Przy okazji - reklamy na stronie Katedry sa coraz bardziej natarczywe i zniechęcają - rozumiem, że na czymś trzeba zarabiać ale czy one muszą byc takie atakujace?
Wiem, że można zablokować, ja przeglądam informacje przez kanał RSS, ale sa osoby, które po prostu używaja przeglądarek i Internetu i nie umieją/nie chcą/nie zdążą wyłączyć i się zniechęcą.
Poza tym serwis ciagle trzyma dobry poziom, może za bardzo skupiajac sie na nowościach i sensacjach wydawniczych, a zaniedbując publicystykę. Chyba, że taki jest cel? Za to forum/komentarze bardzo cenię.
Z reklamami to trochę dziwna sprawa jest... ale w szczegóły wchodzić nie będę. W każdym razie pracujemy nad tym, by się to zmieniło - niemniej to jeszcze kwestia kilku miesięcy. Wiem, że są denerwujące i za to przepraszam.
Publicystyka to ten problem, że niestety wymaga więcej czasu niż wrzucenie newsa o nowościach. Niemniej mam wrażenie, że dzięki artykułom Jacka Soboty, Kseni Olkusz i Tomasza Pindela znacząco poprawiły ten dział. Minusem jest mniejsza liczba wywiadów. Tutaj trochę jest tak, ze z polskich większość już została przepytana i nie za bardzo jest sens robić powtórkę. Można próbować z zagranicznymi, ale to również kwestia czasu - dlatego zachęcamy do współpracy wszystkich chętnych.
Forum? Ono jest prawie martwe, żyje właśnie dział z komentarzami głównie - trochę fajnych informacji tam jest, zdarza się też spamowanie.
Też zagłosowałem. Jestem zdziwiony niską jak na razie pozycją Crypto w okładkach.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Mam nadzieje że okładka Światła wygra i będzie dobrym świadectwem na to że czytelnicy fantastyki lubię też proste, wręcz symboliczne formy a nie tylko malownicze widoki z innych światów, albo zbliżenia na tajemnicze i groźna lica bohaterów.
Mam nadzieje że okładka Światła wygra i będzie dobrym świadectwem na to że czytelnicy fantastyki lubię też proste, wręcz symboliczne formy a nie tylko malownicze widoki z innych światów.
Wygląda na to, że przynajmniej w tej kategorii głosowaliśmy tak samo i takież mamy nadzieje.
Mag_Droon napisał/a:
Czytałem ASX, że szykujesz dla redaktorów grubą kopertę, aby w tym roku wygrać w losowaniu.
Miałem dobre intencje w tym względzie, ale co najmniej kilku chce działkę, co każe (z)wątpić w opłacalność "inwestycji".
Mam nadzieje że okładka Światła wygra i będzie dobrym świadectwem na to że czytelnicy fantastyki lubię też proste, wręcz symboliczne formy a nie tylko malownicze widoki z innych światów, albo zbliżenia na tajemnicze i groźna lica bohaterów.
Tutaj (obok op-ka zagranicznego) zastanawiałem się najdłużej. Okładka Króla Bólu prezentuje wysoki poziom, podobnie jak reszta książek Dukaja w Literackim, Crypto i Palimpsest też są niezłe, ale przeważyło to co opisał Łako. Tym bardziej cieszy mnie, że wydaje mi się, że trend ten się utrzymuje (sądząc po okładce Nove Swing).
Zawahałem się przy wyborze najlepszej polskiej książki - z jednej strony Król Bólu, z drugiej Chochoły i Wieczny Grunwald. Biorąc pod uwagę, że i tak pewnie większość głosów zostanie oddanych na książkę J.D. - zagłosowałem na Wieczny Grunwald. Bo rację miał Dukaj, porównując WG do książek Parnickiego.
_________________ Teraz rozchodzi się po wszystkich salach, przeganiając zastałą woń dymu, alkoholu i potu, delikatny, mdławy aromat Śniadania: kwiatowy, przenikliwy, zaskakujący bardziej niż barwa zimowego słońca, przejmuje przestrzeń we władanie nie tyle za sprawą swej zwierzęcej ostrości czy natężenia, ile wskutek nader zawiłego wiazania molekuł, współuczestnicząc w sekretnej magii, dzięki której - co nieczęsto się zdarza - Śmierci tak wyraźnie daje się do zrozumienia, żeby się odpierdoliła - T. Pynchon
Zawahałem się przy wyborze najlepszej polskiej książki - z jednej strony Król Bólu, z drugiej Chochoły i Wieczny Grunwald. Biorąc pod uwagę, że i tak pewnie większość głosów zostanie oddanych na książkę J.D. - zagłosowałem na Wieczny Grunwald. Bo rację miał Dukaj, porównując WG do książek Parnickiego.
Niestety sensowności do Parnickiego nie jestem w stanie zweryfikowac bo nie czytałem (poleciłbyś coś na początek?) natomiast zgadzam się z Dukajem że "Wieczny Grunwald" to jedna z najlepszych powieści polskich ostatnich lat. Dlatego szkoda mi trochę że w swojej kategorii w plebiscyscie Katedry nie łapie się na razie nawet do pierwszej trójki. Zdecydowanie za to prowadzą pozycję, ujawniające sentyment polskich czytelników do fantasy (czy to w wydaniu Wagnera czy takim fantasy z Wilżyńskiej Doliny).
Niestety sensowności do Parnickiego nie jestem w stanie zweryfikowac bo nie czytałem (poleciłbyś coś na początek?)
Twórczość Parnickiego można podzielić w zasadzie na 3 etapy - pierwszy, w którym pisał strasznie mętne, typowe powieści historyczne, drugi jest najbliższy WG, a trzeci to już jazdy niczym w Finnegans Wake Joyce'a.
Skoro podobał Ci się Wieczny Grunwald, to powinieneś odpuścić sobie rzeczy z pierwszego etapu (do niego na szczęście należą tylko 4 książki - Aecjusz, Opowiadania, Srebrne Orły, Hrabia Julian), końcowy może odstraszyć, więc polecam coś ze środkowego, na początek:
- Tylko Beatrycze,
- Nową Baśń,
- Koniec Zgody Narodów.
Niestety, książki Parnickiego nie są wznawiane, więc by się z nimi zapoznać pozostaje albo Allegro, albo biblioteka.
_________________ Teraz rozchodzi się po wszystkich salach, przeganiając zastałą woń dymu, alkoholu i potu, delikatny, mdławy aromat Śniadania: kwiatowy, przenikliwy, zaskakujący bardziej niż barwa zimowego słońca, przejmuje przestrzeń we władanie nie tyle za sprawą swej zwierzęcej ostrości czy natężenia, ile wskutek nader zawiłego wiazania molekuł, współuczestnicząc w sekretnej magii, dzięki której - co nieczęsto się zdarza - Śmierci tak wyraźnie daje się do zrozumienia, żeby się odpierdoliła - T. Pynchon
Zarejestrowałem się u was na Katedrze coby głos oddać. Jako kain czarny, bo nick Tomasz bezczelnie zajęty.
Słabo Twardoch wypada, ale to pewnie wynik nieobecności "Wiecznego Grunwaldu" w szerokiej, normalnej dystrybucji.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Ha, Katedra i spółka ustalają teraz kto wygra w której kategorii, do tego pewnie to zaplanowali jako blokadę dla tej ofensywy miłośników Piekary i FS. Jeszcze by wygrał ktoś kto nie powinien
A i jeszcze dyskutują kogo wylosują z głosujących do nagród. To pewnie te koperty ASXa sprawiły.
Apeluję: jak dostanę zobowiązanie Katedry że ja wylosuję nagrody to w te pędy tego obnażającego prawdę posta usunę
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Hiromi Kawakami - „Nadepnęłam na węża”
Tak w ogóle to co to za książka i czemu nic o niej nie wiem?
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Hiromi Kawakami - „Nadepnęłam na węża”
Tak w ogóle to co to za książka i czemu nic o niej nie wiem?
Przy układaniu list pleiscytowych redaktorzy/osoby zaufane czasem dorzucali swoje rodzynki. Osobiście też tego nie kojarzę, ale skoro znalazło się na liście znaczy że spełnia minimum łączności z konwencją fantastyczną (nawet jeśli nie zostało napisane przez autora z środowiska) i jest to raczej pozycja przyzwoita. PEwnie też w trochę w trosce o różnorodność listy "żeby mejnstrimy też mogły sobie na coś zagłosować"
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
To zanim skończy się plebiscyt to ja mam taką inną kwestie - czy zmianę loga Katedry przy okazji ogólnego remanentu serwisu jaki mamy w perspektywie przyjęlibyście raczej życzliwe czy nie? No ja tak od czasu do czasu drążę tą kwestie na Katedrze jako zwolennik zmiany i generalnie opinie wśród samej redakcji są różne. Chętnie zapoznam się z zdaniem ludzi z poza.Bo jest argument że katedralny smok to uznany brand i nie ma co dłubać, a są takie że dużo serwisów ma taką gadzinę (gildia, fantasta) i że wymiana silnika katedry to byłby dobry moment na zmianę i odświeżenie wizerunku.
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum