Przy okazji premiery najnowszego Bonda "Esensja" przygotowała blok tematyczny o przygodach 007 - gorąco polecam. Mnie szczególnie spodobał się ranking na zawartość "bonda w bondzie"
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Jako, że nie ma temat o VanderMeerze, piszę o tym tutaj.
K: Pamiętasz, czemu w ogóle zdecydowałeś się na napisanie „Miasta szaleńców i świętych”? Miałeś jakiś cel?
JVM: Zawsze widziałem się jako renowatora, odnowiciela, który przekracza ograniczenia formy i gatunku i korzysta z różnych wpływów. Pomyślałem, że do tej pory kilku technik i podejść znanych z literatury głównego nurtu nie używano w literaturze fantasy tak często, jak powinno się ich używać. Miałem je z tyłu głowy, w zakamarkach umysłu.
Świetny pomysł, choć pamiętam głos Shadowa ze starszych recenzji i tym razem trochę mnie zdziwiła "jego" barwa Shadowmage "ukobiecony"? Ale że głosy kobiet wdzięczniejsze w odbiorze toteż czekam z niecierpliwością na dalsze "odsłony". Zresztą, Katedra już wcześniej obiecywała więcej kobiecego głosu (dosłownie i w przenośni). I, jak na razie, krucho z tym równouprawnieniem - tylko Beata reprezentuje płeć piękną. A poza nią: same chłopy się mądrzą.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
W tych wcześniejszych to chyba Jakub był lektorem a nie Shadow. A Iza (Alayne) już też nagrywała audio recenzje. Mam nadzieje, że forma się przyjmie i bedzie jak najczęściej gościła na łamach Katedry, marzy mi się videopodcast (albo podcast) Katedry.
_________________ "Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak Bistro Californium
KATEDRA zaprasza do "Literackich Zgadywanek" - jeśli nie wiesz czy warto kupić/przeczytać daną książkę, jeśli szukasz idealnego prezentu lub masz ochotę na dobra lekturę - zerknij do nas.
UWAGA - redakcja nie odpowiada za efekt końcowy - MY TYLKO ZGADUJEMY
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Dziwi i niepokoi mnie przegrana Brzezińskiej. Książki IMO o wile lepszej od Zadry. Może podział tryptyku na 3 części jej zaszkodził bo podzielił głosy. A co do Kameleona to się przekonam nie długo
Co do książki zagranicznej to ja glosowałem an Dom Burz ale Slepowidzenie też było znakomite. Droga jak dla mnie powinna być razem z Domem burz na pierwszym Gdyby do trójki dostała się Akwaforta to było by niesamowite zwycięstwo UW
Co do Wydawcy to bez komentarza może zmieńmy kategorię na Njabardzij popularny wtedy ok ale najlepszy ? ekhm....
Co do okładki IMO wybrano jedną z gorszych w tamtym roku
Okładka - nieporozumienie, zgadzam się w pełni. Przaśność.
W zasadzie tylko wybór książki zagranicznej nie zawiódł mnie (polskich nie oceniam, bo nie miałem okazji przeczytać).
Ale za to wybór wydawnictwa - brak słów a nie fabryka. Przeżuwaczy popcornu jednak jest więcej, zatem pod tym względem to jednak wynik MAG-a powinien dziwić.
Cormac McCarthy i Kelly Link razem - to jak zrównać U2 i Bayer Full...
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Cormac McCarthy i Kelly Link razem - to jak zrównać U2 i Bayer Full...
Przesadzasz. Co prawda, Magii dla początkujących nie czytałem, ale inne jej opowiadania, z którymi miałem okazję się zapoznać, nie pozwalają mi nazwać jej bayer fullem fantastki.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Cormac McCarthy i Kelly Link razem - to jak zrównać U2 i Bayer Full...
Przesadzasz. Co prawda, Magii dla początkujących nie czytałem, ale inne jej opowiadania, z którymi miałem okazję się zapoznać, nie pozwalają mi nazwać jej bayer fullem fantastki.
Może troszkę przesadziłem. Ale tylko troszkę. Zbiorek Kelly Link czytałem po angielsku (free download: http://lcrw.net/kellylink/mfb/index.htm ) to może mieć znaczenie dla oceny. Oderwany od tego plebiscytu jest dosyć sympatyczny, ale w zestawieniu z Drogą to jak (dobra, zmienię to): U2 z okresu największej świetności (Joshua Tree) i Justin Timberlake (nawet z okresu największej świetności).
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
ehh nie ma czego nie wygraliśmy z El nic, a na dodatek FS wygrała w kategoriach gdzie IMO nie powinna<wydawca, okładka>. I gdzie tu sie cieszyć gratki z wygranej Mr T.
Za największe nieporozumienie uważam brak nagrody dla ASX-a, który tradycyjnie został pominięty przez machinę losującą. W grę wchodzą tylko dwie możliwości: zepsuła się albo tak ją zaprogramowano, żeby pomijała Diabełka z Manchesteru.
Panie Kreol -> Vox Populi, vox Dei. Podczas głosowań liczą się oddane głosy a nie racje.
Wszystkich, którzy nie mogli pojechać na Pyrkon, KATEDRA zaprasza do lektury relacji na żywo z konwentowych wydarzeń.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Ech, czasami Wasze komentarze na Katedrze, drodzy koledzy, rozkładają mnie na łopatki Kolejna akcja z cyklu "wyżyjmy się na FS". Tłumaczę zatem - antologia "Nawiedziny" jest efektem kolejnego konkursu Fahrenheita, zupełnie jak "Kochali się..." Gdyby dorzucono tam jedno nazwisko jakiegoś Pilipiuka czy Piekary, to na bank byłyby komentarze, że to komercyjna zagrywka; jedna dwie gwiazdy i reszta zapychacze. A taka antologia samych (prawie)debiutantów to przecież przeciwieństwo komerchy i duże ryzyko dla wydawcy, który rzuca na rynek książkę z początkującymi autorami, bez głośnych nazwisk przyciągających portfele naiwnych
Edit: i powyższa antologia nie ma nic wspólnego z zasobami SFFiH.
Dabliu, chyba trochę nadwrażliwe podchodzisz, tam zwrócono uwagę poprostu na odmienność taktyki wydawniczej bez jakiegoś wartościowania w duchu "wyżyjmy się na FS". ; ) Natomiast komentarz pijący do zasobów SFFiH, fakt dziwny, i łatwo można zweryfikowac jego prawdziwość.
a propos ,,wyżyjmy się na FS"
da się to zauważyć na każdym kroku, w sumie nie wiem dlaczego katedra tak nie lubi FS...
Jak by mieli jej za złe że promuje np. tylko Polską literaturę zapominając o zagranicznych ,,bożkach" czy coś w tym stylu, nie spotkałem się tam chyba z nawet jedną pochlebną recenzją, a komentarzy już nawet nie przytoczę bo szkoda gadać...
Natomiast komentarz pijący do zasobów SFFiH, fakt dziwny, i łatwo można zweryfikowac jego prawdziwość.
O konkursie nie wiedziałem. Co do "picia do zasobów" - kilku autorów kojarzy mi się z SFFiH - byc może sie mylę.
I zapewniam - ja nie mam nic do FS. Chociaż faktycznie sporą część wydawanych przez nich książek oceniam mocno krytycznie.
Brzuzka napisał/a:
a propos ,,wyżyjmy się na FS"
da się to zauważyć na każdym kroku, w sumie nie wiem dlaczego katedra tak nie lubi FS...
Jak by mieli jej za złe że promuje np. tylko Polską literaturę zapominając o zagranicznych ,,bożkach" czy coś w tym stylu, nie spotkałem się tam chyba z nawet jedną pochlebną recenzją, a komentarzy już nawet nie przytoczę bo szkoda gadać...
I jeszcze by się sporo znalazło. Warto również zauważyć, ze sama FS czesto daje na swojej stronie linki do "katedralnych" recenzji. Chyba, ze robią to z czysto masochistycznych pobudek.
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum