Też to u siebie obserwuje, nie wiem czy to dobry objaw:) To trochę nienaturalne sięgać po książkę jedynie w celu wyrobienia sobie o niej i o kilku ważnych osobach, które ją wyróżniły opinii. To na pewno jest rodzaj presji- te książki po prostu trzeba przeczytać
Presja? To nie jest presja, tylko świadomy wybór. Presja, to było zderzenie "dwóch kultur" na pamiętnej imprezie. Skończyło się na spaleniu książki Jacka Piekary (gospodarz nie wytrzymał presji), prawie doszło do mordobicia, prawie wezwano pogotowie (Jander, Ty wiesz co ), skutecznie schowano cenny egzemplarz dzieł zebranych Marksa i ogólnie było fajnie
Na forum nie czuję jakiejś specjalnej literackiej presji. No, może gdy ASX narzuca się ze swoim gustem literackim, albo jak Metzli z biczem goni mnie do pisania recenzji
Żadna presja, ja tylko kilka tygodni tu posty poczytałam i dziś kupiłam "Światło" i "Rzekę bogów", ale to na pewno z własnej nieprzymuszonej woli, he he...
Póki nie przeczytasz, to nie ulegasz presji czytelniczej.
Presja czytelnicza? Nie wiem. Czasem kupuję i czytam coś, co wcześniej nie znajdowało się w moich planach. Ale jest to zazwyczaj działanie instynktowne w księgarni lub po przeczytaniu recenzji, po których lekturze mam wrażenie, że jest to książka dla mnie. Nie zawsze musi to być recenzja hurrapozytywna. I recenzji/opinii o książce nie musi być dużo. Muszą mnie zachęcić. Czyli chyba nie moda. A może moda, z której nie zdaję sobie sprawy?
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum