FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Seriale gały widziały...
Autor Wiadomość
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2019-02-04, 20:51   

Ten start wieńczy pewien etap, jeśli chodzi o bohaterów. Doprowadza ich do punktu zero i w drugim sezonie fabuła toczyłaby się już wokół innych problemów, w innej scenografii i z inną dynamiką. Co wynikałoby z umieszczenia bohaterów w ciasnej przestrzeni, skazaniu ich na wchodzenie w interakcje spowodowane zamknięciem, pewną nieodwracalnością - tj. żadna z postaci nie mogłaby tak po prostu wysiąść i wrócić do dom :0 i tak dalej. W pierwszym sezonie było więcej "przestrzeni", w drugim trzeba byłoby ją dodawać retrospekcjami, co byłoby nieco ambitniejszym wyzwaniem, gdyż pierwszy solidnie zbudował portrety psychologiczne bohaterów.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15587
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2019-02-04, 22:49   

Tyle przygotowań i jednak nie polecą :-P
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2019-02-04, 22:56   

Patrz --> Musk SpaceX
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2019-02-05, 14:47   

ASX76 napisał/a:
Tyle przygotowań i jednak nie polecą :-P

Raczej: nie dolecą. :-P Serial kończy się przecież odlotem. :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15587
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2019-02-05, 17:40   

Romulus napisał/a:
ASX76 napisał/a:
Tyle przygotowań i jednak nie polecą :-P

Raczej: nie dolecą. :-P Serial kończy się przecież odlotem. :)


Doprecyzuję zatem: nie polecą na tyle długo, aby dolecieć :-P
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2019-02-05, 18:54   

"I Am The Night" - czekałem na ten (mini?)serial i się - na razie, po dwóch odcinkach - nie zawiodłem. Fabuła jest osnuta wokół prawdziwej historii. Fikcyjny jest główny bohater - upadły reporter (w tej roli Chris Pine) szukający drogi z rynsztoka po tym, jak latka temu, pewna sprawa złamała mu karierę. Chodzi o zabójstwo Elizabeth Short, zwanej Czarną Dalią. To z kolei historia prawdziwa - głośne morderstwo początkującej aktorki, do dziś formalnie nie rozwiązana sprawa. Jednym z podejrzanych, którego tropił i tropi nadal fikcyjny bohater jest postać autentyczna. George Hodel jr., prominentny członek elity Los Angeles. Nigdy go o tę sprawę formalnie nie oskarżono. Ale należał do kręgu podejrzanych. Zresztą, jeśli wierzyć Wikipedii, policja wprost to właśnie jego wskazywała jako zabójcę. A potem był jeszcze wiązany z dwoma nieuchwytnymi mordercami, w tym Zodiakiem. Jego syn, policjant, napisał po latach książkę, w której de facto oskarżył ojca o zabicie Czarnej Dalii. Można napisać, że George Hodel prezentuje się jako realnie istniejący archetyp wszystkich mrocznych kryminałów książkowych i filmowych z mrocznym i ukrytym światem pięknym i bogatych tamtej epoki w tle. Postać, jak z powieści Ellroya, a w zasadzie można śmiało jego wskazywać jako źródło inspiracji.

Drugi wątek dotyczy postaci autentycznej. A mianowicie wnuczki Hodela, która została oddana do adopcji (jako domniemane dziecko czarnego mężczyzny), ale która był zbyt biała, aby zostać uznana za czarną. Fauna Hodel (która była współproducentką serialu, choć jego premiery nie dożyła) szuka prawdy o swoim pochodzeniu. I już w pierwszym odcinku trafia na diabolicznego dziadka.

Po dwóch odcinkach, zawiązanie akcji prezentuje się soczyście. A tyle jeszcze do odkrycia. Serial dostępny na HBO GO. https://www.youtube.com/watch?v=KcknCCOlH-E
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2019-02-06, 18:26   

Wąpierze:Scheda

Po kwadransie mogę jasno określić rozmiar tego szajsu.
Gargantuyczny.
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2019-02-07, 07:58   

Trojan napisał/a:

Gargantuyczny.
//mysli
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2019-02-15, 19:48   

Trochę bez "Gry o tron" jest mi łyso, ale zebrałem się w sobie i nadrabiam zaległości.

"30 Rock" rządzi. Po latach nadal jest serialem zabawnym i inteligentnym. Duet Tina Fey i Alec Baldwin wciąż ma moc. A Tina Fey to nadal ideał. :-P Inteligentna, zabawna i pociągająca. LOOOOVE //amor //amor //amor

Dzisiejsza nowość: "The Umbrella Academy". Myślałem, że to serial nie dla mnie, ale przekonałem się po trzech odcinkach. Komiksu nie znam, ale spodobała mi się stylistyka, brak schematów i ciekawa fabuła. Ellen Page - czas się jej nie ima i cały czas przykuwa wzrok. Ale męska część obsady też nie odstaje. Może odrzucać niektórych stylistyka, ale jest ona również siłą i wyróżnikiem serialu. Dobrze się ogląda. W zachwyty nie wpadam, ale to bardzo dobra produkcja. Netflixowi znowu się udało. Może zerwanie z Marvelem wyjdzie im na dobre. Jest tyle ciekawszych komiksów, które można zrealizować ("100 naboi"!!!) i nie trzeba się ograniczać do Marvela lub DC. Ten serial to krok w dobrym kierunku. https://www.youtube.com/watch?v=0DAmWHxeoKw
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2019-02-15, 21:38   

Widziałem 1 odc 3 serii Upadłe go królestwa.
Jakieś deżawiu.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2019-02-16, 08:09   

Ale że co?
Ja nie widziałem, czekam na Netflixową premierę. Ale czytałem do tej pory same zachwyty nad tym sezonem.

"Star Trek Discovery" - nie przeszkadzało mi, że pierwszy sezon był mało Star Trekowy. Zawsze to miła odmiana i coś świeżego w tej franczyzie. Jednak w drugim sezonie, jak dotąd, serial wraca do swoich korzeni. I to również działa bardzo dobrze. Do tego Anson Mount jako kapitan Pike - od razu zdominował obsadę, mimo że jest - formalnie - postacią drugoplanową. Ale przykuwa wzrok. Aktor ma charyzmę i świetnie napisaną postać, więc od razu wiadomo kto rządzi.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2019-02-17, 17:09   

No jest świetny, ale te zwroty... :) (5 odcinków obejrzałem )
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2019-02-17, 23:09   

Cytat:
Dzisiejsza nowość: "The Umbrella Academy". Myślałem, że to serial nie dla mnie, ale przekonałem się po trzech odcinkach. Komiksu nie znam, ale spodobała mi się stylistyka, brak schematów i ciekawa fabuła. Ellen Page - czas się jej nie ima i cały czas przykuwa wzrok. Ale męska część obsady też nie odstaje. Może odrzucać niektórych stylistyka, ale jest ona również siłą i wyróżnikiem serialu. Dobrze się ogląda. W zachwyty nie wpadam, ale to bardzo dobra produkcja.


Postanowiłem dać szansę po trójkowym wywiadzie z Ellen. Cztery odcinki za mną i obejrzeć można, ale świat się nie zawali jak się nie obejrzy. Przyzwoita popkultura, stylistyka akurat bardzo misie, chociaż wkurza mnie już słitaśna kolorystyka netfliksowych produkcji, przez jeden filtr to kręcą czy co? Przy tym braku schematów się nie upieram (bo to jednak X-Meni z profesorem Himmlerem zamiast profesora Xaviera, reszta to tylko wyciąganie konsekwencji z drobnej korekty punktu wyjścia), ale postaci mają dość krwi żeby deczko zaciekawić. Jakichś wkręcających w podłogę twistów też na razie nie ma, ale ogląda się ładnie. Po pierwszym odcinku liczyłem na odrobinę więcej steampunka w estetyce, ale biorę co dają - z resztą kupiły mnie od razu sceny z okolic pogrzebu i muzyka. Poza tym wypada się dowiedzieć co się stało z Benem albo czemu Numer Pięć nie ma imienia, więc będę oglądał.

Romulus napisał/a:
Jest tyle ciekawszych komiksów, które można zrealizować ("100 naboi"!!!)


Pudło, sędzio. Jedyny komiks który tak naprawdę warto zrealizować to Wilq Superbohater z Więckiewiczem w roli Wilqua, Jakubikiem w roli Entombeda i Kotem w roli Alc-Mana. --_-
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2019-02-18, 15:10   

The Last Kingdom - po 5 odcinkach w punktach.

1. Akcja przyspiesza do trzeciej prędkości kosmicznej
2. Chaos w dyńce Uthreda
3. Chaos w "rozporku" Uthreda
4. Bardzo dobrze/pozytywnie rozpisana "linia" rodowa Alfreda
5. Mimo wszystko - nihil novi sub sole
6. Człowiek człowiekowi wilkiem
 
 
Plejbek 


Posty: 842
Skąd: Black Lodge
Wysłany: 2019-02-18, 15:52   

Trojan napisał/a:
The Last Kingdom - po 5 odcinkach w punktach.

1. Akcja przyspiesza do trzeciej prędkości kosmicznej
2. Chaos w dyńce Uthreda
3. Chaos w "rozporku" Uthreda
4. Bardzo dobrze/pozytywnie rozpisana "linia" rodowa Alfreda
5. Mimo wszystko - nihil novi sub sole
6. Człowiek człowiekowi wilkiem


No to dobrze jest :) Niczego więcej nie chciałem - będę oglądał.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2019-02-18, 16:49   

"Counterpart" - szkoda, że to już koniec serialu. Dwa sezony. Dwadzieścia odcinków. Na szczęście, fabuła otrzymuje w miarę satysfakcjonujące domknięcie. Można spokojnie kręcić sezon trzeci i tylko szkoda, że tak się nie stanie. Przez cały czas fabuła trzymała się w ryzach. Im bardziej była oszczędna w ujawnianiu tajemnicy, tym bardziej jej to służyło i nie irytowało w ogóle. Odpowiedzi dotyczące tego Jak Do Tego Doszło w pełni satysfakcjonujące, jak na tajemnicę która traci powab po ujawnieniu. Widać było od odcinka, w którym padły, że twórcy nie planują bawić się z widzami w kotka i myszkę w nieskończoność. Gdyby miał powstać sezon trzeci, byłoby z czego dalej budować "mitologię". Choć czy ta scena na dworcu nie była jakby wyjściem bezpieczeństwa na wypadek, gdyby serial nie dostał zamówienia na trzeci sezon? Z drugiej strony, gdyby nie interwencja Howarda, to fabuła przybrałaby bardzo nieoczekiwany obrót. A może nie. Można gdybać i to jest fajne.

Generalnie, warto ten serial obejrzeć. Jako dzieło gatunkowe to bardzo nietuzinkowa fantastyka, ale nie siląca się chyba na jakieś ambitne budowanie paraleli, choć podział na dwie strony jest symboliczny, zwłaszcza że akcja rozgrywa się w Berlinie. Warto także obejrzeć dla świetnie napisanych i zagranych postaci. Z J.K. Simmonsem na czele. Ale i Olivią Williams, Jamesem Cromwellem (szkoda, że tak krótko), Harrym Lloydem, Nazanin Boniandi. Warto. Nawet po to, aby skrytykować, że nie warto. :mrgreen: Choć ostrzec należy od razu, że fabuła rozwija się powoli. Ale bardzo konsekwentnie i nie ma w niej zapychaczy.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2019-02-19, 11:20   

The Umbrella Academy na etapie E06 dałbym punkcik lub trzy więcej niż przeciętnej masowej produkcji, wątek Klausa mimo naciągań ładnie ryje beretkę, plus wcześniejsza scena z furgonetką lodziarza śliczności. Z resztą w ogóle postaci są fajnie narysowane i zagrane.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2019-02-19, 11:58   

Wagner + furgonetka z lodami = //spell

Całkiem fajny ten serial. Finał też niczego sobie.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2019-02-19, 11:59   

Jakoś ten Wagner mi się ładnie zgrał w konktekście Klausa i walizki //mysli .
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2019-02-19, 12:01   

Myślę, że to było zamierzone :)
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2019-02-19, 23:38   

The Sinner

W miarę przeciętne, młode małżeństwo, choć widać jakieś powidoki problemów. Nagle ni stąd ni zowąd, podczas plażowania, kobieta wpada w amok i morduje nieznajomego nożem do obierania owoców. Na plaży (!), świadków jest kilkudziesięciu, niby prosta sprawa ale zastanawiający jest ten szał i kompletny brak motywów. Detektyw zaczyna drążyć. Naturalnie wychodzą na jaw coraz bardziej tajemnicze szczegóły.

Mocne strony to w sumie niezła koncepcja i dość udatna atmosfera tajemnicy. Do słabych należy sporo uproszczeń, na siłę wymyślanych tropów/związków, trafia się też garść silnych nielogiczności. Parę rzeczy udaje grozę a po odkryciu kart okazują się strachami na wróble.

Aktorstwo nie powala, ale w sumie daje radę. Z bardziej znanych Jessica Biel i Bill Pullman.

Przeciętniak z plusem. Można zobaczyć.

6/10
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2019-02-21, 18:24   

"Shtisel" - izraelski serial obyczajowy. Jego bohaterami jest tytułowa rodzina Shtiselów, ortodoksyjnych Żydów. Codzienne problemy, zawirowania uczuciowe. W zasadzie, nic nowego ani odkrywczego. Ale dotyczy specyficznej społeczności więc od razu nadaje to serialowi dodatkowego posmaku. Kiedy zaczynałem oglądać to mi trochę przeszkadzała na początku nieznajomość obyczajów tej społeczności. Nie jest hermetyczna fabuła, ale przed oglądaniem serialu należałoby się dowiedzieć, na czym polega ta ortodoksja, głównie w sferze obyczajowej. Nie wygląda to za ciekawie - szczególnie wśród ichniejszych ultrasów, którzy odrzucają państwo Izrael, mimo że są na jego utrzymaniu. Kiedy byłem w Jerozolimie, w dzielnicy ortodoksów czułem się dziwnie i nieswojo. Aczkolwiek kobiety muszą uważać bardziej, bo mogą zostać z niej wypędzone za niewłaściwy strój - np. spodnie bądź odkryte ramiona i głowy. Mężczyźni też za chodzenie w krótkich spodenkach odsłaniających ciało nie spotkają się z przyjaznym przyjęciem. W najlepszym razie podejdzie ktoś i każe się oddalić. W najgorszym można spotkać się z wyzwiskami, w skrajnych podobno z przemocą.

W serialu tego nie widać. Shtiselowie to bogobojna rodzina, najmłodszy z nich ma się niedługo ożenić z młodą i śliczną wybranką, rodzina aranżuje małżeństwo, problem w tym, że Akiva zakochuje się w pewnej wdowie i sam ma trochę wrażliwą duszę artysty, którego dopiero w sobie odkrywa. Jest najstarsza siostra, która zostaje de facto opuszczona przez męża, brat, senior rodu, który tęskni za swoją zmarłą żoną, itd. Ich problemy nakładają się na siebie, plączą im życia. Ale podane to jest "na miękko", bez żadnych rozdzierających melodramatów i tragedii. Fabuła bohaterów traktuje z sympatią, wręcz czułością. Serial nie starał się być kontrowersyjny. Dobrze się go ogląda. Szkoda że powstały tylko 24 odcinki (2 sezony). Ale w zasadzie nie ma on początku ani końca więc i nie wymaga jakiejś mocnej, wyrazistej konkluzji. To, jak się kończy drugi sezon może być finałem całej opowieści, ale i doczekać się ciągu dalszego.

Podobał mi się, oglądałem z zainteresowaniem, ale nie jest to serial jakoś specjalnie wybitny. Ale nie musi być, aby dawać satysfakcję. Chyba trzeci sezon powstanie lub powstał. Dwa są dostępne na Netflixie. Miałem go nie oglądać, ale przeczytałem pozytywną recenzję i postanowiłem spróbować. https://www.youtube.com/watch?v=Nxm5ZNCcIsQ
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2019-02-22, 19:06   

"Suburra: Blood on Rome" - 2 sezon serialu luźno inspirowanego filmem. Mimo przeskoku czasowego kontynuuje wątki z pierwszego sezonu. Fabuła jest ciekawa, bohaterowie dojrzalsi i zaczynają grę o wyższe stawki, niż wcześniej. Z różnym skutkiem. Dobrze się ten serial ogląda, choć fabuła czasami idzie na skróty w stronę trochę topornych zwrotów akcji. Na szczęście, nie ma ich dużo, aby się zniechęcić. Poziomu "Gomorry" nie osiąga, ale nie jest przez to gorszy, tylko inny. I ma nadal więcej do zaoferowania. https://www.youtube.com/watch?v=jOWDuI6au3w
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2019-02-26, 09:36   

Marco Polo - borze, dlaczego.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2019-02-26, 09:40   

Przecież uprzedzałem
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2019-02-26, 12:25   

Nie słucham dobrych rad, nawet jeśli brzmią "Nie angażuj się w wojnę lądową w Azji" --_-
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15587
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2019-03-01, 14:40   

"Last Kingdom" - trzeci sezon ogląda się równie fajnie co wcześniejsze i wciąż ma się nieposkromiony apetyt na więcej.
Śmierci było tu wiele, jednakowoż mnie najbardziej poruszył wątek króla Alfreda. Chyba nawet i łezkę uroniłem. Albo mi cuś do oka wpadło.
Czwarty sezon pewny, piąty w planie. Materiału literackiego jest na kilka, więc jeśli w dalszym ciągu wysoka forma zostanie utrzymana, to jest na co czekać :-)

"Fortitude" - ostatni sezon liczy tylko 4 odcinki. Dynamiki dużo, sensu mniej, a część rozwiązań woła o pomstę do Odyna. Niestety, zakończenie zawodzi na całej linii. Nie tak to miało być. Po cichu liczyłem na mocny akcent, a tymczasem wyszło jakieś pierdololo. Za to Richard Dormer świetny od początku do końca! :d
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2019-03-01, 19:58   

1. Ogląda się fajniej. Akcja przyspiesza do setki w 1,6 sek
2. Alfred wszedł na wyższy poziom rozwoju postaci
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2019-03-01, 20:44   

Shut up, ja wciąż czekam na obejrzenie trzeciego sezonu. :)

"Whiskey Cavalier" - Shonda Rhimes jest pewniakiem, jeśli chodzi o dostarczanie mi guilty pleasure. Nie wiem jeszcze, czy tym razem jej się udało. Chyba nie - po pierwszym odcinku. Taka sympatyczna, proceduralna rozrywka, szpiegowska. Z poczuciem humoru, ale nie narzucającym się. :) Pan jest wrażliwym agentem FBI ze złamanym sercem, pani twardzielką z CIA. Nie ma potrzeby pisać więcej, trailer wytłumaczy: https://www.youtube.com/watch?v=FhYQU5eWdCo Chyba nie wytrwam.

"Flack" - serial, który zapożyczył się już na starcie u wspomnianej Shondy Rhimes i jej "Scandalu". Jak ja tęsknię za tym serialem. Miał wszystko, czego potrzebowała moja umęczona dusza, aby się zrelaksować, ale bez przysypiania. "Flack" ma podobną bohaterkę, tyle że białą. Ambitna, energiczna fikserka - sprząta brudy po celebrytach i innych bogaczach, zarządza kryzysami. W roli głównej Anna Paquin, która stara się wrócić do gry. Zapowiada się proceduralnie, ale "Scandal" w pierwszym sezonie też taki był. Dopiero w drugim twórcy pokazali na co ich stać i to było przepyszne. Naprawdę, taki Frank Underwood z "House Of Cards" mógłby pobierać nauki i Cyrusa Beane, który był "zaledwie" szefem sztabu prezydenta USA. :) Ciekawe, czy "Flack" ma takie ambicje. Trudno wyczuć po pierwszym odcinku. Na pewno jest w nim kilka męczących i mało wiarygodnych klisz, typu "jeśli nie zrobisz tego, czego chcę, jeden telefon i jutro będziesz obsmarowana na nagłówkach wszystkich gazet". Serio? Aby odróżnić się do Olivii Pope ze "Scandalu", główna bohaterka "Flack" ma mroczną rysę. Ależ jestem zaskoczony. https://www.youtube.com/watch?v=tOfHiekWqkw
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15587
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2019-03-02, 10:03   

Shonda Rimes - obejrzeć jeden z jej tytułów to tak, jakby się już widziało wszystkie. Alergia --_-
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Qfant


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,89 sekundy. Zapytań do SQL: 13