FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
House M.D.
Autor Wiadomość
Shadowmage 


Posty: 3215
Skąd: Wawa
Wysłany: 2011-10-19, 17:21   

Jeszcze nie oglądałem, ale mnie nie pocieszyłeś.
_________________
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2011-10-19, 17:57   

Gand uwielbiam Twoje opinie, są zupełnie odmienne od moich :P
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2011-10-19, 18:12   

Poprzedni odcinek też był nudny, jeśli ten ma jeszcze gorzej to dobrze że go nie oglądałem.
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
Shadowmage 


Posty: 3215
Skąd: Wawa
Wysłany: 2011-10-19, 19:00   

MadMill napisał/a:
Gand uwielbiam Twoje opinie, są zupełnie odmienne od moich :P
W sumie jest to jakieś pocieszenie, skoro też się różniłem w odbiorze odcinków 1 i 2.
_________________
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23175
Wysłany: 2011-10-24, 18:05   

Ciekawi mnie, co będzie dalej. A irytuje brak potwierdzenia, że 8 sezon będzie ostatni. W sumie, kolejne przypadki medyczne przestały mnie interesować jakieś 4 sezony temu. Teraz raczej służą za "zapełniacze" głównego wątku. Ot, taki dodatek, przyczynek do portretowania relacji między głównymi bohaterami. Choć pewnie niedługo wróci Taub i Chase. Albo jeszcze trochę czasu zejdzie zebranie ich razem. I to może być ciekawe. Bo kiedy Team House będzie już razem, to zrobi się typowo. W samobójstwo głównego bohatera już nie wierzę. Teraz chyba przechodzi fazę Czyśćca. Raczej przewiduję mu jakieś finałowe Ukojenie.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Shadowmage 


Posty: 3215
Skąd: Wawa
Wysłany: 2011-10-24, 18:21   

Jednak nie zgadzam się z Gandem - trzeci odcinek jest lepszy od drugiego. Co do przewidywań dalszych losów House'a to nie mam jakichś specjalnych... faz ukojenia, buntu i naporu miał już kilka, więc nie należy się spodziewać, by scenarzyści zaprezentowali coś diametralnie innego czy oryginalnego. Mam jedynie nadzieję, że nie będą nudzić zanadto.
_________________
 
 
Gand 
Smart Guy


Posty: 680
Wysłany: 2011-10-24, 20:44   

Nikt się ze mną nie zgadza... :cry:

A poważniej - wydaje mi się, że moja bardzo nieprzychylna ocena trzeciego odcinka bierze się stąd, że autentycznie nie trawię Trzynastki - i nie chodzi tutaj o wygląd zewnętrzny. 8) Bezpłciowość i nijakość tej postaci w znacznym stopniu obrzydza mi każdy odcinek z jej udziałem, chociaż ewidentnie scenarzyści starają się zrobić z nią coś, co uczyni ją wyrazistą (nieuleczalna choroba, biseksualizm, pobyt w więzieniu, oskarżenie o morderstwo, teraz porzucenie zawodu lekarza). Cameron był bohaterką dającą serialowi znacznie więcej (chociaż bywała też niezmiernie irytująca), Trzynastka słabo wypełniała lukę jaka zrobiła się po jej (tj. Cameron) odejściu.
_________________
We care a lot about the army navy air force and marines
We care a lot about the SF, NY and LAPD
We care a lot about you people, about your guns
about the wars you're fighting gee that looks like fun

We care a lot about the Garbage Pail Kids, they never lie
We care a lot about Transformers cause there's more than meets the eye

We care a lot about the little things, the bigger things we top
We care a lot about you people yeah you bet we care a lot.
 
 
Shadowmage 


Posty: 3215
Skąd: Wawa
Wysłany: 2011-10-24, 21:15   

Co do tego się zgodzę - Cameron była lepsza od 13. Niemniej odcinek ten podobał mi się nie z powodu obecności tej postaci, a niezłego rozegrania kilku wątków (chociaż w nieco wtórny dla serialu sposób).
_________________
 
 
Black
Żydowska Małpa


Posty: 370
Wysłany: 2011-10-26, 14:44   

Gand napisał/a:
Nikt się ze mną nie zgadza... :cry:

A poważniej - wydaje mi się, że moja bardzo nieprzychylna ocena trzeciego odcinka bierze się stąd, że autentycznie nie trawię Trzynastki - i nie chodzi tutaj o wygląd zewnętrzny. 8) Bezpłciowość i nijakość tej postaci w znacznym stopniu obrzydza mi każdy odcinek z jej udziałem, chociaż ewidentnie scenarzyści starają się zrobić z nią coś, co uczyni ją wyrazistą (nieuleczalna choroba, biseksualizm, pobyt w więzieniu, oskarżenie o morderstwo, teraz porzucenie zawodu lekarza). Cameron był bohaterką dającą serialowi znacznie więcej (chociaż bywała też niezmiernie irytująca), Trzynastka słabo wypełniała lukę jaka zrobiła się po jej (tj. Cameron) odejściu.


Spoko, to był ostatni odcinek z udziałem Trzynastki, będzie teraz robić dalszą karierę filmową. A odcinek był... no nie wiem, jakiś nijaki, trochę mam wrażenie, że nie wiedza jak i kiedy wprowadzić resztę starej ekipy Hałsa i teraz zapychają to takimi bzdetami. Też bym chciał mieć pewność czy to jest już ten ostatni sezon czy nie, bo jeśli mają być kolejne, to ja dziękuję, poczekam aż będzie finał i wtedy obejrzę.
A i tak to wszystko nieważne, bo siódmego listopada w roli pacjenta wystąpi Apollo z BSG *-*
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23175
Wysłany: 2011-11-04, 19:28   

Czwarty odcinek 8 sezonu jest całkiem całkiem. Bardzo mi się podobał. Pod każdym względem. Nawet sposób, w jaki House zarobił na swój oddział :) Krótka sprzedaż to jest to :) I przy pomocy pieniędzy Wilsona :) A i tak go chyba przekręcił, bo zgarnął więcej :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Shadowmage 


Posty: 3215
Skąd: Wawa
Wysłany: 2011-11-04, 23:01   

Też dzisiaj go oglądałem. Uczuć tak ciepłych jak ty nie mam, ale nie była to też jakaś padaka. Niemniej oglądalność odcinka prawie najniższa w historii, więc chyba zbliżamy się do oficjalnego zamknięcia serialu.
_________________
 
 
Black
Żydowska Małpa


Posty: 370
Wysłany: 2011-11-05, 04:52   

A ja mam uczucia wręcz odwrotne - dawno nie czułem się tak wymęczony i zirytowany podczas oglądania tego serialu. Jak dla mnie House stracił jakiś swój magiczny pierwiastek, przestał balansować na tej cienkiej linii między byciem postacią fajną i irytującą - dla mnie jest teraz po prostu męczący. I ten cholerny schemat, że "jeśli zakładasz się z Housem albo nie zgadzasz się z nim, to NIE MA BATA, on MUSI mieć rację - jeżeli nawet okazuje się, że przegrywa zakład albo nie ma racji, to tylko dlatego że on tego chciał". Wiem, że to niby przez to House jako postać jest taki popularny, ale mnie to już autentycznie przestało bawić. Czas kończyć ten serial, bo i mój sentyment i moja cierpliwość zaczyna się wyczerpywać.
 
 
Shadowmage 


Posty: 3215
Skąd: Wawa
Wysłany: 2011-11-05, 08:03   

Ale przecież nikt nie każe ci tego oglądać :) Schemat owszem jest nieco nużący, ale jak teraz nie oglądam ciurkiem, tylko wreszcie na bieżąco, to podobieństwo między odcinkami wcale mnie nie męczy.
_________________
 
 
Black
Żydowska Małpa


Posty: 370
Wysłany: 2011-11-05, 09:05   

Och, mój ulubiony argument. Tak, ja wiem, że nikt mi nie każe oglądać, to nie to mi przeszkadza. Oglądam z przyzwyczajenia, trochę z sentymentu, trochę z ciekawości jak się to wszystko skończy. Jak dotrę do progu mojej wytrzymałości to oglądać przestanę (jak to miałem już z tym serialem w połowie szóstego serialu, a ze "świeżości' z Terra Novą). Póki co jednak korzystam z tego, że mogę wyrazić swoje niezadowolenie z tego, co mi się nie podoba - nie każdy musi być zachwycony, nie?
 
 
Shadowmage 


Posty: 3215
Skąd: Wawa
Wysłany: 2011-11-05, 09:34   

No pewnie nie - ale twoja wypowiedź była w tonie "jak ja się męczę i w ogóle marnuję czas". Gdybym ja był w takim stanie, to dawno już skończył oglądać, nigdy nie rozumiałem takiego masochizmu :)
W dodatku postulujesz mocno zakończenie serialu, a przecież komuś się może nadal podobać, więc byłoby mu przykro :P
_________________
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-11-06, 17:46   

Chryste Panie, ale ten czwarty odcinek był nudny. Chyba nawet ja już osiągnąłem jakiś limit tolerancji. Nie by to była jakaś totalna szmira i kadzidło, ale ten serial naprawdę się już kończy... od czterech sezonów. Shadow, weź pod uwagę, że ludzie często oglądają tasiemce z przyzwyczajenia. Ja ten ostatni sezon zmęczę raczej z obowiązku. Cierpiał pewnie za bardzo nie będę, ale liczę też cichutko na jakieś miłe zaskoczenie.

Obstawiam, że House na końcu zastrzeli Wilsona, albo tą Chinkę/Koreankę bo mnie wnerwia.
Już stokroć wolałem Tauba :P
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Shadowmage 


Posty: 3215
Skąd: Wawa
Wysłany: 2011-11-06, 17:57   

Park jest dla mnie lepsza od Tauba... i dziesięć razy lepsza od Masters. Może i jest płaczliwa i nijaka, ale jak potrafi pokazać pazurki. No i mamy teraz najładniejszą pomagierkę House'a w postaci Adams :) Nie wiem co prawda jak wyjdzie obraz zespołu z Taubem i Chase'em, bo Adams i Park to w sumie takie ich kompilacje z drobną domieszką Cameron. Brakować będzie w zespole kogoś takiego jak Forman, chyba że ten będzie wpadał często na konsultacje.
Żeby nie było - też uważam, że formuła się wyczerpuje, ale na razie jest lepiej niż w drugiej połowie siódmego sezonu czy większość szóstego.
_________________
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2011-11-06, 17:58   

Spell napisał/a:
Obstawiam, że House na końcu zastrzeli Wilsona, albo tą Chinkę/Koreankę bo mnie wnerwia.

Zastrzeli Wilsona, o ile kilka odcinków później pojawi się jego kopia.
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-11-06, 18:06   

Shadowmage napisał/a:
No i mamy teraz najładniejszą pomagierkę House'a w postaci Adams

Biję się z myślami, ale chyba muszę przyznać Ci rację.

Shadowmage napisał/a:
ale na razie jest lepiej niż w drugiej połowie siódmego sezonu czy większość szóstego.

Jeżeli jest lepiej... to naprawdę tyci, tyci...
_________________
Instagram
Twitter
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2011-11-06, 18:16   

A mnie się ten sezon bardzo podoba, tak że pilnuję się kiedy wychodzą nowe odcinki, w przypadku 2 ostatnich sezonów oglądałem z rozpędu trochę i wtedy kiedy mi się przypomniało, że miesiąc temu widziałem ostatni.
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Shadowmage 


Posty: 3215
Skąd: Wawa
Wysłany: 2011-11-09, 21:23   

Piąty odcinek według mnie znowu słabszy. Niby jest stara ekipa, ale na razie nic nowego z tego nie wynikło. "Apollo" Adama jako chory jest fajnym smaczkiem, ale sam przypadek mocno wtórny. Do tego mocne przegięcie z nową aranżacją pokoju zespołu. Williams się nie zorientował, że mu... no powiedzmy robią rearanżację?
_________________
 
 
Black
Żydowska Małpa


Posty: 370
Wysłany: 2011-11-11, 13:57   

A u mnie z kolei wrażenia bardziej pozytywne niż poprzednie. Lee Adama fajny, chociaż złapałem się na tym, że dawniej jakoś bardziej mnie obchodzili pacjenci i to na co chorują, teraz to mi to jakoś zwisa. Co do aranżacji pokoju... bardziej niż to czemu Wilson się nie zorientował interesuje mnie to PO CHOLERĘ w ogóle coś takiego.
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2011-11-11, 14:10   

Black napisał/a:
dawniej jakoś bardziej mnie obchodzili pacjenci i to na co chorują, teraz to mi to jakoś zwisa.

Zwisa mi to od kilku sezonów.
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
Black
Żydowska Małpa


Posty: 370
Wysłany: 2011-11-11, 15:34   

Jander napisał/a:
Black napisał/a:
dawniej jakoś bardziej mnie obchodzili pacjenci i to na co chorują, teraz to mi to jakoś zwisa.

Zwisa mi to od kilku sezonów.


W sumie ostatni przypadek, który mnie zainteresował to była chyba Amber w czwartym sezonie i to bardziej ze względu na amnezję House'a niż jej faktyczną chorobę, piątego sezonu poza zakończeniem w ogóle nie pamiętam, szósty obejrzałem do połowy, siódmego w ogóle, więc... mi chyba też :D
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2011-11-20, 22:32   

Pożegnałem się z House'm po pięciu minutach ostatniego odcinka.
Dziewczyna zaczęła zasypiać po 20 minutach, przemęczyła i opowiedziała mi jedną jedyną sensowną scenę z całego odcinka.
Hugh Laurie, out.
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-11-28, 15:44   

Odcinek szósty, z gwałconym klaunem syfilitykiem był delikatnie mówiąc denny.
Odcinek siódmy, z odkopywanym martwym czterolatkiem był całkiem, całkiem...
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Shadowmage 


Posty: 3215
Skąd: Wawa
Wysłany: 2011-11-29, 00:15   

Moim zdaniem oba dosyć słabe, bez zęba.
_________________
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15624
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2011-11-29, 16:06   

Shadowmage napisał/a:
Moim zdaniem oba dosyć słabe, bez zęba.


Ani jednego... "Hałs" dawno temu stracił "zęby" (w sensie jakościowym) i teraz straszy. ;)
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2012-02-09, 10:34   

Koniec House'a
Moim zdaniem bardzo dobra wiadomość, jak serial skończy się w maju to może zobaczę ostatni sezon, żeby odhaczyć całość.
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
Shadowmage 


Posty: 3215
Skąd: Wawa
Wysłany: 2012-02-09, 10:56   

W sumie dobrze, chociaż i tak mi się od czasu do czasu przyjemnie ogląda odcinek. Niemniej scenarzyści gonią w piętkę. Co prawda w 11. odcinku chcieli przełamać schematyczność poprzednich odcinków, ale za to zrobili fabularnie zżynkę z Ostrego dyżuru. W sumie nawet Chase podobny jest do Cartera :P
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

gamedecverse


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 1 sekundy. Zapytań do SQL: 13