FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Co teraz czytam? V2.0
Autor Wiadomość
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23145
Wysłany: 2018-03-03, 08:02   

"Opowieść podręcznej" przesłuchałem i obejrzałem. I porównując książkę i serial nie mam wątpliwości, że serial ją przebił.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Carmilla 
gołąbeczka


Posty: 500
Skąd: z miasta
Wysłany: 2018-03-05, 00:20   

Nie wiem czy dane mi będzie kiedyś serial zobaczyć, od jakiegoś czasu nawet filmów mi się nie chce oglądać... ale zachęciłeś mnie. Chociaż różne opinie słyszę co do tego co lepsze - powieść czy serial. Czyli tym bardziej wypadałoby wyrobić sobie własne zdanie. W każdym razie interpretacja Cieleckiej dobra.
Teraz znów czytam uszami - "Skazaniec VI. Liczba życia" Krzysztofa Spadło. Dopiero co zaczęłam, dla z doświadczenia wiem, że dobre. Lata 50. we wrocnieckim więzieniu, opis subkultury (czy jak to tam nazwać) grypsującej. Czyli po spokojnym V tomie zapowiada się znów ożywienie.
_________________
Recedite plebes! Gero rem imperialem
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23145
Wysłany: 2018-03-05, 08:51   

"Ogień i Furia" Wolffa za mną. Rozwaliła mnie ta książka na łopatki. Obserwowanie rządów Trumpa zza kulis wywołuje ogromny WTF połączony z gigantycznym facepalmem. Gdyby ktoś to sfilmował, to byłaby tragikomedia i nikt nie uwierzyłby, że oparta na faktach.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Rashmika 


Posty: 1024
Wysłany: 2018-03-05, 10:39   

Cytat:

Nie wiem czy dane mi będzie kiedyś serial zobaczyć


Moim zdaniem to jeden z nielicznych przypadków gdzie ekranizacja nie tylko nie zgwałciła książki ale nawet ją wzbogaciła.

Cytat:
co do tego co lepsze - powieść czy serial.


W tym przypadku obie rzeczy są naprawdę dobre. W serialu ludzie-ekipa podeszli do książki z szacunkiem, a jeśli ktoś lubi klimaty postapo/dystopie to serial staje się solidnym musthevem. Podobnie ładna zależność między książką a ekranizacją zachodzi przy Drodze McCarthy'ego, tyle tylko, że fabule książki i stylistyce filmu wyjątkowo celnie udało się pokazać całą gamę przygnębienia jakie zawiera się temacie dystopii.
_________________
Odblurbiacz i Antygwiazda
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13163
Wysłany: 2018-03-05, 11:06   

Rashmika napisał/a:
Moim zdaniem to jeden z nielicznych przypadków gdzie ekranizacja nie tylko nie zgwałciła książki ale nawet ją wzbogaciła.
oj, jest takich trochę
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Rashmika 


Posty: 1024
Wysłany: 2018-03-05, 11:11   

Nie pisałam, że nie ma.
_________________
Odblurbiacz i Antygwiazda
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15599
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2018-03-05, 11:28   

Fidel-F2 napisał/a:
Rashmika napisał/a:
Moim zdaniem to jeden z nielicznych przypadków gdzie ekranizacja nie tylko nie zgwałciła książki ale nawet ją wzbogaciła.
oj, jest takich trochę


Nielicznych = trochę, yes? :-P
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13163
Wysłany: 2018-03-05, 13:41   

no

jest trochę = całkiem sporo
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Trojan 


Posty: 11296
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2018-03-05, 13:54   

całkiem sporo tj do 20 filmów/książek
czy 20+ filmów/książek
:) ??
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13163
Wysłany: 2018-03-05, 15:25   

Jak chcesz
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5372
Wysłany: 2018-03-05, 16:26   

Czytam Victus. Upadek Barcelony 1714 Pinola i jestem zachwycona. Kapitalny język, żywy, barwny, pełen emocji, bardzo ładnie oddający temperament narratora. Jest dużo o fortyfikacjach i o osiemnastowiecznej Europie (stosunki między Francją a Hiszpanią, lub raczej między Francją, Kastylią a Katalonią). Chyba sobie nabędę w papierze, bo ryciny są (czytelne w ebooku, ale na papierze na pewno lepiej się prezentują) i portrety głównych graczy o sukcesję hiszpańską.
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13163
Wysłany: 2018-03-05, 16:40   

Tytuł zwrócił moją uwagę. Teraz dorzucam do koszyka.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2018-03-05, 17:02   

Nie wiem co widzicie w serialowej "Opowieści podręcznej", wyłączyłem w połowie pierwszego odcinka. Książkę kiedyś czytałem i pamiętam, że miałem pozytywne wrażenia, ale adaptacja do mnie nie trafia.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13163
Wysłany: 2018-03-05, 17:16   

Romulus zachwala. Też mam wątpliwości.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15599
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2018-03-05, 18:03   

toto napisał/a:
Nie wiem co widzicie w serialowej "Opowieści podręcznej", wyłączyłem w połowie pierwszego odcinka.

Książkę kiedyś czytałem i pamiętam, że miałem pozytywne wrażenia, ale adaptacja do mnie nie trafia.



1. Widzą to, czego nie widzimy my ;) Odpadłem po pierwszym...

2. A do mnie nie trafia również książka...
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23145
Wysłany: 2018-03-05, 18:32   

Cóż poradzić. Wasza strata.

Kończę powoli "Kamienne Niebo" N.K. Jemisin i czas zniechęcić Fidela. :) Nie kupuj, nie czytaj, to dobra fantastyka więc ci się nie spodoba. :)

Potem na tapecie Dan Baum "Wolność i spluwa". Spróbowałem kilku stron i chyba cieszy mnie to, że autor jest entuzjastą broni. Będzie ciekawiej.

Do recenzji na razie nic się nie kroi, więc może nadgonię z "Co się stało" Hillary Clinton. Ponieważ to interesująca książka, co mnie zaskoczyło.

Zatem następne dwa tygodnie szykują się czytelniczo poważne. Potem sobie odpuszczę jakimiś lżejszymi tytułami.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13163
Wysłany: 2018-03-05, 19:57   

Zajebiście dobra, z pewnością. Z pewnością nie przeczytam. Szkoda życia.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13163
Wysłany: 2018-03-07, 23:37   

Srebrny Orzeł - Ben Kane
Kontynuacja Zapomnianego legionu. I szczerze mówiąc mamy po prostu kolejną dawkę tego samego. W zasadzie wszystko co można powiedzieć o tomie pierwszym, można powiedzieć i o drugim. Dominuje patos, sporo naiwności, fabularna prostota i przewidywalność (w zasadzie w połowie drugiego tomu wiadomo jak się skończy trzeci), silne niedostosowanie psychologii postaci do epoki historycznej. Klasa powieści to młodzieżowe, wielokrotne zabili go i uciekł. Czasem mocno pomimo sensu i logiki. Autor przyzwoicie przygotował się pod względem historycznym, zwłaszcza jeśli idzie o twarde fakty - postaci, dat, bitew, kultury materialnej (niemniej ma tu wpadki), słabo za to wychodzi mu sfera czynników miękkich - relacje międzyludzkie, psychologia, socjologia historyczna - strasznie to kanciaste, koślawe, drażni niespójnością.
Jeśli idzie o warsztat pisarski, autor ani nie zachwyca, ani zbytnio nie rozczarowuje. Jeśli przyłożymy tu miarkę dojrzałego, dorosłego czytelnika to jest lipa, Jeśli jednak spojrzymy z perspektywy małolata, to jest zupełnie przyzwoicie. Mnie drażniło nieustanne powtarzanie tego samego, bywało że kilkunastokrotne a może nawet i częstsze, oraz rozwlekłe wykładanie wszystkiego kawa na ławę, nawet rzeczy oczywistych. Coś co można załatwić półzdaniem, autor przedstawia przy pomocy półstronicowego akapitu. I jeśli ten akapit czytamy dwudziesty siódmy raz, może w nas coś pęknąć.

Jako powieść historyczna (choć to raczej rodzaj fantasy opartej na realiach historycznych czy może powieść historyczna z elementem realizmu magicznego - nadprzyrodzone moce wyraźnie wpływają na fabułę) rzecz broni się średnio - 4/10. Jako awanturniczo-przygodowa powieść dla młodzieży (choć z tą młodzieżowością mam drobny kłopot bo krew, tortury, morderstwa, dziwki, burdele, seks dobrowolny i gwałtem czyniony, to chleb powszedni czytelnika tej powieści), dla mniej wyrobionego czytelnika, może być pasjonująca - 8/10.
5/10

Trzeci tom sobie daruję, szkoda życia.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Trojan 


Posty: 11296
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2018-03-11, 19:01   

Czytam tego Liu Kena i jestem jednak rozczarowany.
Może coś się jeszcze wydarzy, zmieni narracja czy co - ale na razie -
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13163
Wysłany: 2018-03-11, 20:06   

Trojan napisał/a:
Czytam tego Liu Kena i jestem jednak rozczarowany.
też mi niespodzianka
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15599
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2018-03-11, 21:12   

Trojan napisał/a:
Czytam tego Liu Kena i jestem jednak rozczarowany.

Może coś się jeszcze wydarzy, zmieni narracja czy co - ale na razie -



1. Sam więc Pan widzisz, że lepiej sięgnąć po klasykę, zamiast męczyć się z barachłem :-P

2. Cudów nie przewiduję :-P
 
 
Trojan 


Posty: 11296
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2018-03-11, 21:48   

1. Ciekawość. Do tego nie jest aż tak zła żeby ją rzucić w trakcie. Choć mocno irytująca.
 
 
Trojan 


Posty: 11296
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2018-03-12, 22:16   

Ken Liu - Królowie Dary
Co by tu powiedziec a nie skłamać?
Po pierwsze nie jest to fantasy, tylko baśń/legenda
ze wszystkimi minusami z tym związanymi
z doopy rozwiązaniami, przerysowanymi karykaturalnymi postaciami i dziecinno-ckliwymi wstawkami.
Nutkę orientu owszem znajdziemy w opowieści - ale nie do końca tam gdzie chyba byśmy jej oczekiwali.
Świat. .. jak już pisałem, wedle mapy jest mniejszy od Polski a rozmachem przypomina Rzymskie Imperium - zresztą nie tylko w tym.
Rwana fabuła nie pomaga w czytelnictwie, bohaterowie. .. Też jakoś nie przywiązują.
Zresztą jak już pisałem - przerysowani... główny bohater to skrzyżowanie Lenina z JPII, drugiipół to skrzyżowanie 13latka ze zbroją. Poza tym jest mędrzec, reszta w sumie nieważna zupełnie. Robią za tło.
intryga/clue jak to w baśni o cholewkarzu.
mimo wszystko coś tam w tej książce jest - raczej nie sięgnę po drugi tom ale 6,75 mogę z czystym sumieniem dać.
Nie polecam bo w sumie ciężko mi się to czytało, ale jak ktoś chce poeksperymentować to ....
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15599
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2018-03-13, 01:41   

Trojan napisał/a:

Nie polecam bo w sumie ciężko mi się to czytało, ale jak ktoś chce poeksperymentować to ....


... niech lepiej poszuka czegoś innego, o ile nie ma czytelniczych skłonności masochistycznych :-P
 
 
Trojan 


Posty: 11296
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2018-03-13, 09:18   

ASX - czytałeś ?

czy mi się wydaje że Romek pisał ze drugi tom lepszy ?
najlepsze w tej książce jest prezentacja na półce
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15599
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2018-03-13, 12:19   

Trojan napisał/a:
ASX - czytałeś ?

czy mi się wydaje że Romek pisał ze drugi tom lepszy ?

najlepsze w tej książce jest prezentacja na półce



1. Próbowałem, lecz szybko mię odrzucił styl, więc uznałem, że nie ma sensu się z tym męczyć. Czerpanie przyjemności z bólu spowodowanym lekturą to nie moja bajka. Co innego pikne dziewczę w mini i białych kozaczkach z bacikiem w rączkach :-P

2. Też tak mi się wydaje.

3. Także i pod tym względem bez najmniejszego problemu można znaleźć o niebo lepsze pozycje, więc nad wyraz marnie się Pan pocieszasz ;)
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13163
Wysłany: 2018-03-13, 13:27   

Opinie Romka traktuję..., hmmm..., ostrożnie.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23145
Wysłany: 2018-03-13, 17:49   

Trojan napisał/a:
ASX - czytałeś ?

czy mi się wydaje że Romek pisał ze drugi tom lepszy ?
najlepsze w tej książce jest prezentacja na półce

Daj sobie spokój, skoro nie podeszła ci pierwsza część.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2018-03-14, 16:53   

Gdyby ktoś pytał - a ludzie ciągle mnie pytają - to Bizancjum Judith Herrin jak najbardziej jest godne polecenia. Świetnie napisane i wciągające wprowadzenie do historii i kultury cesarstwa, bez przynudzania i akademickiego gubienia się w szczegółach, ale i bez powierzchownej sensacyjności historii popularnej. Siłą rzeczy dość skrótowy - spróbujcie inaczej upchnąć tysiącletnie dzieje na czterystu stronach - ale treściwy przegląd najważniejszych zagadnień, świetna odskocznia do zagłębnienia się w temat. Ork poleca.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23145
Wysłany: 2018-03-14, 19:18   

"Tron Królowej" - Elizabeth Chadwick. Kolejna książka, którą przeczytałem, bo te poważniejsze idą mi opornie, tj. nie jestem w stanie się w nie wgłębić na tak długo, jak przy powieści. Więc, aby "zaczerpnąć tchu" chwytam za lżejsze. Ostatni tom trylogii o Eleonorze Akwitańskiej jest taką powieścią. Niezłą, dobrze skonstruowaną, pochłaniającą choć nie pozbawioną wad. Elżbieta Cherezińska napisałaby tą trylogię lepiej. Ciekawiej. Pani Chadwick zabrakło trochę pazura, aby spojrzeć głębiej na losy swojej bohaterki. Nadać im tragizmu. Wszak była księżną Akwitanii, potem królową Francji, a następnie królową Anglii. Dwóch mężów - królów. Z drugim łączyła ją burzliwa historia. Najpierw szczęście, regularne rodzenie dzieci, w międzyczasie psucie się małżeństwa, ograniczanie jej roli i ambicji. W końcu uwięzienie przez męża. Do tego budowanie potężnego państwa. Synowie, którzy umierali jeden za drugim, w tym jej ukochany Ryszard Lwie Serce. Królestwo, ktore powoli się rozpadało, zwłaszcza po tym jak rządy przejął jej najmłodszy syn, Jan. Który pozwolił, aby potęga zmarniała i rozpadła się. Fajny materiał na oddanie perspektywy upadku i zmierzchu, którego była świadkiem. Tymczasem autorka ślizgała się po tych wszystkich tematach. I, ostatecznie, wyszło jej dzieło zgrabne, interesujące, ale i powierzchowne i nie chwytające tego, co w tym temacie było szansą na świetny dramat, z perspektywy niebanalnej kobiety, która tak naprawdę miała okazja na spełnienie (inne, ciekawsze niż matczyne) dopiero pod koniec życia.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Neil Gaiman- blog w polskiej wersji językowej


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,39 sekundy. Zapytań do SQL: 13