FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Dwie osoby nade mną
Autor Wiadomość
Zireael 


Posty: 516
Skąd: Maribor
Wysłany: 2007-12-29, 13:10   

Łaku vel Łakoć- chamski buc i megaloman. Najbardziej na świecie kocha siebie, oprócz tego tego siebie, siebie i ewentualnie Bramę Światów. Jest (niestety ;( ) dość przystojny.
Byłby doskonałym materiałem na dyskutanta, gdyby nie jego jadowite usposobienie. Z przyczyn dla mnie nieznanych znajduje przyjemność z oraniu swoich rozmówców.
Słucha różnych osobliwych wykonawców oraz Danziga i Megadeth, ogląda filmy reżyserów- wizjonerów i czyta... No właśnie, czyta coś z pewnością,przypuszczam, że fantastykę naukową. Studiuje, ale również nie wiem co.
Z upodobaniem i premedytacją robi różne tragiczne błędy w rodzaju puźniej.
Szybko się upija i szybko trzeźwieje. Nieprawdopodobnie mnie denerwuje ciągłym przesuwaniem daty swoich urodzin w profilu --_- .
 
 
Piro 

Posty: 45
Wysłany: 2007-12-29, 15:44   

Zireael, a.k.a. Yavanna - persona niezwykle interesująca.
Z jednej strony - otwarta, wrażliwa dziewczyna, obdarzona dużą wyobraźnią i wieloma pozytywnymi przymiotami, niezwykle tolerancyjna (bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że kumpluje się z Prevem? :P I ze mną, tak swoją drogą... :-P ) altruistka, idealistka i bibliofilka, miłośniczka fantasy. Z drugiej - potrafi postawić na swoim, bywa dość uparta (rzadko, bo rzadko, ale się zdarza...), zazwyczaj jednak jest bardzo miła w koegzystencji. Nie cierpi używek w żadnej postaci (co się chwali :-P ). Literatka (choć jak ją znam, wypierałaby się takiego określenia :-P ), dba o czystość naszej pięknej mowy. Dyskutować z nią można godzinami, i to o przeróżnych sprawach. Ma bardzo bliską więź z naturą.
Żeby nie było, że tylko słodzę (bo pochwały mają zazwyczaj negatywny wpływ na ich obiekt, a tego bym nie chciał xD), to wspomnę (choć możliwe, że i inni o tym mówili), że miewa specyficzne gusta i zdania o niektórych sprawach, bywa sarkastyczna (ale czy to naprawde wada? :P ), nadużywa pewnych słów, no i nie lubi mądrzejszych od siebie xD

O Zir można pisać naprawdę wiele, choć nie sądzę, by można ją kiedykolwiek zamknąć w słowach (z całą wieloznaznością tego wyrażenia). To bystra, sympatyczna dziewczyna, świetna przyjaciółka. Dalej nie będę pisać, bo zaczynam popadać w banały :-)

Aha, no i ten cytat Soula w jej podpisie - zacny i słuszny :mrgreen:
_________________
(_!_)
 
 
BG 
Wyżełłak


Posty: 2080
Wysłany: 2007-12-29, 21:21   

Piro - czyli Pirous Metallicus. Gatunek z rodziny pirowatych. Pirowate najczęściej można spotkać w piekle. Osobniki tego gatunku najczęściej posiadają długą sierść (lub włosy) na głowie, jednak jest to cecha mogąca ulegać zmianom. Pirowate na ogół są łagodne, nie zabijają ani nie lubią zabijania przez inne osobniki, nawet z zemsty. Osobniki tego gatunku reagują pozytywnie na ostre i głośne dźwięki, zwłaszcza z instrumentów elektrycznych (głównie gitar) oraz bębnów.
Osobniki z tego gatunku nie zostały jeszcze do końca poznane, więc trudno napisać o nich coś więcej. :P
_________________
Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
  
 
 
Bruja 
Bucka


Posty: 471
Wysłany: 2007-12-29, 21:22   

Tu było coś o Piro, ale Benek sie wcisnął, on ma jakieś ciągoty do wciskania się tam gdzie go nie chcą. Jest dziwny, strasznie, ale to strasznie nieżyciowy, tak wkurzający, że trudno to wyrazić i okrutnie naiwny. Najgorsze w tym wszystkim jest jego poczucie humoru... mamo gdzie jesteś? Powinien dostać bana na szałta, zdecydowanie. W ogóle byłby jedną z pierwszych osób, które dostałyby ode mnie bana. Zadaje mnóstwo pytań, ten kto twierdzi, że nie ma głupich pytań chyba nigdy nie miał do czynienia z Bernardem o.o Matko kochana, jak ja nie lubię takich ludzi, no! Nie koniec z tym, bo już nie mam siły o_O
_________________
W moim świecie wszyscy są kucykami, jedzą tęczę i kupkają motylkami.
  
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2007-12-29, 22:08   

Bruja, Moja siostra. No nic, że się nie przyznaje. Grunt to rodzina :mrgreen: Pierwszy raz miałem z nią kontakt jak jeszcze 3 zlodowacenia temu na FiR, wysyłałem jej Kaya i Mozaikę. Później obiecał wypić za mnie kieliszek bo nie lobię romantyzmu. Od samego początku ją polubiłem. Miała cudownego Avka, przedstawiał nie wiem co. Elfkę albo coś w ten deseń ale był naparwdę fajny. poznałem ją w Krakowie. Bardzo miło bo zaczęło się od serdecznego uścisku. Dziewczyna pełna energii i dobrego humoru. Uwielbia koty i dba o nie. Potrafi pokazać rogi. Co widać w psocie po wyżej. Jest czarownicą ale nie boi sie inkwizytora. Ogólnie bardzo pozytywna osoba. Tyr ją uwielbia już tam Bucka wie za co :mrgreen:
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2007-12-29, 22:30   

Toudi --> kazał mi tu coś złego napisać, a ja nie potrafię nic wymyślić. ;) Wkurza mnie czasem swoją porywczością i kłótliwością. Dobijał mnie w Senacie FiRu, gdy chciał każdy drobiażdżek przedyskutować. Irytował mnie też tym, ze tak dużo czyta. Jak można codziennie nową książkę? ;)
Jego ortografia... a raczej jej brak jest powszechnie znany. Teraz już lepiej pisze, chociaż z reguły jego posty dalej trzeba poprawiać. Właśnie przez ortografię się na początku porządnie pokłóciliśmy.

Ale jest przykładem człowieka, gdzie pierwsze wrażenie jest całkowicie mylne. Okazał się porządnym i sympatycznym (ale to brzmi) człowiekiem. ;) I ma złote serce, jak się go poprosi, to każdą książkę (no... prawie) załatwi. Nawet spod ziemi. I pożyczy. Chociaż nie lubi pożyczać swojej kolekcji...
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
  
 
 
Bruja 
Bucka


Posty: 471
Wysłany: 2007-12-29, 22:31   

Moim subiektywnym zdaniem (zresztą nie tylko moim) Elektra jest najnormalniejszą osobą na tym i kilku innych forach. Cieszę się jak durna na każde spotkanie z nią, wnosi na nie takie światełko ;) Naumiałam się wierzyć jej gustom czytelniczym, są zaskakująco zbliżone do moich, no dobra, zgrzyty też się zdarzają, ale niewielkie. Elektra zazwyczaj spokojna i opanowana, ale lepiej z nią nie zadzierać. Swoją drogą ślicznie wygląda jak się zdenerwuje xD Świetnie się z nią rozmawia, praktycznie o wszystkim. Nie wiem jak to zrobiła, ale strasznie ją lubię xD W ogóle mieszka gdzieś strasznie daleko, za daleko. Czyta zdecydowanie za dużo, przy niej czuję się dziwnie. Jest właścicielką Wilkiej Biblioteki Pomorskiej, której okazy wędrują po całej Polsce, dzieki Ci Elektruniu za to ogromne //przytul
Dobra, żeby nie było, że posypał się cukier i polał miód... czasami za bardzo się czepia, chociaż patrząc na to z drugiej strony też można to zaliczyć do pozytywnych cech. No i weź tu coś napisz na nie o.o Nigdy nawet nie byłam na nią zła, nigdy mnie nie wnerwiła. Bez sensu...
_________________
W moim świecie wszyscy są kucykami, jedzą tęczę i kupkają motylkami.
  
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2007-12-29, 22:36   

Bruja - nie wiem dla mnie to Bucka jest i basta. :P

Bucka powiedział, że to chała jest i ma być normalnie, znaczy po naszemu:

Bucka --_- //mlotek brzydal i wredna istota która wymazała różową karimatę, która nie była moja tylko mojej mamy - jeszcze jej nie widziała, ale ten wibrator na niej i coś z pewnymi kobiecymi częściami ciała mogą być dość dziwnie odebrane. Doczepia się jak rzep do mnie na gg - nieistotne, ze to ja zaczynam rozmowy zazwyczaj... ;P Gdyż iż albowiem nasze rozmowy objęte są ścisłą cenzurą i zamknięte są w archiwum i zapieczętowane, bo jakby ktoś to zobaczył to debilizm gwarantowany. xD Stworzyła też bezsensowny kult młotka na powitanie - super inwencji twórczej tyle co u Fako za najlepszych lat. --_- Wszyscy uważają, że to dobrze wychowana i kulturalna osoba... pozdrówcie swoich okulistów. o.o Jest bardzo agresywna, już na pierwszym spotkaniu się na mnie rzuciła, istny czubek. //bredzisz Ma super-hiper-ekstra-bąba... no właśnie chyba nic. o_O Cały czas jest zadowolona, nie wiem dlaczego, jakieś zwichrowanie. Cięgle marudzi, że jej zimno, ble ble ble nudy. Kurde nie wiem co dalej napisać, przecież ile można pisać o osobie z która zamieniło się z 2 zdania na poważnie i to przez przypadek, bo pomyliłem okna na gg? --_-
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
  
 
 
Metzli 
Diablica


Posty: 3556
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2007-12-29, 22:39   

Mad, powszechnie zwany Bucem. Nie bucem, ale Bucem, zwróćcie na to uwagę to niezwykle istotne! o.o Pamiętam, jak jeszcze na firze, jak został młotkiem to mnie dość mocno irytował xD Ach, ta mania kasowania postów i tematów :P Teraz mu już przeszło, a i jego spamerski duch jakby osłabł. Mieszka w Warszawie, chociaż twierdzi, że warszawiakiem nie jest :P Generalnie... fajny z niego Buc :P Szczególnie do jakiegoś piwka :))
_________________
Ale to mnie nie wzrusza
W mojej głowie wciąż susza
Bo parasol określa ich byt
  
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2007-12-29, 22:49   

Metzli, Dawno ją nie opisywałem. Albo i wogóle //mysli No to pora na zemstę na Szefie. Zły Krwiożerczy admin. Postach szarych Moderatorów. A tak na poważnie to złoty człowiek :mrgreen: Zabawna inteligiętna dziewczyna. Jedyna przedstawicielka płci piękna w gronie Adminów. Ciągle uśmiechnięta, no chyba ze się ją budzi tak koło 3-4 w nocy. Wtedy ten wzrok zabija. śpioszek, lubi spać i biada temu kto jej przeszkodzi. Czyta Eriksona, Zajdla i innych. Czyli ma dobry gust :mrgreen:
Jedna z przywódców rebelii i opoka tego forum.
 
 
Zła 
Lód


Posty: 463
Skąd: Wrocław - Łódź
Wysłany: 2007-12-29, 23:12   

Toudik
Czasami mnie denerwuje. Troszkę nachalny, troszkę zbyt gadatliwy, troszkę za dużo błędów ortograficznych i literówek przez co czasami zupełnie nie rozumiem o co Mu chodzi.
Ma zdanie chyba na każdy temat i przeczytał masę książek :)) co się chwali, ale zawsze jest ale :P
//wazuuup to znak rozpoznawczy w pudle i oczywiście --_-
Zaprasza cały czas nowych ludzików na forum, co się chwali. Ponoć przetrzymuje ich w swojej szafie... chciałabym zobaczyć tą szafę xD
I na zakończenie //pacnij
_________________

 
 
Maeg 
Trójkoświr


Posty: 2425
Skąd: 127.0.0.1
Wysłany: 2007-12-29, 23:22   

Zła, Zua – siostra Śpioszka, największy mózg na forum w kategorii filmy, jak Zła nie zna kadru to już koniec ;) Wiadomo lubi spać, potrafi zasnąć od razu – czego zazdroszczę. Jak większość czyta fantastykę, ale nie jest uprzedzona do SF jak Asu. ;) Kiedyś wyręczyłą mnie w napisaniu tematu, którego nie chciało mi się pisać. ;) xDD Zła też należy do ekipy szałtowej na forum i lubi tę skrzywioną, nie mrugającą emotkę O_o (tak tą :P Oli mógłby ją poprawić ;) ) Ciekawie kiedy dostanie kartę stałego klienta PKP na trasie Łódź – Wrocław... Powoli kończą mi się pomysły :mrgreen: Zła to Zła i ktoś się Złej kiedyś bał?
_________________
"Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak

Bistro Californium
  
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2007-12-29, 23:27   

Maeg --> Pierwszy raz widziałam taki kosmiczny nick: Maegkhelek na FiFie... albo na Narilvatarze. Nikomu nie chciało się go prawidłowo pisać, to został Magielek. A teraz pewnie i jemu nie chce się wklepywać całego nicka. ;)

Pojawił się na FiRze i zniknął, dopiero minionego lata zaznaczył swoją obecność, gdy chciał paktować pomiędzy administracją i buntownikami. Niektórzy się na niego wtedy zdenerwowali. A potem pojawił się na dłużej. Przedpołudniowe rozmowy w szałcie były bezcenne. Taki wspaniały spokój... i rzeczowa dyskusja. ;) Wtedy dał się namówić na Stephensona.

No ale jak większość, nie mógł dogadać się z N. i sobie poszedł. Wziął sprawy w swoje ręce i założył ZB, która jeszcze wtedy nie była ZB i w końcu przestaliśmy się miotać. ;)

A na żywo gada się z nim tak samo fajnie jak internetowo.
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
  
 
 
Tyraela 
Femme Fatale


Posty: 652
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2007-12-30, 00:20   

Elektra :arrow: to taki mój guru jeśli chodzi o książki. Taki niedościgniony ideał, taka wręcz idea sama w sobie ;P taki wzór, taki mentor wręcz, taki idol mój i zabrakło_mi_określeń. Poważnie ;P czasem jak czytam jej posty gdzie wylicza książki, które przeczytała, kiedy widzę jej opanowany ton lub cięty charakter wypowiedzi, a jednocześnie tak chłodny, tak precyzyjny i tak wyważony, to myślę sobie, że taka mogłabym być, chociaż czasami xD mam cichą nadzieję, że przepisze mi choć część swoich książek w spadku.
Z tego co wiem, to jest moją jakąś tam rodziną od strony Toudiego, chociaż głowy sobie urwać nie dam xD
Ponoć grasowała jeszcze na starym FiFie, ale albo wtedy mnie już nie było, albo byłam zajęta czym innym, niż poznawanie takich osób jak one. Na moją niekorzyść, chociaż cholera wie, co ona kryje w sobie naprawdę i co bym odkryła przy dłuższej znajomości ;P
Doceniam w niej to, że ona tak naprawdę się chyba nie zmienia. Jest jak skała, zawsze broni swego, ma żelazne zasady i wydaje się ich trzymać. Nie zmienia stron konfliktu, gdyż zawsze obiera własną ;P w jej mniemaniu najsłuszniejszą. I tak szukam, żeby coś złego o niej napisać, ot tak na złość, żeby nie było jednolicie, ale słabo mi idzie. Ja po prostu jej zazdroszczę ;P
_________________
"Jaka jest lepsza nagroda niż ta, kiedy unosimy broń nad pokonanym wrogiem, którym pogardzamy, a potem ją opuszczamy? O tak, szlachetność to najcenniejsza rzecz na świecie."
H. Duncan "Atrament"
 
 
BG 
Wyżełłak


Posty: 2080
Wysłany: 2007-12-30, 17:09   

Tyraela Femme Fatale ze Szczecina. Wbrew temu, co mi się na początku wydawało, jej nick nie pochodzi od tyraliery, i Tyraela najprawdopodobniej nie czytała nic o tyralierach KBW i NKWD otaczających partyzantów z AK, NSZ i NZW (mimo, że jej nick od razu mi się z tym skojarzył). Koleżanka Aribeth. Miłośniczka długowłosych facetów i ciężkiej muzyki. Ma groźnego psa, który w sumie jest tak groźny, jak to tylko możliwe. ;P Poza tym trudno byłoby o niej coś napisać, bo nie udziela się w działach "Polityka" ani "Społeczeństwo", więc w ogóle nikt nie zna jej poglądów, może z wyjątkiem tych, którzy ją znają osobiście.
_________________
Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2007-12-30, 17:57   

Bernard
- student historii,
- błądzący w obłokach,
- nieprzepadający za fantastyką,
- ale lubiący Gwiezdne Wojny i Matriksa,
- często bywa upierdliwy, gdy namawia ludzi, żeby wypowiadali się w jego realistycznych tematach,
- i nie może zrozumieć, że niektórzy nie mają na to ochoty,
- ma wielką wiedzę, głównie historyczną, ale w innych dziedzinach kiepsko bywa, szczególnie, gdy chodzi o kwestie techniczne,
- nie ma avatara, bo... bez galerii nie potrafi wstawić.
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2007-12-30, 17:59   

Elektrunia :)) - no czyli ostoja forum, nie tylko tego, postać historyczna jeśli chodzi o przeróżne fora. Pierwszy raz miałem przyjemność z Nią dyskutować dawno temu na forum ISA - kłóciliśmy się o Drizzta podobno, ja nie pamiętam. :P W rzeczywistości spokojna i bardzo miła osoba, zawsze cieszę się na spotkania na których będzie, szkoda że ja tak rzadko się na nich pojawiam. Zawsze służy pomocą książkową jeśli się Ją poprosi. Bardzo dobrze się nam współpracuje jako w moderce, no znaczy ja nie mam zastrzeżeń, w drugą stronę może być ich wiele. xD Ustawiła Sobie rangę Czepialska, ale wcale taka nie jest... no może troszkę. ;)

Same plusy, czy ma też wady? A no jedna przychodzi mi na myśl, to taka mała paranoja jest trochę, może uprzedzenie... chociaż doskonale Ją rozumiem jednak. ;)
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Zła 
Lód


Posty: 463
Skąd: Wrocław - Łódź
Wysłany: 2007-12-30, 19:03   

Mad z Millem
Uwielbia avki z pandami o.o Jakiś czas temu zwany Kokosikiem - moja skleroza jest postępująca, więc nie pamiętam dlaczego tak Go nazywaliśmy.
Miał manią wycinania OT, ale chyba Mu minęło. Młotek, właściwie odkąd pamiętam :P
Nie przepadam, jak ktoś mówi o nim Madzik, bo tak mówią też do mnie moje siostry :P
Udziela się właściwie wszędzie, chociaż teraz troszkę przystopował w realistycznych, albo mi się tak tylko wydaje... o.o
Jaki jest w rzeczywistości nie mam zielonego pojęcia, bo się jeszcze nie spotkaliśmy :P
_________________

 
 
Tyraela 
Femme Fatale


Posty: 652
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2007-12-30, 19:19   

Zła :arrow: to taka zła, obojętna osoba ;P podoba mi się jej pogląd na świat. Rzadko się czymś przejmuje, jest taka beztroska, pewnie na koniec świata w 2010 zareaguje wzruszeniem ramion xD ma dobry humor równie często, co podły. A kiedy ten pierwszy dominuje, wtedy odstawia różne dziwne akcje na shoucie ;P kiedyś bardzo lubiła się ze Starym_Orkiem i razem z nim i Ari hasali po shoucie tudzież szaleli na wózkach. Kiedyś była Złą_Czarodziejką, ale chyba zrezygnowała z profesji na rzecz krótszej ksywki xD
Maniaczka kina - i również w kinie pracuje. Kiedyś myślałam, że jest to Multikino, ale wyprowadziła mnie z błędu ;P ma naprawdę przerażającą filmową wiedzę. Nie radzę z nią dyskutować na ten temat, bo może konkurować chyba tylko ze Starym_Orkiem ;P
Od niedawna (niestety, panowie) mężatka, a zaobrączkowanym osobnikiem jest Asu. Coś mi się widzi, że niedługo będą małe czarodziejki albo mali strażnicy równowagi ;P biedne dzieci...
_________________
"Jaka jest lepsza nagroda niż ta, kiedy unosimy broń nad pokonanym wrogiem, którym pogardzamy, a potem ją opuszczamy? O tak, szlachetność to najcenniejsza rzecz na świecie."
H. Duncan "Atrament"
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2007-12-30, 20:24   

Tyr - eh... nie wiem co mnie znowu naszło aby kogoś opisywać, znaczy wiem, ale nie wiem czemu temu ulegam. o.o Tyr to taka dość dziwna istota, ostatnio się mało udziela i może tego nie widać jaki ostatnio zrobiła postęp w jeśli chodzi o całokształt. Na początku kiedy zaczynaliśmy dyskutować, to wydawała się taka rozwydrzoną nastolatką, no jak prawie wszyscy przechodziła okres buntu, dojrzewania, zwichrowania forumowego. Ciągle się czepiała, narzekała na władzę, uciskanie itd. To było strasznie irytujące. Od pewnego czasu jednak zaczęła się zmieniać i z takie nastolatki przerodziła się w kobietę... no kobietkę, młoda jest w końcu. ;) Jej posty są teraz o wiele bardziej wartościowe, słowa przemyślane i ich jakość jest co rusz to lepsza. Cieszy mnie to, widząc że internet nie działa tylko jak w przypadku moim w kierunku destrukcyjnym. xDDD Tyrcien udzielaj sie częściej! :P
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
BG 
Wyżełłak


Posty: 2080
Wysłany: 2007-12-30, 20:44   

MadMill - vel Buc vel Szalony Młyn vel Kokosik vel Pandeński Miodowar. Na FiRze był czołowym nabijaczem postów; wyprzedził go pod tym względem tylko Toudisław. Udzielał się mniej więcej po równo w tematach fantastycznych i realistycznych, a na ZB udziela się głównie w tematach fantastycznych. Miłośnik Warcrafta i twórczości Neila Gaimana. Pochłania książki setkami. ;P Chrześcijanin, kiedyś uważający się za katolika. Prawicowiec, nie lubiący lewicy od urodzenia. Najpierw popierał PO, a potem zbliżył się w poglądach do UPR. O Jaruzelskim ma zdecydowanie negatywną opinię. Jada tłusto i niezdrowo; w końcu z czegoś ta nadwaga wynika. ;P Okazyjnie, nie nałogowo, pali papierosy.
_________________
Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2008-01-01, 17:02   

Bernard Gui - Benio, wielbiciel historii i zarazem student tego kierunku. Wielki realista i osoba która rzuca na lewo i prawo faktami historycznym i inie tylko takimi. Facet ma ogromną wiedzę i poglądy niby bardzo prawicowe. Jest też bardzo oderwany od rzeczywistości, czasami wydaje mi się że żyje w innym świecie niż ja. Jego poczucie humoru także jest znikome, ale diametralnie różne od mojego pojmowania humoru. o.o Nie wypowiadam się z realistycznych już ponad pół roku więc nie wiem co tam jeszcze napisać, bo Benek nie wypowiada się za często w literaturze. o.o
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Sunshine 


Posty: 216
Wysłany: 2008-01-01, 18:22   

MadMill - zauważyć się da, a jakże, iż to wielce wszędobylski facet (zagościl nawet na moim forum ;) ). Moderator ZB. Udziela się dużo. Student, próbuje nie zwariować między zajęciami na dwóch kierunkach.

Nic więcej nie wymysle, nie dziś xD
 
 
Lady_Aribeth 
Concerned Citizen


Posty: 593
Wysłany: 2008-01-01, 20:36   

Sunsin... szczerze mówiąc jeszcze nie miałyśmy okazji spotkać się w dyskusji, ale już trochę jej postów przeczytałam i wydaje mi się być sympatyczną dziewczyną. Liczę na to, że w którymś temacie na siebie trafimy :mrgreen: Podobają mi się jej avki... ten taki wybitnie świąteczny Mikołaj (jak dla mnie to fantastyczne połączenie Bożego Narodzenia z Sylwestrem! xD), no i ten poprzedni miś polarny, który sunął mordką po podłożu, genialne po prostu... xD
_________________
"Nie tak to trudno zostać filozofem, jak waszmość pan rozumiesz: chwal tylko, co drudzy ganią, myśl jak chcesz, byleby osobliwie,
kiedy niekiedy z religii zażartuj, decyduj śmiele a gadaj głośno; przyrzekam, iż ujdziesz wkrótce za wiellkiego filozofa..."
"Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki" Ignacy Krasicki
 
 
Tyraela 
Femme Fatale


Posty: 652
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2008-01-01, 21:39   

Ari :arrow: znowu mam okazję napisać o niej coś nowego. Bo któż lepiej zda raport, niż ja, która widuje ją niemal codziennie w Lecznicy Obłąkańców nr 5 w Szczecinie? xD no nikt.
Ari przestała być chłopczycą. Zaraz zacznie protestować, że to nieprawda, że łżę, ale taka (nie)stety jest prawda xD całkiem nieźle wygląda w miniówce, nosi spore dekolty, dawno jej nie widziałam w bluzie do kolan - to już pozytywna oznaka.
Czyta sporo, ale powoli. (może wyznaje festina lente xD) Uwielbia Eriksona, Zajdla, ale to już wie raczej każdy, bo lubi się z tym obnosić xD jej biblioteczka wygląda ubogo ale to nic dziwnego, ma brata, który lubi "pożyczać" i nie oddawać o.o muszę ją zmusić, żeby w końcu przeczytała Wiedźmina.
Nieśmiała dziewczyna, ale jak już się rozkręci, to nie wiadomo, gdzie się chować. xD Ostatnio robi się perwersyjna, moja szkoła. Mam wrażenie, że znajomość ze mną ją zdegenerowała. Chociaż czasem poważnie się zastanawiam, czy to ona mnie nie skrzywiła. xD
Kiedy udawała wariatkę w McDonaldzie (obijała się o miękką ścianę) nie zauważyła, że prostopadła jest twarda i jebła się łbem. Cała ona xD poza tym jest pełna uznania dla mnie, że mimo, iż jestem w stanie półsnu, zawsze wiem, kiedy odpowiedzieć "mhm" a kiedy "lol". Poza tym to lubię przytulać się do jej pleców.
Ma całkiem niezłe muzyczne gusta. Czytaj - jak wyślę jej jakiś utworek, nie mówi, że jej się totalnie nie podoba, co jest jakimś plusem. W piosenkach słyszy dziwne zdania (zamiast "jakbym trędowata była" słyszy "dobra herbata była"). Tak to jest, jak ma się zryty gar... XDDDD
Lubi Reddsa... o.o
_________________
"Jaka jest lepsza nagroda niż ta, kiedy unosimy broń nad pokonanym wrogiem, którym pogardzamy, a potem ją opuszczamy? O tak, szlachetność to najcenniejsza rzecz na świecie."
H. Duncan "Atrament"
 
 
Lady_Aribeth 
Concerned Citizen


Posty: 593
Wysłany: 2008-01-01, 21:41   

Tyr... chciałabym najpierw zacząć od tego, że jestem pełna podziwu dla niej... jeszcze nie spotkałam człowieka, który leżąc półprzytomnie potrafi wyczuć kiedy powinnien mruknąć "mhm", albo "lol"... zorientowałam się, że śpi dopiero wtedy, gdy zaczęłam się z czego śmiać a ona nie zareagowała (pewnie jej bot nie miał zainstalowanego zapytania "Łot?", ale spokojnie, wszystko jest do dopracowania xD).
Tyr. Tyr? Tyr! Straszna sucz, której czasem mnie denerwuje jak nikt inny na świecie, ale i tak kocham ; * xD.
Kiedy wpada w furię lepiej chować się za najbliższym meblem, niźli ją uspokajać. Tak jest po prostu bezpieczniej : o. Kiedy ma dobry humor, to po prostu do rany przyłóż, cud, miód i orzeszki, i takie tam...
Twierdzi, że ma mało czasu, ale jak słyszę o kolejnej książce którą przeczytała, o kolejnej grze w którą gra, o kolejnym spotkaniu na które poszła, o kolejnej rzeczy którą zrobiła... to czasem aż nie chce mi się w to wierzyć... xD.
Uparta i gdy sobie wyznaczy cel, to dojdzie do niego każdym możliwym sposobem. Nie chciałabym jej tutaj demonizować, ale przejście po "trupach" też jest dopuszczalne... xD
Podobno mnie zdemoralizowała, w sumie zaprzeczyć w 100% nie można...
Otwarta na świat, nie ma problemów z zawieraniem nowych znajomości, odnajdywaniem się na imprezach, gdzie jest dużo ludzi. Szczera do bólu, łasa na komplementy i słodkie słówka. Ale któż nie jest? xD
Poza tym, muszę przyznać, że jest szalenie... ogarniętą osobą o.o Wie czego chce, wie co robić, wie co mówić, wie co jest jej potrzebne, wie "z kim trzymać", wie jak coś załatwiać, itd...
Szanuję ją, chociaż nie zawsze się zgadzam z jej decyzjami i przede wszystkim - czynami. I doceniam, bo mimo wszystko jest bardzo pozytywną osobą o.o
Acha, ostatnio nie dała rady wypić całego Lecha o.o xD
_________________
"Nie tak to trudno zostać filozofem, jak waszmość pan rozumiesz: chwal tylko, co drudzy ganią, myśl jak chcesz, byleby osobliwie,
kiedy niekiedy z religii zażartuj, decyduj śmiele a gadaj głośno; przyrzekam, iż ujdziesz wkrótce za wiellkiego filozofa..."
"Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki" Ignacy Krasicki
 
 
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2008-01-01, 23:14   

Ari - jedna z tych nielicznych duszek, które miały szczęście i jeszcze mnie nie spotkały w "realu" Główny powód to odległość - Szczecin leży tam , gdzie mój wzrok nie sięga. Co by tu napisać - młoda, piękna dziewczyna lubiąca fantastykę. Zaczynała od FR (ach te niekończące sie dyskusje o drowach), ale ostatnio stwierdziła, ze wyrosła z tego typu chłamu. No i wzięła się za Eriksona (nie pochwalam), z drugiej strony czyta też Martina (pochwalam) i mnóstwo polskich autorów począwszy od AD XIII a skończywszy na Zajdlu )bardzo popieram) Posiadaczka świetnego pióra - szkoda, że szkolne obowiązki nie pozwalają jej pisać więcej recenzji. No i etatowy poprawiacz humoru - chociaż turlu-turlu gdzieś znikło. W ogóle jakby Aruśki było ostatnio trochę mniej na forum //aaa - Ari Come Back //buu
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
Olisiątko 


Posty: 819
Skąd: Izolatka
Wysłany: 2008-01-02, 00:32   

Tigana - członek reżymu belfrów, kat uczniow, pseudonim "Kosa". Inteligetny, aż dziwne u nauczyciela, w sumie jedna z niewielu normalnych ossób tutaj bo czyta sensacyjne książki również. Gdybym czytał to co płodzicie w tematach książkowych to pewnie bym mógł coś na ten temat powiedzieć więcej :P A, najgorsze - ma babskiego nicka.
_________________
All the ways you wish you could be, that's me.
I look like you wanna look.
I fuck like you wanna fuck.
I am smart, capable, and most importantly, I am free in all the ways that you are not.
 
 
Prev 
Wina Korwina


Posty: 751
Skąd: Z Twojego ekranu
Wysłany: 2008-01-02, 00:34   

Oli -> Co by tu powiedzieć o tym fascynującym człowieku //mysli
Cóż - na wejście można powiedzieć że mnie nie lubi... Bardzo nie lubi... Tylko nie wiem czemu... Ale kogo to obchodzi...
Inteligentny gość i dość wredny. Ale i tak ma na forum spore poparcie (no, może tylko Ari i jej "sp***alaj Oli" odstaje xD), w sumie gdyby coś się działo miałby też moje poparcie. Czemu ? Bo myślę że ten facet potrafi sobie poradzić w każdej sytuacji i wyjść z każdej opresji. O ile normalny człowiek mierzy się z problemami, o tyle Oli je po prostu omija.
Wiem że lubi SF i cyberpunk (co mu się chwali, ale i tak pewnie mnie zjedzie za to że ja też lubię te gatunki), mega fan Fallouta i różnych innych z grubsza ciekawych gierek. Co on czytuje - nie wiem. Ale (podobno) czyta od czwartego roku życia.
Ma całkiem fajne poczucie humoru i nie da, po prostu nie da się go wkurzyć.
No może jest jedno odstępstwo od tej reguły - trzeba być mną :P
To tyle.
_________________
Zapraszam na bloga - http://wirtokracja.blogspot.com/
I zawsze tak wypadnie, że ten, kto ci nie jest przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, a ten kto ci jest przyjacielem, żądać będzie otwartego wystąpienia z bronią. - N. Machiavelli
 
 
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2008-01-04, 21:55   

Prev --> troszkę go sobie poobserwowałem i za nic nie mogę zrozumieć. O_o Kto wie, może o to mu chodzi. W porównaniu z wersją z innego forum ciut złagodniał - a przynajmniej nie prowadzi wojny z Administracją. Nieco gorzej jest, gdy w szałcie spotka się z Nabu - czasami jeszcze między nimi iskrzy, aż (nie)miło. Co by tu jeszcze. Ciągle prowadzi krucjatę komunistyczną, ale coraz częściej odnoszę wrażenie, że to bardziej image, aby podgrzać atmosferę, niż prawdziwe przekonanie. Może się mylę.
Zadziwiający gust czytelniczy - za fantastykę chwycił się ponoć niedawno, a już czyta bardzo poważne książki, tak jak "Diamentowy wiek" Stephensona czy "Lód" Dukaja (chociaż ten ostatni mu nie podchodzi). A do tego czyta jeszcze Pilipiuka i ksiązki lżejszego kalibru. No i bądź tu mądry? Kim jesteś naprawdę Prev? //buu
Wracam do obserwacji. :shock:
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Neil Gaiman- blog w polskiej wersji językowej


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 13