FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Czy Bóg jest miłością?
Autor Wiadomość
WilliamCompton


Posty: 41
Wysłany: 2011-04-21, 19:59   Czy Bóg jest miłością?

z okazji Wielkiego Piątku, chciałbym zadać ciekawe pytanie: czy Bóg Żydów i katolików jest "miłością", czy jest Bogiem dobrym, czy nie?
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2011-04-21, 20:12   

1 Czy jest to inny bóg niż ten do którego modlą się Ortodoksi ze wschodu czy protestanci?
2 Jeżeli nawet uważałbym, że istnieje, to byłbym daleki od nazywania ludobójcy miłością.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2011-04-21, 20:38   

WilliamCompton napisał/a:
z okazji Wielkiego Piątku, chciałbym zadać ciekawe pytanie: czy Bóg Żydów i katolików jest "miłością", czy jest Bogiem dobrym, czy nie?

Na podstawie jakich źródeł mamy udzielić odpowiedzi?
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2011-04-21, 20:44   

zdefiniuj miłość
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2011-04-22, 07:11   

Podstawowe pytanie - które czyny Boga (zakładając istnienie) świadczą o ludobójstwie? O co go oskarżacie? (Nie mówimy oczywiście o Piśmie Świętym)
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4625
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2011-04-22, 07:24   

Jak rozumiem pytanie faktycznie brzmi: czemu Bóg, będąc wszechmocnym i znając przyszłość, bo istnieje poza czasem, stworzył człowieka z takimi cechami, które musiały doprowadzić, czy po prostu doprowadziły do tego, że człowiek, jego rzekomo największe dzieło sam sobie regularnie urządza hekatombę, że jest tak niedoskonały, że dopuszcza się najgorszych zbrodni, itd.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-04-22, 08:58   

WilliamCompton napisał/a:
chciałbym zadać ciekawe pytanie:

To nie jest ciekawe pytanie, ale nasuwają mi się trzy odpowiedzi:

1) Bóg nie istnieje, więc jak może być miłością coś czego nie ma. I co to jest miłość? Definiujesz jako stan emocjonalny czy reakcję chemiczną wewnątrz organizmu?
2) Bóg istnieje i jest skurwielem, zaakceptuj to lub przepadnij.
3) Bóg istnieje i jest miłością, a jak masz inne zdanie, to gnij w piekle heretyku.

Tomasz napisał/a:
czemu Bóg, będąc wszechmocnym i znając przyszłość, bo istnieje poza czasem, stworzył człowieka z takimi cechami, które musiały doprowadzić, czy po prostu doprowadziły do tego, że człowiek, jego rzekomo największe dzieło sam sobie regularnie urządza hekatombę, że jest tak niedoskonały, że dopuszcza się najgorszych zbrodni, itd.

Bóg gra w Simsy.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2011-04-22, 09:00   

utrivv napisał/a:
Nie mówimy oczywiście o Piśmie Świętym
To już wyczerpuje nasze możliwości dyskusyjne. Odcinasz jedyne źródło wiedzy.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-04-22, 09:03   

Mag_Droon napisał/a:
Odcinasz jedyne źródło wiedzy.

Chwila, są jeszcze objawione nawiedzenia (nawiedzone objawienia?), cudowne obrazki, wyśniona Matka Boska Częstochowska, Papa Mobile i Tadeusz Rydzyk. Tyle możliwości...
_________________
Instagram
Twitter
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2011-04-26, 10:53   

Mag_Droon napisał/a:
utrivv napisał/a:
Nie mówimy oczywiście o Piśmie Świętym
To już wyczerpuje nasze możliwości dyskusyjne. Odcinasz jedyne źródło wiedzy.

Są tylko 2 możliwości - albo Pismo Święte jest rzetelnym źródłem wiedzy o Bogu albo nie.
Założyłem że dla was prawdziwa jest ta druga opcja.
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2011-04-26, 11:13   

Ale mówimy o Bogu żydów i katolików, a Biblia to najważniejsze źródło wiedzy na ten temat bez względu na to czy jest się wierzącym czy nie.
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2011-04-26, 11:49   

Jander napisał/a:
Ale mówimy o Bogu żydów i katolików, a Biblia to najważniejsze źródło wiedzy na ten temat bez względu na to czy jest się wierzącym czy nie.
Oraz kilku jeszcze wyznań mniejszych bądź większych.
Ocena jest tylko kwestią interpretacji opisywanych tam zdarzeń. Są one powiązane z historią, mitami innych, starszych cywilizacji.
Co do ludobójstwa to potop podpada pod każdą z definicjij owego słowa, zniszczenie Sodomy i Gomory też pasuje całkiem dobrze.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2011-04-26, 14:11   

Mag_Droon napisał/a:
Jander napisał/a:
Ale mówimy o Bogu żydów i katolików, a Biblia to najważniejsze źródło wiedzy na ten temat bez względu na to czy jest się wierzącym czy nie.
Oraz kilku jeszcze wyznań mniejszych bądź większych.
Ocena jest tylko kwestią interpretacji opisywanych tam zdarzeń. Są one powiązane z historią, mitami innych, starszych cywilizacji.
Co do ludobójstwa to potop podpada pod każdą z definicjij owego słowa, zniszczenie Sodomy i Gomory też pasuje całkiem dobrze.

Ale skoro na poważnie mielibyśmy dyskutować podpierając się biblią to konieczna byłą by wiedza co autorzy poszczególnych ksiąg mieli na myśli pisząc swoje teksty, wiedza o rodzaju literackim, wieku powstania księgi itp.
Oczywiście polecam tu autorów ateistycznych by nie było zarzutów o brak obiektywizmu.
Bez tej wiedzy wszelka dyskusja była by nieporozumieniem - mowa była by nie o Bogu a o naszym niezrozumieniu starożytnych tekstów (stąd już tylko krok od doszukiwania się w Apokalipsie opisu wybrania Kwaśniewskiego na Prezydenta)
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-04-26, 14:23   

utrivv napisał/a:
(stąd już tylko krok od doszukiwania się w Apokalipsie opisu wybrania Kwaśniewskiego na Prezydenta)

W apokalipsie jest Tupolew przecież.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2011-04-26, 14:27   

Kwestia potopu jako takiego jest tak lub inaczej podpierana historycznie, ale idea wygubienia "nieudanych" czy hardych podpada pod pojęcie ludobójstwa.
Nie możemy zapominać, że słowo to, i pojęcie się za nim kryjące, jest młode. Wg starożytnych metod postępowania jednakowoż było to całkiem do przyjęcia, co ja zresztą mówię, było to ogólnie akceptowalne.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2011-04-27, 07:12   

Mag_Droon napisał/a:
Kwestia potopu jako takiego jest tak lub inaczej podpierana historycznie, ale idea wygubienia "nieudanych" czy hardych podpada pod pojęcie ludobójstwa.
Nie możemy zapominać, że słowo to, i pojęcie się za nim kryjące, jest młode. Wg starożytnych metod postępowania jednakowoż było to całkiem do przyjęcia, co ja zresztą mówię, było to ogólnie akceptowalne.

Źródła historyczne milczą na temat takich rzezi więc wiadomo że nikt do nich nikogo nie zmuszał natomiast bibliści mówią (a ja jako laik im wierzę) że Izrael był bardzo łagodnym ludem (choć najemnicy Izraelscy byli bardzo cenienie jako dobrzy żołnierze - zwłaszcza w Egipcie byli poważani - wiem to ze źródeł). Same opisy eksterminacji ludów miały raczej pokazać "zazdrość" Boga Jahwe o swój lud - rzeczywiście obraz zazdrosnego z miłości Boga może wydawać nam się dziwny ale jest jednak pociągający.
Kiedy te księgi były pisane były już zamierzchłą przeszłością dla współczesnych i nie traktowano tego jako źródła historycznego w naszym rozumieniu ale raczej jak Prawdę w znaczeniu semickim, jak w anegdocie:
Cytat:
Wy Żydzi nie wierzycie że Chrystus chodził po wodzie ale że wasz Rabi przebył jezioro na chustce ciągniętej przez żaby - w to wierzycie!
- To dlatego że to jest prawda!

Warto pamiętać że autorzy ksiąg pisali dla siebie i sobie współczesnych z konkretnym sposobem myślenia itp.Wystarczy porównać podejście Izraela do Egiptu (coś jak PiSowskie do USA) by zrozumieć że historia ucisku ludu i wyjścia z Egiptu była przez nich traktowana inaczej niż przez nas.

Dlatego właśnie uważam że bej odpowiedniej wiedzy trudno czytać biblię bo można ją opacznie zrozumieć. Wystarczy popatrzeć na ten okres w dziejach gdy tak właśnie (dosłownie) ją rozumiano.
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2011-04-27, 13:06   

Samych rzezi nie było, w domyśle nie ma dowodów, żeby Żydzi eksterminowali jakieś ludy, ale my nie o Żydach a o ich bogu mówimy - a jeżeli przypisywano mu takie, mityczne działania, to jego uczucie można porównywać nie do miłości a raczej do jakiś krańcowo toksycznych związków emocjonalnych.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2011-04-27, 14:10   

Mag_Droon napisał/a:
Samych rzezi nie było, w domyśle nie ma dowodów, żeby Żydzi eksterminowali jakieś ludy, ale my nie o Żydach a o ich bogu mówimy - a jeżeli przypisywano mu takie, mityczne działania, to jego uczucie można porównywać nie do miłości a raczej do jakiś krańcowo toksycznych związków emocjonalnych.

Piszę wyżej że nie przypisywali. Przypisywali mu tylko zazdrosną miłość.
Nie można wybiórczo wybrać fragmentu i udawać że to jest cały przekaz - trochę jak z puclami - kawałek który przypomina ucho kota może być fragmentem filiżanki.
To nie jest pod dyskusję bo to wiedza tak ugruntowana jak fizyka Newtona - Przesadny sposób wyrażania pewnych rzeczy pozostał u tych ludów do dzisiaj - każdy islamista ci powie że radość która zapanowała na ulicach państw muzułmańskich po zamachu 11 września nie oznaczała akceptacji tego zamachu, ofiar itp a jedynie pewna niechęć do USA.
Bardzo pomaga przeczytanie Mickiewicza w przekładzie na ich język (a potem z powrotem na polski ale dosłownie) - to są zupełnie różne wiersze ale podobno to tłumaczenie uważa się za bardzo wierne.
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2011-04-27, 14:50   

utrivv napisał/a:
Bardzo pomaga przeczytanie Mickiewicza w przekładzie na ich język (a potem z powrotem na polski ale dosłownie) - to są zupełnie różne wiersze ale podobno to tłumaczenie uważa się za bardzo wierne.
jest to gdzies w sieci?
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2011-04-27, 15:46   

utrivv, sugerujesz, że w potopie zamysłu wybicia całego "projektu ludzkość" nie było. Hmmm, jak się przeniosę pogrzebię w ST by z tym zapolemikować.
utrivv napisał/a:
Przypisywali mu tylko zazdrosną miłość.
I tu jest kolejny problem, bo jeżeli ktoś na siłe zakłada łańcuch, to nawet jeżeli jest on złoty to pozostaje jarzmem a nie ozdobą, nie? Przy takim natężeniu zazdrości (będę wracał do Sodomy i Gomory), że zakłada się możliwość zabicia kogoś, gdy się odwraca, nie ma miejsca na miłość. To chore i miłością się nie nazywa. Miłość jest wolnością.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Asuryan 
Król Bogów

Posty: 3386
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-04-28, 15:29   

Jander napisał/a:
Ale mówimy o Bogu żydów i katolików, a Biblia to najważniejsze źródło wiedzy na ten temat bez względu na to czy jest się wierzącym czy nie.

A dokładniej to Stary Testament. Nowy Testament to źródło wiedzy tylko o bogu katolików, ale już nie Żydów. Przyjmując że rację mają katolicy i cała Biblia jest źródłem wiedzy o Bogu, wiemy że jest to byt zmienny. Z Pisma Świętego więc możemy się dowiedzieć jedynie jaki Bóg był około dwóch tysięcy lat temu, a nie jaki jest teraz.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-04-28, 17:53   

Asuryan napisał/a:
Z Pisma Świętego więc możemy się dowiedzieć jedynie jaki Bóg był około dwóch tysięcy lat temu, a nie jaki jest teraz.

Ku ścisłości - jak go postrzegano około dwóch tysięcy lat temu
_________________
Instagram
Twitter
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2011-04-28, 18:25   

A może jak go sobie wyobrażano?
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Asuryan 
Król Bogów

Posty: 3386
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-04-28, 18:34   

Postrzegany jest nadal w ten lub podobny sposób przez niektórych ludzi. Ja piję do tego, że według Nowego Testamentu Bóg zmienił swą mentalność na skutek częściowego wcielenia się w jednego z Simsów. Skoro więc Bóg mógł się zmienić około dwóch tysięcy lat temu, to równie dobrze na przestrzeni dwudziestu wieków mogły nastąpić inne zmiany. W związku z tym nie można mieć pewności jakim jest obecnie (pod warunkiem że nadal istnieje, bo przecież równie dobrze mógł popełnić samobójstwo).
_________________
"Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-04-28, 20:18   

toto napisał/a:
A może jak go sobie wyobrażano?

W sumie racja.
Asuryan napisał/a:
Skoro więc Bóg mógł się zmienić około dwóch tysięcy lat temu, to równie dobrze na przestrzeni dwudziestu wieków mogły nastąpić inne zmiany. W związku z tym nie można mieć pewności jakim jest obecnie (pod warunkiem że nadal istnieje, bo przecież równie dobrze mógł popełnić samobójstwo).

Czyli możliwe, że Jezus gdzieś sobie krąży po świecie, tylko nie może się przebić przez Facebooka?
Kurde, może Zuckerberg jest Jezusem?
Albo Facebook jest Jezusem, a Zucerberg jego apostołem-Józefem-i-Maryją w jednym?
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Asuryan 
Król Bogów

Posty: 3386
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-04-29, 20:30   

MrSpellu napisał/a:
Czyli możliwe, że Jezus gdzieś sobie krąży po świecie, tylko nie może się przebić przez Facebooka?
Kurde, może Zuckerberg jest Jezusem?
Albo Facebook jest Jezusem, a Zucerberg jego apostołem-Józefem-i-Maryją w jednym?

Cóż, ludzie w różne dziwne rzeczy wierzą - więc nie zdziwił bym się gdyby dla niektórych ludzi było to nie tylko możliwe, ale i prawdziwe...
_________________
"Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2011-05-04, 10:58   

Mag_Droon napisał/a:
utrivv, sugerujesz, że w potopie zamysłu wybicia całego "projektu ludzkość" nie było. Hmmm, jak się przeniosę pogrzebię w ST by z tym zapolemikować.

Nie jestem specjalistą od biblii - chadzałem na wykłady o niej na UW w ramach tych zajęć dodatkowych co to trzeba było je wyrobić - ale oto co zapamiętałem o potopie:

Dawno dawno temu była taka wielka powódź że aż można mówić o potopie w skali lokalnej.
Powóź tak ogromna że jeszcze setki lat później o niej pamiętano (pamiętam program dotyczący jakiejś fińskiej muzyki ludowej która nigdy nie byłą zapisana - zawsze przekazywano ją z mistrza na ucznia, także współcześnie a liczyła zdaje się setki utworów - biorę to jako prywatne potwierdzenie że pamięć ustna może być rzetelna )
Kiedy spisywano Biblie (czyli chyba VIII wiek przed Chrystusem? Nie chce mi się sprawdzać) była to wiedza tak ugruntowana jak obecnie o ewolucji (tzn. znali ją żydzi ale także babilończycy itp - wszystkie ludy z rejonu) a uczony autor chciał zaznaczyć że Bóg panuje nawet nad żywiołami, oraz że człowiek wierny Bogu zostanie wybawiony jeżeli zaufa.

Mag_Droon napisał/a:
Miłość jest wolnością.
nie jestem filozofem więc nie wiem. Wiem tylko że miłość - nawet zazdrosna - to nie ludobójstwo.
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2011-05-04, 14:36   

utrivv napisał/a:
Nie jestem specjalistą od biblii - chadzałem na wykłady o niej na UW w ramach tych zajęć dodatkowych co to trzeba było je wyrobić - ale oto co zapamiętałem o potopie:

Dawno dawno temu była taka wielka powódź że aż można mówić o potopie w skali lokalnej.

Tygrys i Eufrat regularnie wylewały ^^

Asuryan napisał/a:
Postrzegany jest nadal w ten lub podobny sposób przez niektórych ludzi. Ja piję do tego, że według Nowego Testamentu Bóg zmienił swą mentalność na skutek częściowego wcielenia się w jednego z Simsów.

Czy to nie jest coś w formie ewolucji Boga czy jakoś tak?
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Asuryan 
Król Bogów

Posty: 3386
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-05-04, 18:29   

Tixon napisał/a:
Czy to nie jest coś w formie ewolucji Boga czy jakoś tak?

Owszem, tylko zakładając boską ewolucję nie można stwierdzić iż Bóg zmienił się tylko raz i nigdy więcej się nie zmieni... A swoją drogą uważam iż owa zmiana jest potwierdzeniem ewolucji człowieka, a dokładniej jego wiary - i w związku z tym jest kolejnym dowodem na to, że Bóg został stworzony przez ludzi, a nie odwrotnie.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2011-05-04, 18:58   

Asuryan napisał/a:
i w związku z tym jest kolejnym dowodem na to, że Bóg został stworzony przez ludzi, a nie odwrotnie.
przesłanką raczej
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

gamedecverse


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 14