FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
e-bookowy czy papierowy debiut?
Autor Wiadomość
MORT
in emergency brea...


Posty: 1905
Wysłany: 2010-02-12, 17:25   

Amazon zwiększy ceny e-booków: http://www.dobreprogramy....nosc,16318.html
 
 
Cezarix 

Posty: 30
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2010-03-19, 14:54   

Jako "szczęśliwy" posiadacz czytnika, chciałbym nieco uporządkować ten temat - głównie od strony techniczno technologicznej. Używam czytnika, który sprowadziłem ze stanów, jeden z najlepszych jeśli nie najlepszy na rynku w tej chwili niestety absolutnie niedostępny u nas.

Od razu nadmienię że wypowiadam się w temacie "prawdziwych" readerów, czyli tych z wyświetlaczem e-ink, a nie ich namiastek w postaci PDA, telefonów komórkowych czy innych tego typu urządzeń wielofunkcyjnych

1. Czy e-papier ma szansę konkurować z papierem analogowym - zdecydowanie tak; jako że książkami zajmuję się zawodowo oraz utrzymuję kontakt z wieloma naszymi czytelnikami (od niedawna również ebook czytelnikami - jako że ściągnąłem kilka takich urządzeń) mogę wyrazić zdanie nie tylko swoje - e-papier jest doskonały, matowy nieświecący i nieodbijający światła.

2. Do e-książki trzeba prądu ... no tak ... ale ile - wystarczy nadmienić że e-papier nie zużywa prądu w stanie wyświetlania, potrzebuje go jedynie do przewrócenia kartki, bateria wystarczy do "przewrócenia" 3500 - 4000 kartek !!

Inne zalety:

- waży coś koło 350gram, więc można czytać jedną ręką, bez kłopotu z utrzymaniem w pozycji otwartej - wygodne w łóżku i ... wannie :)
- regulowana wielkość czcionki, dla młodzieży mało istotne, ale dla dojrzalszych czytelników
- gniazdo karty pamięci pozwala na zapisanie wprost niewiarygodnej liczby książek, ważne dla wszystkich tych, którzy kupując kolejny tytuł zastanawiają się najpierw gdzie go postawić
- waga i możliwość zapisania wielu tytułów decyduje o jego przydatności w podróży, na urlopie czy wczasach, wszędzie tam gdzie dźwiganie małej biblioteczki jest drogie (nadbagaż) lub nieporęczne (z plecakiem w górach)
- możliwość zaznaczania fragmentów, robienia zakładek czy wyszukiwania w tekście często niezastąpiona
no i ostatnia zaleta (przyznam kontrowersyjna), w dobie internetu i rapidshare stety/bądź niestety nieograniczony dostęp do darmowych książek i nie mówię tu wcale o domenie publicznej googla; tu jest tak jak z filmami niedługo po premierze kinowej można go mieć na dysku

WADY
- niewątpliwie dość wysoka /jeszcze/ cena
- ograniczona dostępność nowości, ale czyż każdy z nas nie ma listy książek które chciałby przeczytać ale lista jest tak długa, że na ich zakup trzeba by było przeznaczyć znaczne środki (ebooki będą taniały, to jest nieuniknione pomijam to dostęp do e-książek od ... kuchni)
- brak papieru w ręku, wiem ja też jestem jeszcze ze starej szkoły, w której papier miał magiczną moc, ale coż cest la vie, świat idzie na przód.

Konkludując, przeczytałem już 3 tytuły z beletrystyki przy użyciu właśnie czytnika, uważam że jest doskonałą alternatywą dla papieru, lekką poręczną, mam go zawsze w torbie więc jak przyjdzie mi czekać w samochodzie kilkanaście minut na żonę lub syna pod szkołą to się nie nudzę. W łóżku też dużo wygodniej się trzyma płaski ekran niż 500stronicową cegłę.

P.S. między bajki włóżcie informację o problemach z polskimi znakami, większość pdfów czytana jest bez najmniejszego kłopotu, pozostałe zwłaszcza lżejsze i poręczniejsze epuby wymagają 5 minut zaangażowania w temat.
_________________
"Jeśli nie potrafisz zrobić dobrego zdjęcia, zrób chociaż artystyczne" www.galeria.porycki.pl
 
 
wred 


Posty: 3612
Wysłany: 2010-03-19, 15:15   

a podałbyś co to za czytnik ? Pytam z ciekawości, bo lubię czytać książki w wersji elektronicznej, niestety z braku innego osprzętu na swoim telefonie :) - ale bardzo fajnie mi się czyta.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23164
Wysłany: 2010-03-19, 19:28   

Ja coraz poważniej przymierzam się do kupna takiego czytnika, więc także chętnie poznam szczegóły techniczne tego urządzenia. Szkoda tylko, że Polska to jeszcze zasyfiony zaścian pod tym względem, ale szybko się to zmienia.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Cezarix 

Posty: 30
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2010-03-20, 11:44   

Aaa faktycznie tak się rozpisałem a nie ma podstawowej informacji:
Barnes&Nooble Nook, ten z dwoma wyświetlaczami - małym, kolorowym LCD (z próżności lubię kolorowe okładeczki) i dużym e-ink.

Jeszcze jedna zaleta tego czytnika, przynajmniej dla mnie to system operacyjny Android, co by o nim nie mówić to jednak jest "normalny" system operacyjny, który już dzisiaj został dla Nooka złamany przez "grono miłośników" i powstają na niego aplikacje, co w niedługim czasie na pewno zaowocuje ciekawymi możliwościami nie tylko "książkowymi". Dostępny jest już nieoficjalny firmware, który znacznie poszerza możliwości dane mu przez producenta
http://www.barnesandnoble.../?cds2Pid=30195
_________________
"Jeśli nie potrafisz zrobić dobrego zdjęcia, zrób chociaż artystyczne" www.galeria.porycki.pl
 
 
Paulo 


Posty: 212
Skąd: Fantasta.pl
Wysłany: 2010-03-23, 10:18   

Fajne są te urządzenia. Teraz pewnie nie, ale w przyszłości pewnie nabędę, kiedy będzie to na tyle popularne, że większość wydawnictw zdecyduje się w to inwestować. Martwi mnie jednak format e-booka. Z tego co widzę (może się mylę), każdy czytnik ma swój format i taki e-book jest docelowo przypisany tylko jemu.
Akurat w Twoim przypadku widzę pdf więc nie ma problemu, ale e-clicto zdaje się ma już zupełni inny.

Trochę czasu jednak minie, no i cena musi zejść w dół. Póki co zostanie mój palmtop z którego chętnie korzystam i sprawuje się wyśmienicie poza domem kiedy mam chwilkę czasu i muszę na coś czekać. No i gdy małżonka śpi, a nie chcę ją męczyć oświetleniem, żeby poczytać. Jednak gdy znajdę wygodne miejsce w mieszkaniu biorę wydanie papierowe.
_________________
"Kto czyta książki, żyje podwójnie"- U.Eco
 
 
Cezarix 

Posty: 30
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2010-03-23, 13:39   

Jeśli chodzi o formaty przećwiczyłem już wszystkie powszechnie dostępne, oczywiście w odniesieniu do wspomnianego czytnika, który de facto jest jednym z najwszechstronniejszych. Dobrze radzi sobie z pdf-ami, ale jeszcze lepiej z formatem e-pub, który można sobie zrobić samemu z plików doc, rtf, txt i również pdf. Oferuje najmniejsze objętościowo pliki i doskonale wykorzystuje możliwości zmiany kroju pisma czy jego wielkości.

I tu uwaga do Twojego postu - CZYTNIK NIE ŚWIECI, tak samo z resztą jak do czytania książki potrzebne jest światło. Gdyby świecił to by męczył oczy, jak już wspominałem wyświetlacz e-ink nie ma nic wspólnego z LCD i nie jest podświetlany - stąd doskonały kontrast i matowa powierzchnia.
_________________
"Jeśli nie potrafisz zrobić dobrego zdjęcia, zrób chociaż artystyczne" www.galeria.porycki.pl
 
 
Paulo 


Posty: 212
Skąd: Fantasta.pl
Wysłany: 2010-03-24, 08:16   

Jestem zaskoczony tą specyfkacją. Musze wyraźniej czytać opisy. Chodzi mi o ten brak LCD, szkoda, że nie będzie mnie na tym Pyrkonie bo chętnie bym to zobaczył.
Rozumiem, że program do konwertowania plików do formatu e-pub jest dołączany do sprzętu, jesli tak to wtedy z plikami nie ma problemu, bo wyminiłeś te najistotniejsze i to oczywiście jest na duży plus.

Jednak poza zabraniem całej biblioteczki pod pache i możliwościa czytania książek w każdym momencie bez straty dla niej samej to chyba jedyna róznica czytania od tej powszechnej papierowej. Czy ta cecha i skąpy jak do tej pory asortyment wydawnictw jest warta wydania ok 1tys złotych w tej chwili? Pytanie pozostawiam bez odpowiedzi.
Ja jednak poczekam na rozwój wydarzeń...
_________________
"Kto czyta książki, żyje podwójnie"- U.Eco
 
 
Cezarix 

Posty: 30
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2010-03-24, 22:15   

Akurat w tym modelu, który mam oprócz wyświetlacza e-ink jest mały dotykowy LCD służący wyłącznie do nawigacji i poruszaniu się po menu - wyświetla również okładki książek.

Jeśli chodzi o różnicę w samym czytaniu, nie widzę jej, ja już od paru tygodni czytam książki wyłącznie na czytniku.

Jeśli zaś chodzi o dostępność tytułów ... hm, :) to kwestia mocno dyskusyjna ile tak na prawdę w sieci jest ebooków :)
_________________
"Jeśli nie potrafisz zrobić dobrego zdjęcia, zrób chociaż artystyczne" www.galeria.porycki.pl
 
 
batou 


Posty: 507
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2010-09-05, 22:07   

Na początku roku portal eksiążki.org przeprowadził kilka wywiadów z wydawcami w temacie przyszłości rynku w Polsce. W tym z ludźmi z Solarisa i MAGa :arrow: http://www.eksiazki.org/c...wcy-o-ebookach/

Czy tylko dla mnie totalnie kuriozalny jest argument, że nie będziemy wydawać ebooków, bo rynek jest zbyt mały? Przepraszam, ale kto ma tworzyć ten rynek jeśli nie wydawnictwa? I dlaczego nie chcą się za to zabrać już teraz, żeby mieć jak największy wpływ na jego kształt? Czy to naprawdę tak dużo kosztuje?

Od października ponoć Empik ma ruszyć ze sprzedażą e-książek. Z jednej strony mnie to cieszy, bo zapewne powstanie kolejny monopol skutkujący upowszechnieniem jednego formatu plików i zabezpieczeń na nie założonych. Z drugiej - zapewne doprowadzi to do tego, że ebooki wcale nie będą dużo tańsze niż papierowe książki.

Myślę, że ten rok to najwyższy czas, żeby wydawcy się obudzili i zaczęli poważnie traktować ten kanał sprzedaży. Wyspecjalizowane czytniki z e-papierem tanieją w oczach i o ile rok temu nie znałem nikogo, kto by miał takie cudo, tak na dziś, wśród znajomych, takich osób jest kilkoro i będzie przybywać. Szkoda, że obecnie oprócz oferty Runy skazani jesteśmy na lewniznę z sieci, albo ofertę zagranicznych księgarń.
Osobiście właśnie czekam na zamówiony w Amazonie Kindle 3 i mam nadzieję, że jak najszybciej wydawcy w Polsce pozwolą samym sobie na mnie i moich znajomych zarobić. Jeśli nie to też super - podszlifuję angielski na oryginałach.
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2010-09-05, 22:12   

Ja myślę o Nooku na przyszły rok, w sumie stawiam na czytanie angielskich nowości, chociaż coś po polsku pewnie też się przytrafi.
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
batou 


Posty: 507
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2010-09-05, 22:18   

Ja myślałem już od dawna o Sony PRS, ale kiedy Amazon wypuścił chyba najlepszy na rynku czytnik za równowartość ok 500 Zł zamówiłem od razu jak się kasa znalazła.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23164
Wysłany: 2010-09-05, 22:18   

Ja także się zastanawiam nad czytnikiem, ale chyba jakiś chaos na rynku panuje. Empik też ma jakiś swój wypuszczać ponoć. Nie wiem, za który chwytać - aby był uniwersalny, tj. otwierały się na nim książki ze wszystkich sklepów. I z Amazona i z Empiku i z czego co tam jeszcze wykiełkuje w międzyczasie.

Rynek prędzej stworzą czytelnicy, niż wydawnictwa. Skoro już jest popyt na e-booki, pojawiły się czytniki - reszta to kwestia czasu.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
batou 


Posty: 507
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2010-09-05, 22:23   

Romulus napisał/a:
chyba jakiś chaos na rynku panuje

Panuje i to się nie zmieni.
Romulus napisał/a:
Nie wiem, za który chwytać - aby był uniwersalny, tj. otwierały się na nim książki ze wszystkich sklepów. I z Amazona i z Empiku i z czego co tam jeszcze wykiełkuje w międzyczasie.

Nie ma i prędko takiego nie będzie. Liczę się z tym, że będzie trzeba przerabiać pliki z polskich księgarń (o ile powstaną) na format czytelny przez mój Kindle. Nie sądzę jednak, żeby to miał być jakiś ogromny problem. Swoją drogą pewnie do czasu, kiedy będę mógł kupić książkę w polskiej księgarni z dużą ofertą zdążę ten czytnik wymienić na kolejną generację. Postęp jest tu spory i szybki.
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2010-09-05, 22:26   

Na złamanym Nooku są duże możliwości, chociaż pewnie i tak nie wszystko przeczyta.
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2010-09-06, 18:55   

batou napisał/a:
Osobiście właśnie czekam na zamówiony w Amazonie Kindle 3 i mam nadzieję, że jak najszybciej wydawcy w Polsce pozwolą samym sobie na mnie i moich znajomych zarobić.

I tylko dlatego tak Cię denerwują polscy wydawcy :P
batou napisał/a:
Jeśli nie to też super - podszlifuję angielski na oryginałach.

Czekam aż polskie wydawnictwa wreszcie szlag trafi, nadrobię wydanych zaległości i zacznę czytać w ingliszu. ;)
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
batou 


Posty: 507
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2010-09-06, 20:50   

Szczerze pisząc, to nawiązując do tego:
Cezarix napisał/a:
Jeśli zaś chodzi o dostępność tytułów ... hm, to kwestia mocno dyskusyjna ile tak na prawdę w sieci jest ebooków

można powiedzieć, że tyle, że na ładnych kilka(naście) lat czytania starczy, a wtedy wydawnictwa faktycznie może już dawno szlag trafić i ich rolę przejmą w całości dystrybutorzy tacy jak Amazon, czy polski Empik. Do tego, mam nadzieję, że wtedy już nie będę się musiał specjalnie martwić czekaniem na książki w polskim przekładzie.
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2010-09-06, 21:06   

E-booków które Cię interesują zaznaczmy. Bo samych E-booków jest pewnie od diabła i ciut ciut. A jeśli zaczniesz zastanawiać się co tak na serio byś z chęcią przeczytał to pewnie 80% tego wszystkiego nie ma polskiego przekładu.
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
batou 


Posty: 507
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2010-09-06, 21:26   

Zrób sobie mały eksperyment. Wpisz w Google imię i nazwisko dowolnego pisarza (Erikson, Grzędowicz, Gibson, coś nowego z UW) i słowo chomik. Będziesz miał pojęcie o skali zjawiska i policzysz na ile lat Ci starczy. Im szybciej ruszy dystrybucja legalnych ebooków tym lepiej dla tych, którzy na tym chcą zarobić. Wyeliminowanie kosztów druku i dystrybucji i zejście o tyle z ceną wystarczy, żeby chociaż zmniejszyć skalę piractwa.
Tak długofalowo to mam wrażenie, że za kilka(naście) lat ebooki zajmą miejsce paperbacków i tradycyjne książki zostaną tylko w drogich, ładnych wydaniach w twardej oprawie dla kolekcjonerów.
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2010-09-06, 21:45   

To o czym inny i ja o czym innym. Uczmy się angielskiego, bo większości interesujących nas pozycji i tak po polsku nie dane nam będzie przeczytać ;P
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
tr 


Posty: 657
Skąd: Kobyłka/ENE od W-wy
Wysłany: 2010-09-25, 21:05   

Hmmm... Z perspektywy zwykłego czytelnika (który jednakże ma pojęcie o tym jak powstaje książka, bo pracuje jako operator DTP w jednym z wydawnictw wewnętrznych branżowych):

Debiut ebookowy ma obecnie sens tylko jako forma freewerowej reklamy autora - nie widzę żadnego sposobu by na nim obecnie dało się cokolwiek zarobić. Taki debiut byłby próbą zaistnienia autora na rynku wydawniczym oraz w świadomości czytelników - potencjalnych odbiorców następnych dzieł autora, publikowanych już drogą tradycyjną (i z wizją jakiegoś tam zarobku).

Ma sens o tyle o ile pisarz nie może się przebić przez sito wydawców, a bardzo chce wydać swe dzieło i dowiedzieć się jak je odbierają czytelnicy. Ale z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że dużo "dobrych rzeczy" tą drogą dystrybucji do czytelników trafić nie może. Bo dlaczego to wydawnictwa miałyby uporczywie ignorować dobrze napisaną książkę, jeśli mogą na jej wydaniu zarobić? No i pojawia się tu także problem - jak ci nasi potencjalni czytelnicy mają nas znaleźć w sieci - przecież stron internetowych są miliony...


Co do nielegalnych ebooków - tak, piractwo będzie coraz mocniej dotykać rynek, mimo że dla bardzo wielu osób prawdziwa książka może być tylko papierowa. Nie wiem czy dużo jest takich osób, które jak ja - nawet po przeczytaniu książki z biblioteki/Empiku/ebooka, kiedy im się spodoba, to kupują ją do własnej kolekcji i po wielokroć do niej wracają. Staram się unikać ściągania ebooków po polsku - zdecydowanie wolę czytać je w wersji papierowej (zazwyczaj je ściągam jak potrzebne mi są jakieś odpowiedzi do konkursów, a nie chce przekartkowywać mi się książki i szukać :P ). Po ebooki sięgam przede wszystkim gdy chodzi o literaturę obcojęzyczną (angielską bądź rosyjską) - głównie serie s-f i fantasy które zaczęto u nas wydawać, na przekłady których trzeba czekać jeszcze miesiącami lub nawet latami - po prostu zżera mnie ciekawość i chcę koniecznie wiedzieć "co było dalej" (a np. książek pisanych cyrylicą nie jestem w stanie czytać - mimo że znam język rosyjski to jednak literki plączą mi się przed oczami, dlatego też ściągam ebooka i wrzucam go do translatora). Jednak czekam też na polskie przekłady, które zdecydowanie wolę mieć w wersji papierowej.


Tak więc zalety ebooków:
- łatwość wyszukiwania jakiejś frazy/wyrazu w tekście
- możliwość wrzucenia tekstu do jakiegoś translatora (przetłumaczy tak sobie, ale ogólny sens książki powinniśmy złapać)
- możliwość regulacji wielkości czcionki
- możliwość zabrania ze sobą w podróż całej biblioteczki (zwłaszcza w przypadku osób które bardzo szybko czytają)

minusy?:
- gorszy edytorski wygląd książki (jak da się zmieniać wielkość czcionki, to o jakim DTP tu można mówić?)
- brak zapachu książki
- brak szelestu kartek
- męczenie się wzroku przy długotrwałym wpatrywaniu w ekran (choć podobno e-inku to nie dotyczy)
- jednak parę wirtualnych bajtów pliku to nie to samo co fizyczna cegła jaką jest książka
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Katedra


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,43 sekundy. Zapytań do SQL: 13