FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Hameryka
Autor Wiadomość
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2017-05-18, 19:03   

Zgadzam się z tym artykułem w 100%. Obama zawiódł nadzieje, ale Trump nie jest wyjściem, choć był nieunikniony. To Sanders powinien być prezydentem:
Cytat:
O niezadowoleniu czy wręcz desperacji Amerykanów świadczy fakt, że dwoma najpopularniejszymi kandydatami okazali się gwiazda reality show, odwołujący się do antyestablishmentowej retoryki Donald Trump i mocno lewicowy nawet według europejskiej miary Bernie Sanders. Ten ostatni prawdopodobnie zostałby kandydatem Demokratów, gdyby nie nadużycia w czasie primaries, np. przekazywanie Hilary Clinton z wyprzedzeniem pytań na debaty.

A poza meritum to też ostry pojazd po neoliberalizmie:
Cytat:
Deregulacja rynku, powiązana z brakiem poczucia odpowiedzialności (czy wręcz zwykłą nieuczciwością) bankierów nie wróżyła nic dobrego. W oparciu o śmieciowe aktywa hipoteczne warte 1,4 biliona dolarów alchemicy z Wall Street wypreparowali instrumenty finansowe warte 10 razy tyle, sprzedając je często niczego nie świadomym inwestorom na całym świecie. Załamanie rynku nieruchomości w Stanach poderwało całą tę wielopiętrową konstrukcję.

Wobec zagrożenia bankructwami największych graczy na Wall Street, administracja prezydenta Busha (w osobie sekretarza skarbu Henry’ego Paulsona, wcześniej bankiera – jakżeby inaczej – Goldman Sachs) dokonała na ich rzecz gigantycznego „bailoutu”.

Ocenia się, że największe amerykańskie banki, określane czasem jako „wielka szóstka” (JP Morgan Chase, Bank of America, Citigroup, Wells Fargo, Goldman Sachs i Morgan Stanley), otrzymały 870 miliardów dolarów, nie licząc idących w biliony dolarów pośrednich form wsparcia, jak gwarancje ze strony rządu federalnego, czy dostęp do kredytowania na preferencyjnych warunkach z Rezerwy Federalnej (...)

Elita Wall Street wykazywała się tymczasem niebywałą wręcz arogancją. Mimo wątpliwego moralnie zachowania i częściowej odpowiedzialności za kryzys, bankierzy skrzętnie przyjęli rządowe subsydia i nie widzieli nic niestosownego w wypłaceniu sobie gigantycznych bonusów za osiągnięcia w czasie kryzysu (w latach 2008 i 2009 odpowiednio 18,4 miliarda dolarów i 20,3 miliarda dolarów) (...)

Jedyną receptą amerykańskich władz na ożywienie gospodarki po załamaniu okazało zapewnienie rynkom finansowym olbrzymich ilości taniego pieniądza. Rezerwa Federalna zastosowała niemającą precedensu politykę, ścinając stopy procentowe do zera i utrzymując je na tym poziomie ad infinitum. Dodatkowo, „do pieca” dokładano kolejnymi falami „luzowania ilościowego” (czyli współczesną wersją dodruku waluty) (...)

Mimo dobrych wskaźników sektora finansowego, w amerykańskiej gospodarce zaczęło się jednak dziać coś niedobrego. Tani kredyt zapewniany przez FED nie był dostępny dla każdego, a jedynie dla ścisłej finansowej elity. Przeciętni obywatele mają do niego dostęp na znacznie gorszych warunkach.

W rezultacie, od 2009 do 2015 roku dochody 1% najbogatszych Amerykanów wzrosły o 37% procent, podczas gdy dla pozostałych 99% o skromne 7,8%, pozostając wciąż znacznie poniżej poziomu sprzed kryzysu. Większość Amerykanów nie odnosi korzyści z luźnej polityki monetarnej, musi sobie natomiast radzić ze stale rosnącymi kosztami życia.

W latach 2000 - 2015 czynsze w amerykańskich miastach wzrosły o 56%. W ostatnim ćwierćwieczu przeciętne wynagrodzenie absolwenta studiów stało w miejscu (wzrost o skromne 1,6%) podczas, gdy wysokość studenckiej pożyczki, którą musi spłacić urosła o 163,8%. Koszty opieki zdrowotnej w Stanach w porównaniu z rokiem 1960 wzrosły do roku 2011 o porażające 818%, wielokrotnie przekraczając dynamikę wzrostu PKB. W rezultacie większość Amerykanów musi żyć z dnia na dzień – według ostatnich badań 6 na 10 z nich w razie nagłej potrzeby nie byłaby w stanie wyasygnować, skromnej nawet na polskie warunki, kwoty 500 dolarów.

Thanks, Reagan!

Ale, ale...
Cytat:
Jednym z retorycznych hitów kampanii Trumpa było zapowiadane przez niego „suszenie bagna”, czyli zerwanie z praktyką licznych, korupcjogennych powiązań między amerykańskimi elitami politycznymi i finansowymi. Polityka obecnego prezydenta wskazuje jednak, że Trump nie tyle zamierza się owego „bagna” pozbywać, lecz jedynie zaktualizować nieco listę jego mieszkańców.

Gdyby to Hillary Clinton wygrała wybory, a następnie wyznaczyła bankierów z Goldman Sachs na stanowiska sekretarza skarbu, głównego doradcy ekonomicznego i zastępcy głównego doradcy ds. bezpieczeństwa, elektorat Trumpa zapewne uznałby to za koronny dowód zblatowania amerykańskich elit politycznych i finansowych. W rzeczywistości to właśnie Donald Trump tak dobrał najbliższych współpracowników, zapraszając do swojej administracji Steve’a Mnuchina, Gary’ego Cohna i Dinę Powell.

Jeśli chodzi o konkretne rozwiązania legislacyjne, Donald Trump zapowiedział znaczną obniżkę podatków i deregulację, choć plany te pozostają w dalszym ciągu dość efemeryczne. Nowy prezydent zmienił natomiast zdanie w kwestii polityki monetarnej prowadzonej przez Rezerwę Federalną. Polityka ta nie uległa bowiem żadnym istotnym zmianom. Wobec rosnących obaw opinii publicznej, Fed podniósł co prawda nieznacznie stopy procentowe (obecnie podstawowa stopa funduszy federalnych wynosi 0,75-1,00%), co było jednak w istocie tylko ruchem pozornym. Biorąc pod uwagę rosnącą inflację (obecnie, według oficjalnych pomiarów, na poziomie ok. 2%), Fed utrzymując stopy na poziomie 1% w istocie kontynuuje politykę nie tyle zerowych, co wręcz ujemnych stóp procentowych.

Donald Trump, oskarżający w kampanii Janet Yellen o stworzenie taką właśnie polityką „fałszywej gospodarki”, stał się teraz zwolennikiem szefowej Rezerwy Federalnej. W wywiadzie dla Wall Street Journal stwierdził, że „lubi i szanuje” Yellen, a ponadto wyznał: „Naprawdę lubię politykę niskich stóp procentowych, muszę być z wami szczery”. Zmiana preferencji Trumpa jest poniekąd zrozumiała. Jako kandydat, zarzucał Fedowi sztuczne podtrzymywanie gospodarki poprzez zapewnienie jej taniego pieniądza, tak by Obama spokojnie dożeglował do końca kadencji.
  
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2017-05-18, 19:24   

Fascynujące w jakim kierunku to wszystko się toczy :)
Cały czas jestem przekonany że dożyjemy czegoś na kształt rewolucji październikowej :)

Ostatnio wpadła mi w oko końcówka filmu o Tytanicu (kolejny) - pod koniec było podsumowanie, praktycznie wszyscy zamieszani w sprawę zostali w jakiś sposób ukarani -np. żaden z oficerów którzy przeżyli nigdy nie został kapitanem.
Dwie osoby uniknely jakiekolwiek odpowiedzalnosci - Armator/właściciel Tytanica oraz Wielki Konstruktor. :)
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2017-05-18, 20:43   

Ten kraj jest chory.
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2017-05-18, 21:00   

Trojan napisał/a:
Ten kraj jest chory.
Ten czyli który? :roll:
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2017-05-18, 21:27   

No przecież jesteśmy w Hameryce.
 
 
bio 
Człek pod dębem

Posty: 1816
Skąd: Znad stawu w parku
Wysłany: 2017-05-18, 22:31   

A znasz do końca zdrowe kraje Poza Utopiami?
_________________
Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2017-05-18, 22:42   

No za oceanem nie byłem. W sumie zza Bugiem tyz nie bardzo.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2017-05-19, 05:59   

Do Stanów planuję się wybrać kiedyś. Wyłącznie turystycznie. Mógłbym tam mieszkać pod warunkiem, że miałbym dużo pieniędzy. To nie jest kraj dla biednych ludzi.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2017-05-19, 06:34   

Romulus napisał/a:
pod warunkiem, że miałbym dużo pieniędzy..
Przecież wystarczy awokado nie kupować i nie brać kawy na wynos --_-
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2017-05-23, 15:35   

http://biznes.onet.pl/wia...a-trumpa/h5xz9q

Cytat:
Budżet autorstwa Donalda Trumpa odzwierciedla przede wszystkim jego obietnice wyborcze. Plan zakłada wzrost dynamiki PKB do 3 proc. rocznie w 2021 r. i obniżkę podatków. Spekuluje się, że propozycje prezydenta dotkną głównie najmniej zamożnych Amerykanów. Trump chce zaproponować cięcie wydatków na różne programy socjalne w wysokości 1,7 bln dol. w ciągu najbliższej dekady. Celem jest zbilansowanie budżetu.

W ramach wymienionej kwoty, 800 mld dol. (niektóre źródła podają 600 mld dol.) cięć będzie dotyczyć Medicaid – programu ochrony zdrowia dla najuboższych. O niemal 200 mld dol. mają zostać obcięte wydatki na kartki żywnościowe dla osób biednych. Cięcia dotkną także studentów – wydatki na pożyczki studenckie spadną o 143 mld dol.

O kolejne 76 mld dol. mniej zostanie przeznaczone na programy pomocy niepełnosprawnym. Administracja USA wyda także mniej na programy emerytalne (o 63 mld dol.).

Jak ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości, to może już ich nie mieć.
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2017-05-24, 06:06   

Jak się do tego doda wzrost wydatków socjalnych w Polsce to myślę już niedługo możemy się spodziewać napływu amerykańskich imigrantów --_-
Za 100 lat mniejszość amerykańska w Polsce osiągnie już ponad 5 mln
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2017-05-24, 07:26   

Hahahaha. Raczej nie. Oni tam są od maleńkiego szczuci mitem, że każdy może zostać milionerem. I że dzielą się na milionerów i na tych, którzy milionerami zostaną. A jak nie zostaną, to są nieudacznikami i leniami.

Dorzućmy do tego - zapomniałem jak to się ładnie nazywa - "syndrom" tradycyjnego głosowania warstw najuboższych wbrew własnym interesom. Co w zasadzie łączy się z tym szczuciem od maleńkości na amerykański sen.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2017-05-24, 08:50   

niestety obserwujemy pożeranie człowieka przez "wolnościowy system gospodarczy" niczym w chowie brojlerów.
 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2017-05-26, 07:16   

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=T4rWVOeEI7Y[/youtube]

Boss, cham, prostak - cały Trump //spell
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2017-05-26, 07:34   

dworkin napisał/a:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=T4rWVOeEI7Y[/youtube]

Boss, cham, prostak - cały Trump //spell

Ciekawe czy gdyby to był Rosjanin albo Turek doszło by do rękoczynów?
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2017-05-26, 07:39   

Tusk próbował do niego podbić, ale został potraktowany jak giermek. Którym przecież jest. Po co Redface miał gadać z figurantem, skoro obok stał Juncker?
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2017-05-27, 19:53   

Tak trochę poza tematem, to zachowanie "Adriana" budziło wesołość. I on też, bidulek, jak w serialu, nie dostał szansy u Dumbassa.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2017-05-27, 23:28   

Ja się zastanawiam jak Adrian znalazł się w tym miejscu.
 
 
Asuryan 
Król Bogów

Posty: 3386
Skąd: Łódź
Wysłany: 2017-05-28, 12:03   

Zabłądził przypadkiem :mrgreen:
_________________
"Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2017-05-28, 12:47   

udawał kelnera
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2017-05-28, 13:12   

Cytat:
Według sondażu przeprowadzonego przez IBRIS, 64% Polaków uważa, że Prezydent Andrzej Duda jest niesamodzielny. Pozostałe 36% uważa, że Prezydent ma na imię Adrian.
//spell

EDIT: To za blogiem Piknik na skraju głupoty, Ork poleca //orc
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2017-06-20, 12:31   

Ekonomia skapywania w praktyce - https://www.washingtonpos...m=.75d9f3960583

1. Bądź republikańskim gubernatorem Kansas przy republikańskej większości w stanowym kongresie
2. Powiedz: Czas na "zastrzyk adrenaliny w serce ekonomii Kansas"
3. Obniż podatki stanowe dla samozatrudnionych (owner-operator business) z 5.7% do 4.6% oraz zredukuj wydatki publiczne
4. Czekaj...
5. Czekaj...
6. Czekaj jeszcze trochę...
7. Po 5 latach obudź się z 1 mld $ deficytu
8. Patrz, jak sąd stanowy uznaje twoje cięcia wydatków na edukację za niekonstytucyjne
9. Patrz, jak republikańska większość w stanowym kongresie mimo twego weta przywraca poprzednią stawkę podatkową (5.7%)

Wyjaśnienie zdaje się proste - samymi tylko niskimi podatkami można zachęcić tylko przemysł niskich kwalifikacji, bazujący na mniej wybrednej najtańszej sile roboczej. Ale nawet i to nie jest pewne. Pracownicy, zwłaszcza specjaliści, oczekują rozwiniętej infrastruktury, dobrych szkół i szpitali, a to wszystko wymaga wydatków publicznych, a więc i wpływów do budżetu. Dlaczego najwięcej specjalistów i wielkich firm w USA znajduje się w Nowym Yorku, Texasie i Kalifornii? Bo to trzy stany o najwyższych zwrotach podatkowych. W Texasie co prawda nie ma podatku dochodowego, ale są wysokie podatki od sprzedaży oraz liczba takich transakcji.

Trump zaś mimo wszystko planuje obniżyć podatek dochodowy dla samozatrudnionych. Wiadomo, zastrzyk dla gospodarki ma być! Z obowiązującej dziś maksymalnej stawki 39.6% do 15% (SLD i liniówka się kłania). A najlepsze jest to, że model owner-operator to model firmy Trump Organization. Jak widać, w Polsce cienkie bolki są, w USA prezydent sam sobie obniża podatki, dwukrotnie //spell
  
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2017-06-20, 17:00   

Swoją drogą, ciekawi mnie, czy Dumbassowi zrobią impiczment. Pewnie nie. Ale cała "zabawa" z nim taka, że on nie przestanie robić tej żenady, którą teraz robi. Nie ma siły. Na razie nieszczęścia nie ma. Ale jest komedia lub farsa.

Aczkolwiek zazdroszczę również Amerykanom instytucji, które są w stanie mu się oprzeć. Tylko one trzymają Amerykę w ryzach mimo prób wprowadzenia chaosu na szeroką skalę przez tego Durnia.

Nasz obszczymurki w postkolonialnym zachwycie pewnie odtańczą przed Dumbassem taniec brzucha i wypną tyłki nie smarując ich przedtem wazeliną, kiedy raczy nas odwiedzić w lipcu. Nie oni pierwsi. Ale przed taką Kreaturą to jednak obciach.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2017-06-21, 11:09   

nie zrobią impiczmentu bo jak? - gdyby republikanie do tego doprowadzili to by znaczyło że sami sobie zawiesili powróz na drzewie, weszli na stołek i jeszcze sobie do odkopnęli.

prawie jak Lepper.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2017-06-21, 17:42   

Niby racja. Ale przesłuchanie Comeya było mocne. A przede wszystkim to, na jakie pytania nie odpowiedział zasłaniając się tajemnicą, której nie chciał ujawnić na przesłuchaniu publicznym.

Pewnie Republikanie nie poprą odwołania Dumbassa. Choć, gdyby prezydentem miał zostać Pence - to czemu nie? Nie wiem, czy to możliwe, ale chyba tak. Muszę sprawdzić. A Pence w takim układzie jest dla Republikanów lepszy bo z Matki Partii się wywodzi. Nie to co Dumbass.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2017-06-21, 18:26   

Romulus napisał/a:
Niby racja. Ale przesłuchanie Comeya było mocne. A przede wszystkim to, na jakie pytania nie odpowiedział zasłaniając się tajemnicą, której nie chciał ujawnić na przesłuchaniu publicznym.



Trochę podobnie było z Nixonem, ale ten po wszczęciu procedury I. sam ustąpił, a Trumph nigdy tego by nie zrobił.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2017-06-21, 21:22   

Pence z automatu zostałby prezydentem do końca obecnej kadencji - i o tym marzy większość GOP, bo dla republikanów Trump to gość który rucha ich bez mydła trzymając nóż na gardle. Ale problemem nie jest sam impeachment, tylko to że Trump zdjęty ze stanowiska z miejsca zrobiłby rozpierduchę pod hasłem "Waszyngtonskie elity obaliły wybranca Ludu". Jak zdejmować Trumpa to tak żeby umazać go w gównie z każdej strony, żeby zminimalizować możliwość że wokół niego zbierze się jakaś znacząca trzecia siła - która przecież nie odbierze głosów demokratom tylko republikanom. Republikanie są teraz w dużej mierze zakładnikami Trumpa i tego Mordoru który go popiera - i siłą rzeczy muszą z uśmiechem na twarzy wypinac się coraz mocniej. Przynajmniej do czasu aż uzbiera się dość łajna żeby go w nim utopić. Bo podstawy do impeachmentu są wystarczająco mocne, poczynając choćby od tego że Trump to nie prezydent tylko żywy konflikt interesów w kształcie świnki morskiej jadącej na bałwanie.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2017-06-22, 09:26   

impeachment Trumpa to gwóźdź do trumny Republikanów. To nie tak że imp. nie jest problemem - Republikanie musieliby ściągnąć "swojego" prezydenta, nie wiem czy podobna sytuacja miała kiedyś miejsce, i to po prostu za całokształt - nie jak z Nixona za podsłuchy czy Clintona za cygara.
Musieli by ogłosić Amerykanom że postawili na gumisia i że teraz żałują i chcą się wycofać. Dodatkowo muszą się liczyć z tym że Trump rozpęta (im) piekło.
Całościowo może oznaczać odsunięci od koryta na więcej niż dwie kolejne kadencje - tym bardziej że młody delfin też jest mocno umoczony w Trumpie.

a Demokraci na razie obserwują jak się przeciwnicy grillują na własnym ogniu - tym bardziej że "reformy" Trumpa to świerzaki i jeszcze nie dotarły pełną mocą do zwykłego zjadacza hamburgerów.

Nie sądzę aby z upadkiem Trumpa powstały jakieś znaczące siły wokół niego - raczej wzmocni się "trzecia opcja" która w poprzednich wyborach zebrała najwięcej głosów od czasów Rossa Perota. A to bardzo niebezpieczne dla obecnego duopolu.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2017-06-22, 12:26   

Ale zauważyłeś że obaj piszemy z grubsza o tym samym? //spell
Moje uwagi są następujące: za Trumpa - kiedy już gówno walnie w wentylator - nikt w GOP umierać nie będzie, dostanie od partii polityczny dół z wapnem i kulę w potylicę. Tyle że trzeba poczekać aż sam nad ten dół przyjdzie, i myślę że prędzej czy później to nastąpi, bo nawet krystalicznie czyści mężowie stanu mają szkielety w szafie, a co dopiero Trump.
Co do trzeciej opcji - przecież to Trump jest trzecią opcją - populistyczną i antyelitarną - którą republikanie próbowali obłaskawić i wyszło im jak wyszło. Trump jest w stanie zebrać wokół siebie znaczącą siłę kosztem właśnie republikanów których może wykoleic, bo ma prezencję, charyzmę i kasę - and who the fuck is Ross Perot anyway? Trend antyestablishmentowy we współczesnej polityce jest wyraźny, a w USA wręcz zdominował ostatnie wybory, na tej bazie Trump może bez trudu wybić się na niezalezność skoro zdołał wmowić redneckom że właściwie to jest jednym z nich.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2017-06-22, 12:41   

oczywiście że piszemy o tym samym :)

problemem republikanów jest to że im dłużej będzie rządził tym większe szkody uczyni ich partii
Trump chciałby pozować na 3 opcję ale jaki jest wszyscy widzą, jeżeli go zinpiczmentują :) to nie zbierze wokół siebie poważnych sił,
natomiast warto zwrócić uwagę na kandydatów pobocznych / spoza głównego nurtu / lewackich czy zielonych czyli po prostu antyelitarnych.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

OGIEN I LÓD - Przystan mil/osników prozy Georgea R. R. Martina


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 13