Romulus, Saika, powinniście kupić i przeczytać sobie Grossa a potem kontynuować tę rozmowę.
Z założenia irytują mnie dyskusje o książkach, których rozmówcy nie przeczytali. Typu: o biografii Kapuścińskiego każdy coś miał w telewizji do powiedzenia, ale mało kto się przyznawał, że przeczytał.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Tia rozwija się- na spekulacjach "Rzepy" wokół jednej foty. zal.pl Romualdzie. Stać Cię na więcej, zdecydowanie więcej.
Widzisz, to własnie "Rzepa" wykazała, jak bardzo Gross spekuluje Ile możliwych i prawdopodobnych interpretacji można przyjąć do tej fotki nieszczęsnej! To tylko pokazuje jednostronność i zakłamanie tego "historyka"-histeryka
A co do tej książki - nie zamierzam jej czytać. W szczególności nie po książce o Jedwabnem, która była równie "rzetelna" jak zapewne ta będzie I w szczególności nie po tym, jak własny wydawca zjechał ją od stóp do głów. Nie muszę czytać antysemickich bzdur Leszka Bubla, czy jemu podobnego, aby wiedzieć, że to bzdury pisane przez zjeba. Tak samo z Grossem - zjeb pozostaje zjebem, niezależnie od klaki, jaką mu zrobią tzw. intelektualiści. W szczególności tak beznadziejni jak polscy klakierzy.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
A ty wolisz wierzyć "Wyborczej" mimo krytycznego i bardziej udokumentowanego tekstu Reszki i Majewskiego w "Rzepie"? No cóż, wolna wola
A czy czytałaś wszystkie książki Leszka Bubla? To najpierw przeczytaj a potem pisz, że do antysemita Gross=Bubel, tylko Gross ma lepszą prasę. Poza tym poziom ten sam.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Pomyliłeś adres, bo nikogo tu nie nazwałam antysemitą.
To po pierwsze.
Po drugie-
ja piszę na podstawie przedruku rozdziału książki Grossa a Ty na podstawie wypocin dziennikarzyny zaczynającego od pastwienia się nad nieszczęsną fotografią...
ja piszę na podstawie przedruku rozdziału książki Grossa a Ty na podstawie wypocin dziennikarzyny zaczynającego od pastwienia się nad nieszczęsną fotografią...
Hm, a jak zaczyna się przytoczony przez GW rozdział?
"Ale powróćmy do naszego zdjęcia."
A rzekome "wypociny" Rzepy to moim zdaniem dobrze napisana rzecz. Możesz podać jakieś zarzuty wobec tego artykułu?
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Co ci chodzi po głowie. Masz ostatnio jakieś trudności z prawidłowym odczytywaniem moich postów. To podejrzenie, że "Zmierzch" i gorączka itd
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Podpieram się Twoimi Tomaszu postami bo męczenie buły z Grossem mnie nudzi i chciałam przezucić problem na bardziej odpowiednie i przygotowane barki.
Ha ha ha. Jasne. Musiałoby mnie najść coś żebym kupił i przeczytał. Zobaczymy. Mnie tylko wkurza krytykowanie czegoś czego się nie przeczytało. W Polsce wyjątkowo często się to uprawia. W obie strony, tzn. niezależnie od poglądów politycznych i innych.
Ot, teraz jest dyskusja nad Grossem, wcześniej Domosławskim, Centkiewiczem czy innymi piszącymi o Wałęsie itd. My to wprost uwielbiamy. Tzn. jak teza książki nam się nie podoba to się kłócimy faktycznie z tezą krytykując książkę. A żeby tak pożyczyć, przeczytać i wtedy uczciwie się wypowiedzieć, to już nie u nas.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
I dlatego właśnie obrzucanie Grossa błotem przez Romulusa mnie bawi.
No ale co ja tam głupia wiem...
Rozumiem, ze nie będziesz już pisała niczego złego o narodowcach, dopóki nie przeczytasz wszystkich dzieł Dmowskiego chociazby? I nie napiszesz nic złego o antysemitach bez dogłębnego przeczytania wszystkich broszurek Bubla i jemu podobnych? A dopóki nie przestudiujesz całej biblioteki myśli kościelnych filozofów nie wspomnisz nawet słowem o nauce KRK? Nie wspomnisz złego słowa o IPN bez zbadania wszystkich publikacji wydanych przez ten Instytut? Obiecujesz, obiecujesz, obiecujesz? Proszę, obiecaj! I obiecaj, że potem przyjdziesz i nas będziesz oświecała. A do tego czasu zamilknij i nie pisz już żadnego posta, bo co ty możesz wiedzieć o antysemityzmie, skoro nie znasz całej literatury tematu? Albo o islamie?
Saika napisał/a:
Może faktycznie powinnam toto przeczytać...
Hep...
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
W tej chwili piszemy o JEDNEJ książce Grossa. I przeczytanie jej JEST wykonalne.
Jeśli znajdzie się okazja do rozmowy o II RP, o antysemitach, o narodowcach i o KRK- to oczywiście przyjdzie moment, kiedy będzie trzeba się nie wiem, zapoznać z literaturą pastoralną. natomiast co do islamu- w przeciwieństwie do niektórych jednak staram się pogłębiać swoją wiedzę. Co do wyrażenia "toto'-nie chodzi o naszego forumowego znajomego tylko o "to" [coś- w tym wypadku książkę Grossa] a podwojenie ma nadać temu słowu negatywny wydźwięk. W każdym razie w takim sensie go użyłam. jeśli niezrozumiale-wybacz.
I dlatego wyjaśniłam o co mi chodziło.
Czy jeszcze jakaś część mojego posta budzi wątpliwości?
Swoją drogą jeszcze się nie spotkałam z niezrozumieniem wyrażenia 'toto", które jeszcze wypowiadane jest pogardliwym tonem...
(Przykład- "Takie toto małe i głupie" )
W tej chwili piszemy o JEDNEJ książce Grossa. I przeczytanie jej JEST wykonalne.
Jeśli znajdzie się okazja do rozmowy o II RP, o antysemitach, o narodowcach i o KRK- to oczywiście przyjdzie moment, kiedy będzie trzeba się nie wiem, zapoznać z literaturą pastoralną. natomiast co do islamu- w przeciwieństwie do niektórych jednak staram się pogłębiać swoją wiedzę. Co do wyrażenia "toto'-nie chodzi o naszego forumowego znajomego tylko o "to" [coś- w tym wypadku książkę Grossa] a podwojenie ma nadać temu słowu negatywny wydźwięk. W każdym razie w takim sensie go użyłam. jeśli niezrozumiale-wybacz.
Więc ci piszę: po tym co przeczytałem w wielce kompetentnym artykule w "Rzepie", po wywiadzie z wydawcą Grossa - w życiu nie kupię, choć nie wykluczam, że przeczytam. Tak, jak poprzednie jego wypociny. Ale dopiero kiedy któryś z moich znajomych kupi, żeby poszpanować że czyta "kontrowersyjne" "dzieła". Pożyczę od niego i przeczytam - bo przecież na takie szmatławce pieniędzy nie wydam, zbyt je szanuję (paranormale są bardziej warte kupna). Ale, sądząc po recenzjach osób, które są w temacie kompetentniejsze, niż ja kiedykolwiek będę - efekt będzie ten sam.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Owszem, często tak jest, że bliskie zapoznanie się z dziełem potwierdza nasze przedsądy. czasem jest to dlatego, że nie lubimy przyznawać się do błędu, a czasem po prostu nasze wcześniejsze doświadczenia pozwalają nam na wyrobienie trafnej opinii już na początku. Wychodzę z chyba rozsądnego a jednak pełnego optymizmu założenia, że czytałeś już tyle, że zwyczajnie Twój osąd będzie trafny. Ale nie lubię gdy stawia się tak kategorycznie sprawę pd razu.
Pożyczę od niego i przeczytam - bo przecież na takie szmatławce pieniędzy nie wydam, zbyt je szanuję (paranormale są bardziej warte kupna).
Racja, poza tym nie ma co nabijać kabzy temu antypolakowi i osobom go wspierającym. Jak by wydawnictwo ponosiło by poważne straty na wydawaniu jego gniotów, to by je przestało wydawać.
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Nie chcę polemizować z Twoją oceną książek Grossa.
Ale, z całym szacunkiem, po występach JarKacza ja mam antypolakowania po dziurki w nosie-jako etatowy ZOMO-wiec.
Na nasz rynek wchodzi Exclusive Kosher Vodka. Jest pierwszą na naszym rynku wódką z Izraela z certyfikatem koszerności.
źródło: Bloomberg
Jej dystrybutorem jest krakowska firma Exclusive Brands, która zajmuję się importem alkoholi (sprzedaje u nas m.in. popularny we Włoszech likier cytrynowy Limoncino). Spółka zamierza współpracować z sieciami delikatesów oraz specjalistycznymi sklepami z alkoholem. Kolejny etap do wejście do kanału gastronomicznego. Po zbudowaniu silnej pozycji w naszym kraju, planuje jej ekspansję w Europie Centralnej.
Jak wyjaśnia Exclusive Brands, Exclusive Kosher Vodka jest liderem segmentu premium w Izraelu. Produkowana jest ze spirytusu zbożowego. Posiada certyfikat koszerności wydanym przez Hatam Sofer, Perah Tikva pod nadzorem Rabina Deutch oraz Izraelskiego Rabinatu w Or-Akiva.
Na nasz rynek wchodzi Exclusive Kosher Vodka. Jest pierwszą na naszym rynku wódką z Izraela z certyfikatem koszerności.
źródło: Bloomberg.
Lehaim!
Oburzające! To już jest bezczelność!!!!
Nie ma dla nich żadnych świętości że wchodzą na nasz wódkowy rynek?
Żytniówkę będą nam sprzedawać
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
W "Rzepie" weekendowej jest fajny artykuł, który z Grossa, jego rzetelności i uczciwości zawodowej zrobił siekaną wątróbkę. Rykoszetem dostało się także wspierającym go środowiskom. Głównie za sprawą auto-kompromitacji popełnionej przez samego Grossa, na przykładzie zaniżenia (po krytyce) liczby Żydów, których mieli Polacy prześladować. Najpierw - bez żadnego uzasadnienia naukowego było to od stu do dwustu tysięcy. Potem (po krytyce maszynopisu) Gross również bez żadnego uzasadnienia zmienił tą liczbę na kilkadziesiąt tysięcy A o podawaniu źródeł swoich wynurzeń (m. in. anonimowy bloger!!!) to już można dowcipy opowiadać. Smaczków i kompromitujących Grossa faktów - jest w tym dużym tekście więcej
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum