Jak w temacie, czyli wasza lista ulubionych (można też podać spis najgorszych wg waszej opinii) seriali.
Właściwie nie ma limitów
btw. wiadomo też, że lista może się zmieniać - wszak ciągle powstają nowe seriale, więc zawsze możecie ją edytować/aktualizować.
1.Battlestar Galactica - serial który zdeklasował u mnie Deadwood... aż zadziwiajacę jak bardzo pokochałam (nie da się tego inaczej nazwać ) BSG po 4S.
2.Deadwood
3.Six Feet Under
4.The Sopranos
5.Rome
6.Lost
7.Tudors
8.Carnivale
9.Dexter
10.Sons of Anarchy
11.Damages
12.30 Rock
13.Grey's Anatomy/ Ally McBeal
14.The Shield
15.Heroes
16.Life
17.Kompania Braci
18.Diuna
19.CSI
20.House
21.John Adams
22.ER
23.True Blood
24. US of Tara
25.Weeds
26.Bones
27.Mentalist
28.DHW
29.In Treatment
30.24
31.High Society
32.Lie to Me
33.Gossip Girl
34.Satisfaction
35.Jericho
36.Secret Diary of a Call Girl
37.Nikita
38.Profailer
39.Millenium
40.Roswell w kręgu tajemnic
41.Kroniki Sary Connor
42.Dark Angel
43.13 posterunek
44.Boston Public
45.Boston Legal
46.The Closer
47.Saving Grace
48.Buffy postrach wampirów
49.Z archiwum X
50.Xena - mocne zakończenie xDD
Strasznie się rozpisałam ... choć jak patrzę na moje TOP 50 to brakuje mi jeszcze kilku tytułów i pewnie w okolicach października/listopada kiedy rozpocznie się emisja np.V coś może ulec zmianie
_________________ "Life is a bitch and then you die."
Laura Roslin "Battlestar Galactica"
U mnie jest krócej - jeśli mam wskazać tylko top: Battlestar Galactica, Deadwood, The Sopranos, Rome, Tudors, Damages, Kompania Braci, House M.D., ER, The Wire, Robin z Sherwood, Friends, oraz Entourage (polski tytuł Ekipa). Ale ten serial głównie z powodu genialnej roli J. Pivena jako Ariego Golda - po prostu każda scena z Arim to czysta radość - mimo 6 sezonu niczego nie stracił ze swej zadziorności, bezwzględności, humoru i złośliwości. Jego "znęcanie się" nad asystentem gejem Lloydem, docinki pod adresem Erica, Dramy, czy Turtle'a oraz traktowanie wrogów to dialogowe diamenciki. Jest lepszy niż Greg House Poważnie.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Liv nie widzę na twojej liście "Wire"... Czyżbyś jeszcze się za niego nie wzięła? Jeśli nie, to na co czekasz? Potrzebujesz jakieś dodatkowej zachęty?
"Lost" przed "Carnivale", "Grey's Anatomy", "Shield", "DH"... Nie wierzę! To nie może być prawda!
Czy gdybyś ograniczyła "GA" tylko do trzech pierwszych sezonów, przesunęłoby to serial wyżej w rankingu? <chwila prawdy>
Mój Top Serials na obecną chwilę przedstawia się następująco (bez przydzielania konkretnych miejsc, ponieważ przekracza to moje zdolności "wyb(i)orcze" ):
Extraklasa: "Battlestar Galactica", "Wire", "Deadwood", "Carnivale", "Grey's Anatomy", sezony: 1, 2, 3, "Ja, Klaudiusz", "Miasteczko Twin Peaks" sezon 1, "Desperate Housewives 1" i "Rome 1".
Pierwsza liga: "Desperate Housewives" sezony: 2, 3, 4, 5, "Six Feet Under", "Shield", "ER", Dr House", "Miasteczko Twin Peaks, sezon 2, i "Rome 2" (niech będzie, ale kilka ostatnich odcinków drugiego sezonu mnie rozczarowało, tak jak i naciągane zakończenie).
"Six Feet Under", "Shield" i "ER" mogą skoczyć wyżej, ponieważ jestem w trakcie oglądania.
Z polskich seriali najbardziej przypadły mi do gustu: "Dom", "Polskie drogi", "Daleko od szosy" i "Glina".
"Soprano" i "Tudors" - na razie obejrzałem zbyt mało odcinków, żeby pokusić się o opinię.
Rokowania są dobre.
"Dexter" - zaliczyłem kilka odcinków. Hmm... Bo ja wiem... Może później się "wciągnę".
"Damages" - obejrzałem jeden odcinek. I na tym bynajmniej nie skończę.
Największe rozczarowania (spośród pozycji bardziej znanych i przeze mniej oglądanych): "Lost", "Kompania braci", "Generation kill", True blood" (wymiękłem po drugim odcinku).
Gdybym miała stworzyć taki ranking 3 lata temu, GA pewnie znalazłoby się wyżej ... wtedy nie wciągnęłam się jeszcze tak bardzo w "Lostów", "Sons of anarchy" był tylko projektem, któremu daleko było do realizacji (podobnie zresztą jak Damages ).
Poza tym pewnie umieściłam bym Carnivale o wiele wyżej, ale nie mogę tego zrobić ze względu na jego zakończenie, a raczej jego brak.
Z serialami u mnie jest tak jak z książkami - czasem mam ochotę na kryminał a czasem na dobrą fantastykę, choć sensacją też nie pogardzę ...
Btw. część seriali, które znalazły się na mojej liście, umieściłam tam z sentymentu - jak np. Profailera, Nikite, Buffy czy Xene - bo w momencie kiedy stacje je emitowały, byłam nimi zachwycona ... od tego czasu minęło kilkanaście dobry lat i dzisiaj kiedy np. oglądam powtórki Profailera, myślę sobie WTFrak? Dlatego odradzam ci oglądanie "Z archiwum X".
Jakoś nie mogę się zebrać za "The Wire" ... ;/ Zwłaszcza, że oglądam "The Sopranos" (po raz trzeci? O.o) w wolnych chwilach
Nigdy nie zrozumiem dlaczego Band of brothers ci się nie podobało ... Srsly?!
_________________ "Life is a bitch and then you die."
Laura Roslin "Battlestar Galactica"
Nigdy nie zrozumiem dlaczego Band of brothers ci się nie podobało ... Srsly?!
- brak ciągłości fabularnej, czyli duża epizodyczność
- za krótkie epizody w epizodach
- heroiczna, w przeważającej większości niczym nieskażona bohaterskość amerykańskich wojowników
- wyczerpanie tematu powiązane z brakiem (większego) zainteresowania (z mojej strony) --> takie produkcje jak: "Cienka czerwona linia", "Szeregowiec Ryan", "Pluton", "Urodzony 4 lipca", "Pomiędzy niebem i ziemią", "Lista Shindlera", Łowca jeleni"... pokazały właściwie wszystko o wojnie, z każdej perspektywy, w każdym ujęciu...
"Kompania braci" jest "odgrzewanym kotletem", na dodatek przygotowanym tak, że mi nie smakuje. Nie to mięso, źle dobrane przyprawy...
heroiczna, w przeważającej większości niczym nieskażona bohaterskość amerykańskich wojowników
Gdybyś tak napisał odnośnie Szeregowca Ryana - to bym się zgodził, bo to poprawne, ciekawe, typowe amerykańskie dziełko "ku czci". Ale Kompania Braci to nie wydumany scenariusz, ale opowieść o zdarzeniach, które miały miejsce. W zasadzie, w książce S. Ambrose jest więcej bardziej heroicznych wyczynów opisanych. Jeśli zapowiadany na 2010 rok "Pacific" będzie choć w połowie tak dobry jak Kompania Braci, to bez wątpienia mój top się poszerzy.
Staram się być wybredny, jeśli chodzi o ulubione seriale. Tak samo mam z książkami. Ta, do której wiem, że nie wrócę, nigdy na mój top nie zawędruje. Tak samo z serialami. A naprawdę obejrzałbym sobie The Wire z polskimi napisami...
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Ale Kompania Braci to nie wydumany scenariusz, ale opowieść o zdarzeniach, które miały miejsce. (..)
Samo to, że "KB" stanowi opowieści o prawdziwych zdarzeniach nie wystarczy... z powodów, o których poprzednio napisałem.
Równie dobrze mogę napisać: ale "Szeregowiec Ryan" został oparty na prawdziwych wydarzeniach. F. N. rzeczywiście istniał i stracił trzech braci podczas walk, zorganizowano misję mającą na celu ocalenie jedynego już dziecka swoich rodziców...
Sceny lądowania na plaży pod ostrzałem są rewelacyjne.
Ale Kompania Braci to nie wydumany scenariusz, ale opowieść o zdarzeniach, które miały miejsce. (..)
Samo to, że "KB" stanowi opowieści o prawdziwych zdarzeniach nie wystarczy... z powodów, o których poprzednio napisałem.
Równie dobrze mogę napisać: ale "Szeregowiec Ryan" został oparty na prawdziwych wydarzeniach. F. N. rzeczywiście istniał i stracił trzech braci podczas walk, zorganizowano misję mającą na celu ocalenie jedynego już dziecka swoich rodziców...
Ocalono go zanim jeszcze trafił na front. Nawet nie musiano się za bardzo wysilać. Dostał po prostu rozkaz powrotu. Jeden z jego kolegów relacjonował to w książce: spotkał go zszokowanego tym, że jego bracia zginęli a on ma wracać do domu. To, co opowiedzioano w Szeregowcu Ryanie to już czyste zmyślenie. Prawdziwy "szeregowiec Ryan", a raczej jego powrót do domu nie kosztował U.S. Army nawet jednego żołnierza, naboju, czy czegokolwiek. Poza wydaniem rozkazu.
AdamB - obejrzałbym sobie w ładnym, polskim wydaniu dvd
Zastanawiałem się nad moim topem i - poza Robinem z Sherwood - brak tam brytyjskich seriali. Stricte brytyjskich (bo sporo seriali HBO powstało we współpracy z BBC). Ale gdybym się zastanowił, to wskazałbym tylko Czarną Żmiję. O innych europejskich nie wspominam - żadnego nie pamiętam.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
To, co opowiedzioano w Szeregowcu Ryanie to już czyste zmyślenie. Prawdziwy "szeregowiec Ryan", a raczej jego powrót do domu nie kosztował U.S. Army nawet jednego żołnierza, naboju, czy czegokolwiek. Poza wydaniem rozkazu.
AdamB - obejrzałbym sobie w ładnym, polskim wydaniu dvd
1. Tylko jaki byłby z tego film, gdyby zrobili wszystko dokładnie tak jak było?
2. Od kiedy nabrałeś wiary w "ładne, polskie wydanie dvd"? Ja rozumiem, że to fantazja, ale bez przesady... Jeden cud jest czymś niezwykłym, a Ci się chce dwóch naraz... Można podejrzewać, że u nas ocenzurowaliby serial z wulgaryzmów lub przynajmniej "złagodzili" ostrość wypowiadanych słów, żeby katolicki polski lud nie doznał szoku.
Liv, na Twojej mega-liście brakuje serialu "Nip/Tuck" Proszę czym prędzej naprawić to karygodne niedopatrzenie
Na przyszłość proszę trochę bardziej rozwijać wypowiedzi - Spell
Przejrzałam ją ponownie i właściwie brakuje co najmniej 30 seriali, których na niej nie umieściłam ... nie chciałam żeby llista była za długa... bardzo, bardzo długa - bo jestem prawdziwym maniek serialowym, od tygodnia jestem chora i siedzę w domu, zdążyłam oglądnąć od tego czasu 6 sezonów SG1 (każdy po 22 epy) i planuje skończyć oglądać całą serię plus dodatki przed emisją SGU.
_________________ "Life is a bitch and then you die."
Laura Roslin "Battlestar Galactica"
Rzeczywiście O.o Przejrzałam ją ponownie i właściwie brakuje co najmniej 30 seriali, których na niej nie umieściłam ... nie chciałam żeby llista była za długa... bardzo, bardzo długa -
bo jestem prawdziwym maniek serialowym,
od tygodnia jestem chora i siedzę w domu,
zdążyłam oglądnąć od tego czasu 6 sezonów SG1 (każdy po 22 epy) i planuje skończyć oglądać całą serię plus dodatki przed emisją SGU.
1. W porządku. Właśnie dlatego spytałem tylko o "Nip/Tuck", a nie o co najmniej 29 seriali których zabrakło na Twojej liście.
Uważam, że ów serial zasługuje na miejsce co najmniej w pierwszej dziesiątce!! Jeśli nie chcesz rozbudowywać swojego Top, to może chociaż wywalisz jakiś tytuł i tym samym zrobisz miejsce...?
2. Nie wątpię, że jesteś "maniek".
3. Współczuję. Zdrowiej szybko!
4. O, czyli mam rozumieć, że jest to dobry serial i warto się na niego skusić czy było to oglądanie na zasadzie "na bezrybiu i rak ryba" a "z braku laku i kit dobry"?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum