FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
MINI-SERIALE BRYTYJSKIE
Autor Wiadomość
AdamB 


Posty: 815
Skąd: Pandora
Wysłany: 2011-09-18, 09:50   

Liv napisał/a:
Polecam również wszystkim świetny Lip Service, Appropriate Adult z niezrównaną Emily Watson i najnowszy dramat kryminalny stacji BBC The body farm, który jest spin offem Waking the Dead.


The Body Farm już czeka na dysku na napisy (pierwszy odcinek jest dość chwalony), a Lip Service, Appropriate Adult obadam. :)


PS. Sprawdziłem:
Lip Service - historia młodych lesbijek raczej mnie nie zainteresuje. :)
Appropriate Adult (dwuodcinkowy) - to jest dobre, tylko przydałyby się napisy pl :(
"Oparta na prawdziwych wydarzeniach historia seryjnych morderców Freda i Rosmery West. Wydarzenia wstrząsnęły Wielka Brytanią i są żywe w pamięci Brytyjczyków po dziś dzień. Małżeństwo West oskarżono o zamordowanie co najmniej kilkanastu kobiet w Wielkiej Brytanii w latach 1967 - 1978.
W rolach głównych zobaczymy nominowaną do Oscara Emily Watson ("Przełamując fale", "Lewy sercowy", Wichry Kołymy"smiley oraz Dominica Westa (The Wire, The Hour, Centurion, 300)"
  
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15600
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2011-09-18, 12:44   

Liv napisał/a:
Polecam również wszystkim świetny Lip Service, Appropriate Adult z niezrównaną Emily Watson i najnowszy dramat kryminalny stacji BBC The body farm, który jest spin offem Waking the Dead.


W pierwszej kolejności witam po długich latach nieobecności z nadzieją, że więcej o tym forum nie zapomnisz i będziesz zaszczycać mnie częstszymi wizytami w tym bezbożnym przybytku przy okazji sowicie dzieląc się wrażeniami z obejrzanych produkcji lub przynajmniej polecankami. //piwo :-) Głównie dzięki Tobie zostałem serialoholikiem. ;)

Dziękuję za dzisiejsze zapodanie tytułów wartych uwagi. Na pewno sięgnę. :)
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23149
Wysłany: 2011-09-18, 17:30   

ASX76 napisał/a:
Liv napisał/a:
Polecam również wszystkim świetny Lip Service, Appropriate Adult z niezrównaną Emily Watson i najnowszy dramat kryminalny stacji BBC The body farm, który jest spin offem Waking the Dead.


W pierwszej kolejności witam po długich latach nieobecności z nadzieją, że więcej o tym forum nie zapomnisz i będziesz zaszczycać mnie częstszymi wizytami w tym bezbożnym przybytku przy okazji sowicie dzieląc się wrażeniami z obejrzanych produkcji lub przynajmniej polecankami. //piwo :-) Głównie dzięki Tobie zostałem serialoholikiem. ;)

Amen.
Czuliśmy brak twych opinii dotkliwie.

A co do Waking the Dead - oglądałem na BBC i mi się nie podobało.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
AdamB 


Posty: 815
Skąd: Pandora
Wysłany: 2011-09-18, 20:12   



Obejrzałem miniserial "Mad Dogs":
"Quinn (Philip Glenister) i Baxter (John Simm) - dwóch przyjaciół ze szkolnych lat, obecnie po czterdziestce - wybierają się wspólnie na wypoczynek na Majorce. Na miejscu dołączają do nich Woody (Max Beesley) i Rick (Marc Warren), również koledzy ze szkolnej ławy. Zatrzymują się w willi ich wspólnego kumpla, Alvo (Ben Chaplin). To, co miało być swobodnym wypoczynkiem na słonecznym wybrzeżu zmierza w stronę koszmaru, kiedy okazuje się, że zostają wplątani w morderstwo i handel narkotykami, w dodatku w towarzystwie zabójcy w gumowej masce angielskiego premiera. Bohaterowie szybko przekonają się jak łatwo z dobrego przyjaciela można stać się groźnym wrogiem."

Jest to czteroodcinkowy miniserial stacji Sky1 z 2011 roku. Znani aktorzy, nietuzinkowa fabuła. Wielu widzom się spodobał, są już przygotowywane do emisji kolejne cztery odcinki sezonu drugiego (2012). Osobiście niezbyt byłem zadowolony z obejrzenia tej produkcji. Sensacyjno- kryminalna akcja jest wg mnie tylko tłem do pokazania zbyt rozwlekłych relacji pomiędzy przyjaciółmi. Mam również czysto techniczne zastrzeżenia co do techniki kamerowania - zbyt przejaskrawione większość scen. Ale mimo wszystko sezon drugi, po jego premierze obejrzę.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15600
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2011-09-18, 20:20   

"Mad Dogs" - w sumie rozczarowanie. Bardzo dobra obsada, cóż z tego jednak, skoro scenariusz pozostawia wiele do życzenia. Akcja niemrawo poprowadzona. Zakończenie pierwszego sezonu co najmniej dziwaczne.
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4631
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2011-09-19, 00:07   

Widziałem to parę miesięcy temu. Nie było złe, całkiem dobrze się oglądało, ale im dalej, to zamiast narastania napięcia miałem powoli posmak nudy, a zakończenie rzeczywiście co najmniej dziwaczne.
Ale też drugi sezon sobie obejrzę. Choćby dlatego, że go sobie nie umiem wyobrazić.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
AdamB 


Posty: 815
Skąd: Pandora
Wysłany: 2011-09-19, 19:43   



"Silk" - szescioodcinkowy miniserial prawniczy, produkcji BBC z 2011 roku. Jego twórcą jest Peter Moffat znany nam już np. z genialnego "Criminal Justice" oraz z "Cambridge Spies".
Wśród aktorów znakomita Maxine Peake (The Devil's Whore, Mala Dorrit i przede wszystkim drugi sezon Criminal Justice), Natalie Dormer (The Tudors).
Serial opowiada o życiu pracowników pewnej kacelarii prawniczej, prowadzonych sprawach, walce o awans i życiu prywatnym. W tle róznych spraw sądowych możemy obserwować relację pomiędzy głównymi bohaterami. W mojej opinii daleko mu do wspomnianego Criminal Justice czy Accused, tutaj raczej akcja skupia się na drugiej stronie barykady, ale i tak warto go obejrzeć.
Słyszałem pogłoski o drugim sezonie ale nie wiem czy to wiarygodna informacja.
 
 
AdamB 


Posty: 815
Skąd: Pandora
Wysłany: 2011-09-21, 21:01   




"Cranford" - miniserial kostiumowo-obyczajowy, produkcji BBC, oparty na powieści Elizabeth Gaskell. W 2007r. wyemitowano pięć odcinków a w 2009, jako prezent świąteczny, drugi sezon składający się z dwóch długich odcinków.
"Serial opowiada o perypetiach mieszkańców Cranford - miasteczka w hrabstwie Cheshire. Historia, będąca adaptacją trzech powieści Elizabeth Gaskell, w ciepły i zabawny sposób pokazuje niedorzeczności i poruszające dramaty w życiu mieszkańców Cranford, które miały miejsce w ciągu jednego, niezwykłego roku. Anglia, lata '40 XIX wieku.
Miasto przeszło wiele zmian. Tory kolejowe biegną w stronę miasta z Manchsteru niosąc obawę przed migrantami oraz strach przed łamaniem prawa i porządku.
Do miasteczka przyjeżdża młody i przystojny lekarz Frank Harrison (Simon Woods), który swoim urokiem oraz nowatorskimi metodami leczenia wprowadza w zakłopotanie mieszkańców Cranford. "
Obejrzałem całość, znakomity serial, powinien podobać się również fanom Downton Abbey. Odebrałem go nie tylko jako bardzo ciekawy obraz epoki ale również jako studium przemijania, straconej młodości. Konwenanse, źle pojmowana lojalność prowadzą do decyzji rzutujących na resztę życia. Piękny film...
Z aktorów możemy zobaczyć np.Jima Carter (Downton Abbey) czy Philipa Glenister (Life on Mars).
Polecam
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23149
Wysłany: 2011-09-21, 22:46   

Własnie zbliża się polska premiera na dvd tego serialu :) A raczej dwuczęściowego Christmas special, o którym pisałeś: http://www.empik.com/powr...44931129,film-p Pierwszy sezon także wyszedł na dvd w Polsce. Zastanawiam się nad kupnem.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15600
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2011-09-21, 22:58   

Nad czym tu myśleć? Brać! :-P
 
 
Liv 
Sine Qua Non


Posty: 1045
Wysłany: 2011-09-22, 18:41   

Cranford to arcydzieło zwłaszcza jeśli jest się miłośnikiem seriali/filmów kostiumowych ;)
_________________
"Life is a bitch and then you die."
Laura Roslin "Battlestar Galactica"

chomikuj.pl/pchlaszachraika
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4631
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2011-10-04, 20:07   

AdamB napisał/a:
Cytat:
Obrazek
Obejrzałem „Exile” – trzy odcinkowy miniserial BBC z 2011 roku. Można go określić jako połączenie thrillera psychologicznego z dramatem rodzinnym.
Dziennikarz Tom Ronstadt (John Simm) załamany swoim dotychczasowym życiem zawodowym i prywatnym wraca po latach z Londynu do swojego rodzinnego domu w którym jego siostra Nancy (Olivia Colman) dba o ich ojca Samuela (Jim Broadbent), cierpiącego na chorobę Alzheimera. Tom dręczony wspomnieniami z przeszłości próbuje nawiązać kontakt z ojcem celem rozwiązania tajemnicy sprzed lat.
Znakomite aktorstwo Jima Broadbenta w roli człowieka chorego na Alzheimera, Olivi Dolman w roli córki która widzi jak jej życie przemija gdy samotnie opiekuje się chorym ojcem, oraz Johna Simma w roli syna pragnącego znaleźć swoje miejsce w życiu.
Bardzo dobry scenariusz, wspaniałe aktorstwo, głębia psychologiczna postaci, trudne tematy a całość doprawiona nutą zagadki z przeszłości, która odciska piętno na teraźniejszości.
Polecam osobom lubiącym obejrzeć czasami ambitny, nietuzinkowy serial.


Obejrzałem. Bardzo dobra rzecz. Ciekawa, wciągająca, intrygująca. Świetne aktorstwo dobrze oddające psychologiczną stronę scenariusza. W ogóle ta strona, ta obyczajowa najmocniejsza. Ciekawie zapętlona i poprowadzona historia romansu i starej przyjaźni głównego bohatera.
Jedyne kręcenie nosem na zbyt łatwy finał, na tę nieszczęsną manierę wprowadzania spowiedzi jednego z łotrów jako rozwiązania zagadki. Poza tym nie narzekam.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2011-10-12, 16:34   

Widział juz kto "Gormenghast"? Czytałem entuzjastyczne recenzje, znam powieści z lat szczenięcych (przyznam, za ciężka atmosfera była w nich dla mnie), zapowiada się więc ciekawie. W dodatku Christopher Lee i Jonathan Rhys-Meyers za udział wzięli. Macie jakieś wrażenia?
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
AdamB 


Posty: 815
Skąd: Pandora
Wysłany: 2011-10-12, 19:20   

Stary Ork napisał/a:
Widział juz kto "Gormenghast"? Czytałem entuzjastyczne recenzje, znam powieści z lat szczenięcych (przyznam, za ciężka atmosfera była w nich dla mnie), zapowiada się więc ciekawie. W dodatku Christopher Lee i Jonathan Rhys-Meyers za udział wzięli. Macie jakieś wrażenia?


Obejrzałem ten czteroodcinkowy miniserial. Wydaje mi się, że jest dość dobry dla kogoś kto strawi jego specyficzną atmosferę. Porównania z książkami nie mam bo nie udało mi się zmusić do tej lektury. :)
 
 
AdamB 


Posty: 815
Skąd: Pandora
Wysłany: 2011-10-20, 20:46   



"Strike Back" - serial, który określam jako spec-military, czyli akcja, służby specjalne, rozmaite tereny działań szpiegowsko wojennych. Sezon 1 składa się z 6-ciu odcinków,
drugi z 10-ciu, na przyszły rok już zapowiedziano trzeci sezon z kolejnymi 10-cioma odcinkami. Całość na postawie książki Chrisa Ryan'a. Wspaniałe krajobrazy: Afganistan, Irak, Afryka, Kosowo.
W podgatunku, który wymyśliłem nie znam niczego lepszego, super rozrywka.
Z podobnych amerykańców właśnie zacząłem oglądać The Unit, Moim zdanie Strike Back jest o wiele lepszy. Polecam.



PS
A może ktoś może polecić jeszcze jakieś inne seriale w tematyce spec-military, czyli służby/oddziały specjalne, szpiegowskie tajemnice i tajne akcje w różnych regionach świata?
  
 
 
AdamB 


Posty: 815
Skąd: Pandora
Wysłany: 2011-10-21, 18:27   



"Paradox"- pięcioodcinkowy serial telewizji BBC z 2009 roku. Opwieść z gatunku sci-fi crime drama. :)
Bardzo nietypowe śledztwa policyjne, mające na celu określenie gdzie i jaka zbrodnia/katastrofa się wydarzy oraz zapobierzenie jej. Pracownik obserwatorium otrzymuje z satelity kilka zdjęć które są jedyną wskazówką umożliwiającą wykrycie czegoś co się dopiero wydarzy. No i kto je nadał?.
Dość ciekawy i nietuzinkowy miniserial.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23149
Wysłany: 2011-10-29, 23:41   

Obejrzałem pierwszy odcinek LAST ENEMY. Bardzo ciekawy, choć długi. Za każdym razem, kiedy oglądam coś brytyjskiego jest to jak detoksykacja z amerykańskich produkcji. Miniserial, w którym odcinki trwają półtorej godziny? W Polsce kiedyś takie kręcono : "Czterej pancerni i pies", "Stawka większa niż życie". Po "zażywaniu" amerykańskich produkcji, gdzie pilot serialu trwa maksimum 80-90 minut a kolejne odcinki standardowo po 42 minuty, trudno się przestawić. Ale niedawno oglądałem "Holmesa", gdzie czas trwania był podobny. Ciekawy jestem jak dalej rozwinie się fabuła i z pewnością z powodu dużej ilości wolnego czasu (do środy!) zdążę obejrzeć rychło pozostałe odcinki.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
AdamB 


Posty: 815
Skąd: Pandora
Wysłany: 2011-10-30, 09:51   



"Wallander" - kryminalny serial brytyjski, sezon pierwszy - trzy 1,5 godzinne odcinki z 2008 roku, sezon drugi - również trzy 1,5 godzinne odcinki, z 2010 roku. Każdy odcinek to oddzielna, zamknięta, kryminalna historia. Całość połączona osobą inspektora policji - Kurta Wallandera, bohatera licznych powieści szwedzkiego pisarza, Henninga Mankell'a na podstawie których serial powstał. W roli głównej znakomity Kenneth Branagh.

Istnieje mnóstwo filmów obrazujących książki Mankell'a o Wallanderze: dziewięć szwedzkich filmów telewizyjnych powstałych w latach 1994–2007, dwa sezony po 13 odcinków serialu tv szwedzkiego z 2005 i 2009 roku.
Ja obejrzałem adaptacje brytyjską.
Nie mam porównania ze szwedzkimi filmami ale produkcja brytyjska zasługuje moim zdaniem na uznanie. Zrealizowane z dużym rozmachem odcinki w połączeniu ze znakomitą grą aktorską Kennetha Branagha, robią niezapomniane wrażenie. Perypetie rodzinne inspektora są uzupełnieniem historii kryminalnych, całość podana w nieco sennym klimacie. Powiem tylko, że gdy oglądałem zmęczonego życiem Wallandera sam czułem się zmęczony i nie mam tu bynajmniej na myśli zmęczenia filmem. ;)
Najlepszą informacją jest ta iż w drodze trzeci sezon z kolejnymi trzema filmami. Polecam.
  
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4631
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2011-10-30, 09:57   

Romulus napisał/a:
Obejrzałem pierwszy odcinek LAST ENEMY. Bardzo ciekawy, choć długi.


Ten serial się bardzo dobrze zaczyna, ale potem jakoś to się rozłazi. Z ostatnio oglądanych przeze mnie seriali brytyjskich ten chyba najsłabszy, skoro jeszcze go nie dokończyłem. Dwa odcinki mi zostały. Jakoś niektóre wątki są zbyt oczywiste a inne mi zwisają.

Jak nie widziałeś, to polecam "Exile". Inna bajka, ale ciekawsza.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23149
Wysłany: 2011-10-30, 10:21   

EXILE mam na liście i zamierzam obejrzeć wkrótce.

WALLANDER - oglądałem brytyjską adaptację, głównie dla Branagha bo za Mankellem w ogóle nie przepadam. I filmy z Branaghiem podobały mi się bardziej niż powieści. Zatem również przyłączam się do polecanki.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15600
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2011-10-30, 11:23   

Tomasz napisał/a:
Romulus napisał/a:
Obejrzałem pierwszy odcinek LAST ENEMY. Bardzo ciekawy, choć długi.


Ten serial się bardzo dobrze zaczyna, ale potem jakoś to się rozłazi.


Mam inne zdanie. ;) Właśnie w miarę rozwoju akcji robi się coraz ciekawiej. Ale, skoro darowałeś sobie dwa ostatnie odcinki, to skąd możesz wiedzieć... Dodatkowym plusem całej historii jest zakończenie. :-P
 
 
AdamB 


Posty: 815
Skąd: Pandora
Wysłany: 2011-10-30, 12:46   



"Wire in the Blood" - brytyjski miniserial z gatunku kryminalnego thrillera, stworzony na podstawie powieści szkockiej pisarki Val McDermid. Do tej pory wyemitowano w latach 2002-2008 sześć sezonów tego serialu: S1 - 3 dwuczęściowe odcinki (każda część 50 min), od S2 do S6 - po cztery 69-cio minutowe odcinki, dodatkowo odcinek specjalny "Prayer of the Bone". Każdy odcinek to oddzielna historia kryminalna.
"Głównymi bohaterami serialu są ekscentryczny doktor Tony Hill (Robson Green) oraz detektyw Carol Jordan (Hermione Norris), którzy wspólnie rozwiązują zagadki mrocznych zbrodni. Hill jest psychologiem klinicznym, który dochodzi do rozwiązania zagadek poprzez wczuwanie się w umysł zabójców. Jego zachowanie sugeruje, że może mieć zespół Aspergera (tzw. autyzm inteligentny).
Od serii IV, z powodu zmiany aktorki, zamiast detektyw Jordan pojawiła się inna postać – Alex Fielding (grana przez Simone Lahbib)."
"Akcja toczy się w fikcyjnym mieście Bradfield, które znajduje się w West Yorkshire. Plan zdjęciowy to najczęściej widoki miejskie Newcastle i pobliskich wiosek. Zwykle każdy odcinek skupia się na seryjnym mordercy. Na podstawie dowodów Dr Hill stara się ustalić profil psychologiczny zabójcy. Im więcej ofiar tym więcej części układanki, która po ułożeniu daje zaskakującą całość. Niekonwencjonalne podejście głównego bohatera przysparza mu zaróno wrogów jak i przyjaciół w samej policji."
Do tej pory obejrzałem już trzy sezony. Specyficzny klimat, realizm, niepowtarzalny Robson Green, mnie ten serial przypadł do gustu. Polecam.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23149
Wysłany: 2011-11-04, 22:44   

THE LAST ENEMY - obejrzałem i jestem na "tak". Może nie rzucił na kolana, ale warto było obejrzeć. Scenariusz momentami przewidywalny, ale to nie zarzut ostatecznie. Przy takim Nasyceniu Tematu należy uznać za sukces ciekawą, szeroko zakrojoną fabułę. Udało się twórcom kilka razy zaskoczyć. I postacie również były dalekie od szablonu. Miłe zaskoczenie: Max Beesley. Lubiłem tego aktora w "Hotelu Babylon" (swoją drogą, oglądaliście?), który bardzo mi się podobał:
http://www.filmweb.pl/ser...lon-2006-264522
http://en.wikipedia.org/wiki/Hotel_Babylon

EXILE - z początku mnie nie ruszało, potem zaciekawiło. Ostatecznie, nie rozczarował. Przede wszystkim: znakomita obsada. A reszta niezła. Choć trochę za długi (trzy odcinki) :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2011-11-05, 09:13   

Oglądałem Hotel Babylon do 4 sezonu, na nim jakoś zrezygnowałem - brakowało mi głównego bohatera. :)
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15600
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2011-11-05, 12:35   

Co do "Last Enemy" - dlaczego nikt poza mną nawet nie zająknął się o zakończeniu? ;)
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23149
Wysłany: 2011-11-05, 13:09   

ASX76 napisał/a:
Co do "Last Enemy" - dlaczego nikt poza mną nawet nie zająknął się o zakończeniu? ;)

W jakim sensie?
Mnie się podobało :) I innego raczej sobie nie wyobrażałem.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
AdamB 


Posty: 815
Skąd: Pandora
Wysłany: 2011-11-05, 13:11   

Również nie przypominam sobie niczego niezwykłego. A o co ci chodzi?
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15600
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2011-11-05, 13:18   

W tym sensie, że killer załatwia bohaterów. W amerykańskich produkcjach czegoś takiego się nie uświadczy. ;)
 
 
AdamB 


Posty: 815
Skąd: Pandora
Wysłany: 2011-11-21, 21:08   



Obejrzałem dwuczęściowy: Appropriate Adult (2011). Opowiada on niezwykłą historię gospodyni Janet Leach z Gloucester , która odegrała kluczową rolę w odkrywaniu zbrodni Freda i Rosemary West. Na faktach autentycznych. Aktorstwo Emily Watson i Dominica West mnie wcisnęło w fotel. Niesamowita historia, świetny film. Polecam.
 
 
Grigori 


Posty: 170
Skąd: Łódź / Piotrków Tryb
Wysłany: 2011-11-21, 21:11   

AdamB napisał/a:
Na faktach autentycznych.

Nie ma czegoś takiego. Wszystkie fakty są z definicji autentyczne, czyli to co napisałeś to masło maślane.

A serial obejrzę, dzięki. :roll:

edit: o kurde, dopiero teraz załapałem że to McNulty jest. Ale numer, tym bardziej trzeba zobaczyć. :P
_________________
Grigori
" W dzisiejszych czasach konwencjonalna opinia głosi, że to światło tworzy cienie. Prawda wygląda jednak inaczej. Ciemność była pierwsza. Jest nieporównywalnie starsza i trwalsza niż światło. [...]
Jeśli prawda rzeczywiście jest tym, co trwa i nigdy nie zmienia swej natury, niebyt jest prawdziwszy od bytu. "

K. J. Bishop "Akwaforta"
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Fantasta.pl


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 14