FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Piłka nożna na świecie
Autor Wiadomość
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2008-04-04, 23:05   

Prze3de wszystkim - gorące podziękowania dla napastników Schalke za niewykorzystanie żadnej ze 100% owych sytuacji. To co robiła we wtorek obrona Barcelony wołało o pomstę do nieba - może i ten dwumecz wygrają, ale z Manchesterem United polegną. No chyba, ze wróci Messi i pokaże, co potrafi. Bo Ronaldinho już nie wróci - kontuzja i latem sprzedaż - kierunek Włochy, a może Turcja.
Reszta meczy mnie nie interesuje :P
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2008-04-07, 23:42   

Nabu Nezzar napisał/a:
Poza pt. "urodzony zwycięzca".

Hm... Portugalia przegrała ME, a MU nie wygrali LM. o.o
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2008-04-08, 01:37   

To jak porównywać Zidana do Materazziego... Alex Del Piero jest co najmniej trzy klasy wyżej od tego niedojrzałego akrobaty.
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
Nabu Nezzar 
Gildyjczyk


Posty: 619
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-08, 23:00   

Jander napisał/a:
To jak porównywać Zidana do Materazziego... Alex Del Piero jest co najmniej trzy klasy wyżej od tego niedojrzałego akrobaty.
Tak? Pod jakim względem? Bo obecnie to już chyba tylko bije Ronaldo na głowę doświadczeniem i ewentualnie przeglądem boiska. Choć pod tym ostatnim względem Cris poczynił w ostatnich dwóch latach kolosalne postępy. Tylko proszę w miarę obiektywnie bez charakterystycznej dla przeciwników Ronaldo zawiści 8)
_________________
Peace is a lie, there is only passion.
Through passion, I gain strength.
Through strength, I gain power.
Through power, I gain victory.
Through victory, my chains are broken.
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2008-04-09, 00:08   

Jest lepszy bo a) gra w Juve, i to b. długo b) woda sodowa nigdy nie uderzyła mu do głowy c) zawsze miał szacunek do przeciwników i grał fair play d) lepszy w rzutach wolnych
Oczywiście nie ma tyle talentu co ten smarkacz (:P), ale była już moda na Ronaldinho i się skończyła, więc C. Ronaldo może też mieć niełatwo z utrzymaniem formy. No i Ronaldo jest zbyt popularny, więc pasuje ten sam powód dla którego nie lubię np. Harrego Pottera ;)
pozdrawiam
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
Nabu Nezzar 
Gildyjczyk


Posty: 619
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-09, 00:28   

Jander napisał/a:
Jest lepszy bo a) gra w Juve, i to b. długo
A co długość gry w klubie ma do umiejętności? o0 Poza tym zwróć uwagę na róznicę wieku.
Jander napisał/a:
woda sodowa nigdy nie uderzyła mu do głowy
Crisowi również nie. A to, że jest pewny siebie? Ja też jestem i nie znaczy to, że to od uderzenia sodówki. Po prostu jest dobry i jest przekonany o własnej wartości. Nie bezpodstawnie zresztą.
Jander napisał/a:
lepszy w rzutach wolnych
Oj, tutaj już niebyłbym tego taki pewien. Obaj są świetnie jeśli chodzi o stałe fragmenty.
Jander napisał/a:
Oczywiście nie ma tyle talentu co ten smarkacz (:P)
Jasne, że nie ma bo pod względem ofensywy Ronaldo jest piłkarzem idealnym. Świetnie wyszkolony technicznie, dobry przegląd pola, dobra gra obiema nogami, stałe fragmenty gry, dobra gra głową, idealne warunki fizyczne, świetna motoryka. Właściwie to nie ma minusów.
Jander napisał/a:
No i Ronaldo jest zbyt popularny, więc pasuje ten sam powód dla którego nie lubię np. Harrego Pottera ;)
To żeś palnął :roll: :-P
_________________
Peace is a lie, there is only passion.
Through passion, I gain strength.
Through strength, I gain power.
Through power, I gain victory.
Through victory, my chains are broken.
 
 
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2008-05-09, 16:45   

Ostatnia środa to był czarny dzień dla kibiców Barcelony - 4-1 na Santiago Bernabeo przelało kielicha goryczy. Ten sezon, podobnie jak poprzedni należy zapisać na straty - niestety po sukcesie w LM piłkarze stracili motywacje do gry, co w połączeniu z kontuzja mami (Messi) oraz kiepską formą wielu piłkarzy (Deco, Henry, Ronaldinho) spowodowało, co spowodowało. Czy nowy trener Jose Guardiola wyciągnie zespół z zapaści? Czy czeka nas wielka wyprzedaż jednych graczy i ściągnięcie nowych, a reszta (poziom i zaangażowanie) pozostanie ? Zobaczymy.
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
Gand 
Smart Guy


Posty: 680
Wysłany: 2008-05-09, 17:08   

Po kolei:
1. wreszcie ktoś coś tu napisał! :P
2, Real pokazał, że zasłużył na mistrzostwo Hiszpanii i że w końcu zbudował sensowny zespół z sensownym trenerem. Gra ładnie i skutecznie. Może w przyszłym sezonie w końcu pokaże coś ciekawego z Lidze Mistrzów?
3. Barca to problem złożony. Dlatego warto poświęcić mu nieco więcej miejsca. Krótka analiza przyczyn klęski drużyny, która do niedawna mogła zachodzić za jedną z najlepszych w historii europejskiego futbolu klubowego:
- Frank Rijkaard - to naprawdę nie jest zły trener, ale wtedy, kiedy drużyna jest na fali wznoszącej, kiedy ma cele i motywację. Frank potrafił ustawić piłkarzy, nakręcić ich i zdobyć z drużyną o mniejszym przecież potencjale niż obecna dwa mistrzostwa Hiszpanii oraz LM, tworząc przy tym zespół grający w sposób skuteczny i porywający. Jednak widać to było już w zeszłym roku - Holender nie jest gościem, który wstrząśnie swoimi zawodnikami i wyciągnie ich z kryzysu. Dlatego mimo całej sympatii, którą mam dla byłego już trenera Barcy, ale dymisja jest słuszna
- piłkarze - tych można podzielić na kilka kategorii. Pierwsi to zawodnicy może nie tyle wypaleni, co w Katalonii już spełnieni i nie mający motywacji do dalszej gry - Ronaldinho, Deco, Eto'o. Żaden z nich nie gra na poziomie sprzed 2 lat, a nawet z poprzedniego sezonu. Następną grupą są zawodnicy, którzy przybyli do klubu po zwycięstwie w LM. Mamy tutaj takie tuzy jak Henry'ego, Milito, Gudjohnsena - smutna prawda jest jednak taka, że z nabytków Barcelony sprawdzili się jedynie Abidal i Yaya Toure. Nawet Zambrotta nie do końca spełnia pokładane w nim nadzieje. A teoretycznie Barca prowadziła idealną politykę kadrową. Nie kupowano piłkarzy przypadkowych, nie przepłacano za nich, uzupełniano kardę przydatnymi teoretycznie graczami. Okazało się jednak, że próba ulepszenia świetnego zespołu triumfująco w LM była pomyłką - nowi piłkarze w większości nie wkomponowali się w zespół i zawodzili.
Jako pozytyw możemy wymienić młodych - Krkicia i Messiego, którzy byli chyba najlepszymi piłkarzami Barcy w tym sezonie. Gdyby nie kontuzje Argentyńczyka może Blaugrana nie natraciłaby tyle pkt i wywalczyła chociaż to drugie miejsce. Zawiódł za to Dos Santos, w którym ja sam upatrywałem następcy Ronaldinho, a okazał się on póki co za słaby.
Barca musi też w końcu kupić dobrego bramkarze i zrezygnować z Valdesa, odpuszczając sobie tym samym kopiowanie pomysłu Realu z wychowankiem w bramce, bo widać wyraźnie, że Valdes jest kilka klas niżej niż Casillas.
Wnioski? Potrzeba jest rewolucja kadrowa, wyprzedaż zawodników i oparcie drużyny na Messim (choć to ryzykowne, biorąc pod uwagę jego delikatność). Nie mam pojęcia czego się spodziewać po nowym sezonie jakim trenerem jest Guardiola, ale nie do końca jest zwolennikiem powierzania sterów nad Barcą w tak ważnym momencie praktycznie debiutantowi. Powiedziałbym wręcz, że w Barcelonie powinien pracować Mourinho, ale liczę, że ten dostanie angaż w drugim z zagranicznych klubów, któremu kibicuję - w Interze i w końcu zbuduje tam drużynę z charakterem, która poradzi sobie w europejskich pucharach. :P
_________________
We care a lot about the army navy air force and marines
We care a lot about the SF, NY and LAPD
We care a lot about you people, about your guns
about the wars you're fighting gee that looks like fun

We care a lot about the Garbage Pail Kids, they never lie
We care a lot about Transformers cause there's more than meets the eye

We care a lot about the little things, the bigger things we top
We care a lot about you people yeah you bet we care a lot.
 
 
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2008-05-09, 17:17   

Zgadzam się w 100%, no może 95%. Barcelona faktycznie kupowała z głową - słaba obrona - dokupujemy obrońców, mała rywalizacja w napadzie - przychodzi napastnik. Minus - w dużej mierze ich zakupy dotyczyły zawodników, którzy byli już mniej lub więcej wypaleni. A Henry - źle (bo na skrzydle) ustawiony. rzeczywiście zabrakło kogoś, kto umiałby wstrząsnąć zespołem - frank był za miękki. Niezgodzę się tylko co do Valdesa - sam też go specjalnie nie lubię, ale jego procent puszczonych bramek 9do środy) wynosił 0,91. Lepszy ma tylko Casillas 0,89. Zasługa bramkarza czy obrońców? Kwestia dyskusyjna. W nowym sezonie na pewno Messi będzie w centrum jako lider zespołu - tylko czy wytrzyma psychicznie, a przede wszystkim fizycznie? Ciekawe jak zaaklimatyzuje się Lahm (?) z Bayernu Monachium.
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
Gand 
Smart Guy


Posty: 680
Wysłany: 2008-05-09, 17:23   

Szczerze mówiąc - nie przywiązywałbym takiej dużej uwagi do tych współczynników. Proste porównanie - ile razy słyszeliśmy w ciągu tego sezonu o świetnych interwencjach Casillasa, ratujących Realowi pkt a ile razy w podobny sposób błysnął Valdes?
No właśnie.
Barca potrzebuje bramkarza klasy światowej, człowieka, który będzie potrafi nie tylko dobrze bronić, ale także wygrywać zespołowi mecze i ratować wynik. Potrzebuje między słupkami kogoś z charyzmą i osobowością, bohatera formatu Casillasa, Buffona, niegdyś Schmeichela czy nawet Boruca. ; ) Tymczasem Barca za mojego życia nigdy nie miała dobrego bramkarza - najpierw nieszczęsny Hesp, potem różne wynalazki w stylu Bonano. Wydawało się, że to się zmieni gdy ściągnięto Rustu ale... Rijkaard wolał postawić na Valdesa.

Poza tym LINK powiązany z tym, o czym rozmawiamy.
Widać nie tylko ja mam obiekcje co do Guardioli.
_________________
We care a lot about the army navy air force and marines
We care a lot about the SF, NY and LAPD
We care a lot about you people, about your guns
about the wars you're fighting gee that looks like fun

We care a lot about the Garbage Pail Kids, they never lie
We care a lot about Transformers cause there's more than meets the eye

We care a lot about the little things, the bigger things we top
We care a lot about you people yeah you bet we care a lot.
 
 
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2008-05-09, 17:31   

Gand napisał/a:
Tymczasem Barca za mojego życia nigdy nie miała dobrego bramkarza - najpierw nieszczęsny Hesp, potem różne wynalazki w stylu Bonano. Wydawało się, że to się zmieni gdy ściągnięto Rustu ale... Rijkaard wolał postawić na Valdesa.

Ja żyję ciut dłużej to pamiętam - był taki facet Andoni Zubizarreta. Chociaż na MŚ puszczał szmaty to w Barcy trzymał równo.
Co do sprzedaży - chyba Eto i Henry zostaną - nie wierzę żeby Katalończycy pozbawiali się "żądeł". Inna sprawa, ze Eto jest bardzo chimeryczny.
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
Nabu Nezzar 
Gildyjczyk


Posty: 619
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-05-10, 21:10   

Bez przesady z tą oceną Zubizarrety :-P Na mundialu puścił tylko jedną szmatę. Jedną ale za to okropną. Było to bodajże w meczu przeciw Nigerii lub Bułgarii gdzie nieumyślnie skierował piłkę do własnej bramki ręką. Pamiętam bo oglądałem:) Ale generalnie spisywał się dobrze. Zresztą to jeden z najlepszych hiszpańskich bramkarzy w historii.
_________________
Peace is a lie, there is only passion.
Through passion, I gain strength.
Through strength, I gain power.
Through power, I gain victory.
Through victory, my chains are broken.
 
 
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2008-05-10, 21:42   

Nabu Nezzar napisał/a:
Ale generalnie spisywał się dobrze. Zresztą to jeden z najlepszych hiszpańskich bramkarzy w historii.

Niestety bycie bramkarzem to niewdzięczna funkcja - pamięta się głównie kiksy, faule i sprokurowane faule. Też oglądałem ten mecz :mrgreen:
jeszcze o bramkarzach - ponoć Milan chce się pozbyć Didy (nawet za cenę odszkodowania) - osobiście w to nie wierzę - raczej pójdzie na ławkę rezerwowych niż mu zapłacą za odejście. No chyba, że w kontrakcie ma jakąś klauzulę. W każdym bądź razie Milan ma kupować nowego golkipera i tu pojawia się osoba Artura Boruca. To samo z B. Monachium - też zmiana bramkarza i znów Boruc na tapecie. Ciekawe, co z tego wyjdzie. Acha Dudek odchodzi z Madrytu, bo chce gdzieś pograć - ciekawe , co z tego wyjdzie.
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
Nabu Nezzar 
Gildyjczyk


Posty: 619
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-05-10, 21:48   

Tigana napisał/a:
Niestety bycie bramkarzem to niewdzięczna funkcja - pamięta się głównie kiksy, faule i sprokurowane faule.
I właśnie dlatego z całej kariery Seamana pamiętam tylko bramkę, która wpuścił po strzale Ronaldinho na mundialu :mrgreen:
Tigana napisał/a:
To samo z B. Monachium - też zmiana bramkarza i znów Boruc na tapecie. Ciekawe, co z tego wyjdzie. Acha Dudek odchodzi z Madrytu, bo chce gdzieś pograć - ciekawe , co z tego wyjdzie.
Bayern raczej nie wchodzi w grę. A nawet jeśli to Boruc nie byłby pierwszym, a to raczej wyklucza transfer Artura. W końcu Bawarczycy chcą teraz promować Reisinga (chyba tak to się pisze).
Jeżeli już to większe szanse daję na transfer do Milanu. Ale koniec końców Boruc i tak pewnie zostanie na Wyspach, z tym, że wyląduje w jakimś średniaku z Premiership. Obym był złym prorokiem :-P
_________________
Peace is a lie, there is only passion.
Through passion, I gain strength.
Through strength, I gain power.
Through power, I gain victory.
Through victory, my chains are broken.
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2008-05-11, 22:17   

Kolejna przegrana Barcelony bardzo mnie cieszy - Atletico Madryt, któremu kibicuję (jak na złość Nabu :P ) wyrównał się z nią punktami, Sevilla jest za nimi trzy punkty - gdyby nie lepszy bilans Barcy w bezpośrednich spotkaniach to mogłaby nawet nie zagrać w Lidze Mistrzów.
A we Włoszech Inter zagra nerwowy mecz ostatni mecz, bo tuż za nim jest Roma. Moje Juve ma już pewne trzecie miejsce, natomiast Milan cudownie zdobył miejsce w el. LM... i chwilę potem je stracił. Wszystko w rękach ostatniego meczu.
Lubię takie sezony, gdy do końca nic nie wiadomo. Jeśli tylko Atletico i Juve zakwalifikują się do Ligi Mistrzów to będzie to bardzo udany sezon.
pozdrawiam
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
Gand 
Smart Guy


Posty: 680
Wysłany: 2008-05-12, 13:14   

Plus z marnej końcówki Inter jest taki, że Moratti w końcu chyba pożegna się z Mancinim. :P Mam nadzieję, że to mistrzostwo uda się jednak utrzymać, jednak wiosna w wykonaniu Interu jest po prostu żenująca - mierna postawa w Serie A (jak można roztrwonić taką przewagę z takim składem?!), odpadnięcie w marnym stylu z Ligi Mistrzów.
Panie Mancini, kończ pan i zrób miejsce dla Mourinho. :P
Jako fan Interu od dziecka naturalnie cieszę się z niepowodzeń Milaniu. :P
_________________
We care a lot about the army navy air force and marines
We care a lot about the SF, NY and LAPD
We care a lot about you people, about your guns
about the wars you're fighting gee that looks like fun

We care a lot about the Garbage Pail Kids, they never lie
We care a lot about Transformers cause there's more than meets the eye

We care a lot about the little things, the bigger things we top
We care a lot about you people yeah you bet we care a lot.
 
 
Mogget 


Posty: 178
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-05-12, 16:33   

Mnie bardziej niż sytuacja w lidze Hiszpańskiej i Włoskiej interesuje to co się będzie działo w lidze Francuskiej :) Mam nadzieję, że Bordeaux straci punkty w meczu z Lens które na pewno się nie podda gdyż walczy o utrzymanie, a mistrzem zostanie Olympique Lyonnais!
 
 
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2008-05-12, 17:08   

Z Interu zeszła para po odpadnięciu z LM - do dnia dzisiejszego nie potrafią się pozbierać. No, ale mistrza powinni zdobyć. OL - pewnie wygra ligę, ale widać, że źle się w tym klubie. jeszcze sezon, dwa wstecz potrafili sobie wypracować przewagę nad konkurentami, a teraz wymęczają każdy punkt. Chociażby w ostatni weekend - wygrali 1-0 po samobójczym golu. Chyba mamy do czynienia z wypaleniem, tudzież zmęczeniem materiału. Hiszpania - sprawa (niestety) rozstrzygnięta - łatwo poznać po Dudku na bramce. Puścił dwie bramki, ale ponoć bronił dobrze. O Barcelonie szkoda pisać - prowadzili 2-0 a przegrali 2-3. Koszmar trwa - dobrze, że sezon się już kończy.

Z ciekawostek - Mourinho wraca do pracy - ciekawe, w którym klubie wyląduje. Obstawiam Inter, bo Manci ma chyba dość.
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2008-05-14, 18:30   

Zenit - Rangers. Finał Pucharu UEFA. Kto waszym zdaniem wygra? Dla mnie Zenit zasłużył na puchar, gra momentami świetnie, rozbija drużynę za drużyną... a Szkoci... grają najbardziej statyczny i rozsądny futbol jaki widziałem w ostatnich latach. Taktycznie mogą "zajechać" Zenit i ograć ich ja Fiorentinę... wcale bym się nie zdziwił.

Na ten finał bym nie postawił ani złotówki. :P

Co innego będzie za tydzień, kiedy to Man. U. sięgnie po Puchar LM! :mrgreen:
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Gand 
Smart Guy


Posty: 680
Wysłany: 2008-05-14, 18:43   

Ani Bayern, ani Fiorentina ani też Rangers, choć wyrachowane i perfidne, nie da rady Zenitowi. ;) Dlaczego?
- Zenit to grupa młodych, zdolnych i głodnych sukcesu piłkarzy, grających niekonwencjonalnie i świeżo
- gracze Zenitu są bardzo głodni sukcesu
- każdy z tych piłkarzy musi dawać z siebie wszystko, bo Gazprom dając takie pieniądze i ewentualnie rozczarowując się może łatwo wymienić pół kadry
- i najważniejsze - Zenit jest w środku sezonu, ma świeżość i siłę do gry, podczas gry Rangersi są zmęczeni walkę o prymat w lidze szkockiej i PUEFA.

Dlatego stawiam na Zenit. ;)
_________________
We care a lot about the army navy air force and marines
We care a lot about the SF, NY and LAPD
We care a lot about you people, about your guns
about the wars you're fighting gee that looks like fun

We care a lot about the Garbage Pail Kids, they never lie
We care a lot about Transformers cause there's more than meets the eye

We care a lot about the little things, the bigger things we top
We care a lot about you people yeah you bet we care a lot.
 
 
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2008-05-14, 19:34   

Gand napisał/a:
Dlatego stawiam na Zenit. ;)

Podpisuje się pod argumentami Ganda- i kolejny - świetny trener Dick Advocat. No i jak się ograło Bayern 4-0 to do czegoś zobowiązuje :mrgreen:
A za tydzień Chelsea skopie MU. Jak patrze na Rooneya i Ronaldo to zbiera mi sie na mdłości.
No i kibicuje MU ASX ;)
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2008-05-18, 21:49   

Inter rzutem na taśmę zdobył tytuł mistrza (OL też) Podobno trener Manccini jednak nie odejdzie, ale kto wie gdzie wybiera się Mourinho? Za to odwieczny rywal Interu pomimo zwycięstwa nie zdołał załapać się do LM - ciekawe czy zdobędą Puchar UEFA?
A FC Barcelona w zerewowym składzie wygrała 2-5 - brami Eto, Henry i 3X Santos - jest jeszcze nadzieja. Inna spraw, że to był mecz o NIC.
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
Gand 
Smart Guy


Posty: 680
Wysłany: 2008-05-18, 22:04   

Oglądałem mecz Interu, chłopakom trzęsły się nogi w pierwszej połowie. Podejrzewam, że gdyby nie błysk geniuszu Ibrahimovica przy 1. bramce mogłoby być ciężko o 3 pkt. No ale udało się a do tego Milanu nie będzie w LM. Świetnie, odpoczniemy od tych dziadków.
I mam wielką nadzieję, że Mancini odejdzie, bo facetowi wyraźnie brakuje pomysłu na drużynę.

Szkoda, że Lyon zdobył mistrza - liczyłem na jakąś odmianę, no ale jednak panowie uciułali tyle pkt, że udało się utrzymać przewagę nad Bordeaux. Ale w przyszłym sezonie może być różnie... ;)

a co do Bracy - fajnie, że Santos coś ustrzelił, może mimo slabego sezonu jeszcze będą z niego ludzie.
_________________
We care a lot about the army navy air force and marines
We care a lot about the SF, NY and LAPD
We care a lot about you people, about your guns
about the wars you're fighting gee that looks like fun

We care a lot about the Garbage Pail Kids, they never lie
We care a lot about Transformers cause there's more than meets the eye

We care a lot about the little things, the bigger things we top
We care a lot about you people yeah you bet we care a lot.
 
 
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2008-05-18, 22:32   

Gand napisał/a:
Oglądałem mecz Interu, chłopakom trzęsły się nogi w pierwszej połowie. Podejrzewam, że gdyby nie błysk geniuszu Ibrahimovica przy 1. bramce mogłoby być ciężko o 3 pkt. No ale udało się a do tego Milanu nie będzie w LM.

Bez Szweda atak Interu ciego przędzie - jak go zabrakło to od razu zaczęły sie ich kłopoty.
Dobrze, zę w pierwszej części sezonu wypracowali sobie porządną zaliczkę.

Gand napisał/a:
Świetnie, odpoczniemy od tych dziadków.

Dziadki się wykruszają - Cafu i Serginho odchodzą z AC Milan i prawdopodobnie zakończą sportowe kariery. Ciekawe , kiedy odejdzie na emeryturę Maldini - może poczeka, aż syn zacznie grać w seniorach?

Gand napisał/a:
I mam wielką nadzieję, że Mancini odejdzie, bo facetowi wyraźnie brakuje pomysłu na drużynę.

Ma koncepcje jak wszystko idzie dobrze (tak jak Rejikard) - gubi się, gdy zaczynają sie kłopoty.
Gand napisał/a:
Ale w przyszłym sezonie może być różnie... ;)

OL jest już wypalone i z sezonu na sezon gra słabiej - podejrzewam, ze za rok mistrza nie zdobędą.
Gand napisał/a:
a co do Bracy - fajnie, że Santos coś ustrzelił, może mimo slabego sezonu jeszcze będą z niego ludzie.

Santos nie potrafi grać pod presją jak Messi- może jeszcze się wyrobi. Ciekawe są pomysły na wzmocnienie klubu - Ribery i Benzene - obaj są ponoć wycenieni na 50 mln euro/$
Z drugiej strony w Barcelonie szykuje sie wielka wyprzedaż - Ronaldinho do Milanu za 20-30 mln., Deco, może Henry (oby nie)

Acha - Ajax znów nie zagra w LM - zamiast niego będzie Twente Enschede
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
Gand 
Smart Guy


Posty: 680
Wysłany: 2008-05-18, 22:50   

Tigana napisał/a:
Dobrze, zę w pierwszej części sezonu wypracowali sobie porządną zaliczkę.

Co by nie mówić - jednak 'wielkim' wyczynem było zgubienie przez Inter kilkunastu pkt przewagi nad drugą Romą i doprowadzenie do tak nerwowej końcówki.
Tigana napisał/a:

Dziadki się wykruszają - Cafu i Serginho odchodzą z AC Milan i prawdopodobnie zakończą sportowe kariery. Ciekawe , kiedy odejdzie na emeryturę Maldini - może poczeka, aż syn zacznie grać w seniorach?

Mimo wszystko Milan pozostanie drużyną zwyczajnie starą. Za Cafu ma przyjść też niezbyt młody Zambrotta. Poza tym Seedorf, Pirlo, Gattuso, Nesta, Oddo, Inzaghi też już młodość mają za sobą.
Tylko ten Pato się wyróżnia młodością. ;)
Tigana napisał/a:
Ma koncepcje jak wszystko idzie dobrze (tak jak Rejikard) - gubi się, gdy zaczynają sie kłopoty.

Nie sztuką jest trenować zespół na fali, sztuką jest umieć go tak zmotywować i ustawić, by wyciągnąć z kryzysu.
A Mancini naprawdę miał piłkarzy, z którymi mógł grac dalej i w LM, i w Serie A spokojnie dograć z dużą przewagą do końca.
Tigana napisał/a:
OL jest już wypalone i z sezonu na sezon gra słabiej - podejrzewam, ze za rok mistrza nie zdobędą.

Oby, bo strasznie nudna ta liga francuska. :P
Tigana napisał/a:
Santos nie potrafi grać pod presją jak Messi- może jeszcze się wyrobi. Ciekawe są pomysły na wzmocnienie klubu - Ribery i Benzene - obaj są ponoć wycenieni na 50 mln euro/$
Z drugiej strony w Barcelonie szykuje sie wielka wyprzedaż - Ronaldinho do Milanu za 20-30 mln., Deco, może Henry (oby nie)

Ribery jest nierealny.
Benzena już tak. I chętnie bym go widział w Katalonii.
i też jestem za tym, żeby dać Henry'emu jeszcze jeden sezon i jeszcze jedną szansę. Może się zaaklimatyzuje i znów będzie błyszczał.
_________________
We care a lot about the army navy air force and marines
We care a lot about the SF, NY and LAPD
We care a lot about you people, about your guns
about the wars you're fighting gee that looks like fun

We care a lot about the Garbage Pail Kids, they never lie
We care a lot about Transformers cause there's more than meets the eye

We care a lot about the little things, the bigger things we top
We care a lot about you people yeah you bet we care a lot.
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2008-05-18, 23:02   

Końcówka bez zaskoczenia - brat milanista załamany, ja powoli zaczynam się wkurzać, że Interek znowu zdobywa mistrzostwo. Juve i Atletico w LM, a Valencia będzie próbowała sił w PU - po zwolnieniu Koemana nareszcie jakoś im szło. Szkoda, że pewnie Villa i Silva zostaną sprzedani, to najmocniejsze atuty Che. Mam nadzieję, że któryś z tych klubów trafi na Wisełkę albo Legię, z chęcią zobaczę po raz kolejny polską myśl szkoleniową w akcji :]
pozdrawiam
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
Meheal Vermos 


Posty: 110
Skąd: Cesarstwo Apokalipsy
Wysłany: 2008-05-19, 16:15   

Moim zdaniem najciekawiej było w Anglii i we Włoszech. Bundeslige mam w rzyci. Hiszpania- średnio. Aha, nio i zostaje sprawa Szkocka. Kto będzie mistrzem tego pięknego kraju? Celtic Glasgow, czy Glasgow Rangers? Ja stawiam na klub z Polakiem w składzie.
_________________
www.forum.mysli.com.pl - Forum literackie. Wpadajcie :]

„Wojna może przynieść tylko zło, jako że od zła pochodzi i złem jest spowodowana"
„Gdybym mógł dojrzeć twą duszę, zobaczyłbym co kryje. Ale jako że osłania ją ciało, wybacz, że nie mogę Ci zaufać”
 
 
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2008-05-19, 17:27   

Meheal Vermos napisał/a:
Celtic Glasgow, czy Glasgow Rangers?

Raczej Celtic - muszą "tylko" wygrać ostatni mecz, a obronią tytuł. Rangersi ostatnio mają zadyszkę i chyba detronizacja ich odwiecznego wroga im się nie uda. Spora w tym zasługa szkockich działaczy, którzy niejako wymusili na Rangersach rozegranie 18 meczy w maju. A taki Zanit Petersburg miał przekładane spotkania i mógł spokojnie przygotowywać się do meczy.
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
mrtobi 

Posty: 182
Skąd: Snukraina
Wysłany: 2008-05-19, 19:43   

Zdecydowanie Celtic, poza tym należy im się, grają ładniejszą piłkę bo Rangersi są jak zespół drwali, grają strasznie "surowo" ;)
Za to w środę będę trzymał kciuki za MU :devil: ale tylko dlatego że nie lubię Chelsea. No i może jeszcze trochę z sentymentu, pierwszy finał Ligii Mistrzów jaki oglądałem to MUvsBayern w 1999 roku i pamiętne dwa gole w końcówce Anglików. Od tamtej pory zawsze byłem za Diabłami ale w tej dzisiejszej drużynie nie ma nawet za bardzo kogo lubić, same wyżelowane gwiazdeczki. Mimo wszystko wolę żeby wygrał MU niż Chelsea. Od samego początku kibicowałem Arsenalowi ale niestety polegli w boju...
 
 
Jachu 
princeps senatus


Posty: 3200
Skąd: Dom-na-Drzewie
Wysłany: 2008-05-21, 22:43   

mrtobi napisał/a:
Za to w środę będę trzymał kciuki za MU :devil: (...) pierwszy finał Ligii Mistrzów jaki oglądałem to MUvsBayern w 1999 roku i pamiętne dwa gole w końcówce Anglików. Od tamtej pory zawsze byłem za Diabłami (...)
Ja jako wielki fan drużyny United (od 1993 roku) mam nadzieję, że Manchester wygra finałowy mecz ze swoim angielskim przeciwnikiem... Swój optymizm opieram na tym, że MU do tej pory w historii dwa razy grał w finale i oba mecze wygrał :mrgreen:

Do boju "Czerwone Diabły"!!!

EDIT - 21.05.2008 r.
Więcej nie napiszę, bo nie umiem zebrać słów...

Glory Glory Man United !!!! //kas
_________________
Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz //orc [Stary Ork]

Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje //utrivv [utrivv]

"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Fahrenheit 451


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 14