"Serial BBC ze scenariuszem Petera Moffata. Pięć godzinnych epizodów składa się na historię jednostki, którą los wplątał w tryby brytyjskiego systemu wymiaru sprawiedliwości. W pierwszym sezonie (2008) jest to 21-letni Ben Coulter (w tej roli Ben Whishaw znany m.in. z Pachnidła), dla którego spontanicznie spędzony sobotni wieczór zakończył się nieprzyjemną niespodzianką..." Ben zostaje oskarżony o morderstwo i dostaje się w ręce prawa.
Genialna historia, sceny sądowe przeplatane sekwencjami więziennymi. Serial poleca i tłumaczy Cintryjka. Sezon pierwszy przetłumaczony, drugi w planie.
Sezon drugi z 2009 roku to kolejne pięć odcinków a z całkiem nową historią. Przed wymiarem sprawiedliwości staje gospodyni Juliet Miller (w tej roli Maxine Peake), której mąż został zasztyletowany w swoim łóżku.
Obejrzałem pierwszy sezon, (z drugim czekam na napisy) wspaniały, polecam.
Oczywiście oglądałem na bieżąco, w miarę gdy pojawiały się napisy do kolejnego epizodu. Bardzo dobry serial. Obsada jeszcze lepsza. Trochę zawiodłem się na zakończeniu pierwszego sezonu. Zachowanie Hoocha w odcinku finałowym wypadło nieprzekonująco, w moich oczach.
Ben Whishaw zgarnął Emmy za rolę w tym serialu. Alison Slaughter to przecież Lindsay Duncan (pamiętna Serwilia z "Rome"). P. Postlethwaite - chyba każdy go kojarzy...
David Harewood - m. in.: "Last Enemy", będzie w "Homeland" - ma dobrą twarz/sylwetkę do filmów - równie dobrze może zagrać osobnika o dobrym charakterze, jak i psychopatę.
Póki co po pierwszym odcinku - podoba mi się, lubię klimaty sądowo/więzienne. Niestety ciężko w sumie dostać, więc długo będę czekał na kolejne odcinki. A drugiego sezonu w ogóle nie widzę.
Póki co po pierwszym odcinku - podoba mi się, lubię klimaty sądowo/więzienne. Niestety ciężko w sumie dostać, więc długo będę czekał na kolejne odcinki.
Niestety ciężko w sumie dostać, więc długo będę czekał na kolejne odcinki. A drugiego sezonu w ogóle nie widzę.
Zgadza się to chyba najtrudniej dostępny ostatnio serial. W końcu udało mi się pozyskać dwie wersje (ta po 350 i druga troszkę lepsza po 460-530MB). Na napisy do drugiego sezonu poczekamy około tygodnia (wypoczynek tłumacza ) więc zdążysz dostać.
Warto.
ASX76 napisał/a:
Zachowanie Hoocha w odcinku finałowym wypadło nieprzekonująco, w moich oczach.
Wiesz, nie dostrzegłem niczego co budziło jakieś moje wątpliwości. Ale to tyle bo nie możemy spoilerować.
Nie wspomniałeś o scenarzyście a warto na niego zwrócić uwagę. Kilka innych rzeczy jego autorstwa zasługuje na bliższe zapoznanie.
Serialik z 2008/2009 a ja ciągle się zastanawiam jak to się stało, że takiej perełki nie obejrzałem wcześniej, gdyby nie osoba tłumacząca to pewnie nie zwróciłbym uwagi...
Po angielsku nie szukałem, a po co ci one. Cintryjka wspaniale tłumaczy i jest entuzjastką tego serialu. Pierwszy sezon przetłumaczyła w kilka dni. Drugi zrobi po tygodniowej przerwie.
Zgadza się to chyba najtrudniej dostępny ostatnio serial.
W końcu udało mi się pozyskać dwie wersje (ta po 350 i druga troszkę lepsza po 460-530MB).
Nie wspomniałeś o scenarzyście a warto na niego zwrócić uwagę. Kilka innych rzeczy jego autorstwa zasługuje na bliższe zapoznanie.
Serialik z 2008/2009 a ja ciągle się zastanawiam jak to się stało, że takiej perełki nie obejrzałem wcześniej, gdyby nie osoba tłumacząca to pewnie nie zwróciłbym uwagi...
1. Pozornie. Także odnosiłem takie wrażenie, ale po tym, jak szybko ściągnął mi się torrent z pierwszym sezonem - zmieniłem zdanie. Drugi dostępny na Rapidzie - bodaj w pół godziny miałem całość.
2. Napisy były robione pod wersję 350MB. Do drugiej trzeba je samemu dopasowywać.
3. Czy aby nie pomyliłeś Petera z bardziej utytułowanym Stevenem? Tak czy inaczej, obowiązkiem założyciela (wątku) jest wspominanie o takich kwestiach.
4. Zapewne dlatego, że ów serial jest u nas mało znany i niewiele osób o nim pisze. Sam trafiłem na niego przypadkowo (podczas szukania informacji na inny temat), a że polskich napisów nie było, musiałem grzecznie czekać aż ktoś się za nie weźmie.
Po angielsku nie szukałem, a po co ci one. Cintryjka wspaniale tłumaczy i jest entuzjastką tego serialu. Pierwszy sezon przetłumaczyła w kilka dni. Drugi zrobi po tygodniowej przerwie.
Seriale angielskie oglądam z angielskimi napisami. Wtedy tylko uzupełniam to co słyszę, a w przypadku gdybym miał polskie napisy i angielską mowę musiałbym się skoncentrować na jednym lub drugim. Z całym szacunkiem dla tłumaczki, ale nie wszystko da się przetłumaczyć.
Seriale angielskie oglądam z angielskimi napisami. Wtedy tylko uzupełniam to co słyszę, a w przypadku gdybym miał polskie napisy i angielską mowę musiałbym się skoncentrować na jednym lub drugim. Z całym szacunkiem dla tłumaczki, ale nie wszystko da się przetłumaczyć.
Spokojnie, z pierwszym sezonem nie będzie problemów (poza zasysaniem, ale to po prostu długo trwa).
Jestem po drugim odcinku i jestem wciągnięty. Dużo bardziej, niż po pierwszym Shadow Line.
Czy aby nie pomyliłeś Petera z bardziej utytułowanym Stevenem?
Nie, nie pomyliłem. Miałem na myśli takie rzeczy jak: "Kavanagh QC", "North Square", "Silk" oraz "Cambridge Spies". Ponieważ niestety nie mam takich umiejętności językowych jak kolega Jander to jestem skazany na napisy polskie a takie znalazłem do "Cambridge Spies" i to zamierzam przetestować.
Aha... No toś mnie zaskoczył. Nie oglądałem żadnej z wymienionych przez Ciebie produkcji, dlatego nie wspomniałem (czym naraziłem się na burę) o twórczości Petera.
Zobaczyłem pierwszy sezon - bardzo dobry serial. Przekonujące role, mój ulubiony to chyba prawnik Stone. W sumie spodziewałem się, że pójdą schematem i Ben wszystko ładnie spieprzy. Jednak on był w sumie w sprawie mało istotny, ważniejsze były osoby na które trafił. Trochę się zawiodłem na rozwiązaniu sprawy od drugiej strony, ale cóż - i tak serial oceniam bardzo wysoko.
Ruszyło tłumaczenie drugiej serii,
Cytuję intrygującą wypowiedź tłumaczki:
"W drugim sezonie główną bohaterką jest Juliet Miller, gospodyni domowa, żona odnoszącego sukcesy prawnika, który jednak w życiu prywatnym jest mniej idealny niż w zawodowym...
OSTRZEŻENIE (i potraktujcie je poważnie): tematyka drugiego sezonu jest o wiele bardziej obciążająca psychicznie, zdecydowanie nie polecam osobom o słabszych nerwach, mimo że w pierwszej serii też nie było landrynkowo, to moim zdaniem nie ma żadnego porównania.
Napisy do pierwszego odcinka będą jutro."
Nie mogę się doczekać.
Obejrzałem drugi sezon (są już dostępne napisy). Jest równie znakomity jak pierwszy. Nie ma może w nim tylu charakterystycznych aktorów co w pierwszym sezonie ale historia jest bardziej przejmująca a gra całej obsady jest równie znakomita. Reżyseria, scenariusz, operowanie obrazem i dźwiękiem to najwyższa liga. Jak dla mnie Criminal Justice to mistrzowski film.
Trudno zdobyć kopie ale nie widzieć tego miniserialu to grzech.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum