Wysłany: 2010-06-01, 20:51 Zabawa w typowanie wyników MŚ w piłce nożnej RPA 2010
Temat mówi sam za siebie. Przed pierwszymi meczami w grupach obstawiamy kto wyjdzie a kto wyjedzie.potem przed początkiem każdej rundy play-off kto gra dalej.
Ja muszę się zapoznać z układem grup, bo jakoś jeszcze tego nie zrobiłem.
To ja może tak wstępnie:
Wygranej najbardziej życzę Hiszpanom, następnie Włochom. Wygrana Argentyny również nie będzie dla mnie zawodem.
Natomiast wygranej nie życzę najbardziej polskiej drużynie, czyli Niemcom, oraz szczypiornistom/siatkarzom - Francuzom.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
takoż bawić się chciałem, bo nie trudno będzie określić wyniki trzecich pojedynków w grupach znając wyniki pierwszych dwu.
dziś skrobnę jak widzę szanse poszczególnych grup.
Grupa G
Wybrzeże Kości Słoniowej
Portugalia
Brazylia
Korea Północna
Grupa H
Honduras
Chile
Hiszpania
Szwajcaria
(macie żebyście nie musieli szukać po serwisach )
Moje typy na wyjścia z grupy:
A - RPA, Francja
B - Argentyna, Grecja
C - Anglia, Słowenia
D - Niemcy, Serbia
E - Holandia, Kamerun
F - Włochy, Nowa Zelandia
G - Brazylia, Portugalia
H - Hiszpania, Chile
Zgodnie z sympatiami i intuicją
Niemcy dojdą do pierwszej czwórki, Anglia odpadnie w karnych, Brazylia i Holandia będą grały pięknie, ale odpadną. Do finału dojdzie Francja, która z meczu na mecz będzie grała coraz lepiej. Spotkają się albo z Argentyną albo z Hiszpanią. Mój typ to Szpaniardy. Włochom będę kibicował jak zwykle, może Lippi obroni tytuł, ale obecnie włoska liga jest bardzo słaba.
A - Meksyk, Francja
B - Argentyna, Nigeria
C - Anglia, USA
D - Niemcy, Ghana
E - Holandia, Kamerun
F - Paragwaj, Nowa Zelandia
G - Wybrzeże Kości Słoniowej,Brazylia
H - Chile, Hiszpania
_________________ "Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
Widzę, że moje typy nie różnią się znacznie od pozostałych.
Europa i Ameryka Południowa będą rozdawać karty, RPA jeśli wyjdzie z grupy, to kosztem Francji. Ciekawe na co stać Koreę Północną?
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
A: Francja i Meksyk, ale ponoć gospodarzom pomagają ściany nie mówiąc już o arbitrach...
B: Argentyna (nie cierpię Maradony, ale trudno ich przecenić obecnie) i Nigeria
C: Anglia (jeden z moich faworytów do tytułu: Arise Sir Wayne ) i USA
D: Niemcy (kibicuję im zawsz, od 1982 ) i Serbia (wezmą odwet na Australii na poprzedni mundial)
E: Holandia (może zamiast pięknie zagrają choć raz od '88 tak aby wygrać...) i Japonia
F: Włochy (niestety...) i Paragwaj
G: Brazylia (niestety...) i Portugalia
H: Hiszpania (mój piąty faworyt) i Chile
W sumie jestem prawie pewien wyjścia RPA z grupy, to co tam kibice wyrabiają to jest niesamowite. W rugby wygrali z All Blacks, myślę, że tutaj też się sprężą i sobie poradzą. No i mają wuwuzele
Myślę, że czas na mocną Afrykę
A Nowa Zelandia może coś ugrać, jeśli będzie miała determinację tamtejszych rugbistów.
All Black to i może wiedzą jak kopać w niebo, a w soccer to oni nie pograja, już bardziej Aussies, ale tym znów Serbowie staną na drodze. Afryka może i mocna ale nie dostaje dyscyplinie taktycznej Europejczyków czy finezji Latynosów. Zobaczymy, wszystko wyjdzie w praniu.
Najgorsze tylko to, że podczas pierwszych dwu meczy będę się turlał po Paruży a potem siedział w samolocie...
Europejczycy są wykończeni po ciężkim sezonie, Latynosi grający w Europie również. Dobrze będą sobie radzić Anglicy, bo oni mają wysoką wytrzymałość. Z drugiej strony liga angielska jest najbardziej wymagająca fizycznie i wiele osób po prostu sobie w niej nie radzi (np. Shevchenko. A taki Torres mówi, że jest wykończony i myśli o zmianie).
Połącz to z geografią RPA - wszystkie stadiony poza chyba dwoma wyjątkami znajdują się na wysokości powyżej 1200 metrów nad poziomem morza. Piłkarze tam urodzeni są przystosowani, ale nizinni europejczycy zwyczajnie wyplują płuca. Gra będzie na dużą ilość podań, gwiazdy muszą być częścią zespołów, nie mogą biegać przez 90 minut przy takiej wysokości. Afrykanie i Latynosi powinni sobie z tym poradzić.
Toto -> Włochy to pod Warszawą...
Prawidłowa nazwa kraju to ITALIA.
Przedstawiłem tylko swoje typy na wyjście z grup, a nie sympatie... A to nie to samo.
Ale ja tylko o sympatię do Włochów cię posądziłem, bo użyłeś nazwy Italia. I się chyba nie pomyliłem.
ASX76 napisał/a:
Czy aby nie pomyliłeś Korei Płn. z Płd.? Pytam, bo przecież ta druga ma lepszą drużynę...
Ale zupełnie nie wiem na co stać Koreańczyków z Północy. To, że Korea Południowa może namieszać, wiem, ale życzę im szybkiego odpadnięcia. Tak, za 2002 rok i za skandaliczne sędziowanie spotkań z ich udziałem (szczególnie z Włochami i Hiszpanią).
A mistrzostwa życzę Argentynie. Tylko ten Diego. Cały czas się zastanawiam w jaki sposób nie zdobyli mistrzostwa świata w Niemczech.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
A jeśli miałbym obstawiać króla strzelców to wahałbym się między:
1.Messim
2.Milito
3.Rooneyem
4.Podolskim
I będzie miło jeśli niespodziankę sprawi zespól naszego znajomego bramkarza J.Muchy.
Wyjście z grupy to by było dla nich sukces. Nowa Zelandia.... Ta drużyna nie ma żądnych szans na wyjście ze swojej grupy. Zespół za słaby na taki turniej jak MISTRZOSTWA ŚWIATA. Na mistrza obstawiałbym:
Hiszpanów
Brazylijczyków
Argentyńczyków
RPA
Francuzów
Po za tym ciekawi mnie w jakiej drużynie pojawi się jakiś nowy talent o którego będą się bić po mundialu najlepsze drużyny europejskie.
_________________ " Ciemne sprawy najlepiej załatwiać po ciemku " - "Hobbit" J.R.R. Tolkien
A ja na mistrzów świata obstawiam Brazylijczyków. Lekko mi się to pisze, bo się nie znam . Brazylijska piłka kojarzy mi się ze świeżością, doskonałym wyszkoleniem technicznym, taką lekkością. Być może to przeszłość, ale taka opinia mi została.
A Argentyna nie wygra. Bo nie.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Nie bo nie, lecz dlatego, że jej selekcjoner jest cymbałem. Wielki piłkarz, słaby trener, jeszcze mniejszy człowiek, nie tylko wzrostem... Zadziwiające powołania np. Veron (LOL), rezygnacja z tej klasy znakomitości co: Cambiasso i Javier Zanetti (LOL!!!), "zabawy" taktyczne, niewłaściwe wykorzystanie Messiego na boisku (kiedy Leo zagrał dobry mecz w reprezentacji za kadencji Maradony!?)... Ta ekipa ledwo się zakwalifikowała do MŚ, co zważywszy na jej potencjał jest wielce wymowne.
A jednak mój typ się sprawdził RPA zremisowało z Meksykiem. Po za tym mogło być 2-1 pod sam koniec meczu, gdyby nie ten cholerny słupek Jeśli chodzi o cały mecz to na początku moim zdaniem obie drużyny grały trochę ospale. Z biegiem czasu zaczął przeważać Meksyk, ale do pewnego momentu. W pewnej chwili reprezentanci RPA, zaczęli, czytać zagrania Meksykanów, zaczęli odważniej grać, poczuli się bardziej pewni siebie czym zaowocowało to pierwszą bramką właśnie dla piłkarzy RPA.No ale cóż, mecz inauguracyjny zakończył się jednak remisem 1-1. Teraz pora na Urugwaj-Francja
_________________ " Ciemne sprawy najlepiej załatwiać po ciemku " - "Hobbit" J.R.R. Tolkien
Trochę spóźnione moje typy, za to będą ryzykowne niektóre.
Grupa A
RPA
Meksyk
(bo Francja odpada i to pewnie z mizernym dorobkiem punktowym)
Grupa B
Argentyna
Nigeria
(bo Argentyna wg mnie wygra te mistrzostwa, a Nigeria jest ok )
Grupa C
Anglia
USA
(no bo kto inny)
Grupa D
Niemcy
Ghana
(no Niemcy zawsze wychodzą a Ghana to będzie czarny koń)
Grupa E
Holandia
Kamerun
(Kamerun to drugi kandydat na niespodziankę a Holandii zawsze kibicuję)
Grupa F
Paragwaj
Słowacja
(bo drużyny z Italii nie lubię)
Grupa G
Wybrzeże Kości Słoniowej
Brazylia
(żeby była jakaś niespodzianka)
Grupa H
Chile
Hiszpania
(Hiszpania ma najłatwiejszą grupę w moim odczuciu)
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Moje typy:
Grupa A - Francja, RPA
Grupa B - Argentyna, Grecja
Grupa C - Anglia, Słowenia
Grupa D - Niemcy, Ghana
Grupa E - Holandia, Dania/Kamerun (ciężki wybór)
Grupa F - Włochy, Słowacja (trzymam kciuki za naszych sąsiadów)
Grupa G - Brazylia, Portugalia
Grupa H - Hiszpania, Chile
Ogólnie chciałbym, aby wygrali Angole, bo im zawsze kibicuję. Pewnie jednak wygra Brazylia albo Hiszpania. Na pewno Niemcy i Włosi zajdą daleko, bo to zawsze są drużyny turniejowe. Ciekaw jestem jak daleko zajdzie RPA, którym na pewno będą pomagać ściany... oby nie tak jak Korei w 2002 roku.
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Zastanawiam się jak się spiszą drużyny z Afryki. Liczę że dobrze i będzie ciekawie. Niemcy pewnie zajdą do ćwierćfinału, Włosi liczę że odpadną. Hiszpania tutaj pewnie nie zawojuje świata, jak zwykle zresztą.
Reguła mówi że poza starym kontynentem drużyny europejskie mistrzostw nie wygrywają. Czyli albo Brazylia albo ktoś inny. Jak ktoś inny to Argentyna. Ja właśnie na Argentynę stawiam. I chciałbym jakąś afrykańską drużynę w najlepszej czwórce.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
W pełni zasłużone zwycięstwo. Azjaci byli: szybsi i lepiej wyszkoleni technicznie. Grecja może już rezerwować bileciki do domku, bo na tym turnieju nie ma czego szukać.
Argentyna - Nigeria 1:0
Dobór składu przez Maradonę pozostawia do życzenia... Higuain partolił na potęgę, nie pierwszy raz zresztą, a Diego i tak woli go bardziej od zabójczo skutecznego Milito... Wielka szkoda, że do reprezentacji nie zostali powołani: Zanetti i Cambiasso. Na pewno prezentują znacznie wyższy poziom niż Heinze i statyczny Veron.
Gracz meczu to oczywiście Messi, który z piłką potrafi wyczyniać cuda nie z tej planety. W defensywie rządził Mascherano.
Z nigeryjskiego bramkarza też świetny czarodziej. Występ - klasa światowa.
Kalu Uche pojawił się na boisku zbyt późno. Myślę, że powinien grać od początku.
Mogę się właściwie zgodzić z ASMem. Tylko, że graczem meczu wybrałbym bramkarza Nigerii. Tyle razy uratował swoją drużynę przed utratą bramki, świetny występ. Messi był najlepszym zawodnikiem z pola, ale nie wykorzystał trzech świetnych okazji. Trafiłby bramkę, byłby bohaterem. Szkoda, że często musiał brać się za kreowanie gry, bo Veron jakiś taki niemrawy był, wolał zostawać razem z Mascherano bliżej linii obrony. Ale najmniej widoczny był chyba Di Maria.
Uche miał nawet okazję na strzelenie wyrównującej bramki, ale sam się nieco zdziwił, że piłka do niego doszła i uderzył nad poprzeczką. Na razie najlepsze spotkanie.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Uche miał nawet okazję na strzelenie wyrównującej bramki, ale sam się nieco zdziwił, że piłka do niego doszła i uderzył nad poprzeczką. Na razie najlepsze spotkanie.
W momencie oddania strzału piłka znajdowała się na trudnej wysokości - Uche rozgrzeszam z czystym sumieniem.
Mi bardziej podobała się Korea katująca Grecję. A i gol więcej...
W momencie oddania strzału piłka znajdowała się na trudnej wysokości - Uche rozgrzeszam z czystym sumieniem.
Dla mnie to wyglądało trochę tak, jakby był zaskoczony, że żaden obrońca piłki nie wybił i że do niego doszła, dlatego był nieco źle ustawiony i miał trudną pozycję do oddania strzału.
Co do drugiego meczu, oglądałem tylko pierwszą połowę i było średnio. Grecy poza posyłaniem długiej piłki do napastników (skąd my to znamy?) nie bardzo mieli pomysł na grę. Ponieważ w obronie nie byli perfekcyjni, to i przegrali. Mam wrażenie, że skończą turniej na ostatnim miejscu w grupie.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum