Wysłany: 2011-12-17, 17:08 Podsumowanie czytelnicze 2011 roku
Do końca roku jeszcze dwa tygodnie, ale przy moim tempie czytania w tym roku mogę już brać się za posumowanie.
W bieżącym roku przeczytałem na razie 47 tytułów, kolejny czytam teraz i sądzę, że do końca roku przeczytam jeszcze tylko Kroki 2011, więc rok zakończę z 49 tytułami.
Słabo dość, raz, ze cały miesiąc Wyspy Daviesa, potem przeprowadzka i czas uciekał.
Najlepiej było w sierpniu i październiku po pięć tytułów.
Najlepsze w mojej prywatnej opinii były:
Finch VanderMeera, Nova Swing Harrisona, Science Fiction Dukaja oraz Prefekt Reynoldsa. Bardzo wysoko cenię też reportaże Szczygła z Czech, czyli Gottland i Zrób sobie raj oraz Kronikę Ptaka Nakręcacza Murakamiego.
Ja skończyłem rok na 47 tytułach. Było w tym trochę powtórkowych (saga o Wiedźminie, 1xWegner, 3xŽamboch), reszta czytana po raz pierwszy. Pierwszą książką był "Zew Cthulhu" Lovecrafta, ostatnią "Imperialna Ziemia" A.C.Clarke'a którą skończyłem wczoraj w nocy.
Najlepsze książki jakie przeczytałem w 2011 to:
- "Wydrążony człowiek" Simmonsa
- "Przez ciemne zwierciadło", "Ubik" Dicka
- "Neuromancer" Gibsona
Z polskich za godne wymienienia uważam:
- "Starzyzna", "Słoneczna dolina" Dardy
- oba tomy Meekhanu Wegnera (chociaż "Północ-Południe" czytałem po raz drugi, ale dzięki mojej słabej pamięci czułem się, jakby po raz pierwszy )
Najlepiej szło mi w październiku - 7 tytułów, najsłabiej w styczniu - 0.
Ogólnie uważam 2011 za b.dobry rok i liczę że w 2012 będzie jeszcze lepiej.
W tym roku 64 nowych pozycji + 9 powtórzeń. Jestem bardzo zadowolony z wyniku, zwłaszcza patrząc na czas wolny jaki posiadam.
Do najlepszej bez wątpienia zaliczę Cryptonomicona Stephenosna, oprócz tego warto wyróżnić Akty Caine Stovera, Czarną Kompanię Cooka (zwłaszcza pierwsze trzy części oraz dwie ostatnie), Gniazdo Światów Huberatha, no i Ryfterów Wattsa.
Do najgorszych Fiolet Kozak, Wampir z M-3 Pilipiuka oraz Trojke Chapmana, która mimo, że bije na głowę dwie wcześniejsze pozycje to strasznie mi nie podeszła.
Nowy rok zaczynam antologią Miecze i Mroczna Magia oraz VanderMeerem.
_________________
Ł napisał/a:
Fantastyka jest dziwką Stephesona, a nie Stepheson dziwką fantastyki.
James Joyce napisał/a:
Jest to wiek utrudzonego kurewstwa, po omacku szukającego swego boga.
Jeśli chodzi o mnie... kupiłem jakieś sześć książek przeczytałem zaledwie dwie (wiem słabo ). Za najlepszą jaką czytałem w 2011(jeśli chodzi o osobistą ocenę) uważam "Novą Swing"następnie kolejną przeczytaną pozycją jest "Kwantowy złodziej" H.Rajaniemiego którą uważam za tylko dobrą i wartą uwagi pozycję niż z opcji "musisz to mieć". Gdyby nie mój dość długi kryzys czytelniczy to 2011 wyglądał by znacznie lepiej, no ale cóż w 2012 zamierzam dużo kupować jak i zarazem czytać- w większości przypadków będzie to nadrabianie kolejnych zaległości
_________________ " Ciemne sprawy najlepiej załatwiać po ciemku " - "Hobbit" J.R.R. Tolkien
80* książek w tym roku, niby o 3 mniej niż w zeszłym, ale w zestawieniu tym nie uwzględniam mangi czytanej online, a w tym roku było tego sporo : Berserk, Ranma 1/2 (to "tylko" do 20 tomów, po sesji wrócę), Naruto tak gdzieś do 500 rozdziału (jakościowo jest odwrotnie proporcjonalne od Bleacha). Więc nie było tak źle.
Pod względem zakupów to był bardzo udany rok, biblioteka zwiększyła mi się o 78 książek o łącznej wartości ponad dwóch tysięcy (tak na to patrząc, to sam się dziwię, skąd ja, biedny niepracujący student mam na to kasę).
Z najciekawszych poznanych : Eco (Imię róży), Bacigalupi (Nakręcanka), Duncan (Księga Wszystkich Godzin), Sanderson (Elantris, dosyć średnie fantasy, ale z takim debiutem to ja poluję na jego dalsze książki), Twardoch (Wieczny Grunwald), Novik (Smok Jego Królewskiej Mości).
Z już poznanymi przyjemnie spędziłem czas z Strossem (Szklany Dom), Stephensonem (Peanatema, Zamieć), Moersem (Kot i Rumo), VanderMeerem (Miasto). Zyskał w tym roku w moich oczach Dukaj (Inne Pieśni) i Kres (północna granica), zapewne sięgnę po więcej.
Natomiast rozczarowali mnie : Domagalski (Delikatne uderzenie pioruna), Błotny (Wergeld królów), Rajaniemi (Kwantowy złodziej), Hearn (Po słowiczej podłodze), Matuszek (Kamienna ćma), Rankin (Dziewczyna Płaszczka i inne niesamowite atrakcje), Rice (Wywiad z wampirem), Williams (Smoki ze zwyczajnej farmy).
Z planów udało się przeczytać Eriksona (i nabyć następne tomy, 2012 będzie rokiem Eriksona, coś tak czuję), zacząć Brzezińską, ugryźć kawałek Lema.
Plany na nowy rok Mieville (tym razem na pewno), być może Dick. Głównie będę się starał się przeczytać to co kupiłem (nie chcę zostać MadMillem ), 4 książki UW leżące na półce aż się proszą o lekturę. Ale najpierw skończę Chochoły.
Najlepsza polska książka w tym roku - o pół długości przed Wiecznym, Inne Pieśni.
Najlepsza zagraniczna książka w tym roku - Peanatema, zaraz za nią Zamieć i Księga Wszystkich Godzin.
*-właściwie 81, bo Droga/Wielka Ksiega Tao czytałem w dwóch zupełnie różnych tłumaczeniach.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
W 2011 r. kupiłem 67 książek. Przeczytałem 63. Wychodzi jakieś 1,3 książki tygodniowo. Całkiem sporo. Choć pewnie gdyby odjąć kilka niewypałów, które przekartkowałem począwszy od 100 strony, to może byłoby bliżej 1 książki tygodniowo.
Spośród przeczytanych najlepsze tytuły to:
- Trylogia Policyjna Leifa G.W. Perssona ("Między tęsknotą lata a chłodem zimy", "W innym czasie w innym zyciu", "Swobodny upadek jak we śnie")
- "Rada pałacowa" - Stephena L. Cartera.
- "Terminal World" - Alastaira Reynoldsa.
- "Portret damy" - Henry Jamesa.
- "Gra w kości" - Elżbiety Cherezińskiej.
- "Krew to włóczęga" - Jamesa Ellroya.
- "Wolność" - Jonathana Franzena.
- "Dom derwiszy" - Iana McDonalda.
- "Wielki szort" - Michaela Lewisa.
- "Steve Jobs" - C. Isaacsona (prawdopodobnie, bo lektura wciąż trwa).
- "Rozgwiazda" - Petera Wattsa.
- "Wir" - Petera Wattsa.
- "Londyn. Biografia" - Petera Ackroyda.
Moje podsumowanie 2011:
Kupionych: 23
Przeczytanych: 20
Najlepsze:
Władca Pierścieni, Silmarillion Tolkiena
Conan i Pradawni Bogowie Howarda
Ubik Dicka
Miecz przeznaczenia Sapkowskiego
Inne Pieśni Dukaja
Gra o tron Martina
Jakiś wielkich rozczarowań nie było, choć najbardziej się męczyłem przy Maszynie różnicowej Gibsona/Sterlinga
W porównaniu z innymi wypadam raczej blado, ale i tak jestem zadowolony z tych 20 przeczytanych
Czytam tylko fantastykę.
_________________ Rządzić znaczy służyć. Ci, którzy sprawują władzę, są jej niewolnikami. Tylko wygnaniec jest wolny. (…) Jesteśmy silni, chociaż rządzimy bez użycia siły.
Przeczytanych książek: 47, z czego wyjątkowo mało fantastyki, a bardzo dużo nadrabiania zaległości.
Najlepsze:
1. Ada albo Żar - Nabokov
2. Kosmos - Gombrowicz
3. Ślepowidzenie - Watts
4. Król-Duch - Słowacki
Najgorsze:
1. Platforma - Houellebecq
2. Faktotum - Bukowski
3. Epifania wikarego Trzaski - Twardoch (przeczytałem to to jeszcze raz i aż mi wstyd, że tak tej książki broniłem w którymś z wątków).
4. Gnój - Kuczok
Odkrycia roku: Roth, Barnes, Miłoszewski.
_________________ Teraz rozchodzi się po wszystkich salach, przeganiając zastałą woń dymu, alkoholu i potu, delikatny, mdławy aromat Śniadania: kwiatowy, przenikliwy, zaskakujący bardziej niż barwa zimowego słońca, przejmuje przestrzeń we władanie nie tyle za sprawą swej zwierzęcej ostrości czy natężenia, ile wskutek nader zawiłego wiazania molekuł, współuczestnicząc w sekretnej magii, dzięki której - co nieczęsto się zdarza - Śmierci tak wyraźnie daje się do zrozumienia, żeby się odpierdoliła - T. Pynchon
43 książki - głównie zaległości (w 2012 będą zaległości z 2011 odrabiane).
Nie zawiodłem się specjalnie na niczym (może trochę na Maszynie Różnicowej).
Absolutny hit 2011 u mnie to Alastair Reynolds wraz ze zbiorem Król Bólu.
Najlepsze : Accelerando, Model do składania, Amerykański spisek
Powrót roku : Raymond Chandler
Zawód : Ross Macdonald - Ruchomy Cel, po resztę nie sięgnąłem.
_________________ Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
15 przeczytanych (Głos Lema jeszcze w połowie), gdzieś z 20 zakupionych. Jedna więcej przeczytana niż w poprzednim roku.
Najlepsze zdecydowanie Łaskawe (chyba zacznę powtórne czytanie, bo to książka którą można czytać co roku), z rzeczy fantastycznych chyba dwa Wattsy i zakończenie dekalogu Eriksona. Prawie połowa rzeczy przeczytanych na Kindle, więc jednak papier jeszcze nie odszedł do lamusa.
Kupiłem 142 książki, przeczytałem ok 80.
Jak widać, zaległości są spore, tym bardziej że część przeczytanych to były pozycje pożyczone...
Ewidentnie w 2012 będę kupował nieco rozsądniej.
Najbardziej podobały mi się: "Nakręcana dziewczyna" Bacigalupiego, "Xenna moja miłość" Gołębiewskiego, trylogia Cherezińskiej "Północna Droga", "Dwie królowe" Gregory, "Dallas'63" Kinga.
_________________ no i jestem
widzisz jestem
nie miałem nadziei
ale jestem
Kupione też już mogę podsumować: 80 sztuk + 6 Murakamich dla żony.
Półka puchnie, na razie czeka na przeczytanie około 140 książek z ostatnich trzech lat.
Pozostaje się tylko cieszyć, że jeżeli dożyję emerytury to będę miał na niej co robić.
Rok 2011 stał dla mnie pod znakiem starej grozy, głównie antologii. Zaczęłam w końcu robić zakupy na eBayu, co pozwoliło rozhulać się moim kolekcjonerskim zapędom (antologie grozy - paperbacki z lat 60. i 70.), choć niestety finanse trochę trzymają . W przyszłym roku będzie zapewne podobnie.
W zasadzie nie czytałam nowości, więc odpuszczę sobie pisanie o rzeczach najlepszych i najgorszych.
_________________ Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween http://kotspinaksiazce.blogspot.com/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum