FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poprzedni temat :: Następny temat
The Foundry
Autor Wiadomość
KapitanOwsianka 
plotkara

Posty: 2736
Skąd: Od wujcia fotela
Wysłany: 2010-01-03, 16:09   

Prima J - Rockstar

Sabby oddała kieliszek przechodzącemu obok kelnerowi i wróciła spojrzeniem na Frankie, jakby spodziewała się jakiegoś wybuchy, lub czegoś takiego. Uniosła lekko lewą brew w kpiącym wyrazie twarzy. Po czym z wyjątkowo wrednym uśmiechem na twarzy ruszyła w kierunku swojej przyjaciółki Alexis, która też w tym momencie wybierała się do loży.
Wszyscy na około patrzyli na Frankie jakby nie wiem co się stało.

Przeniesienie akcji.
_________________
"I'm awesome"
"Two words: no tongues."
"I'm so happy for you I'm gonna go vomit now."

Miewam napady wściekłości.
 
 
KapitanOwsianka 
plotkara

Posty: 2736
Skąd: Od wujcia fotela
Wysłany: 2010-01-03, 22:22   

Impreza powoli się kończyła. Przynajmniej dla Chucka. Przestała być interesująca, więc zdecydował się wyjść na powietrze. Stanął przed wejściem na czerwonym dywanie uśmiechając się sam do siebie. Wyciągnął z kieszeni papierośnicę i wyjął z niej długą cygaretkę. Podpalił ją i zaciągnął się dymem. Po chwili wypuścił go z ust.
_________________
"I'm awesome"
"Two words: no tongues."
"I'm so happy for you I'm gonna go vomit now."

Miewam napady wściekłości.
 
 
Lev 
Wkurwiajka


Posty: 195
Skąd: WWA
Wysłany: 2010-01-03, 22:53   

Blair stanęła obok Chucka -Och Charles, tytoń jest passe- uśmiechnęła się do niego czarująco -Organizujesz jakiś after w Palace czy masz dość na dziś? I jak tam wrażenia?
_________________
And swear
No where
Lives a woman true, and fair
 
 
KapitanOwsianka 
plotkara

Posty: 2736
Skąd: Od wujcia fotela
Wysłany: 2010-01-03, 23:09   

Chuck uśmiechnął się pod nosem. - To są kubańskie cygaretki skręcane na spoconych udach Hawanek. - odpowiedział. - I choćby dlatego warto raz w życiu coś takiego wypalić. - nie mniej wyrzucił ją na ulicę. - Chętnie zaprosiłbym Cię do mojego apartamentu, ale wygląda na to, że będę miał jeszcze coś do załatwienia. Nie będziesz tęskniła? - zapytał przekrzywiając lekko głowę i marszcząc brwi w zainteresowaniu.
_________________
"I'm awesome"
"Two words: no tongues."
"I'm so happy for you I'm gonna go vomit now."

Miewam napady wściekłości.
 
 
Lev 
Wkurwiajka


Posty: 195
Skąd: WWA
Wysłany: 2010-01-03, 23:35   

-Nie będę, z resztą, co pomyślałyby Choi, i Fran i ta followerka Alexis?-puściła do niego oko i machnęła na swoje trzy przyjaciółki po czym wsiadła do limuzyny.
_________________
And swear
No where
Lives a woman true, and fair
 
 
Eithel 


Posty: 631
Skąd: Częstochowa/Kraków
Wysłany: 2010-01-04, 00:00   

Zniechęcona wyszła z łazienki po raz kolejny - niebieskie paskudztwo nie chciało zejść z sukienki za żadne skarby świata. Na włosach widniały jeszcze jego resztki, ale tu rokowania były całkiem niezłe, na pewno nie było potrzebne radykalne ścięcie. Brak jej było słów na żenujący poziom tego zachowania, jakby zniszczona sukienka mogła ją skompromitować albo szarpnąć po kieszeni. Fakt, faktem spowodowało to jej szybszy powrót do domu, o czym miała zamiar poinformować czekającego na nią George'a - I'm gonna go home. Have fun with your friend. - powiedziała i cofnęła się z zamiarem odejścia. Chłopak mógł mieć dziwne wrażenie, że Frances ma do niego lekką pretensję za to, że nie obronił jej należycie. Po księciu z bajki można było spodziewać się znacznie więcej. Możliwe, że jednak pod maską gentlemana i stwierdzeniami o nieuczestniczeniu w szkolnych grach, ukrywał wyrachowanie i chęć dominacji w St. Jude's.
_________________
"This town is big enough for only one manipulative bitch"
 
 
KapitanOwsianka 
plotkara

Posty: 2736
Skąd: Od wujcia fotela
Wysłany: 2010-01-04, 00:11   

Frankie:
Z włosami nie było źle, ale wcale też nie było dobrze. Część wypalonych niebieskim świństwem kosmyków wyszła kiedy próbowała je uratować w łazience. Na szczęście zdolny fryzjer wszystkiemu mógłby zaradzić.


- Goodbye Blair... Always a pleasure. - powiedział i odprowadził wzrokiem odjeżdżającą limuzynę. Sięgnął po telefon komórkowy i wybrał numer swojego szofera. Po kilku minutach limuzyna przyjechała po Chucka.
Kiedy siedział już w środku napisał szybko SMSa:
"Kiedy już będziesz gotowa, daj znać."
Po chwili na wyświetlaczu pojawił się komunikat: Send to Frankie.
_________________
"I'm awesome"
"Two words: no tongues."
"I'm so happy for you I'm gonna go vomit now."

Miewam napady wściekłości.
 
 
Johnny Bravo 


Posty: 98
Wysłany: 2010-01-04, 22:11   

Wbrew pozorom od samego początku nie zamierzał wdawać się we wszelkiego rodzaju intrygi i ustawił się w tej sytuacji lekko z boku. Pierwszy dzień w szkole i zdecydowanie się na jedną konkretną stronę w tej "bitwie" byłoby nieroztropne. Czuł jednak lekkie wyrzuty sumienia, że nie pomógł w żaden sposób F. Czyżby sytuacja się wyrównała i teraz ona nie miała o nim najlepszego zdania? Zauważył, że dziewczyna cofnęła się o krok, ale jednak z jakiegoś powodu jeszcze nie odchodziła. Prześwidrował ją wzrokiem lekko mrużąc oczy, nie pozwolił sobie na żaden uśmiech, aby jego słowa zabrzmiały jak najbardziej poważnie. - Nie zamierzałem zostać, zadzwoniłem już po moją limuzynę, która będzie tutaj lada chwila. Pozwól, że odwiozę Cię do domu. - Zastanawiał się jeszcze przez chwilę, czy wypada pozwolić sobie na szczerość. Zawsze to go przedstawi w lepszym świetle - Chociaż tyle mogę dla Ciebie zrobić, skoro nie miałem dość odwagi, by porwać się na bardziej heroiczny czyn. - Nie ukrywał zdenerwowania, bo tarcie rąk miało tylko spotęgować wrażenie naturalności i bezradności zarazem. Przez głowę przeszła mu jeszcze tylko jedna myśl, czy za bardzo nie przesadzał z tą skruchą? Przecież on w niczym nie zawinił, mógł być w tamtym nieszczęsnym momencie całkowicie gdzie indziej i nie być świadkiem całej sytuacji. Ostatecznie odrzucił tą myśl, jest świadkiem, a on zachował się nie po męsku. Zachowanie było całkowicie zrozumiałe. Przy całej burzy mózgów ciągle czekał na odpowiedź.
 
 
Eithel 


Posty: 631
Skąd: Częstochowa/Kraków
Wysłany: 2010-01-04, 23:04   

Stanęła nieruchomo, mierząc go wzrokiem. Co prawda rozczarował ją dość poważnie swoim brakiem reakcji, ale ostatecznie była w stanie zrozumieć to, że najprawdopodobniej bał się opowiedzieć po którejkolwiek stronie i na razie starał się pozostać neutralny. W dłuższej perspektywie było to zupełnie nierealne, ale o tym dopiero miał się dowiedzieć. Uśmiechnęła się z aprobatą, chociaż było widoczne, że na ich znajomości położył się pewien cień. Tylko od George'a zależało czy straci sojusznika w grze, w którą nie zamierzał się mieszać, ale która prędzej czy później miała go wciągnąć.
- That would be really nice of you, sir George. - zażartowała i ujęła go pod ramię. W tym momencie jej komórka obwieściła, że F. dostała smsa. Przeczytała go, marszcząc brwi i mamrocząc coś niezrozumiale pod nosem. Szybko odpisała "Ready for what?" udając się wraz z Georgem w stronę wyjścia.
_________________
"This town is big enough for only one manipulative bitch"
 
 
KapitanOwsianka 
plotkara

Posty: 2736
Skąd: Od wujcia fotela
Wysłany: 2010-01-04, 23:16   

Zanim limuzyna ruszyła Chuck odebrał SMSa od Frankie. Przewrócił oczami na jej pytanie. Po czym spojrzał na kierowcę. - Take me to the Palace. - powiedział i samochód po chwili ruszył płynnie.
"Ready for my help..." Wystukał szybko i wysłał.


Alexis i Sabby stały przy jednym z kamiennych filarów i rozmawiały z kilkoma gośćmi. Brakowało jednak kogoś z najbliższego otoczenia Lex. Alexis rozejrzała się po pomieszczeniu i zobaczyła Clory wychodzącą dość ostentacyjnie w towarzystwie Choi. Na moment na jej twarzy odbił się wyraz tego jak bardzo ją ubódł ten widok. Zaraz jednak rozpogodziła się i uśmiechnęła do rozmówcy.

Przeniesienie akcji.
_________________
"I'm awesome"
"Two words: no tongues."
"I'm so happy for you I'm gonna go vomit now."

Miewam napady wściekłości.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Qfant


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,27 sekundy. Zapytań do SQL: 13