FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Hameryka
Autor Wiadomość
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2020-06-02, 06:36   

utrivv napisał/a:
może 100 lat temu zadymy były autentyczne ale dzisiaj od tego są profesjonaliści


100 lat temu każda szanująca się partia w Polsce miała profesjonalne bojówki uzbrojone w noże, pałki i broń palną, a na ulicach lała się krew. Z resztą nie byliśmy jakimś szczególnym wyjątkiem w skali świata, ani w dziejach.

Mamerkus napisał/a:
samo podduszanie (standardowa procedura policyjna w tym stanie)


Tu jest sedno problemu, a raczej jednego z problemów. Jeśli standardowa procedura jest niebezpieczna dla życia zatrzymanych, to się ją zmienia - i o takie zmiany procedur walczy się w USA od lat (np. stan Nowy Jork zakazał policjantom parę lat temu użycia chwytów za szyję przy zatrzymywaniu po tym, kiedy było kilka przypadków śmiertelnych - a przyduszony człowiek zamiast zwiotczeć zaczyna często się odruchowo szamotać dopóki nie straci przytomności - i jeśli chwyt jest utrzymywany dalej, to może być za późno na reanimację). Amerykańska policja przeciętnie jest uzbrojona po zęby (np. w nadwyżki uzbrojenia przekazywane przez armię) i fatalnie wyszkolona w zakresie wszystkich czynności innych niż użycie siły, a w wielu akademiach policyjnych myślą przewodnią jest Nie jesteście już cywilami (co jest, kuźwa, aberracją).
Mamerkus napisał/a:
sam George Floyd w chwili śmierci był pod wpływem narkotyków i alkoholu


I chuj z tego. Facet przez osiem minut leżał skuty na glebie, piętnaście razy mówił że nie może oddychać a policjant w tym czasie klęczał mu na szyi. Jakie procedury uzasadniają klęczenie na szyi skutego, duszącego się faceta? Gliniarz się bał że Floyd odgryzie mu nogi, czy co? A może Floyd był jadowity i jedno ukąszenie mogło spowodować zgon? Serio, Takie mamy procedury to moja ulubiona wymówka, zaraz po Ja tylko wykonywałem rozkazy oraz Głosy kazały mi to zrobić.

Mamerkus napisał/a:
było prawdopodobnie efektem jego agresywnej postawy


Hehe, prawdopodobnie. U nas swego czasu mówiło się Nawet go nie tknęliśmy, spadł ze schodów, tam dziwnym trafem każdy zabity przez policję jest przed zdarzeniem agresywny i z gołymi rękami rzuca się na uzbrojony po zęby patrol, a nagranie zajścia jeszcze dziwniejszym trafem jest niedostępne, wiecie, jak te kamery policyjne szybko się rozładowują.
Z resztą to de facto nie ma znaczenia czy był agresywny, czy nie. Jak klienta spacyfikujesz, to wrzucasz go do suki i jedziesz na odwach, a nie przez osiem minut wbijasz mu kolano w szyję na chodniku.

EDIT: Korekta - użycie duszenia przez policję było zakazywane w USA jeszcze w latach 80-tych, poczynając od policji w Los Angeles.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
fdv 


Posty: 1074
Skąd: Neverland
Wysłany: 2020-06-02, 07:15   

Romulus napisał/a:

Tak jest. Ale skupianie się na zadymach to klasyczne missingowanie pojnta, więc nie będę się na nich skupiał. :)


Inaczej byś śpiewał jakby twój dobytek/biznes płonął bo bydło stwierdziło " kiedy jak nie teraz" kiedy można się podłączyć pod śmierć jednego ze swoich i dać upust frustracjom. Właśnie w tym rzecz w zadymach a nie w śmierci czarnego. Gdyby w stanach policja była taka strachliwa jak w EU to tam nie tylko w czarnych dzielnicach byłoby niebezpiecznie, ale i w tych gdzie normalni ludzie żyją.

@Ork a co szkodziło demokratycznemu miastu zmienić procedury na te z NY. Pretensje powinno się wysłać do partii demokratycznej że nie zobowiązała swoich polityków do wprowadzania takich procedur tam gdzie rządzą, a teraz krokodyle łzy ronią i próbują problem stworzony przez swoich przypiąć republikanom.
_________________
W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2020-06-02, 07:26   

fdv napisał/a:
Gdyby w stanach policja była taka strachliwa jak w EU to tam nie tylko w czarnych dzielnicach byłoby niebezpiecznie, ale i w tych gdzie normalni ludzie żyją.


Gdyby w Stanach policja była uczona jak deeskalować zamiast najpierw strzelać, potem pytać, to mnóstwa problemów dałoby się zwyczajnie uniknąć. Z resztą sama policja widzi w tym problem, w wielu miastach co bardziej rozgarnięci policjanci (np. komendant Acevedo z Houston czy szef policji z Flint) zajmują dość zdecydowane stanowisko w tej sprawie - na przykład przyłączając się do demonstrantów, a nawet - o, zgrozo! - przyklękając na kolanko. No szok i niedowierzanie. Ale generał publiczny w dużej części woli blejmować wiktyma.

Cytat:
@Ork a co szkodziło demokratycznemu miastu zmienić procedury na te z NY. Pretensje powinno się wysłać do partii demokratycznej że nie zobowiązała swoich polityków do wprowadzania takich procedur tam gdzie rządzą, a teraz krokodyle łzy ronią i próbują problem stworzony przez swoich przypiąć republikanom.


Pewnie nic nie szkodziło, ale z własnego doświadczenia wiem że w każdej organizacji procedury i przepisy pozostają w bezruchu lub poruszają się ruchem jednostajnym dopóki gówno nie wpadnie w wentylator. Teraz wpadło i założę się że procedury się poprawi. Gdyby nie wpadło, nic by się nie zmieniło. Taka zasada bezwładności proceduralnej.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
fdv 


Posty: 1074
Skąd: Neverland
Wysłany: 2020-06-02, 08:07   

Wiesz deeskalować napięcia to można w kraju normalnym a nie tam gdzie dosłownie się potykasz o broń palną w tym karabiny samopowtarzalne z powiększonymi magazynkami. Ja nie bronię policji dla zasady ale jednak trzeba zawsze brać pod uwagę że oni tam naprawdę boją się o swoje życie. Ameryka ma problem bo albo poprawka o posiadaniu broni albo ofiary brutalności policji. Nie ma opcji żeby policja działała jak baranki w Norwegii czy Szwecji i jednocześnie każdy kto doczłapie się do sklepu z bronią mógł ją nabyć.
_________________
W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2020-06-02, 08:25   

Deeskalować napięcia to trzeba przede wszystkim tam, gdzie one występują. Każde użycie siły przez funkcjonariuszy państwowych - czy to jest policja, służby czy wojsko - jest obwarowane przepisami i procedurami (nawiasem mówiąc, w przypadku Floyda nawet te minnesotańskie procedury zostały poważnie złamane), i nie mogą być to przepisy w stylu "Masz prawo wywalić cały magazynek w każdego kto na cię krzywo spojrzy, a jak jest ochota, to i drugi". W przypadku zamieszek akurat od postawy policji zależy bardzo dużo - pewnie, masz w tłumie zawodowych zadymiarzy których aż ręce świerzbią, masz w okolicy zawodowych kryminalistów którzy skorzystają z okazji żeby wynieść telewizor przez wybitą szybę, ale masz też całe mnóstwo zwyczajnych wkurwionych ludzi których postawa policji może popchnąć w jedną albo drugą stronę. I to stanowi różnicę - jeśli policja zachowuje się jak część społeczności - na przykład solidaryzując się z uczestnikami pokojowych protestów - to jest spora szansa że sytuację będzie można opanować. Jeśli od razu wyciąga pały i robi drive-by z gazem łzawiącym, atmosfera się zagęszcza. Sami amerykańscy policjanci przyznają, że są słabo wyszkoleni w zakresie radzenia sobie z takimi sytuacjami, a teraz mamy do kompletu wrzuconą w sam środek Gwardię Narodową która już kompletnie nie jest do takich sytuacji przygotowana i potrafi tylko napierdalać zza ucha, albo i gorzej (Four dead in Ohio, ktoś pamięta?). W miastach w których policja reaguje ze spokojem i deeskaluje napięcie, niepokojów jest dużo mniej.
Poza tym, jadąc Kisielem, cała sytuacja to nie kryzys tylko rezultat.

fdv napisał/a:
Nie ma opcji żeby policja działała jak baranki w Norwegii czy Szwecji i jednocześnie każdy kto doczłapie się do sklepu z bronią mógł ją nabyć.


W Norwegii szkolenie policjanta trwa trzy lata. W USA przeciętnie świeży rekrut ma za sobą 5 miesięcy szkolenia; w trakcie tych 5 miesięcy na interwencję kryzysową jest poświęcone przeciętnie mniej niż 8 godzin. Na ćwiczenia z użyciem broni i środków przymusu - przeciętnie 20 razy więcej. Przeciętny amerykański policjant przechodzi dużo mniej rygorystyczny proces selekcji, jest niedoszkolony i całkowicie nieprzygotowany do radzenia sobie w trudnej sytuacji inaczej niż przy użyciu siły. Skutek jest taki, że w Stanach mamy rocznie przeciętnie 3,47 osoby zastrzelonej przez policję na milion mieszkańców rocznie, w zgniłym kalifacie francuskim gdzie każdy Arab gania z kałaszem - 0,17, a w zepsutym multikulturalnym UK gdzie Pakistańcy na ulicach obrzynają ludziom głowy - 0,016. Można sobie to tłumaczyć większą szansą na to że policjant spotka na swojej drodze człowieka z bronią. Ale przeciętnie rocznie w USA z rąk policji ginie około 150 osób uzbrojonych w noże - dla porównania w Wielkiej Brytanii w ciągu siedmiu lat był jeden taki przypadek, i nie dlatego że wyspiarze są jakoś wybitnie nieskorzy do sięgania po majcher. To pokazuje nie różnicę w obiektywnym zagrożeniu, tylko w mentalności. Dla policji szkolonej w cywilizowanym świecie użycie broni palnej jest ostateczną opcją; dla amerykańskich policjantów jest to podstawowe narzędzie pracy.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
fdv 


Posty: 1074
Skąd: Neverland
Wysłany: 2020-06-02, 11:42   

Wiesz można tak się przerzucać argumentami, ale twoja wiara w to że więcej godzin szkolenia i jakieś mityczne rozwiązywanie konfliktów przyniesie taki sam rezultat jak w EU jest tylko tym - wiarą w procedury. Czemu nie przytoczysz statystyki ilu jest zabitych policjantów na służbie w US a ilu w FR UK itd... Niestety przez dostępność do broni odsetek "trigger haappy" policjantów będzie zawsze wysoki w US i nie ważne czy ktoś miał tylko nóż w ręce, oni nie chcą być kolejną ofiarą w statystyce i dlatego broń jest ich podstawowym narzędziem. Do tego dochodzą kwestie jurysdykcji, policja podlega samorządom, w Europie jest centralnie zarządzana. Doprowadzenie do sytuacji żeby policjanci zachowywali się jak w cywilizowanym kraju wymagałaby porozumienia demokratów republikanów przychylności Supreme Court, prezydenta który nie ma odchyleń w psychice i z dobrą dekadę pracy u podstaw wśród nowych rekrutów.
_________________
W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2020-06-02, 12:13   

fdv napisał/a:
Wiesz można tak się przerzucać argumentami, ale twoja wiara w to że więcej godzin szkolenia i jakieś mityczne rozwiązywanie konfliktów przyniesie taki sam rezultat jak w EU jest tylko tym - wiarą w procedury. Czemu nie przytoczysz statystyki ilu jest zabitych policjantów na służbie w US a ilu w FR UK itd... Niestety przez dostępność do broni odsetek "trigger haappy" policjantów będzie zawsze wysoki w US i nie ważne czy ktoś miał tylko nóż w ręce, oni nie chcą być kolejną ofiarą w statystyce i dlatego broń jest ich podstawowym narzędziem. Do tego dochodzą kwestie jurysdykcji, policja podlega samorządom, w Europie jest centralnie zarządzana. Doprowadzenie do sytuacji żeby policjanci zachowywali się jak w cywilizowanym kraju wymagałaby porozumienia demokratów republikanów przychylności Supreme Court, prezydenta który nie ma odchyleń w psychice i z dobrą dekadę pracy u podstaw wśród nowych rekrutów.


Pewnie że więcej, ale kwestia tego że policjanci są szkoleni w ten czy inny sposób sama w sobie zaostrza sytuacje które mogłyby być rozwiązywane bez użycia siły. I pewnie, że to jest problem złożony i bardzo bardzo trudny do rozwiązania, jeśli w ogóle możliwy. Ale spora część Amerykanów ma powoli dość że policja zachowuje się coraz mniej jak funkconariusze publiczni, a coraz bardziej jak siły okupacyjne we wrogim kraju; czytałem parę miesięcy temu wywiad z byłym policjantem z Baltimore i facet podkreślał jedno - szkolenie policyjne uczy policjantów bać się cywili, wdrukowuje im postawę my kontra oni, znaczna część sytuacji w których policjant użył broni wynika ze zwykłego ludzkiego strachu - ale ten strach jest wpajany od pierwszego dnia szkolenia, a potem podtrzymywany w trakcie służby (na zasadzie "Lepiej żeby cię, młody, dwunastu osądziło niż sześciu poniosło"). To prowadzi do sytuacji w której dla społeczeństwa również policja to nie jesteśmy my, tylko oni, a z nimi się nie współpracuje. Inny gliniarz (z LA) wspominał że taki podział po prostu utrudnia im robotę, bo lokalne społeczności - zwłaszcza mniejszości - zwyczajnie nie chcą kooperować, nawet w błahych sprawach; w końcu nawet w sprawach o zabójstwo policja wpisywała sprawca nieznany i zamykała śledztwo, z góry zakładając że nie warto się męczyć - a miejscowa społeczność orientowała się że na policję nie ma co liczyć i jedyną drogą do sprawiedliwości jest wziąć ją we własne ręce, i tak w koło Macieju.
Z resztą dopóki sprawa dotyczy mniejszości, biała Ameryka może mieć to w dupie, ale jeśli policja choć sugeruje że może porozpychać się łokciami (jak np. w sprawie Clivena Bundy'ego), to bardzo szybko pojawia się narracja o jackbooted thugs i nagle się okazuje, że dopóki gliny strzelają do czarnych to są cacy, ale jak wbijają nam na kwadrat to już robi się z nich banda faszystów. Taki mają klimat. Rozwiążą to? Założę się że nie. Będą następne zamieszki? No pewnie, że będą. Ale, jak mawiają za oceanem, policja nie jest częścią rozwiązania, tylko częścią problemu.

EDIT: Do tego jest sama kwestia tego, że wszelkie siły mundurowe są bardzo odporne na zmiany ze względu na esprit de corps i politykę krycia swoich, czy to policja, czy wojsko, czy święty Kościół rzymski //spell . Miałem dwóch znajomych w policji (jeden w dochodzeniówce, drugi dzielnicowy) i obaj mówili wprost, że kolegów z firmy się nie sypie. Taka wewnętrzna solidarność powoduje, że niczym niezwykłym jest podejście "Może to skurwysyn, ale to nasz skurwysyn" i wszelkie wybryki tuszuje się dopóki się da.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
  
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2020-06-02, 12:17   

chory kraj
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2020-06-02, 12:19   

Każdy kraj ma swoje schorzenia //spell .
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23109
Wysłany: 2020-06-02, 13:15   

Stary Ork napisał/a:
EDIT: Do tego jest sama kwestia tego, że wszelkie siły mundurowe są bardzo odporne na zmiany ze względu na esprit de corps i politykę krycia swoich, czy to policja, czy wojsko, czy święty Kościół rzymski //spell . Miałem dwóch znajomych w policji (jeden w dochodzeniówce, drugi dzielnicowy) i obaj mówili wprost, że kolegów z firmy się nie sypie. Taka wewnętrzna solidarność powoduje, że niczym niezwykłym jest podejście "Może to skurwysyn, ale to nasz skurwysyn" i wszelkie wybryki tuszuje się dopóki się da.

O tak. Kilka spraw tego typu przeszło mi przez ręce. Kolesie skatowani na komendach, ale nikt nic nie słyszał, akurat miał słuchawki na uszach, inny rozmawiał przez telefon, kolejny drzemał. I tak dalej. A w ogóle przewrócił się dziesięć razy i uderzył o ścianę zahaczając o guziki na mundurze - stąd obrażenia. :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2020-06-02, 13:22   

Gdyby nie kolizja stałych ekskrementów z klimatyzatorem wirnikowym to sprawa Stachowiaka też by się rozeszła po kościach. Ćpun i degenerat, to się przekręcił, i po chuj drążyć temat, c'nie.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23109
Wysłany: 2020-06-02, 16:31   

Wracając do tematu, jasne że plądrowanie sklepów czy niszczenie samochodów to rzeczy niedopuszczalne. Ale powtórzę, że klasycznym missingowaniem pojnta w związku z tymi protestami w USA jest zwracanie uwagi właśnie na ten aspekt i odwracanie uwagi od istoty problemu. Celowo lub nieświadomie.

A odnośnie heheszków polskich "śmieszków" z prawicy typu: "tak się zdenerwowałem zabójstwem Afroamerykanina, że chyba splądruję Galerię Mokotów", taki historyczny rzut okiem:

Cytat:
W grudniu 1970 roku demonstranci podpalili 17 budynków i kilkadziesiąt samochodów oraz obrabowali 220 sklepów.
"[...] udaję się w pobliże komitetu, gdzie cały czas trwają nieudane próby podpalenia obiektu. Zbliża się pora śniadania, toteż żołądki stoczniowców dają o sobie znać. Ponieważ okoliczne sklepy są zamknięte, ktoś ukręca łomem kłódkę delikatesów. Sklep szybko zostaje splądrowany. W brzuchach robotników znikają suche kiełbasy zapijane koniakiem.
- Wypij! - Stefek z wydziału W-3 Stoczni Północnej podaje mi butelkę.
- Chciałbym być trzeźwy w dniu klęski Gomułki - nie przyjmuję propozycji.
- Nieważna wódka, ale butelka potrzebna.
Gdy już posilimy się do syta i opróżnimy butelki, napełnimy je benzyną i wszyscy naraz rzucimy na budynek. Ten „Reichstag” musi w końcu się zapalić. Słowa Stefana spełniają się. Po godzinie wszyscy rzucamy butelkami z benzyną i budynek staje w ogniu. Paliwo bierzemy z baków przejeżdżających aut, których kierowcy, nie wiedząc, co pod gmachem KW PZPR się dzieje (cenzura nie pozwala na informację radiową), próbują tamtędy przejeżdżać. Zatrzymujemy więc samochody i dziurawimy im baki, by uzyskać benzynę. Potem spychamy je i podpalamy. Nieliczni z robotników mają własne pojazdy, więc nie żałujemy tych należących do >>czerwonej burżuazji<<." [Wawrzyniec Rozenberg, uczestnik strajków]
I o tym, proszę państwa, powinniśmy mówić, o warcholstwie i burzycielstwie, a nie o jakiejś tam brutalności Milicji Obywatelskiej, która tylko próbowała zaprowadzić porządek wśród elementu chuligańskiego, godzącego w zdrowe podstawy dobrobytu PRL.
[EDIT: I zanim tu się zlecą obrońcy świętej własności prywatnej: tak, jestem przeciwko niszczeniu i rabowaniu. Ale kiedy ludzie są mordowani za kolor skóry, albo za to, że nie podobają im się rządy PZPR, to jest to naruszenie praw niepomiernie ważniejszych i na tym się może skupcie]

Za wpisem Jacka Dehnela z Fejsbuka.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
KS 
KS


Posty: 2534
Wysłany: 2020-06-02, 17:05   

Stary Ork napisał/a:
Gdyby nie kolizja stałych ekskrementów z klimatyzatorem wirnikowym to sprawa Stachowiaka też by się rozeszła po kościach. Ćpun i degenerat, to się przekręcił, i po chuj drążyć temat, c'nie.

Prawda. Ja mam czasem wrażenie, że nasi gliniarze za dużo amerykańskich seriali oglądają.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
Mamerkus 


Posty: 364
Skąd: z prochu
Wysłany: 2020-06-03, 17:19   

https://www.youtube.com/watch?v=pN9DNUHS620
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23109
Wysłany: 2020-06-03, 17:26   

No i co z tego? Znowu klasycznie missingujesz pojnta.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
fdv 


Posty: 1074
Skąd: Neverland
Wysłany: 2020-06-03, 17:31   

Poważnie ? Bydło rzuca kamieniami w okna jak chce i gdzie chce i twoja reakcja no i co z tego ? Chociaż najdurniejsze w tym filmiku to te białe śnieżynki które myślą że z bandytami mogą być kiedykolwiek po tej samej stronie.
_________________
W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23109
Wysłany: 2020-06-03, 17:37   

fdv napisał/a:
Poważnie ? Bydło rzuca kamieniami w okna jak chce i gdzie chce i twoja reakcja no i co z tego ? Chociaż najdurniejsze w tym filmiku to te białe śnieżynki które myślą że z bandytami mogą być kiedykolwiek po tej samej stronie.


To jeszcze raz:
Cytat:
W grudniu 1970 roku demonstranci podpalili 17 budynków i kilkadziesiąt samochodów oraz obrabowali 220 sklepów.
"[...] udaję się w pobliże komitetu, gdzie cały czas trwają nieudane próby podpalenia obiektu. Zbliża się pora śniadania, toteż żołądki stoczniowców dają o sobie znać. Ponieważ okoliczne sklepy są zamknięte, ktoś ukręca łomem kłódkę delikatesów. Sklep szybko zostaje splądrowany. W brzuchach robotników znikają suche kiełbasy zapijane koniakiem.
- Wypij! - Stefek z wydziału W-3 Stoczni Północnej podaje mi butelkę.
- Chciałbym być trzeźwy w dniu klęski Gomułki - nie przyjmuję propozycji.
- Nieważna wódka, ale butelka potrzebna.
Gdy już posilimy się do syta i opróżnimy butelki, napełnimy je benzyną i wszyscy naraz rzucimy na budynek. Ten „Reichstag” musi w końcu się zapalić. Słowa Stefana spełniają się. Po godzinie wszyscy rzucamy butelkami z benzyną i budynek staje w ogniu. Paliwo bierzemy z baków przejeżdżających aut, których kierowcy, nie wiedząc, co pod gmachem KW PZPR się dzieje (cenzura nie pozwala na informację radiową), próbują tamtędy przejeżdżać. Zatrzymujemy więc samochody i dziurawimy im baki, by uzyskać benzynę. Potem spychamy je i podpalamy. Nieliczni z robotników mają własne pojazdy, więc nie żałujemy tych należących do >>czerwonej burżuazji<<." [Wawrzyniec Rozenberg, uczestnik strajków]

I o tym, proszę państwa, powinniśmy mówić, o warcholstwie i burzycielstwie, a nie o jakiejś tam brutalności Milicji Obywatelskiej, która tylko próbowała zaprowadzić porządek wśród elementu chuligańskiego, godzącego w zdrowe podstawy dobrobytu PRL.

[EDIT: I zanim tu się zlecą obrońcy świętej własności prywatnej: tak, jestem przeciwko niszczeniu i rabowaniu. Ale kiedy ludzie są mordowani za kolor skóry, albo za to, że nie podobają im się rządy PZPR, to jest to naruszenie praw niepomiernie ważniejszych i na tym się może skupcie]

To tak, jakbyś w Grudniu 1970 r. - z zachowaniem wszelkich proporcji - narzekał na stoczniowe bydło, które "napadło" na monopolowy.

O, a zobacz to! https://www.google.com/im...HgQMygzegQIARB6 Niby wolność, srolność, ale podpalili!!! Co im, bandytom, dworzec zawinił!!! Dzielna Milicja ich dopadła.

Jak pisał wcześniej pisarz -
Cytat:
I zanim tu się zlecą obrońcy świętej własności prywatnej: tak, jestem przeciwko niszczeniu i rabowaniu. Ale kiedy ludzie są mordowani za kolor skóry, albo za to, że nie podobają im się rządy PZPR, to jest to naruszenie praw niepomiernie ważniejszych i na tym się może skupcie
[/quote]
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
fdv 


Posty: 1074
Skąd: Neverland
Wysłany: 2020-06-03, 17:52   

Wiesz protest to protest każdy ma do niego prawo , a przynajmniej powinien mieć, ale tam gdzie zaczyna się palenie i niszczenie czyjegoś dobytku to wymiar sprawiedliwości powinien wkraczać bez żadnej taryfy ulgowej. Bo co ta zgraja pod oknem chciała osiągnąć rzucając kamieniami w okna akademika czy tam mieszkania ? Nic tym nie wyrażają przeciw niczemu nie protestują po prostu niszczą takim się należy areszt i proces.
_________________
W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23109
Wysłany: 2020-06-03, 17:57   

fdv napisał/a:
Wiesz protest to protest każdy ma do niego prawo , a przynajmniej powinien mieć, ale tam gdzie zaczyna się palenie i niszczenie czyjegoś dobytku to wymiar sprawiedliwości powinien wkraczać bez żadnej taryfy ulgowej. Bo co ta zgraja pod oknem chciała osiągnąć rzucając kamieniami w okna akademika czy tam mieszkania ? Nic tym nie wyrażają przeciw niczemu nie protestują po prostu niszczą takim się należy areszt i proces.

A czy ktoś temu przeczy?
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Mamerkus 


Posty: 364
Skąd: z prochu
Wysłany: 2020-06-03, 20:55   

Klasyczne pytanie Romulus - a jakby to było Twoje okno?
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2020-06-03, 22:12   

Trump przerzuca/przygotowuje 82 pow-des do działania a pierwszy mundur USA adm.MM wrzuca art. krytykujący działania Dumpa
będzie się działo...

zaraz.. jak oto się nazywa ?
kryzysy demokracji ? głęboki ?
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2020-06-04, 07:47   

Żaden kryzys. Kryzys demokracji jest wtedy, gdy instytucje państwa zaczynają działać nieprawidłowo. A w Stanach po prostu dupka prezydentem zrobili. Dupka, który nie szanuje trójpodziału władzy i domaga się, żeby instytucje państwa przekraczały swoje uprawnienia. Bo on tak chce.
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2020-06-04, 07:54   

Romulus, razem z Dehnelem strasznie misingujecie pojnta. Analogujecie sytuacje które różnią się wszystkim.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2020-06-04, 11:18   

Beata napisał/a:
Żaden kryzys. Kryzys demokracji jest wtedy, gdy instytucje państwa zaczynają działać nieprawidłowo. A w Stanach po prostu dupka prezydentem zrobili. Dupka, który nie szanuje trójpodziału władzy i domaga się, żeby instytucje państwa przekraczały swoje uprawnienia. Bo on tak chce.


prezydent to instytucja nad instytucjami
kryzys demokracji nie polega na tym że Trump a na tym że Trumpa.
on jest efektem a nie przyczyną - jak nie on to inny Orban, Bolsonaro, czy Kaczyński

kryzys demokracji to nie wadliwie działająca instytucja a wadliwie działający system doboru - mamy do czynienia z chorobą autoimmunologiczną
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23109
Wysłany: 2020-06-04, 17:07   

Mamerkus napisał/a:
Klasyczne pytanie Romulus - a jakby to było Twoje okno?

To bym się wkurzył. Ale nadal: co z tego?
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Mamerkus 


Posty: 364
Skąd: z prochu
Wysłany: 2020-06-04, 19:17   

Faktycznie missinguję Twojego pointa.

W ramach protestu BLM przyjdę i zgwałcę Ci wszystkie kobiety w rodzinie, a kota oddam Chińczykom - nadal co z tego?
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23109
Wysłany: 2020-06-05, 06:08   

Mamerkus napisał/a:
Faktycznie missinguję Twojego pointa.

W ramach protestu BLM przyjdę i zgwałcę Ci wszystkie kobiety w rodzinie, a kota oddam Chińczykom - nadal co z tego?

Gratuluję, dołączyłeś do prawicowej kato-szurii, typu: w proteście przeciwko rasizmowi podpalę Galerię Mokotów a potem Vitkaca. Czy jakoś tak.

Zresztą, miło wiedzieć, że i tacy są na forum: gotowi usprawiedliwić rasizm i zdeprecjonować protesty pod byle pretekstem.

Miło, nie?
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2020-06-05, 06:15   

A tymczasem w USA...

tl;dr Skrajna prawica dolewa oliwy do ognia.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23109
Wysłany: 2020-06-05, 06:17   

Ostateczny argument, aby zakazać tych protestów i rozpędzić tę hołotę przy pomocy karabinów maszynowych. Bo jeszcze ktoś jakąś szybę wybije!!!!!! :mrgreen:
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2020-06-05, 06:51   

Romulus, ależ pierdolisz. Mieszasz kilka rzeczy bezrozumnie.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

gamedecverse


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 13