystkimi tego konsekwencjami (np. kasy fiskalne). Ten stan bałaganu jest jednak komuś na rękę i gdy dopnie swego sytuacja zmieni się diametralnie.

To nawet sprzedając jedną książkę powinienem działalność gospodarczą otworzyć? A poza tym nie ma sensu wprowadzać nowych przepisów. Chcesz żeby wszyscy byli traktowani sprawiedliwie? Pisz donosy do skarbówki, że ją w trąbę ludzie robią nie odprowadzając VAT. Skarbówka lubi donosy i sprawdza je. A Polacy wcale się donosami nie brzydzą, oj, wcale :) To tylko takie mendziarskie pitolenie intelektuali, jak to nie lubimy pomagać władzy.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-03-29, 16:25   

Daniel, na ziemię wróć!!! Proszę.

Romulus napisał/a:
Ale własnie na tym polega konkurencja, prawda? Chcesz ją ograniczyć? Już są ograniczenia ustawowe dotyczące nieuczciwej konkurencji. Jeśli do mnie przyjdzie przewoźnik i powie, że zrobi to samo co dotychczasowy przewoźnik tylko, że taniej i ani odrobinę gorzej - to jasne, że go wybiorę.


Amen.

Romulus napisał/a:
czywiście masz prawo sobie tak wartościować, ale po co sobie życie komplikować? To po prostu interes a nie święta wojna. Kapitalizm to po prostu robienie interesów. Według tych samych reguł dla wszystkich, w granicach prawa i uczciwie. Allego nie robi nic nieuczciwego. Chyba że sam fakt sprzedawania takich rzeczy nazywasz moralnie wątpliwym. Tego nie osądzam, to twój osąd. Ja nie widzę w tym niczego złego. Chyba że wykazałbyś Allegro, że robi to po to, aby świadomie wspierać neo-nazistów. Wtedy chętnie przyłączę się do krucjaty przeciwko nim.


Amen.

Rzymianinie: //piwo

A co do piekary-jasne, że sam Piekara tego nie wymyślił.
O pochodzenie jednak spierać się nie zamierzam.
_________________

 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13119
Wysłany: 2010-03-29, 16:58   

Toudisław, bełkoczesz bez sensu, nie łapiesz zależności przyczynowo skutkowych, masz strasznie naiwne spojrzenie na wiele rzeczy, systemy ogarniasz bardzo płytko, skupiasz się na fragmentach a umyka Ci wiele istotnych elementów, o psychologii i socjologii (a ekonomia to nauka socjologiczna w dużej mierze) masz pojęcie chyba bardziej niż płytkie. Nie piszę tego by Cię obrazić, po prostu przedstawiam obraz jaki mi się jawi po przeczytaniu sprej liczby Twoich postów. Podobne wrażenie odnoszę w przypadku Ambioryksa (nie wiem czy na tym forum ma taki sam nick). Wiedząc, że jesteście kumplami widzę, że do pewnych wniosków dochodziliście wspólnie. Nie mam ochoty ani czasu na utarczki o każde zdanie i tłumaczenie wszystkiego detal po detalu mając świadomość, wynikającą z przeszłych dyskusji, że efekt najprawdopodobniej będzie najwyżej mierny jeśli nie żaden. Na forum SF Ambioryks dorobił się opinii rozumnego inaczej, czy Twoim celem jest uzyskanie podobnej opinii tutaj? Nie wiem, ale widzę, że ostro sie do tego zabierasz. Masz ochotę pozostawać z takim postrzeganiem świata, proszę bardzo. Dla mnie to koniec dyskusji.
Pozdrawiam i życzę sukcesów.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-03-29, 17:30   

Fidel, biorąc pod uwagę, że to ja mam o tych naukach pojęcie raczej marne (tak, Łaku, tak własnie jest) i moją na tym forum wątpliwą raczej reputację (ale cóż poradzę na naiwność szczenięcą? ;) ) nie oceniałabym Toudiego tak nisko. Nasz Toudisław człekiem jest IMO ode mnie bystrzejszym i o większej wiedzy, więc przynajmniej rokuje nadzieje.
Chętnie zapoznałabym się z tamtymi dyskusjami, możesz linka podac?
Będę wdzięczna niezmiernie.
_________________

 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2010-03-29, 17:34   

I tu by się przydała ta emotka:
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2010-03-29, 18:06   

Fidel-F2, A mozesz napisać coś inne go niż obraze mojej osoby ? Bo zauważ że teraz wyraBIASZ SOBIE OPINIĘ KUMPLA sIAKI ( HI HI ) Zrozum wreszcie że top t nie łapiesz mechanimu przyczynowo skutkowego. Kodek pracy jest efektem rynku pracy a nie odwrotnie. Jak mowie mógł on istnieć bez regulacji bo to nie podlega dyskusji ! Istniał. Tyle chciałem ci przekazać. Czy ten rynek pracy czy ci się spodoba czy nie to inna kwestia. Inna dyskusja. Przytoczony przez ciebie przykład z konserwa jest możliwy i często mimo regulacji. Nadal uważam że mechanizmy naturalne są Ok. Społeczna nie akceptacja pewnego zachowanie działa o wile lepiej niż zakaz prawny. ( widać na przykładzie walki z korupcją )
A z BG mamy bardzo różne poglądy on uważał mnie za umiarkowanego lewaka.

Edit był troszku
  
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-03-29, 18:11   

Toudi, uwagi dwie.
Po pierwsze: Uważaj nie tylko na to, co piszesz, ale i JAK piszesz, bo czasem trudno stwierdzić, o co Ci chodzi- wielkie litery czy literówki utrudniają lekturę Twoich postów.
Po drugie: Jestem raczej po Twojej stronie, więc bądź łaskaw nie wycierać sobie gęby moim nickiem. Nie stosuj go jako obelgi. Skoro tak Ci przykro to pomyśl, jak czuję się ja po takich wypowiedziach Twoich czy Łaka.

I wróćmy do tematu.
_________________

 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13119
Wysłany: 2010-03-29, 18:30   

czysty surrealizm

a tak poza tym Toudisław, mimo wysiłków, z powodów technicznych nie zrozumiałem sporej części Twojej wypowiedzi, tzn coś tam zrozumiałem ale nie jestem przekonany czy akurat o tym myślałeś pisząc to... co napisałeś. A z tym co zrozumiłem z Twojej wypowiedzi, zdanie po zdaniu można by zrobić siekankę. Tylko po co?
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-03-29, 18:36   

Choćby po to, by Toudiego, Łogra naszego (skoro jesteś niemiły dla mnie to ja nie mam obowiązku być uprzejma dla ciebie) i nas przy okazji czegoś nauczyć, Fidel.
_________________

 
 
Daniel

Posty: 182
Wysłany: 2010-03-29, 20:11   

Romulus napisał/a:
Ale własnie na tym polega konkurencja, prawda? Chcesz ją ograniczyć? Już są ograniczenia ustawowe dotyczące nieuczciwej konkurencji. Jeśli do mnie przyjdzie przewoźnik i powie, że zrobi to samo co dotychczasowy przewoźnik tylko, że taniej i ani odrobinę gorzej - to jasne, że go wybiorę. To nie jest polska mentalność. To normalna mentalność... handlowa. Zresztą, przecież i ja tak postępuje. Nie korzystam z dostaw TP S.A. tylko prywatnych dostarczycieli internetu. Nie korzystam z droższych usług u innych operatorów telefonii komórkowej. Nie idę do banku, gdzie kredyt jest droższy.


Typowa polska mentalność, o której wyżej pisałem, ale nic z tego nie zrozumiałeś. Nie jestem za ograniczaniem czegokolwiek ze strony państwa, tylko za wyborem ludzi, z którym chcę handlować. Wolę dać zarobić dobremu człowiekowi i tym samym go wspomóc. To jest jednak bardzo trudne, dla tych co nie widzą ludzi, a tylko swój interes. Inne narodowości wspomagają się nawzajem, a szczególnie na emigracji. U Polaków jest na odwrót i niszczą się nawzajem.

Cytat:
To nawet sprzedając jedną książkę powinienem działalność gospodarczą otworzyć? A poza tym nie ma sensu wprowadzać nowych przepisów. Chcesz żeby wszyscy byli traktowani sprawiedliwie? Pisz donosy do skarbówki, że ją w trąbę ludzie robią nie odprowadzając VAT. Skarbówka lubi donosy i sprawdza je. A Polacy wcale się donosami nie brzydzą, oj, wcale To tylko takie mendziarskie pitolenie intelektuali, jak to nie lubimy pomagać władzy.

Nie jestem za wprowadzaniem przepisów, tylko ich likwidacją. Nie współpracuję z organami państwa, bo to nie są dla mnie partnerzy. Złych ludzi staram się unikać.
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-03-29, 20:27   

Daniel napisał/a:
Typowa polska mentalność, o której wyżej pisałem, ale nic z tego nie zrozumiałeś. Nie jestem za ograniczaniem czegokolwiek ze strony państwa, tylko za wyborem ludzi, z którym chcę handlować. Wolę dać zarobić dobremu człowiekowi i tym samym go wspomóc. To jest jednak bardzo trudne, dla tych co nie widzą ludzi, a tylko swój interes. Inne narodowości wspomagają się nawzajem, a szczególnie na emigracji. U Polaków jest na odwrót i niszczą się nawzajem.


Wiesz, wybacz, ale zastanawiem się, czemu po Tobie nie jadą tak, jak po mnie, skoro piszesz coś takiego. Wybieraj, co chcesz, ale nie każ twórcy Alegro karać za to, że miał dobry pomysł i dzięki kreatywności jest konkurencyjny. Poza tym- co to, jeden portal aukcyjny masz? Allegro ma każdą transakcję badać i odpowiadać za kretynizm użytkowników, obcych ludzi!!?? Nie dobijaj...


Daniel napisał/a:
Nie jestem za wprowadzaniem przepisów, tylko ich likwidacją. Nie współpracuję z organami państwa, bo to nie są dla mnie partnerzy. Złych ludzi staram się unikać.


Musisz. Wybierasz ich, a oni tworzą przepisy, których musisz przestrzegać. Dalekość władzy to mit.To nie partnerzy-to, przynajmniej teoretycznie, nasi reprezentanci. Sprawują władzę w naszym imieniu. (Twoim też, nie głosując, głosujesz na tego, kogo wybrała większość-sam sobie odbierasz władzę!)
_________________

 
 
BG 
Wyżełłak


Posty: 2080
Wysłany: 2010-03-29, 20:30   

Saika napisał/a:
bierz poprawkę na to, że im konsument uboższy tym ma mniejszy wybór i tym jego prawa sa mniej chronione...

Jasne, tylko że w kapitalizmie każdy biedny ma szansę przestać być biednym i się wzbogacić. Doskonale widać to na przykładzie XIX wieku, kiedy to w W. Brytanii i USA kapitalizm doprowadził do wzrostu liczby bogaczy na niespotykaną wcześniej skalę. Wcale nie jest tak, jak pisał Marks, że burżuj zawsze pozostanie burżujem (bo może utracić swój majątek, jeśli nie będzie umiał nim właściwie zarządzać) ani tak, że proletariusz już zawsze pozostanie proletariuszem. Klasy społeczne, jak je nazywał Marks, nie są zamknięte ani arbitralnie ustalone raz na zawsze.
Saika napisał/a:
kobieta, która zarabia bardzo mało i która ma małe szanse na znalezienie nowej pracy nie pójdzie do sądu i nie poskarży się na łamanie warunków umowy.

Tak, ale znowu - zauważ, że rynek, dzięki wolnej konkurencji między przedsiębiorcami, tworzy miejsca pracy. Natomiast państwowy system licencji i zezwoleń i pośrednio także koncesji, utrudnia powstawanie swobodnej konkurencji.
Nigdy nie rozwiąże się wszystkich problemów, ale można przynajmniej uniknąć sztucznego tworzenia nowych problemów przez państwo.
Saika napisał/a:
W dalszej perspektywie oczywiście pracodawcy płacący zbyt mało i źle traktujący pracowników sami "odpadliby" z rynku bo pracownicy poszliby do lepiej płacącej konkurencji. Ale jesteśmy na taką sytuację za biedni a nasz rynek niedostosowany.

Z pierwszą częścią się zgadzam (łomatko! :shock: ), ale czy możesz rozwinąć drugą?
Fidel-F2 napisał/a:
Sanok
Konsument do sprzedawcy - oddaj Pan pieniądze w tej konserwie jest sam tłuszcz
Sprzedawca do konsumenta - spadaj gościu nie ja to produkowałem
Kds - a kto?
Sdk - a Alfredo Morena z Barcelony, idź pan gadać z nim.

Tak się dzieje, kiedy koszta pracy są zbyt wysokie. Jeśli producent wyciąga z pracownika maksimum jego możliwości (co nazywane jest "wyzyskiem"), a nie tylko część, jak nakazuje socjalistyczne ustawodawstwo pracy, to dzięki temu konsument może kupić tani krajowy produkt zamiast np. chińskiego, który faktycznie powstaje w warunkach chamskiego wyzysku, choć niekoniecznie ze strony całkowicie prywatnych pracodawców.
Saika napisał/a:
Ktoś powiedział kiedyś (i mnie to wówczas zabolało jako czcicielkę liberalizmu)
"Niewidzialna ręka rynku sama wszystko wyreguluje, owszem. Ale do tego czasu pomrzemy z głodu"

Jakoś ludzkość istnieje nadal, mimo że państwowe regulacje rynku są od połowy XIX w., a na szerszą skalę dopiero od początku XX w.
A tak w ogóle: kto jest autorem tego cytatu?
Saika napisał/a:
rynek idealny to mit.

Jasne, że mit. Bo ludzie nie są idealni. W związku z tym, wszystko co ci ludzie stworzą, też jest niedoskonałe. Ale... ta sama reguła dotyczy polityków i urzędników, którzy przecież też są ludźmi. Jeśli liberałom zarzuca się zbytnią wiarę w człowieka - a ściślej: w osoby prywatne - to w takim razie socjalistom można zarzucić zbytnią wiarę w osoby publiczne.
Wolny rynek można nazwać demokracją konsumentów. Konsumenci wybierają sprzedawców kupując ich produkty lub powstrzymując się od zakupu. Producenci pełnią w nim rolę tych, którzy spełniają życzenia konsumentów, bo widzą w tym zysk. Oczywiście zawsze znajdą się nieuczciwi producenci i sprzedawcy, ale tego żadne ustawy nie wyeliminują (jak już napisał Toudi).

Żeby nie było: wiem, że swoistym paradoksem, a może nawet i sprzecznością, jest jednoczesne uznawanie ekonomii za naukę społeczną i uznawanie ważnego miejsca filozofii w naukach ekonomicznych. Wiem, że reguły klasycznej ekonomii nie zawsze się sprawdzają - np. w najbardziej liberalnym gospodarczo mieście na świecie, Hongkongu, bezrobocie jest wyższe niż w mocno socjalnej Danii. Wyższe niż w Danii jest też bezrobocie w Irlandii. Tak samo, do najmniej skorumpowanych państw świata należą Finlandia, Dania, Szwecja i Norwegia, czyli państwa socjalne. Są one mniej skorumpowane niż bardziej dotąd liberalne USA.
Toudisław napisał/a:
z BG mamy bardzo różne poglądy on uważał mnie za umiarkowanego lewaka.

:?: :shock: Skąd to stwierdzenie?
_________________
Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Fahrenheit 451


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 13