FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Wybory
Autor Wiadomość
BG 
Wyżełłak


Posty: 2080
Wysłany: 2019-05-27, 20:28   

dworkin napisał/a:
Kaczyński z pewnością tylko czeka na powrót tej neoliberalnej narracji o niskich podatkach, wąskiej polityce socjalnej i deregulacji rynku pracy, która wcześniej nawet niewyrażona dała mu zwycięstwo. Teraz dałaby większość konstytucyjną.

Kaczyński już w 2005 przeciwstawiał "Polskę solidarną" (ze swojej wizji) "Polsce liberalnej" (z ówczesnej wizji PO). Wtedy wygrał, jednak w 2007 i w 2011 mimo to przegrał. A przecież programy PiS-u i PO się wówczas nie zmieniły.
Przeceniasz wpływ kwestii socjalnych na wynik wyborów.
Tu chodzi o coś innego. O to, że PO, przesuwając się na lewo, utraciła wcześniejszą wiarygodność i w związku z tym utraciła dużą część wyborców, co jednocześnie zmobilizowało wyborców PiS-u. PiS ma praktycznie monopol na polskiej prawicy. Więc przesunięcie się Platformy na lewo sprawiło, że wyborcy centroprawicowi, którzy wcześniej przynajmniej w części głosowali na PO, przerzucili swoje głosy na PiS. Na pewno PiS-owi pomógł program 500+, jednak w 2015 nie miało to aż takiego znaczenia. PiS dużo więcej zawdzięcza błędom Platformy niż własnym sukcesom.
Każdy osiąga tylko to, na ile pozwala mu rywal.

W 2011 antyklerykałowie zagłosowali na Ruch Palikota. W 2015 na Zjednoczoną Lewicę, która nie przekroczyła progu wyborczego. A w 2019 na Wiosnę. Jednak PO nigdy nie była partią antyklerykalną, więc antyklerykalne wypowiedzi ludzi PO z ostatnich tygodni musiały zmobilizować wyborców PiS-u, zwłaszcza w połączeniu z poczynaniami Trzaskowskiego w Warszawie (karta LGBT) i z wypowiedziami jego zastępcy Rabieja. Bo w Polsce pomysł adopcji dzieci przez pary jednopłciowe nie ma prawie żadnego poparcia.
A Kaczyński straszył seksualizacją dzieci, straszył osobami LGBT, straszył euro, tak jak wcześniej straszył uchodźcami. Mobilizując w ten sposób swój elektorat. Zresztą działacze PO sami dostarczali mu paliwa propagandowego, robiąc głupie błędy.

Wystarczyłoby, żeby PO nie popełniała rażących błędów podczas kampanii wyborczej. Wystarczyłoby, żeby miała spójny przekaz i spójny program kompatybilny z tym, co głosiła w 2007 i w 2011. Wtedy przynajmniej jej dotychczasowi wyborcy by na nią zagłosowali - przypominam, że w 2011 PO uzyskała ponad 39% głosów, a PSL ponad 8% głosów (do tego partia Palikota ponad 10%).
Jednak teraz, sama Platforma uzyskała dwadzieścia kilka procent głosów, co jest podobne do wyników z 2015. Mimo że teraz już praktycznie nie ma Nowoczesnej, która w 2015 odebrała trochę głosów Platformie. Teraz sytuacja PO jest bez porównania gorsza, bo PO w dużej mierze utraciła wiarygodność i utraciła dużą część elektoratu.
Za to PiS w 2011 uzyskał niecałe 30% głosów. Czyli teraz jego wynik był ponad półtora raza lepszy. Tym bardziej jeśli uwzględnić okoliczności, które wyjątkowo sprzyjały opozycji, a były niekorzystne dla PiS-u. PiS zdecydowanie wygrał wybory, na które zawsze chodził głównie elektorat PO, pomimo wciągnięcia przez PO wielu różnych opozycyjnych sił, co miało w założeniu twórców KE dać wielki zjednoczony front i zwiększyć szanse anty-PiS-u, i pomimo całego zbioru tematów niekorzystnych dla PiS-u, jak "reforma" sądownictwa, premie dla ministrów, konferencja bliskowschodnia, afera Srebrnej, afera pedofilska w KK (sprawa proboszcza z Tylawy bronionego przez Piotrowicza) i sprawa działek Morawieckiego.
Biorąc pod uwagę to wszystko, wynik tych wyborów jest podwójną klęską PO i całej KE. I różnicę między wynikiem PiS i PO można spokojnie pomnożyć razy dwa.

Już w 2015 PO popełniła błąd, przesuwając się na lewo. W 2019 nie dość, że nie naprawiła tego błędu, to jeszcze go pogłębiła i brnęła dalej w ten błąd.

Jedynymi wyborami po 1989, na wyniku których zadecydowała sytuacja gospodarcza państwa, były wybory z 2001, gdy rozpadł się AWS. Później o wyniku wyborów decydowały głównie afery, i emocje wywoływane przez afery. Teraz, o dziwo, jest inaczej - afer z udziałem pisowców jest co niemiara, a mimo to pisowcy nadal wygrywają. Choć o tym w dużej mierze też zdecydowały kwestie ideologiczne, a w mniejszym stopniu kwestie socjalne. PiS jest przede wszystkim partią ideologiczną, a przynajmniej: mocno szermującą ideologią. Nawet bez wnikania w to, czy sami politycy PiS-u wierzą w to, co mówią, czy jest to czysta taktyka. A może jedno i drugie naraz.
_________________
Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
 
 
Asuryan 
Król Bogów

Posty: 3386
Skąd: Łódź
Wysłany: 2019-05-28, 01:19   

Wystarczyłoby, żeby PO nie podpisała ACTA podczas swoich rządów czy kwot uchodźców. Wystarczyłoby, żeby nie zabrała części pieniędzy z OFE. Jeszcze parę takich "wystarczyłoby" da się wypisać. Ja nie mam zamiaru głosować na PO, obojętnie w którą stronę i z kim skręci - choćby alternatywą miały być rządy PiS-u do końca mego życia. Owszem, PiS jest gorszy od PO, ale na PiS tez nie mam zamiaru głosować.
_________________
"Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2019-05-28, 06:19   

Asuryan napisał/a:
Wystarczyłoby, żeby PO nie podpisała ACTA podczas swoich rządów czy kwot uchodźców. Wystarczyłoby, żeby nie zabrała części pieniędzy z OFE. Jeszcze parę takich "wystarczyłoby" da się wypisać. Ja nie mam zamiaru głosować na PO, obojętnie w którą stronę i z kim skręci - choćby alternatywą miały być rządy PiS-u do końca mego życia. Owszem, PiS jest gorszy od PO, ale na PiS tez nie mam zamiaru głosować.

Podpisuję się wszystkimi czterema rękami. Oczywiście jeżeli PO pozbędzie się starych skompromitowanych liderów, przedstawi jakiś sensowny program, przetrwa te 4-8 lat w opozycji żyjąc z czegoś innego niż atakowanie PiSu to kto wie, może zdobędą mój głos choć nie wierzę w to że są do tego zdolni.

PiS drażni, nie lubię go ale przynajmniej coś robi (choć wolałbym by robiła w inny sposób), co miesiąc czytam o jakimś interesującym projekcie w rzepie, widzę że mają jakiś pomysł na państwo i go realizują dość konsekwentnie i choć z wieloma rzeczami się nie zgadzam to każda zmiana boleśnie przypomina mi żenującą mizerię PO zajmującą się tylko obsadzaniem swoich ludzi w spółkach skarbu państwa, kręceniem lewych interesików czy przypominanie jakie to PiS jest złe
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2019-05-28, 06:33   

BG napisał/a:

Już w 2015 PO popełniła błąd, przesuwając się na lewo. W 2019 nie dość, że nie naprawiła tego błędu, to jeszcze go pogłębiła i brnęła dalej w ten błąd.


Chuja tam. PO nie przesuwa się nigdzie, PO wykonuje ruchy pozorowane licząc że durny elektorat się nabierze. Żeby się przesunąć trzeba by najpierw zajmować jakąś pozycję, a o programie PO można powiedzieć tylko tyle że go nie ma - a całe to, pożal się borze, przesuwanie polega na powtarzaniu pustych haseł w które nie wierzy ani PO, ani elektorat PO, ani - tym bardziej - niezdecydowani którzy by ewentualnie na PO mogli głosować. Cała, ha ha, taktyka wyborcza PO polega na rozpaczliwym dej głosa, mam horom curke i im dłużej się PO przyglądam, tym bardziej mnie zbiera na wymioty. Strategia PiS opiera się na brutalnej propagandzie, zrzucaniu kasy z helikopterów i graniu na najniższych instynktach i strachu. Na czym jest oparta strategia PO? Zastrzelcie mnie, no kurwa nie wiem. Nie mam zielonego, bladego, jebaniutkiego pojęcia, bo już nawet car Aleksander pod Austerlitz miał jakiś plan bitwy. Co prawda plan był damskiej pyty wart, a Aleksander dostał od Bonaparta taki wpierdol że uciekł z pola bitwy płacząc - ale wyciągnął naukę z klęski i potem nie wpieprzał się zawodowcom w paradę. Schetyna funduje PO jedno Austerlitz za drugim i niczego, kurwa, się nie uczy, o ucieczce z płaczem nie wspominam. Całe PO się niczego nie uczy, tak odpornej na rzeczywistość partii ze świecą szukać. Ale może to jest plan? Po ki metaforyczny chuj pchać się do władzy skoro można komfortowo siedzieć w ławach opozycji, brać ciężką kasę, publicznie pomstować na PiS a w kuluarach przybijać piąteczki z dawnymi kumplami z AWS/UW/KLD/ZChN.
PO nie ma najmniejszych szans na wygranie z PiSem, nie dlatego że PiS to geniusze zła którzy zmanipulowali umysły prostaczkom ze ściany wschodniej i kupili se głosy za pińcet+. PO nie ma szans, bo żeby bez obrzydzenia głosować na PO trzeba mieć zamiast mózgu kołowrotek z dychawicznym chomikiem.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
  
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2019-05-28, 06:55   

Stary Ork +2,718
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2019-05-28, 07:18   

Poczytuję sobie czasem na klopie i facet opisał rzecz w sposób bardzo zbliżony do moich odczuć.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
fdv 


Posty: 1074
Skąd: Neverland
Wysłany: 2019-05-28, 07:52   

MrSpellu napisał/a:
Poczytuję sobie czasem na klopie i facet opisał rzecz w sposób bardzo zbliżony do moich odczuć.


Bardzo dobrze opisane.

Do tego trzeba dodać że na pytanie dlaczego KE przegrała wystarczyło właśnie przeczytać headline z rozmowy Bronka o niepłacących podatków, no przecież że taki ułom był prezydentem RP to nóż w kieszeni sie otwiera. Jeszcze kilka bon motów i prawdziwie zasłuży na miano najgorszego prezydenta po 89 roku.
_________________
W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2019-05-28, 08:57   

BG napisał/a:
Tu chodzi o coś innego. O to, że PO, przesuwając się na lewo, utraciła wcześniejszą wiarygodność i w związku z tym utraciła dużą część wyborców

No przecie jak na samym początku PO i Nowoczesna przebąkiwały o zaoraniu rozdawnictwa 500+, ich notowania zaczęły pikować na łeb i szyję. Nie załapały do razu, że wiatr się zmienił. Potem jednak się ogarnęły i już nikomu poważnie myślącemu w Polsce o władzy całkowita likwidacja 500+ do głowy nie przyjdzie. To dla mnie największe osiągniecie Kaczyńskiego - nieodwracalnie wprowadził do mainstreamu politykę socjalną o zachodniej skali.

Podobnie nie przejdzie gadka o uelastycznianiu rynku pracy, bowiem sam w sobie był i wciąż jest dosyć śmieciowy. PiS niewiele zmieniło w tym względzie, jednak poprawiło go od zewnątrz przez danie ludziom komfortu wybrzydzania oraz presję na wyższe płace, wszystko za sprawą nowej minimalnej i 500+. Kto odważy się go jeszcze deregulować, widząc jak bardzo jego pośrednie regulacje przywróciły ludziom satysfakcję i godność z minusowych poziomów? (co zostało obiektywnie stwierdzone przez GUS i CBOS)

Biorąc zaś powyższe pod uwagę, postulat liniowego podatku będzie traktowany niepoważne, bowiem musiałby oznaczać radykalne ograniczenie socjalu, a patrząc na jedyne kraje UE taki podatek stosujące, iść też w parze z faktyczną deregulacją rynku pracy. W Europie podatek liniowy to domena państw na wschodzie (Litwa, Łotwa, Estonia, Słowacja, Węgry, Bułgaria, Rumunia), o wysokich nierównościach dochodowym, bowiem z mizernym stopniem redukowania ich za sprawą szczątkowej redystrybucji.
  
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2019-05-28, 09:17   

MrSpellu napisał/a:
Poczytuję sobie czasem na klopie i facet opisał rzecz w sposób bardzo zbliżony do moich odczuć.


bardzo ładnie
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2019-05-28, 09:22   

fdv napisał/a:
Jeszcze kilka bon motów i prawdziwie zasłuży na miano najgorszego prezydenta po 89 roku.
Nikt, nigdy nie przeskoczy w tej kategorii Adriana. Po prostu się nie da. Adrian to zero absolutne polityki.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2019-05-28, 09:32   

Fidel-F2 napisał/a:
fdv napisał/a:
Jeszcze kilka bon motów i prawdziwie zasłuży na miano najgorszego prezydenta po 89 roku.
Nikt, nigdy nie przeskoczy w tej kategorii Adriana. Po prostu się nie da. Adrian to zero absolutne polityki.


Zgadza się. Ale Adrian ma tą przewagę że co prawda byłby w rodzinie tym pierdołowatym kuzynem, który nie może z nami jechać na basen bo służy do mszy a potem ma Dzieci Maryi, ale za to ładnie się uśmiecha i wszystkie stare ciotki kochają go na zabój. A Bronek jest wżenionym w rodzinę awatarem obciachu którego wstydzi się nawet własny pies, i który złapał ciotkę Marynię na dziecko, bo to była jego ostatnia szansa żeby odezwać się do kogokolwiek poza bigosem.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
  
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2019-05-28, 09:46   

ja głosowałem na Ochojską ( tak wiem że KE)
ale raz że nie miałem na kogo
a dwa - tak z ludzkiego pkt. siedzenia, wydaje się osobą właściwą do Brukseli.

Adrian to kategoria sama w sobie.

już nie pomnę gdzie, ale kiedyś (a było to na oko za czasów 2 MiMa) pojawiło się określenie klasy życiowej - Typowy Wiejski Głupek.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2019-05-28, 10:05   

generator wypowiedzi JKM

 
 
BG 
Wyżełłak


Posty: 2080
Wysłany: 2019-05-28, 11:39   

Stary Ork napisał/a:
o programie PO można powiedzieć tylko tyle że go nie ma

No, obecnie tak jest, odkąd Tusk wyjechał do Brukseli. W 2007 i 2011 było inaczej, i PO wygrywało wybory. Jak tylko zabrakło Tuska, to PO zaczęło przegrywać i przegrywa każde kolejne wybory - jak dotąd cztery, a wszystko wskazuje na to, że i piąte srodze przerżnie.
Przecież sam napisałem, że PO i ogólnie KE praktycznie nie ma programu, wizji Polski ani poglądów. Ma tylko narrację - ubogą, mało chwytliwą i nieskuteczną. I dlatego poczynając od 2015 przegrywa każde kolejne wybory.
Stary Ork napisał/a:
Strategia PiS opiera się na brutalnej propagandzie, zrzucaniu kasy z helikopterów i graniu na najniższych instynktach i strachu.

I już samo to, patrząc logicznie, powinno zniechęcać ludzi do głosowania na PiS. Jednak nie zniechęca, bo PiS ma czym przekupywać wyborców, i niestety jest w tym wiarygodne. Gdyby kultura polityczna Polaków była wyższa, to już za samą chamską propagandę TVPiS, zwłaszcza propagandę "Nocnika Telewizyjnego" (tego nawet Dziennikiem Telewizyjnym się nie da nazwać, bo zawartość tego to właśnie nocnik) powinni byli wywieźć pisowców na taczkach. Niestety, Polakom-robakom ta propaganda nie przeszkadza, albo przynajmniej obchodzi ich znacznie mniej niż programy socjalne. Tak samo jak praworządność obchodzi ich o wiele mniej (albo wcale) niż pińcet plus.
Stary Ork napisał/a:
Schetyna funduje PO jedno Austerlitz za drugim i niczego, kurwa, się nie uczy, o ucieczce z płaczem nie wspominam.

Też mam o to pretensje do Schetyny - i do reszty polityków PO, którzy zamiast odsunąć Schetynę i zastąpić go kimś mądrzejszym, nadal na niego stawiają. Schetyna od początku mi się nie podobał, już wtedy, gdy jeszcze był marszałkiem sejmu, to był jednym z najbardziej nielubianych przeze mnie polityków tej partii (obok Pitery i Niesiołowskiego).
Stary Ork napisał/a:
PO nie ma najmniejszych szans na wygranie z PiSem

Tylko w takim razie kto MA jakiekolwiek szanse na wygranie z PiS-em? Bo chyba nie Biedroń. I nie Konfederacja. Czy PiS jest partią nie do pokonania?
MrSpellu napisał/a:
facet opisał rzecz w sposób bardzo zbliżony do moich odczuć

Ten tekst jest w dużej mierze zbieżny z tym, co napisał Łukasz Warzecha i Sebastian Ogórek (z money.pl) na temat przyczyn przegranej PiS-u. Tylko że ubrany w dosadniejsze i bardziej kolokwialne słowa.
dworkin napisał/a:
No przecie jak na samym początku PO i Nowoczesna przebąkiwały o zaoraniu rozdawnictwa 500+, ich notowania zaczęły pikować na łeb i szyję.

Sondażom średnio wierzę. W ogóle skoro już o tym mowa, to jestem za zakazem publikowania sondaży poparcia dla partii politycznych przez cały rok. Bo sondażami można dość łatwo manipulować opinią publiczną i wynikami wyborów. To często prowadzi do powstania faktycznego bloku dwupartyjnego.
_________________
Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2019-05-28, 11:56   

BG napisał/a:
I już samo to, patrząc logicznie, powinno zniechęcać ludzi do głosowania na PiS.


Nie rozumiesz. Ludzie w swojej masie nie kierują się przy wyborze - jakimkolwiek, politycznym, światopoglądowym, kuźwa, nawet przy wyborze płynu do mycia naczyń - racjonalnymi argumentami. Teoria racjonalnego wyborcy upadła razem z teorią racjonalnego konsumenta jeszcze w latach 50-tych ubiegłego wieku. Ludzie w swojej masie chcą słyszeć że władza zapewni im poczucie bezpieczeństwa, fizycznego, ekonomicznego, światopoglądowego. PiS rozgrywa to znakomicie - mówi najpierw PO odbierze wam pieniądze, a potem dosypuje więcej. Mówi ciapaci przyjdą was zarażać cholerą i wysadzać w powietrze, ale potem twardo się nie zgadza na przyjęcie choćby jednego uchodźcy. Mówi pedały będą wam uczyć dzieci masturbacji i walczy z każdą manifestacją światopoglądową która mogłaby niepokoić wyborców. W PiS fantastycznie czują nastroje społeczne, a PO i okolice są zasadniczo głusi, ślepi, głupi, ciemni i tchórzliwi, bo nawet jeśli mają poglądy to boją się je ujawnić i bronić. PO w ogóle zapomniało że wyborcom nie wystarczy się nieprzekonująco podlizywać - wyborców trzeba przekonywać do własnej racji i wychowywać do głosowania; PiS też nie przyszedł na gotowe - za ich sukcesem stała olbrzymia praca nad przekuciem społecznych nastrojów w głosy, i to praca w powiatach i gminach a nie tylko w kółkach wzajemnej masturbacji w GW i TVN. PiS na naszej scenie politycznej jest jedyną partią która wykazuje aktywność, narzuca tematy do obróbki przez opinię społeczną. PO potrafi tylko nieudolnie reagować.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
goldsun 
Szeregowy


Posty: 1626
Skąd: Bytom
Wysłany: 2019-05-28, 12:00   

BG napisał/a:
Stary Ork napisał/a:
Strategia PiS opiera się na brutalnej propagandzie, zrzucaniu kasy z helikopterów i graniu na najniższych instynktach i strachu.

I już samo to, patrząc logicznie, powinno zniechęcać ludzi do głosowania na PiS. Jednak nie zniechęca, bo PiS ma czym przekupywać wyborców, i niestety jest w tym wiarygodne.

IMHO nie tylko o kulturę polityczną tu chodzi.
Nie da się ukryć, że w Polsce rozwarstwienie społeczne jest cholernie duże.
W dodatku polska klasa niższa to praktycznie ubóstwo, a klasa średnia w porównaniu do zachodu, byłaby pewnie klasą nisko uposażoną.
W związku z czym, wszelkie "plusy" od PISu dały wielu ledwo wiążącym końce od pierwszego, do pierwszego - spory zastrzyk gotówki, a co za tym idzie szansę, oddech itp.
I ci ludzie pójdą za PISem, bo "każdy inny im to zabierze" (przecież dokładnie to PIS powtarza jak mantrę).
PO/KE tego nie zmieni w żaden sposób - no ni cholery nie ma jak.
Tym bardziej, że próbując nagle coś takiego obiecywać:
- musieli by się z PISem licytować
- musieliby być wiarygodni, a ni cholery nie są i nie będą


BG napisał/a:
Gdyby kultura polityczna Polaków była wyższa, to już za samą chamską propagandę TVPiS, zwłaszcza propagandę "Nocnika Telewizyjnego" (tego nawet Dziennikiem Telewizyjnym się nie da nazwać, bo zawartość tego to właśnie nocnik) powinni byli wywieźć pisowców na taczkach. Niestety, Polakom-robakom ta propaganda nie przeszkadza, albo przynajmniej obchodzi ich znacznie mniej niż programy socjalne. Tak samo jak praworządność obchodzi ich o wiele mniej (albo wcale) niż pińcet plus.

A co kogo obchodzi kłamanie, demokracja itp. jeśli w końcu może do garnka włożyć coś lepszego, wysłać dziecko na kolonie itp?
Dworkin już ZTCP pisał - PIS dał biedocie wolność od bycia na granicy niewypłacalności, dał im oddech finansowy.
Poza tym PIS sprawiał i dalej sprawia wrażenie, że stara się ich zrozumieć, podczas gdy inne partie, z PO na czele pokazują, że biedoty kompletnie nie rozumie, ergo - nie zrobi z nich swoich wyborców. Patrz wiele wypowiedzi, z ostatnią Komorowskiego chociażby.
PIS w wielu momentach przegina, ale jeśli chodzi o przekonywanie tych najbiedniejszych - są nie do pobicia, a co ważniejsze - za ich słowami idą jednak również czyny, obojętnie jak to wpływa ogólnie na stan finansów itp. - ci biedni w końcu są wysłuchiwani, a później coś dostają namacalnego.
...
a inflację się zrzuci w razie czego na "jakichś innych" ...


BG napisał/a:
Stary Ork napisał/a:
PO nie ma najmniejszych szans na wygranie z PiSem

Tylko w takim razie kto MA jakiekolwiek szanse na wygranie z PiS-em? Bo chyba nie Biedroń. I nie Konfederacja. Czy PiS jest partią nie do pokonania?

Pojadę symetryzmem, ale co mi tam ...
Ja byłem jednym z chyba wielu zwolenników POPISu.
Bo uważam, że dobrze jeśli jest reprezentacja tak biedniejszych, jak i klasy średniej.
Niestety aktualnie PO z PISem prowadzi wojnę na całego i g... z tego będzie.
Więc obydwie partie powinny polecieć, albo przynajmniej się zmienić, a później jakoś dogadywać i próbować rządzić wspólnie.

Bo mnie/nam do PISu będzie daleko nie tylko z powodu obłudy, łamania demokracji itp.
Jeśli ja jestem (załóżmy) klasa średnia, to PIS nic dla mnie nie ma, poza ewentualnie "to zróbcie więcej dzieci, będziecie mieli więcej z 500+" ...
Więc ja jednak chciałbym mieć kogoś kto mnie w jakiś sposób reprezentuje w polityce, a nie być tylko traktowanym jako "dojna krowa na podatkach" (że tak pojadę hasłami POwskimi ;-p). Jednocześnie nie mam nic przeciwko pomocy biedniejszym ... ale wszystko ma swoje granice.

Mam wrażenie, że od pewnego czasu w polityce jedziemy jak wahadło od lewa do prawa, ale bez "stanów pośrodku". Wolałbym z PISem nie wygrać, tylko się dogadać (pomijam różne przekręty, ale to i tak było z każdej strony).
_________________
Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun

Per ASperger ad astra
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2019-05-28, 12:05   

BG napisał/a:
Tylko w takim razie kto MA jakiekolwiek szanse na wygranie z PiS-em? Bo chyba nie Biedroń. I nie Konfederacja. Czy PiS jest partią nie do pokonania?


Dopóki PiS daje Polakom najcenniejsze dobro - poczucie bezpieczeństwa - to pokonać mogą się sami po odejściu Kaczyńskiego (wojna Ziobry z Morawieckim) albo zmiecie ich kryzys ekonomiczny. Jedno i drugie prędzej czy później nastąpi. Pytanie - ile zdążą w kraju do tego czasu zepsuć.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Trojan 


Posty: 11269
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2019-05-28, 15:48   

Co do kapitana Schettino, to z dobrze poinformowanych źródeł wiem że on jest zwyczajnie głupi. Wykorwiscie cwany, bezwzględny z instynktem - ale w ogólnym rozumieniu, mocno ograniczony horyzont.

Nzwsk zupełnie nieprzypadkowo.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2019-05-28, 15:59   

Trojan, ja cię w końcu wrzucę w ignory.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Asuryan 
Król Bogów

Posty: 3386
Skąd: Łódź
Wysłany: 2019-05-28, 21:58   

BG napisał/a:
Niestety, Polakom-robakom

Za kogo Ty się masz, że śmiesz tak nazywać swoich rodaków?! :shock:

BG napisał/a:
Tak samo jak praworządność obchodzi ich o wiele mniej (albo wcale) niż pińcet plus.

"Pińcet plus" ma wpływ bezpośredni na ich życie, a praworządność już nie. Nie wiem jak można tego nie rozumieć.

BG napisał/a:
Tylko w takim razie kto MA jakiekolwiek szanse na wygranie z PiS-em? Bo chyba nie Biedroń. I nie Konfederacja. Czy PiS jest partią nie do pokonania?

Prędzej Biedroń czy Konfederacja niż skompromitowana PO. Weź pod uwagę, że tak wysoki wynik wyborczy PO nie zdobyła samodzielnie, tylko w koalicji z 4 innymi partiami.
_________________
"Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2019-05-29, 06:35   

BG napisał/a:

Tylko w takim razie kto MA jakiekolwiek szanse na wygranie z PiS-em? Bo chyba nie Biedroń. I nie Konfederacja. Czy PiS jest partią nie do pokonania?

Ten świat tak jest urządzony że człowiek zawsze chce więcej, za parę lat 500+ spowszednieje, jeżeli kasy na 1000+ nie wystarczy to i zadowolenie spadnie i rozpocznie się szukanie tego kto więcej obieca :badgrin:
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2019-05-29, 07:08   

Za parę lat to się po prostu pierdolnie i żadnego 500 nie będzie, emerytury i pensje w budżetówce spadną o 40% a banki przejmą co trzeci budynek z kredytem hipotecznym.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2019-05-29, 07:26   

Oczywiście że pierdolnie, i to niezależnie od tego czy w Polsce rządziłby PiS, czy Milton Friedman wstałby grobu, wyrwał sobie z piersi osinowy kołek i zaprowadził nas do twardego, liberalnego raju. Od poprzedniego kryzysu minęło już 11 lat i interglacjał się kończy. Ale szczerze podziwiam tych, którzy marzą o zobaczeniu w Polsce drugiej Wenezueli tylko po to, żeby móc powiedzieć Dobrze wam tak chuje jedne .
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2019-05-29, 07:45   

To nie chodzi o marzenie a o zwykłe przepowiadanie zimy.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2019-05-29, 08:00   

Asuryan napisał/a:
BG napisał/a:
Tak samo jak praworządność obchodzi ich o wiele mniej (albo wcale) niż pińcet plus.

"Pińcet plus" ma wpływ bezpośredni na ich życie, a praworządność już nie. Nie wiem jak można tego nie rozumieć.

Byt kształtuje świadomość. Ludzie z największych miast nie wyobrażają sobie, że ktoś może dostawać i żyć za minimalną pensję, bo nikt tam takiej nie widział. To dla nich abstrakcja. Ja sam tego nie czuję. We wsiach i małych miejscowościach jednak to proza życia. Tam podwyżka minimalnej to była realna podwyżka wynagrodzenia. O 500+ nie wspominając.

Na przykład: w Warszawie mediana wynagrodzeń brutto wynosi 6000 zł, w Polsce 3500. W Warszawie PKB per capita PPP wynosi 150% średniej UE, w Polsce 75%, ale w podkarpackim już 50%. Kto z nich może pozwolić sobie na myślenie o abstrakcjach, a kto musi myśleć o materialnej konieczności?

Stary Ork napisał/a:
Oczywiście że pierdolnie, i to niezależnie od tego czy w Polsce rządziłby PiS, czy Milton Friedman wstałby grobu, wyrwał sobie z piersi osinowy kołek i zaprowadził nas do twardego, liberalnego raju. Od poprzedniego kryzysu minęło już 11 lat i interglacjał się kończy. Ale szczerze podziwiam tych, którzy marzą o zobaczeniu w Polsce drugiej Wenezueli tylko po to, żeby móc powiedzieć Dobrze wam tak chuje jedne.

Może i pierdolnie, ale niczego nie zdewastuje. Gadka o Wenezueli to mrzonki. Władza odbierze nam bezwarunkowe 500+ na pierwsze dziecko, może wprowadzi nawet jakieś ograniczenie dochodowe na każde kolejne. Odbierze trzynastą emeryturę. Ograniczy waloryzację świadczeń. Ograniczy wzrost pensji minimalnej. Przywróci standardowe stawki PIT dla osób młodych. Zamrozi wynagrodzenia w budżetówce. I biorąc pod uwagę naszą specyfikę, utrzymamy 2-3% wzrostu.
  
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2019-05-29, 08:07   

dworkin napisał/a:
Gadka o Wenezueli to mrzonki.


Pewnie że mrzonki, o Grecji też. Inna struktura gospodarki, inne środowisko ekonomiczne, inny kapitał społeczny. Ale weź to wytłumacz zakutym trollom w internetach.

Fidel-F2 napisał/a:

To nie chodzi o marzenie a o zwykłe przepowiadanie zimy.


Nie piłem do Ciebie, po prostu co chwila potykam się w internetach o debilne komentarze o takim z grubsza wydźwięku.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2019-05-29, 08:08   

I zasmażka.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2019-05-29, 09:37   

http://wyborcza.pl/7,7539...-na-wlasne.html

Cytat:
Pytamy w PO, czy w sztabie była tablica, na której rozpisano kto, dokąd, z jakim przekazem którego dnia jedzie. – A co, myślicie, że to Ameryka? – słyszymy.

xD - a sądziłem, że nie da się już bardziej wzmocnić ich wizerunku nieudaczników

Cytat:
Za kampanię KE odpowiadał Marcin Kierwiński z PO. Wspierali go inni politycy Platformy: Cezary Tomczyk, Robert Tyszkiewicz, Sławomir Nitras, Mariusz Witczak i Piotr Borys, bliski współpracownik Grzegorza Schetyny.

Ta sama ekipa pracowała przy nieudanej reelekcji Bronisława Komorowskiego w 2015 r.

"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów"
Albert Einstein

Ale może na jesień się uda :DD
  
 
 
BG 
Wyżełłak


Posty: 2080
Wysłany: 2019-05-29, 09:39   

Stary Ork napisał/a:
Nie rozumiesz. Ludzie w swojej masie nie kierują się przy wyborze - jakimkolwiek, politycznym, światopoglądowym, kuźwa, nawet przy wyborze płynu do mycia naczyń - racjonalnymi argumentami.

Ależ rozumiem - napisałem "powinno" nie jako wyraz oczekiwań i przewidywań, tylko jako wyraz życzenia, czy może raczej marzenia, żeby ludzie właśnie kierowali się logiką i racjonalizmem zamiast rozbudzanymi apetytami i łechtaniem ego.
Stary Ork napisał/a:
W PiS fantastycznie czują nastroje społeczne, a PO i okolice są zasadniczo głusi, ślepi, głupi, ciemni i tchórzliwi, bo nawet jeśli mają poglądy to boją się je ujawnić i bronić. (...) PiS na naszej scenie politycznej jest jedyną partią która wykazuje aktywność, narzuca tematy do obróbki przez opinię społeczną. PO potrafi tylko nieudolnie reagować.

Tak, na to też zwracałem uwagę i też nad tym boleję.
Jedynym sposobem na to, żeby PO chociaż odzyskało własnych wyborców z 2007 i z 2011, i żeby odzyskało wiarygodność przynajmniej w ich oczach, jest powrót do korzeni i do narracji właśnie z tamtego okresu. Z okresu, kiedy PO wygrywało wybory.
PO nigdy nie było partią rozdającą pieniądze, więc nikt nie uwierzy w szczerość w licytacji z PiS-em na populizm, a tylko zniechęca to niebagatelną część dotychczasowych wyborców PO.
I PO nigdy nie było partią antyklerykalną, więc bardzo ciężkim błędem było wskoczenie polityków PO i ogólnie KE na falę antyklerykalizmu wywołaną przez film Sekielskiego i jego bezpośrednie następstwa. To tylko zmobilizowało klerykalnych konserwatystów do zmobilizowania się, w odpowiedzi na apel Kaczyńskiego.
Paradoksalnie, Sekielski pomógł PiS-owi wygrać wybory. Pośrednio wprawdzie, ale jednak. Choć na początku mogło wydawać się, że będzie odwrotnie.
PiS-owi pomógł wygrać wybory również Rafał Trzaskowski - podpisując kartę LGBT, Paweł Rabiej - zapowiadając wprowadzenie małżeństw jednopłciowych i adopcji dzieci przez takowe, i Leszek Jażdżewski, psując wystąpienie Tuskowi.
goldsun napisał/a:
Nie da się ukryć, że w Polsce rozwarstwienie społeczne jest cholernie duże. (...) Poza tym PIS sprawiał i dalej sprawia wrażenie, że stara się ich zrozumieć, podczas gdy inne partie, z PO na czele pokazują, że biedoty kompletnie nie rozumie, ergo - nie zrobi z nich swoich wyborców.

No tak, jeśli chodzi o różnice między wsiami i małymi miasteczkami a wielkimi miastami, to racja - jest naprawdę duże rozwarstwienie (choć w sumie nie wiem, jak wygląda to w innych krajach). I nie da się też ukryć, że PiS uzyskało monopol na poparcie biedoty, na poparcie wsi i plebsu. I tutaj odebrało głosy głównie PSL-owi, które wcześniej choć trochę równoważyło skalę poparcia dla bloków PiS i anty-PiS. Nigdy nie popierałem PSL-u, jednak ta partia jest nieszkodliwa w porównaniu z PiS-em, więc sto razy bardziej wolałbym przy władzy PSL niż PiS.
Bo to, że PO nie rozumie biedoty i nie ma biedocie nic do zaoferowania, to nie nowość - najniższe warstwy społeczne nigdy nie były elektoratem PO. Platforma zawsze stawiała na elektorat wielkomiejski i inteligencki, choć w związku z tym, że ten elektorat jest dość wąski, to zasadniczym błędem było ze strony PO zamykanie się na inne elektoraty i zaniedbywanie pracy w gminach i powiatach i rozmawiania na żywo z prostymi ludźmi, z mieszkańcami wsi i małych miasteczek. PO za bardzo skupia się na dużych miastach, a za mało na prowincji. To na pewno jedna z głównych przyczyn porażki tej partii. Jednak nie jedyna, bo przecież w 2007 i w 2011 udało się PO wygrać. A w 2010 udało się wygrać Komorowskiemu.
goldsun napisał/a:
A co kogo obchodzi kłamanie, demokracja itp. jeśli w końcu może do garnka włożyć coś lepszego, wysłać dziecko na kolonie itp?

No to akurat jest kwestia wspomnianej przeze mnie kultury politycznej. Jeśli dla kogoś kłamanie i niszczenie praworządności i instytucji demokratycznych jest nieważne, to ten ktoś prezentuje bardzo niską czy wręcz zerową kulturę polityczną. Taki ktoś w ogóle nie ma wymagań wobec klasy politycznej i mentalnie jest gdzieś na poziomie pańszczyźnianego chłopa, a nie człowieka XXI wieku, członka społeczeństwa zglobalizowanego, hi-tech i informatycznego.

Gadka "Panie, kogo obchodzi, że oni kłamią i wciskają kit, że niszczą demokrację i że ośmieszają nasz kraj na arenie międzynarodowej, bo wszyscy politycy to kłamcy, złodzieje i pajace - ważne, że jedni dają mi kasę, a drudzy nie, i ja popieram tych, którzy dają mi kasę" to gadka właśnie pańszczyźnianego chłopa, który nijak nie przystaje do realiów Europy XXI wieku.
Asuryan napisał/a:
Za kogo Ty się masz, że śmiesz tak nazywać swoich rodaków?!

A to nie ja wymyśliłem tę frazę. :) Użyłem tylko dość znanego sformułowania, rozpropagowanego przez YouTubera Łukasza Stanisławowskiego
https://www.youtube.com/watch?v=1uKOHHiWJFU
który z kolei inspirował się fragmentem książki "Polactwo" Rafała Ziemkiewicza (skoro polactwo, no to robactwo - samo się nasuwa).
https://www.youtube.com/watch?v=f6q1F8Pq8i0
Fraza o Polakach-robakach zaczęła potem żyć własnym życiem - użył jej m.in. Jakub Dębski
https://www.youtube.com/watch?v=_yUKVmv3qpE
I Google Maps
https://www.wprost.pl/kra...ow-robakow.html
Równie dobrze w miejsce Polaków-robaków możesz wstawić stereotypowych Januszy, Grażyny, Seby i Karyny. :)
_________________
Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2019-05-29, 09:49   

Biedota? Plebs? Co Ty jakiś patrycjusz jestes? :mrgreen:

Opozycja nigdy nie wygra stawiając na taki przekaz.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Wydawnictwo MAG


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 13