Ależ możesz tu zaglądać i rozmawiać o oliwkach, to chyba zgodne z założeniem. Chyba że są nadziewane boczkiem, wtedy nie
Pożarłam właśnie ziemniaki pracowicie ugniecione na paćkę z ciecierzycą z puszki, sokiem cytrynowym i pieprzem, do tego obok jogurt i salsa. Smakowało lepiej niż wyglądało, ale trudno żeby nie
Nabyłam czerwoną pastę curry i sambal oelek.
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Oliwki są pyszne. Lubię i czarne, i zielone, ale jednak wolę te drugie. Moje koty tak samo
Ale już stąd znikam, jako żem mięsożerca
Zapraszamy, zapraszamy - zwłaszcza z fajnymi przepisami wege!!
Mój koleżka zakupił woka i teraz wpadł w ciąg chińszczyzny. Ze zdumieniem odkrył, że więcej niż połowa przepisów kuchni chińskiej jest bezmięsna. Facet jest zdeterminowany, aby zaszczepić mi prawdę objawioną, że wok rulezzz Więc chyba weekend pod znakiem chińszczyzny mi upłynie
moje koty szalały na punkcie zielonych oliwek bardziej ekstatycznie niż na punkcie kocimiętki czy waleriany
moje koty szalały na punkcie zielonych oliwek bardziej ekstatycznie niż na punkcie kocimiętki czy waleriany
Czytałam że w oliwkach jest jakaś substancja która przypomina kotom wystraszoną mysz (i kojarzy mi się kwas mlekowy), ale nie wiem czy to nie urban legend
Dołożyłam sobie pół łyżeczki sambalu do nadzienia pity i zrobił mi się od razu seksowny zachrypnięty głos
Rozpakowaliśmy robota kuchennego/malakser/kombajn wielofunkcyjny i padła delikatna sugestia że można by zrobić placki ziemniaczane, jak już można je utrzeć. Placki ziemniaczane, których zresztą całe dzieciństwo nie znosiłam, to fajna rzecz i daje wiele możliwości urozmaiceń. Robiłam z cukinią, z dynią, z natką pietruszki, z oliwkami, od jakiegos czasu chcę przetestować wersję z kiszoną kapustą, ale zawsze brakuje mi odwagi
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
moje koty szalały na punkcie zielonych oliwek bardziej ekstatycznie niż na punkcie kocimiętki czy waleriany
Moje też dostają świra. Kiedyś muszę je sfilmować.
ats napisał/a:
Zapraszamy, zapraszamy - zwłaszcza z fajnymi przepisami wege!!
A skąd ja, zdeklarowany trupojad, mam je znać
_________________ Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween http://kotspinaksiazce.blogspot.com/
Procella - sięgnij w głąb siebie i wyciśnij jakiś przepis - przecież nie jesz mięsa permanentnie...?
Tak, "Wegusie" są jadalne. nie jest to jakas ekstaza, ale gdy masz 15 minut na przyrządzenie posiłku - oblecą . Zwłaszcza, że są w dwóch wersjach - pomidorowej i pieczeniowej . Ja wolę te "pieczeniowe". dodam, że pulpety są bezsojowe.
No właśnie zerknęłam w skład i widzę że pszenica. Ale z reguły rzadko lubię gotowe żarcie, bo ma za dużo soli a za mało innych przypraw.
Mama zasugerowała jutro placki ziemniaczane, to będą. Lubię placki. A dziś trzeba zrobic coś z pieczarek, znaczy pewnie je usmażyć z cebulą, czosnkiem i ziołami prowansalskimi.
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Placki ziemniaczane dobra rzecz. Polecam też placki z brokułów - przepis wypróbowany, bardzo dobry.
_________________ Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween http://kotspinaksiazce.blogspot.com/
Wow, ależ mają kolor
Ogólnie lubię placki, zielone robiłam póki co z cukinii i z ziemniaków z natką, ale brokuły - czemu nie
Aż się głodna zrobiłam z tego wszystkiego, ale na obiad chyba ciut za wcześnie.
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
O, placki ziemniaczane... I like it!
Fajne są również placki tzw. szmaty, zajmujące całą powierzchnię patelni. Później smaruje się je dżemikiem truskawkowym lub wiśniowym albo jabłkowym i można się zajadać!
Powiedziałabym co myślę o plackach ziemniaczanych na słodko, ale jestem kulturalną dziewczynką z dobrego domu i zmilczę
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Smakują równie dobrze, jak wyglądają. Dodaję do nich jeszcze, oprócz wymienionych w przepisie przypraw, odrobinę gałki muszkatołowej.
Placki ziemniaczane na słodko są dla mnie wizją przerażającą
_________________ Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween http://kotspinaksiazce.blogspot.com/
Jak uznaję ryż z jabłkami bądź innymi owocami, i naleśniki na słodko, tak makaron i ziemniaki z czymś słodkim są totalnie i absolutnie fuj.
Sos jogurtowo-czosnkowy, tzatziki, sos pieczarkowy, keczup nawet albo jakis fajny sos ze słoika, najlepiej chilli, to tak, ale cukier/dżem mnie odstręcza. A do surowego ciasta na placki obowiązkowo wrzucam czosnek, cebulę i zioła.
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Ja do placków ziemniaczanych dodaję tylko cebulę, pieprz i kminek. Zwykle lubię eksperymentować z przyprawami, ale w przypadku placków jakoś bardziej mi odpowiada szlachetna prostota. Najbardziej lubię po prostu z kefirem, nie za bardzo z sosem.
Makaron na słodko akurat lubię. Rozgrzewam masło z miodem, wrzucam do tego makaron i moment podgrzewam, potem do tego albo sos z jogurtu i owoców, albo pokruszony biały ser i cynamon...
Ryż z jabłkami uwielbiam, a ze śliwkami jeszcze bardziej, ale taki zapiekany, układam warstwami ryż wymieszany z cukrem, jajkami i śmietaną i owoce, obficie posypując każdą warstwę cynamonem, na wierzch kilka wiórków masła. Pyszne na ciepło, na zimno jeszcze lepsze.
_________________ Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween http://kotspinaksiazce.blogspot.com/
Ja do placków ziemniaczanych dodaję tylko cebulę, pieprz i kminek. Zwykle lubię eksperymentować z przyprawami, ale w przypadku placków jakoś bardziej mi odpowiada szlachetna prostota. Najbardziej lubię po prostu z kefirem, nie za bardzo z sosem.
Jak dla mnie, to za mało tu prostoty i zbyt dużo udziwnień typu: kminek i kefir.
O, kminek. Tak, kminek też jest dobry.
Niemniej zioła do placków lubię. Rozmaryn mi pasuje.
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Rozmaryn faktycznie mógłby być niezły, do pieczonych ziemniaków jest pyszny, więc i w plackach powinien zagrać. Wypróbuję przy najbliższej okazji.
A jeszcze co do placków słodkich - bardzo dobre są racuchy na kefirze:
3 jaja roztrzepać z odrobiną soli, dodać duży kefir (400g), pół łyżeczki sody i tyle mąki, żeby powstało dość gęste ciasto, chwilę poubijać. Smażyć na dość dużej ilości rozgrzanego oleju, powinny wyraźnie podrosnąć. Osączyć na papierowym ręczniku, obficie posypać cukrem pudrem (może być wymieszany z cukrem waniliowym albo cynamonem).
_________________ Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween http://kotspinaksiazce.blogspot.com/
Nie. Nie trzeba wrzucać od razu całej paczki. A smak kminku dobrze się ze smakiem ziemniaków komponuje.
Nawiasem mówiąc niezła jest zupa kminkowa, ale to już nie jest bezmięsne, bo zasmażkę się robi na słoninie
_________________ Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween http://kotspinaksiazce.blogspot.com/
Nie. Nie trzeba wrzucać od razu całej paczki. A smak kminku dobrze się ze smakiem ziemniaków komponuje.
Nie no, ani mi w pustej głowie wrzucanie od razu całej paczki... Nie oszalałem aż do takiego stopnia, póki co. Ile tego kminku dodać, żeby było dobrze/jadalnie? W jakich proporcjach do starkowanych kartoszków, znaczy się?
_________________ Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween http://kotspinaksiazce.blogspot.com/
Są jakieś placki z kefirem i sodą, które się smaży jakoś dziwnie na gorącej mące (?), kiedyś trafiłam na przepis i mnie zaintrygowały, ale jakoś nigdy nie zrobiłam. Może to te same, tylko z modyfikacją smażeniową
Kminek - no rany, nie wiem jaką masz tolerancję na kminek, ja lubie więc jak wrzucę paczkę to i tak zjem
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Jak się smaży na mące? Pierwszy raz o czymś takim słyszę.
_________________ Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween http://kotspinaksiazce.blogspot.com/
Z kminkiem miałem do czynienia w innych potrawach, w sumie zbytnio za nim nie przepadam, w ogóle nie bardzo pasują mi niestandardowe przyprawy, bo w pewnej mierze zabijają smak właściwej potrawy. No, chyba że jest to jakiś misz-masz czy inny kogel-mogel nastawiony na możliwie duże udziw... urozmaicenia smakowe.
Cała paczka to nie dla mnie. Bardziej liczyłem na nieco konkretniejsze wskazówki.
A kminek należy do niestandardowych przypraw? Zawsze mi się zdawało, że to z tego zestawu najbardziej podstawowego i oczywistego...
_________________ Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween http://kotspinaksiazce.blogspot.com/
Procella, też byłam zdziwiona, kazali rozgrzac patelnię, na patelni mąkę i jakos w tym. Na wszelki wypadek się bałam.
ASX76, jeśli kminek jest dla Ciebie niestandardową przyprawą, to co jest standardowe? Pieprz i sól?
EDIT. Uff, już się bałam że coś ze mną nie tak
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
A kminek należy do niestandardowych przypraw? Zawsze mi się zdawało, że to z tego zestawu najbardziej podstawowego i oczywistego...
Jak się okazuje, nie dla każdego. Może dlatego, że częściej do czynienia miałem z majerankiem. Czyż to nie lepsze zioło? Wydaje mi się, że oba razem do siebie nie pasują.
martva napisał/a:
[b]ASX76, jeśli kminek jest dla Ciebie niestandardową przyprawą, to co jest standardowe? Pieprz i sól?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum