FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Podsumowanie czytelnicze 2011 roku
Autor Wiadomość
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2011-12-17, 17:08   Podsumowanie czytelnicze 2011 roku

Do końca roku jeszcze dwa tygodnie, ale przy moim tempie czytania w tym roku mogę już brać się za posumowanie.
W bieżącym roku przeczytałem na razie 47 tytułów, kolejny czytam teraz i sądzę, że do końca roku przeczytam jeszcze tylko Kroki 2011, więc rok zakończę z 49 tytułami.
Słabo dość, raz, ze cały miesiąc Wyspy Daviesa, potem przeprowadzka i czas uciekał.
Najlepiej było w sierpniu i październiku po pięć tytułów.

Najlepsze w mojej prywatnej opinii były:
Finch VanderMeera, Nova Swing Harrisona, Science Fiction Dukaja oraz Prefekt Reynoldsa. Bardzo wysoko cenię też reportaże Szczygła z Czech, czyli Gottland i Zrób sobie raj oraz Kronikę Ptaka Nakręcacza Murakamiego.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Sammael 


Posty: 668
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-12-30, 14:02   

Ja skończyłem rok na 47 tytułach. Było w tym trochę powtórkowych (saga o Wiedźminie, 1xWegner, 3xŽamboch), reszta czytana po raz pierwszy. Pierwszą książką był "Zew Cthulhu" Lovecrafta, ostatnią "Imperialna Ziemia" A.C.Clarke'a którą skończyłem wczoraj w nocy.

Najlepsze książki jakie przeczytałem w 2011 to:
- "Wydrążony człowiek" Simmonsa
- "Przez ciemne zwierciadło", "Ubik" Dicka
- "Neuromancer" Gibsona

Z polskich za godne wymienienia uważam:
- "Starzyzna", "Słoneczna dolina" Dardy
- oba tomy Meekhanu Wegnera (chociaż "Północ-Południe" czytałem po raz drugi, ale dzięki mojej słabej pamięci czułem się, jakby po raz pierwszy :mrgreen: )

Najlepiej szło mi w październiku - 7 tytułów, najsłabiej w styczniu - 0.
Ogólnie uważam 2011 za b.dobry rok i liczę że w 2012 będzie jeszcze lepiej.
 
 
GilGalad 
Szperacz


Posty: 394
Wysłany: 2011-12-31, 15:19   

W tym roku 64 nowych pozycji + 9 powtórzeń. Jestem bardzo zadowolony z wyniku, zwłaszcza patrząc na czas wolny jaki posiadam.

Do najlepszej bez wątpienia zaliczę Cryptonomicona Stephenosna, oprócz tego warto wyróżnić Akty Caine Stovera, Czarną Kompanię Cooka (zwłaszcza pierwsze trzy części oraz dwie ostatnie), Gniazdo Światów Huberatha, no i Ryfterów Wattsa.
Do najgorszych Fiolet Kozak, Wampir z M-3 Pilipiuka oraz Trojke Chapmana, która mimo, że bije na głowę dwie wcześniejsze pozycje to strasznie mi nie podeszła.

Nowy rok zaczynam antologią Miecze i Mroczna Magia oraz VanderMeerem. :-)
_________________
Ł napisał/a:
Fantastyka jest dziwką Stephesona, a nie Stepheson dziwką fantastyki.


James Joyce napisał/a:
Jest to wiek utrudzonego kurewstwa, po omacku szukającego swego boga.
 
 
MarcinusRomanus 
Centurion


Posty: 407
Skąd: Wielki Rzym
Wysłany: 2011-12-31, 16:11   

Jeśli chodzi o mnie... kupiłem jakieś sześć książek przeczytałem zaledwie dwie (wiem słabo ;) ). Za najlepszą jaką czytałem w 2011(jeśli chodzi o osobistą ocenę) uważam "Novą Swing"następnie kolejną przeczytaną pozycją jest "Kwantowy złodziej" H.Rajaniemiego którą uważam za tylko dobrą i wartą uwagi pozycję niż z opcji "musisz to mieć". Gdyby nie mój dość długi kryzys czytelniczy to 2011 wyglądał by znacznie lepiej, no ale cóż w 2012 zamierzam dużo kupować jak i zarazem czytać- w większości przypadków będzie to nadrabianie kolejnych zaległości ;)
_________________
" Ciemne sprawy najlepiej załatwiać po ciemku " - "Hobbit" J.R.R. Tolkien
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2011-12-31, 20:10   

80* książek w tym roku, niby o 3 mniej niż w zeszłym, ale w zestawieniu tym nie uwzględniam mangi czytanej online, a w tym roku było tego sporo : Berserk, Ranma 1/2 (to "tylko" do 20 tomów, po sesji wrócę), Naruto tak gdzieś do 500 rozdziału (jakościowo jest odwrotnie proporcjonalne od Bleacha). Więc nie było tak źle.

Pod względem zakupów to był bardzo udany rok, biblioteka zwiększyła mi się o 78 książek o łącznej wartości ponad dwóch tysięcy (tak na to patrząc, to sam się dziwię, skąd ja, biedny niepracujący student mam na to kasę).

Z najciekawszych poznanych : Eco (Imię róży), Bacigalupi (Nakręcanka), Duncan (Księga Wszystkich Godzin), Sanderson (Elantris, dosyć średnie fantasy, ale z takim debiutem to ja poluję na jego dalsze książki), Twardoch (Wieczny Grunwald), Novik (Smok Jego Królewskiej Mości).

Z już poznanymi przyjemnie spędziłem czas z Strossem (Szklany Dom), Stephensonem (Peanatema, Zamieć), Moersem (Kot i Rumo), VanderMeerem (Miasto). Zyskał w tym roku w moich oczach Dukaj (Inne Pieśni) i Kres (północna granica), zapewne sięgnę po więcej.
Natomiast rozczarowali mnie : Domagalski (Delikatne uderzenie pioruna), Błotny (Wergeld królów), Rajaniemi (Kwantowy złodziej), Hearn (Po słowiczej podłodze), Matuszek (Kamienna ćma), Rankin (Dziewczyna Płaszczka i inne niesamowite atrakcje), Rice (Wywiad z wampirem), Williams (Smoki ze zwyczajnej farmy).

Z planów udało się przeczytać Eriksona (i nabyć następne tomy, 2012 będzie rokiem Eriksona, coś tak czuję), zacząć Brzezińską, ugryźć kawałek Lema.

Plany na nowy rok Mieville (tym razem na pewno), być może Dick. Głównie będę się starał się przeczytać to co kupiłem (nie chcę zostać MadMillem :( ), 4 książki UW leżące na półce aż się proszą o lekturę. Ale najpierw skończę Chochoły.

Najlepsza polska książka w tym roku - o pół długości przed Wiecznym, Inne Pieśni.
Najlepsza zagraniczna książka w tym roku - Peanatema, zaraz za nią Zamieć i Księga Wszystkich Godzin.

*-właściwie 81, bo Droga/Wielka Ksiega Tao czytałem w dwóch zupełnie różnych tłumaczeniach.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2011-12-31, 20:45   

W 2011 r. kupiłem 67 książek. Przeczytałem 63. Wychodzi jakieś 1,3 książki tygodniowo. Całkiem sporo. Choć pewnie gdyby odjąć kilka niewypałów, które przekartkowałem począwszy od 100 strony, to może byłoby bliżej 1 książki tygodniowo.

Spośród przeczytanych najlepsze tytuły to:
- Trylogia Policyjna Leifa G.W. Perssona ("Między tęsknotą lata a chłodem zimy", "W innym czasie w innym zyciu", "Swobodny upadek jak we śnie")
- "Rada pałacowa" - Stephena L. Cartera.
- "Terminal World" - Alastaira Reynoldsa.
- "Portret damy" - Henry Jamesa.
- "Gra w kości" - Elżbiety Cherezińskiej.
- "Krew to włóczęga" - Jamesa Ellroya.
- "Wolność" - Jonathana Franzena.
- "Dom derwiszy" - Iana McDonalda.
- "Wielki szort" - Michaela Lewisa.
- "Steve Jobs" - C. Isaacsona (prawdopodobnie, bo lektura wciąż trwa).
- "Rozgwiazda" - Petera Wattsa.
- "Wir" - Petera Wattsa.
- "Londyn. Biografia" - Petera Ackroyda.

Książka roku: "Wolność" Jonathana Franzena.
Nieporozumienie roku: "Trojka" Stepana Chapmana.
Najlepsza antologia - "Science Fiction" Powergraphu.
Najlepsza fantastyka - "Dom Derwiszy. Dni Cyberabadu" I. McDonalda.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2012-01-01, 11:23   

A ja w sumie nie pamiętam ile kupiłem. Z Beletrystyki na pewno mniej niż w 2010.

Najlepsza książka przeczytana w 2011: Cryptonomicon Stephensona
Najgorsza książka przeczytana w 2011: Herrenvolk Uznańskiego
Książka, która wybitnie nie pykła: Trojka Chapmana
Książka, która (choć dobra) mnie rozczarowała: Wieczny Grunwald Twardocha
Książka, która mile mnie zaskoczyła: Burza Parowskiego
_________________
Instagram
Twitter
 
 
gelaZz 


Posty: 167
Skąd: Radom
Wysłany: 2012-01-01, 11:43   

Moje podsumowanie 2011:
Kupionych: 23
Przeczytanych: 20
Najlepsze:
Władca Pierścieni, Silmarillion Tolkiena
Conan i Pradawni Bogowie Howarda
Ubik Dicka
Miecz przeznaczenia Sapkowskiego
Inne Pieśni Dukaja
Gra o tron Martina

Jakiś wielkich rozczarowań nie było, choć najbardziej się męczyłem przy Maszynie różnicowej Gibsona/Sterlinga

W porównaniu z innymi wypadam raczej blado, ale i tak jestem zadowolony z tych 20 przeczytanych :-P
Czytam tylko fantastykę.
_________________
Rządzić znaczy służyć. Ci, którzy sprawują władzę, są jej niewolnikami. Tylko wygnaniec jest wolny. (…) Jesteśmy silni, chociaż rządzimy bez użycia siły.

Brian W. Aldis
 
 
Ard


Posty: 190
Wysłany: 2012-01-01, 13:36   

Przeczytanych książek: 47, z czego wyjątkowo mało fantastyki, a bardzo dużo nadrabiania zaległości.

Najlepsze:
1. Ada albo Żar - Nabokov
2. Kosmos - Gombrowicz
3. Ślepowidzenie - Watts
4. Król-Duch - Słowacki

Najgorsze:
1. Platforma - Houellebecq
2. Faktotum - Bukowski
3. Epifania wikarego Trzaski - Twardoch (przeczytałem to to jeszcze raz i aż mi wstyd, że tak tej książki broniłem w którymś z wątków).
4. Gnój - Kuczok

Odkrycia roku: Roth, Barnes, Miłoszewski.
_________________
Teraz rozchodzi się po wszystkich salach, przeganiając zastałą woń dymu, alkoholu i potu, delikatny, mdławy aromat Śniadania: kwiatowy, przenikliwy, zaskakujący bardziej niż barwa zimowego słońca, przejmuje przestrzeń we władanie nie tyle za sprawą swej zwierzęcej ostrości czy natężenia, ile wskutek nader zawiłego wiazania molekuł, współuczestnicząc w sekretnej magii, dzięki której - co nieczęsto się zdarza - Śmierci tak wyraźnie daje się do zrozumienia, żeby się odpierdoliła - T. Pynchon
 
 
Plejbek 


Posty: 842
Skąd: Black Lodge
Wysłany: 2012-01-01, 13:57   

43 książki - głównie zaległości (w 2012 będą zaległości z 2011 odrabiane).
Nie zawiodłem się specjalnie na niczym (może trochę na Maszynie Różnicowej).
Absolutny hit 2011 u mnie to Alastair Reynolds wraz ze zbiorem Król Bólu.
 
 
Jaskier 


Posty: 651
Wysłany: 2012-01-01, 18:17   

Przeczytałem 12 pozycji, znacznie więcej kupiłem.

Najlepsze przeczytane to: Córka Łupieżcy Dukaja, Rozgwiazda Wattsa i Dzienniki gwiazdowe Lema

Reszta była co najwyżej słaba.

Rok 2012, stoi u mnie pod znakiem czytania tego, co zostało kupione i czeka na półce.
_________________
''Imagination will often carry us to worlds that never were. But without it we go nowhere''
 
 
omar 
Leniwiec

Posty: 8
Wysłany: 2012-01-01, 18:54   

Trzeci rok z rzędu licznik przeczytanych książek zatrzymał się na liczbie 35.

Najlepsze:
Nawałnica mieczy, Arka odkupienia oraz Libra

Najsłabsze:
Światło

Odkryciem roku zostaje James Ellroy.
 
 
sanatok
Latający Pomidor


Posty: 1417
Skąd: Megamaszyna
Wysłany: 2012-01-02, 12:53   

Kupione: 23
Przeczytane: 30

Najlepsze : Accelerando, Model do składania, Amerykański spisek :>
Powrót roku : Raymond Chandler
Zawód : Ross Macdonald - Ruchomy Cel, po resztę nie sięgnąłem.
_________________
Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2012-01-02, 17:10   

73 książki przeczytane (o 8 gorzej niż w 2010) i 129 zdobytych. Zapasy na starość rosną.
_________________
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2012-01-02, 17:41   

15 przeczytanych (Głos Lema jeszcze w połowie), gdzieś z 20 zakupionych. Jedna więcej przeczytana niż w poprzednim roku.
Najlepsze zdecydowanie Łaskawe (chyba zacznę powtórne czytanie, bo to książka którą można czytać co roku), z rzeczy fantastycznych chyba dwa Wattsy i zakończenie dekalogu Eriksona. Prawie połowa rzeczy przeczytanych na Kindle, więc jednak papier jeszcze nie odszedł do lamusa.
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
bimali1 


Posty: 751
Wysłany: 2012-01-03, 09:51   

Kupiłem 142 książki, przeczytałem ok 80.
Jak widać, zaległości są spore, tym bardziej że część przeczytanych to były pozycje pożyczone...
Ewidentnie w 2012 będę kupował nieco rozsądniej.
Najbardziej podobały mi się: "Nakręcana dziewczyna" Bacigalupiego, "Xenna moja miłość" Gołębiewskiego, trylogia Cherezińskiej "Północna Droga", "Dwie królowe" Gregory, "Dallas'63" Kinga.
_________________
no i jestem
widzisz jestem
nie miałem nadziei
ale jestem
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2012-01-03, 10:33   

Kupione też już mogę podsumować: 80 sztuk + 6 Murakamich dla żony.
Półka puchnie, na razie czeka na przeczytanie około 140 książek z ostatnich trzech lat.
Pozostaje się tylko cieszyć, że jeżeli dożyję emerytury to będę miał na niej co robić.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Procella 


Posty: 1193
Skąd: L-space
Wysłany: 2012-01-03, 13:33   

Kupione: 183
Przeczytane: 86

Rok 2011 stał dla mnie pod znakiem starej grozy, głównie antologii. Zaczęłam w końcu robić zakupy na eBayu, co pozwoliło rozhulać się moim kolekcjonerskim zapędom (antologie grozy - paperbacki z lat 60. i 70.), choć niestety finanse trochę trzymają :( . W przyszłym roku będzie zapewne podobnie.

W zasadzie nie czytałam nowości, więc odpuszczę sobie pisanie o rzeczach najlepszych i najgorszych.
_________________
Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween

http://kotspinaksiazce.blogspot.com/
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2012-01-23, 21:39   

Zebrałem się w sobie i zrobiłem podsumowanie roku - liczby, wykresy, podziały jakościowe :)
http://shadowmage.nast.pl...mowanie-2011-1/
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Wydawnictwo Solaris


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 14