A mnie odpychały. Wolałem zebrać dwie floty i rzucić na szybką, niż bić się na zwykłej.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Zasadniczo to z tego co grzebałem w sieci to jej wydajnosc zależy głównie od procka i ramu (Radeon HD4250). Procek jest niezły AMD x4 FX-4100 3,6GHz, ramu 8GB. Do tego dysk 1,5TB pod SATA 3. Zobaczy się. Prawdę mówiąc ten komp bez normalnej karty graficznej ma mnie zdopingować do szybszego napisania dratu. Jak skończę to wtedy dokupię jakąś sensowną.
MrSpellu, Nie z granta, ale z istotnie, z unijnej kasy na badania. Dokładniej z finansowanego z programu Kapitał Ludzki programu organizowanego przez UWr. stwierdziłem, że w starym kompie tkwi jakieś złe mzimu i na nim doktoratu nie skończę (głównie dlatego, ze się wiesza niemal bez przerwy).
_________________ Tekst to tylko pretekst do podtekstu...
MrSpellu, Nie z granta, ale z istotnie, z unijnej kasy na badania. Dokładniej z finansowanego z programu Kapitał Ludzki programu organizowanego przez UWr. stwierdziłem, że w starym kompie tkwi jakieś złe mzimu i na nim doktoratu nie skończę (głównie dlatego, ze się wiesza niemal bez przerwy).
Ostatnio ponoć jest moda, by na kasę z granta/kasy unijnej kupować maki
ja chyba zmodernizuję blaszaka
Shogun faktycznie mógłby nie pójść. choć takie Empire Total War poszlo w 1280x720 (powinno być 800 ale kiepsko to wyglądało) na średnich detalach. Tymczasem zapodałem Rome, bo grałem w niego daaawno temu i już nic nie pamiętam. a i tak największy sentyment mam do Medievala 1 i Shoguna 1
_________________ Tekst to tylko pretekst do podtekstu...
Jest tu ktoś chętny do pogrania w najnowszego Total War? W Roma?:)
Asu, pamiętasz jakie kiedyś toczyliśmy boje w Medka 2? Nie masz ochoty na lekką powtórkę w innych klimatach?
_________________ Peace is a lie, there is only passion.
Through passion, I gain strength.
Through strength, I gain power.
Through power, I gain victory.
Through victory, my chains are broken.
Z tego co pamiętam to śmiertelnie się na mnie obraziłeś jakiś czas temu. Jeśli Ci przeszło, to możemy kiedyś zagrać - z tym że w czystą grę, bez modów.
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Z tego co pamiętam to śmiertelnie się na mnie obraziłeś jakiś czas temu. Jeśli Ci przeszło, to możemy kiedyś zagrać - z tym że w czystą grę, bez modów.
Tak? To było już tak dawno, że nie pamiętam czemu:D Przypomnij, to może jednak nie pogramy;)
Jasne, że bez modów, czy to w Roma, czy w Szoguna czy w Napoleona. Wybór należy do Ciebie.
_________________ Peace is a lie, there is only passion.
Through passion, I gain strength.
Through strength, I gain power.
Through power, I gain victory.
Through victory, my chains are broken.
Miało to związek z moim opisem na gg. Nie pamiętam już jednak zupełnie jego treści, ani nawet czy był to mój komentarz a propos katastrofy w Smoleńsku, czy pochowania byłego prezydenta Polski na Wawelu, czy raczej żałoby w mediach po polskim papieżu.
Co do gry to chyba najlepsza była by w Rome 2, ale w takiego Shoguna 2 czy Napoleona też można by pograć.
No chyba, że po częściowym przypomnieniu Ci o co poszło, z powrotem nie będziesz chciał mieć ze mną nic wspólnego - zrozumiem to i się dostosuję.
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Wracając do tematu najnowszej odsłony serii. Niedawno wyszło dlc z nomadami (darmowe jeśli ktoś zdąży je pobrać przed 29 października) z którym już 16 nacji jest grywalnych. W dodatku w Rzymie i Kartaginie można wybrać jeden z trzech rodów, co daje razem 20 grywalnych kombinacji
Z grania w multi najbardziej ciekawią mnie kampanie vs z bitwami rozgrywanymi ręcznie - od Rome 2 poprzez Shoguna 2 do Napoleona włącznie. Mój namiar na steam - http://steamcommunity.com/id/Asuryan
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Miało to związek z moim opisem na gg. Nie pamiętam już jednak zupełnie jego treści, ani nawet czy był to mój komentarz a propos katastrofy w Smoleńsku, czy pochowania byłego prezydenta Polski na Wawelu, czy raczej żałoby w mediach po polskim papieżu.
Że też masz taką pamięć:D
Asuryan napisał/a:
Co do gry to chyba najlepsza była by w Rome 2, ale w takiego Shoguna 2 czy Napoleona też można by pograć.
No chyba, że po częściowym przypomnieniu Ci o co poszło, z powrotem nie będziesz chciał mieć ze mną nic wspólnego - zrozumiem to i się dostosuję.
Jestem otwarty na wszelkie propozycje. Z tych trzech gier najwięcej grałem w Napoleona a najmniej w Rome 2. Paradoksalnie to realia tej ostatniej najbardziej mnie interesują.
_________________ Peace is a lie, there is only passion.
Through passion, I gain strength.
Through strength, I gain power.
Through power, I gain victory.
Through victory, my chains are broken.
Nabu, to umówimy się na grę już chyba bezpośrednio poprzez steam, jak tylko wyślesz mi zaproszenie. A grać możemy po kolej w każą z tych gier, jeśli Ci się to nie znudzi W Napoleona na pewno mnie pokonasz, w Shoguna 2 raczej mamy równe szanse, a w Rome 2 chyba przewaga będzie po mej stronie...
Tixon napisał/a:
Total War Mecieval II rozczarowuje mnie pod względem konnicy - zepchnięta jest do roli wręcz pomocniczej. Niemniej trochę Anglią i Polską trochę pograłem.
Tixon napisał/a:
Ech, nie ma nic lepszego od wdeptania piechoty przeciwnika w ziemię. A tu konnica nie może się nawet przebić
Przejrzałem sobie dziś cały temat... że też wcześniej nie dostrzegłem tych herezji Tixonie, ciężka konnica w Medieval 2 na patchu 1.3 i 1.5 rozwala każdą piechotę, za wyjątkiem pikinierów i włóczników - którzy są jednostkami typowo anty kawaleryjskimi. Tylko trzeba umieć przeprowadzać nią idealne szarże I chodzi tu zarówno o wydanie odpowiedniego rozkazu (pojedyńczy ppm, a nie podwójny) przez wykorzystanie odpowiedniego terenu (jak najbardziej płaski, bez jakichkolwiek przeszkód terenowych) po ustawienie kopijników przed posłaniem ich do boju (frontem do przeciwnika). No i pod żadnym pozorem nie atakuje się nigdy w formacji klina - to akurat faktycznie twórcy spierniczyli.
Dlatego wiesz, czemu byłem rozczarowany efektem w grze.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Jeśli masz jeszcze tą grę z dodatkiem, to weź sobie kopijników przeciwko na przykład spieszonemu rycerstwu. Jeden ppm na wrogach (a nie dwa) i dopiero zobaczysz jak potężne są szarże w Medievalu. Cud, miód i malina, pod warunkiem że umie się je przeprowadzać
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Pograłem chwile w Attylę. Jak bardzo teraz już tej gry nie ogarniam
W cholerę opcji i możliwości, bitwa to kompletny chaos, gdzie mam problem z ustawieniem jednostek. Aż szkoda, że mogę pograć sobie tylko do jutra.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Kupiłem Rome 2, pograłem chwilę, dałem se siana.
Postanowiłem naprawić Shoguna się udało, odpalam Shoguna 2 i dostaję łomot. Oduczyłem się grać (albo od samego początku nie umiałem).
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Teoretycznie w każdym jeśli ma się odpowiednie do tego narzędzia. Najłatwiej jest to robić w Rome (jedynce) i Medevial 2. Od Empire skomplikowali modowanie jak tylko mogli.
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Najłatwiej jest to robić w Rome (jedynce) i Medevial 2.
Do Shoguna masz bardzo prosty w obsłudze edytor jednostek, prowincji, budynków etc.
Do tego instrukcje na YT prowadzą jak za rączkę.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
TW:Warhammer
na razie sam początek - jestem dopiero po jednej dużej bitwie - takiej na 20 x 26 regimentów. Bez bicia powiem że musiałem ja rozegrać kilka razy żeby wygrać - kalibracja celownika trochę trwała...
z uwag bitewnych - "Bohaterowie" dość mocni, ale nie tak jak w WFB, czarodziej miętki kawaleria niedoszacowana...
oddziały strzeleckie także - aczkolwiek jest to chyba problem całej serii TW
zbyt duża mobilność/reaktywność oddziałów
ekran strategiczny chyba najlepszy z dotychczasowo granych przeze mnie (czyli Shogun1, Medieval1&2)
poza tym - klimatycznie
na razie to tak na pierwszy rzut oka - raptem ze 3 godziny realnego czasu gry.
oddziały strzeleckie także - aczkolwiek jest to chyba problem całej serii TW
Pograj w Empire, zobaczysz co robi angielska piechota liniowa po wynalezieniu Fire by Rank i ognia plutonami.
pewnie i tak - to była epoka prochu
no mam w WH też regiment muszkietów - w sumie nie widzę różnicy,
ogólnie - mam na razie wrażenie że szkoda tracić "miejsce", czas i pieniądze na oddziały strzeleckie skoro można wziąć coś do hth
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum