Wysłany: 2017-04-10, 09:08 Zdjęcia jedzenia, które hipstery wrzucają na Insta
Spam dziś we mnie silny.
Temat pewnie spodoba się Romkowi
Żona wczoraj takie śniadanko wyczarowała
_________________ "I've seen things you people wouldn't believe. Attack ships on fire off the shoulder of Orion. I watched C-beams glitter in the dark near the Tannhäuser Gate. All those moments will be lost in time, like tears in rain. Time to die."
_________________ Sens nie jest aprioryczną strukturą obecności, lecz ruchem rozplenienia, efektem gry różnicy i powtórzenia
Ł napisał/a:
wydrukowałem sobie ten wpis, złożyłem kartkę 8 razy i włożyłem do kieszeni mokrej koszuli. Wyschła od razu. I kota który leżał obok niej też zmumifikowało.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
_________________ Sens nie jest aprioryczną strukturą obecności, lecz ruchem rozplenienia, efektem gry różnicy i powtórzenia
Ł napisał/a:
wydrukowałem sobie ten wpis, złożyłem kartkę 8 razy i włożyłem do kieszeni mokrej koszuli. Wyschła od razu. I kota który leżał obok niej też zmumifikowało.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Szyneczka, ale następnym razem będzie boczuś.
Nawet żona uznała, że boczuś byłby lepszy
A jak? Bierzesz ceramiczny garnuszek lub nawet silikonowe foremki na muffiny, mościsz mięsem, wbijasz jajko i dodatki i do piekarnika. Bodajże 25 minut w 180, ale tu muszę dopytać. Bo coś mi się zdaje, że może być i 200
_________________ "I've seen things you people wouldn't believe. Attack ships on fire off the shoulder of Orion. I watched C-beams glitter in the dark near the Tannhäuser Gate. All those moments will be lost in time, like tears in rain. Time to die."
Ale po co Ci ona? Sam se zrób. Jedzenie w sensie. Wykonie niemal tak proste jak jajecznica lub jajko sadzone.
_________________ "I've seen things you people wouldn't believe. Attack ships on fire off the shoulder of Orion. I watched C-beams glitter in the dark near the Tannhäuser Gate. All those moments will be lost in time, like tears in rain. Time to die."
Sadzone zajebongo udają się na patelni kiedy wytniemy z dużej papryki parę naturalnych foremek żeby się nie rozlewały, ale jeśli kto woli silikon zamiast natury to mam i uzywam też foremek do pancakesów w różnych fukiśnych kształtach i sadzone też by w tym dawały radę. Spellu, przerzucasz się na foodporn?
Niestety moja twórczość kulinarna daje estetycznie i wizualnie trojaki efekt: biegunka, krwawa biegunka lub krwawa biegunka z gałązką pietruszki więc fotek nie wrzucam
_________________ W związku z cięciami budżetowymi światełko na końcu tunelu zostało wyłączone. Przepraszamy za niedogodności.
_________________ "I've seen things you people wouldn't believe. Attack ships on fire off the shoulder of Orion. I watched C-beams glitter in the dark near the Tannhäuser Gate. All those moments will be lost in time, like tears in rain. Time to die."
Byłem u Żarniaka w odwiedzinach. Poszliśmy do burgerowni w centrum wawy i zamówiłem sobie potwora o dumnej nazwie ByPass
Pyszniutki. 400 gram wołowiny, bekon, cheddar...
Milion kalorii szczęścia
_________________ "I've seen things you people wouldn't believe. Attack ships on fire off the shoulder of Orion. I watched C-beams glitter in the dark near the Tannhäuser Gate. All those moments will be lost in time, like tears in rain. Time to die."
Też zawsze kupuję u Bobby Burgera. Mam wtedy pewność, że będzie dobre. Solidna marka. Czy jednak pyszna? W swojej krucjacie w poszukiwaniu burgera doskonałego takiego nie odnalazłem, a większość prób okazywała się przeciętna lub słaba, dużo gorsza od Bobby'ego. Dlatego bezpiecznie zamawiam u niego, bo on nie rozczaruje. Już tylko czasem, gdy ktoś poleci, próbuję czegoś innego.
A co? Masz przepis? W czasach wege nauczyłem się robić bardzo dobre burgery (same kotlety) z ciecierzycy, ale bułka wciąż nie wychodzi, jak bym chciał.
Bobby Burgers - pyszne burgery w Warsiawie, gdybyś szukał kiedyś. Zjadłem bez wyrzutów sumienia i popiłem zimnym browarkiem.
Jadłem, dzień później. I przy tym z Barn Burgera (ten od bajpasa) był co najwyżej poprawny. Owszem, smaczny, ale jednak to nie było to.
Przyznam się Wam, że tego bajpassa zjadłem dwa razy. W piątek i w niedzielę przed powrotem do domu. Za każdym razem był to posiłek na resztę dnia
_________________ "I've seen things you people wouldn't believe. Attack ships on fire off the shoulder of Orion. I watched C-beams glitter in the dark near the Tannhäuser Gate. All those moments will be lost in time, like tears in rain. Time to die."
Nie mam. Zasadniczo burgeey są gdzieś w drugim rzędzie moich zainteresowań, zjem ale mnie nie kręcą. Ale skoro szukasz ideału to myślałem, że masz o nim jakiś pojęcie.
Edit: i szanujmy się, nie używamy pojęć w rodzaju "burger wegetariański". Nie lepiej bułka z grochem?
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
Adeptus Gedeon napisał/a:
integracja w duchu stworzenia katolickiego wolnorynkowego imperium.
Jestem w stanie zaakceptować nowotwór słowny "Wegeburger". Co prawda można pomylić z wartburgiem lub z wagenburgiem, no ale trudno, nawet będzie miał te same walory smakowe. Burger, który nie muczy, to nie burger.
_________________ "I've seen things you people wouldn't believe. Attack ships on fire off the shoulder of Orion. I watched C-beams glitter in the dark near the Tannhäuser Gate. All those moments will be lost in time, like tears in rain. Time to die."
W Krakowie robią dobre wegaby. Mówiąc szczerze, to żaden kebab mięsny (z tych, które jadłem, a miłośnikiem wielkim nie jestem) się do wegaba nie umywał.
_________________ All you have to do is tilt your head to the left, close your eyes, and let your mind soar like an eeeeeagle
Wszystko chuj
O ja wam mówię wszystko chuj
Może czasem trochę mniejszy
Ale potem jeszcze większy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum