FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Czytniki
Autor Wiadomość
Cintryjka 

Posty: 1842
Wysłany: 2012-12-26, 15:41   

Komp (eksplorator) też widzi. Calibre do konwertowania głównie.
_________________
Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci

J.K.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2013-01-17, 20:00   

Rzeczywiście. Calibre to jest to.
Wkurza mnie tylko to, że nie mogę konwertować. Niby mam potrzebną wtyczkę (a może nie...) i nie idzie. Przegrałem sobie na Kindle książki z iPhone'a i te klasyczne, z wygasłymi prawami autorskimi(?): Henry James, Jane Austen, Emily Dickinson - bez problemu Kindle czyta. Ale już z Iainem Banksem nie mogę sobie poradzić w konwertowaniu. No nic. Przerobię wszystko jeszcze raz.

Czytanie na Kindle - pierwsza klasa. Nie boli :) Zacząłem od "Ciemniejszej strony Graya" po polsku, żeby było coś łatwego na początek :) Sam czytnik, format, ekran, czułość - nie mam zastrzeżeń. No, może czułość zbyt duża jeśli chodzi o "przewracanie kartek". Ale to żadne problem tak naprawdę. Będę regularnie nabywał książki po angielsku na Kindle. I na dodatek na kartę kredytową żony, bo mojej debitowej Amazon coś nie chce akceptować (ale już Ępik, czy iTunes "nosem" na nią nie kręcą).
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2013-01-17, 20:02   

Z czym masz problem w konwertowaniu?
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2013-01-17, 20:10   

No własnie w tym, że mi wyskakuje komunikat, że się nie powiodło. Ale w weekend przerobię wszystko jeszcze raz krok po kroku, bo - prawdopodobnie - to ja coś spierniczyłem.

EDIT: próbowałem konwertować z EPUB do MOBI.

BTW: z jakiej wtyczki do konwertowania korzystasz?
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2013-01-17, 20:31   

Wtyczki? Nie pamiętam, żebym cokolwiek dodawał do czystego Calibre.
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
batou 


Posty: 507
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2013-01-18, 09:33   

Romulus napisał/a:
Ale już z Iainem Banksem nie mogę sobie poradzić w konwertowaniu.

Kupiłeś tę książkę gdzieś w formacie epub i nie możesz przerobić na kindlowe mobi, tak? Jeśli tak, to pewnie kwestia zabezpieczeń samego pliku, które uniemożliwiają konwersję, bez ich złamania. Witaj w świecie legalnych ebooków :)
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2013-01-18, 09:55   

Dokładnie tak. Wyświetla mi się komunikat, że plik zabezpieczony DRM kiedy próbuje konwertować. No nic, nie uda się, to kupię jeszcze raz, tym razem w Amazonie.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Jaskier 


Posty: 651
Wysłany: 2013-01-18, 13:14   

http://www.convertfiles.c...UB-to-MOBI.html
http://download.cnet.com/...4-75613706.html

Pod pierwszym linkiem jest konwerter online (nie wiem czy to działa, bo nie sprawdzałem)
Natomiast pod drugim, jest program na licencji freeware również służący do konwersji (też nie wiem, czy działa)

Możesz popróbować.
_________________
''Imagination will often carry us to worlds that never were. But without it we go nowhere''
 
 
batou 


Posty: 507
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2013-01-18, 13:49   

Żaden z nich nie zadziała z tym plikiem.
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2013-03-04, 21:12   

Zdecydowałam się. Kupuję Kindla 5 (tego z 6 calowym ekranem). Niech mi się e-booki nie marnują. :)
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2013-03-04, 21:37   

Wszystkie mają 6calowy ekran ;)
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2013-03-04, 22:18   

Tego nie wiedziałam. :) Jednym słowem: poszedł znawca na zakupy... :roll:
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
makatka 
Zapluta Wiedźma


Posty: 939
Skąd: wprost z absurdu
Wysłany: 2013-03-04, 22:56   

stąd też ja dobre kilka miesięcy robiłam podchody pod czytnik :P

swoją drogą- robię kolejną okładkę pod czytnik (tym razem z Klingonami a nie smoczydłem) na zamówienie znajomego... jak zrobię to się pewnie pochwalę :)
_________________
Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.

zimo, zimo... WYPIERDALAJ!
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2013-03-05, 22:09   

Jak będzie gotowa, to koniecznie ją pokaż - smoczydło oko rwie. :)

Skoro czytnik w planach, to grzebię w sieci w poszukiwaniu darmowych e-booków. No i trafiłam na artykuł o unijnych przepychankach na okoliczność VATu na e-książki z biznesowej części Wyborczej, z którego wynika, że - jeśli się coś zmieni - to nie wcześniej niż w 2015 r. A wcześniej pozostaje kibicować Francji i Luksemburgowi, bo mieli odwagę się postawić durnym przepisom.

Edytowałam.
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
  
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2013-03-06, 07:02   

Kindle jest zaraźliwy. Żona dorwała mój i nie chce oddać. Czyta, ściąga i - generalnie - uważa, że jest lepszy od tradycyjnej książki.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13136
Wysłany: 2013-03-06, 07:27   

Mi się zdarzało zaczynać książkę papierową i przesiadać się po kilkudziesięciu stronach na czytnik.

btw, czytam sobie wczoraj ostatnią NF, doszedłem do końca strony i stuknąłem palcem w kartkę żeby mi się przewróciła :-P
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2013-03-06, 19:13   

Fidel, +3 (dwa od znajomych, którym opowiedziałam). :mrgreen:
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2013-03-08, 20:57   

Mam. Podoba się. :uaaa:
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23108
Wysłany: 2013-03-30, 15:42   

W dzisiejszej "Wyborczej" jest bardzo ciekawy artykuł o przyszłości czytelnictwa, przeniesionego na czytniki. Warto przeczytać, bo to co się "kluje" lub już funkcjonuje w wielkich sklepach jak Barnes & Noble, czy Amazon, może odmienić w ogóle sposób czytania powieści. Tekst jest zbyt długi, aby go streszczać, ale pod koniec budzi nieco grozę :) Nie z powodu tego, że czytelnictwo upada, ale z powodu tego, w co się zmienia. Chodzi oczywiście o czytelnictwo czytnikowe. Choć ta zmiana jest w gruncie rzeczy winą nie technologii, ale czytelników pozwalających udostępniać korporacjom wiedzę na swój temat i swoich upodobań czytelniczych. Na przykład poprzez pozwalanie, aby w trakcie lektury jej postęp śledziły programy, czy po prostu kamerka internetowa śledząca sposób reakcji na czytany tekst. W konluzji - zmierzamy do powstania interaktywnych książek, które będa reagowały na ich odbiór przez czytelnika. "Zbyt długi opis miasta na stronie 6 trochę mnie znudzi, więc kolejny opis ze strony 34 maszyna skróci do niezbędnych czterech zdań na długo zanim do niego dotrę. Na stronie 10 nie zrozumiem jakiegoś pojęcia z kryminologii, więc bohater detektyw przestanie używać fachowego języka w swoich późniejszych tekstach. Scena egzekucji (160) wyleci bezpowrotnie, skoro mordobicie ze strony 40 uznam za zbyt brutalne".

To w zasadzie nie jest już fantastyka, co autor artykułu udowadnia na dwóch dużych stronach tekstu. To już się zaczyna dziać. Skończy się to tak, że - jak konkluduje - nikt poza czytelnikiem, tym jednym, indywidualnym, już tej książki nie przeczyta, bo to będzie niemożliwe.

No nic :) Tymczasem kupiłem "Towers of Midnight" Roberta Jordana i zabiorę się za czytanie na Kindle po tym jak skończę "House of Mirth" Edith Wharton. Z nadzieją, że jeszcze będę mógł o tej powieści z kimś wymienić opinię bez strachu, że czytaliśmy dwie różne powieści, bo algorytmy dostosowywały je do naszych reakcji, czy upodobań.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Jezebel 
Emerald


Posty: 862
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-03-30, 16:05   

Brzmi to tak, jakby każda książka miała być pisana w nieskończonej ilości wersji. Bo jak inaczej wyrzucać czy zamieniać fragmenty tak, by całość zachowała sens i spójność? W grach video nie udało się jeszcze takiej swobody osiągnąć, choć twórcy obiecują to od dawna, więc w elektronicznych książkach, jeśli takie rozwiązania dojdą do skutku, pewnie skończy się podobnie - na czterech wersjach różniących się stopniem skomplikowania do wyboru.

Od pewnego czasu jestem szczęśliwą posiadaczką Kindla 4 (z guziczkami, zależało mi na niedotykowym ekranie), ale... nadal czytam głównie książki papierowe :P Kolekcjonerska natura nie daje się stłamsić. Ale czytnik wygrywa w przedbiegach, jeśli chodzi o komfort czytania.
_________________
life. is a state. of mind.

 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2013-03-30, 16:43   

Romulus - pewnie tekst Orlińskiego?
Ja nie sądzę, żeby prędko czytniki mogły same, bez podłączenia do internetu, inteligentnie ogarnąć tekst.
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2013-03-30, 16:56   

Ostatnio w opowiadaniu Maruska w NF był podobny mechanizm, chociaż bardzej polegający na wystawianiu ocen, komentowaniu i rozwijaniu interesujących treści.
Natomiast co do samego zastosowania wzmiankowanego rozwiązania, to część z rozwiązań jest dość prosta do wprowadzenia, ale część wymaga pisania książek właśnie pod takie założenia.
_________________
 
 
Luinloth 
mała wiedźma


Posty: 508
Skąd: Tichau
Wysłany: 2013-03-30, 16:57   

Ale to byłoby bez sensu, bo literatura przestałaby budzić emocje. Wierzysz w to, że komputerowa analiza obrazu z kamerki potrafiłaby odróżnić czy mordobicie jest dla mnie przesadnie brutalne, czy może należycie wstrząsające? Przecież taki program od razu nałożyłby mi szlaban na Huberatha.
_________________
spiral out, keep going.

lovage.soup.io
https://www.facebook.com/kotekkwasotek - Rękodzieło z krainy psychodelii
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2013-03-30, 17:02   

Chyba że rozwiązanie to zostanie wprowadzone razem z rozwojem samowydawania autorów. Wrzuć książkę na Amazona, program się nim zajmie, podszlifuje, feedback od czytelników stworzy z niego dobrą książkę. Bez pośrednictwa wydawnictwa i ludzkiej redakcji.
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
makatka 
Zapluta Wiedźma


Posty: 939
Skąd: wprost z absurdu
Wysłany: 2014-04-16, 22:08   

Jako, że zaczęło się niejakie wyrywanie sobie czytnika Ony zaczął domagać się swojego. Poszperałam czas niejaki po używkach na allegro, kryterium podstawowym był e-papier. No i zanabyłam mu Prestigio, żeby się odpierwiastkował od mojego Pocketbooka. Ja mam toucha on zwykły. Fakt- może i zewnętrzne wykonanie Prestigio nie jest tak fajne jak w Pocketbooku. Acz swoje funkcje zasadnicze, czyli czytanie bez męczenia sobie oczu na tablecie czy innym badziewiu, spełnia.
I tu uwaga techniczna dla wszystkich świeżo nabywających zabawkę- czasem wszelkie wodotryski są zbędne w prostych urządzeniach. I o ile funkcja powiększania/zmniejszania palcami tekstu w trakcie czytania bywa fajna, o tyle lekkie muśnięcie palcem w trakcie czytania (np w łóżku na dobranoc) co najmniej wkurza ze względu na przeskakujące strony... a już do pasji doprowadza zamknięcie czytnika, gdzie znienacka potem okazuje się, że okładka przeskoczyła aktualnie czytaną książkę o huk wie o ile kartek. Innymi słowy- wodotryski w postaci toucha wydają się fajną opcją. Acz- mając porównanie na co dzień czytnika zwykłego i toucha- zupełnie zbędną. Zdecydowanie wygrywa ten zwykły, najzwyklejszy, jako, że mimo wszystko w codziennym użytkowaniu jest po prostu wygodniejszy. Ze wszelkich funkcji przyjemniejszych z użyciem toucha nie korzysta się- mimo wszystko- na tyle często, by były one niezbędne. No, chyba, że ktoś na czytniku przegląda internety ;)
_________________
Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.

zimo, zimo... WYPIERDALAJ!
 
 
tr 


Posty: 657
Skąd: Kobyłka/ENE od W-wy
Wysłany: 2015-01-04, 14:04   

Odświeżam temat, z jednego prostego powodu - padł mój ukochany czytniczek... I teraz zastanawiam się nad kupnem następnego (stary Pocketbook 622 Touch, jeśli to będzie opłacalne ekonomicznie, pójdzie do naprawy - będzie w razie czego służył jako czytnik zapasowy).

I tak rozglądam się za nowym sprzętem szukając "tego jedynego" - może macie jakieś typy?

Moje wymagania"
- wielkość przekątnej - 6 cali (jeszcze się mieści do kieszeni kurtki czy polaru
- oczywiście e-papier
- ekran dotykowy
- podświetlenie (dużo jeżdżę komunikacją, czasami dodatkowe światło by się przydało, a lampki są niewygodne)
- obsługa wielu formatów (epub, mobi, pdf - koniecznie)
- lubię przyciski
- przydałby się w razie czego dobry, bezproblemowy serwis w Polsce

Według opisu pasowałby Pocketbook Touch Lux 2, ale na forach straszą, że niektóre egzemplarze miały "puchnącą" baterię i były kłopoty z reklamacją. Mój stary Pocketbook Touch dwa razy się popsuł - raz po roku, gdy wyciągałem go na mrozie - reklamowałem przez sklep - czytnik wrócił do mnie po miesiącu w naprawie, no i teraz gdy padł sam z siebie gdy wyjąłem go w autobusie... Swoją drogą stara 622 była poddawana ekstremalnym obciążeniom typu spanie na czytniku osobnika o wadze ponad 100 kg :badgrin: i normalnie to wytrzymywał :mrgreen:

Z innych popularnych opcji:
- Kindle Voyage - za drogi (900-1200 zł)
- Kobo Aura H2O - drogi (800 zł), ciekawa opcja, wodoodporny, ale zastanawiam się czy 6,8 cala zmieści mi się do kieszeni
- PocketBook 650 Ultra - niepotrzebny mi aparat i OCR w czytniku, co zwiększa tylko jego koszt (700 zł)
- Onyx BOOX AfterGlow 2 - 550 zł - niektórzy narzekają na jakość wykonania, awaryjność i serwis. Dostęp do Legimi
- Pocketbook Touch Lux 2 - 500-550 zł - poważnie się nad nim zastanawiam
- Kindle Paperwhite 2 - 450-500 zł - nie ma epub.... ogólnie Kindle u mnie odpada ze ze względu na mniejszą ilość obsługiwanych formatów
- KOBO GLO - za 450 zł... hmm... będę musiał się mu przyjrzeć, brak przycisków (chyba)
- Prestigio 5664 Supreme - 420-480 zł - muszę poszukać info o nim

hmm.... to chyba tyle... jeśli ktoś posiada któryś z wymienionych czytników, to prosiłbym o info jak mu się sprawuje
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2015-01-04, 14:19   

Ja mam paperwhite'a. Co prawda jedynkę, ale oglądałem ostatnio dwójkę u koleżanki i różnice są kosmetyczne. W każdym razie chwalę sobie. Ale przycisków nie ma :P
Przerobienie epuba na mobi to kilka kliknięć, więc aż taka wada to nie jest.
_________________
 
 
tr 


Posty: 657
Skąd: Kobyłka/ENE od W-wy
Wysłany: 2015-01-08, 17:27   

No to mam już odpowiedź z serwisu na temat kosztów naprawy mojego sssskarbu. 100 zł za robociznę + koszty części + koszty wysyłki w obie strony. Mogę jeszcze ewentualnie zadzwonić z pytaniem ile kosztuje matryca, ale pewno ponad stówę... Czyli naprawa się nie opłaca.

Dzisiaj zrobiłem sobie po pracy krótki wypad do Złotych Tarasów. Wynik - za 400 zł można dostać w Empiku pierwszego PB Luxa (wersja dla Emiku - jakoś inaczej się nazywa), za 400 zł można też nabyć nowego wodo i pyłodopornego Pocketbooka (chyba nazywa się Aqua albo coś w ten deseń) w Komputroniku (niestety czytnik jest bez podświetlania), a Onyx Afterglow 2 z Saturna okazał się być do d.... - po włączeniu radośnie indeksuje sobie setki książek i nie reaguje praktycznie na nic... I teraz zagwozdka na weekend Lux 1 za 400 zł czy 2 za 500...
 
 
Kvothe 
bard


Posty: 321
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-01-13, 13:13   

Kindle faktycznie jest zaraźliwy. Długo zwlekałem - w zeszłym roku w wakacje kupiłem sobie piątkę, mój ojciec pożyczył go raz czy dwa na weekend i musiałem mu zamówić drugą sztukę, żeby odzyskać swojego...
 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2015-03-23, 13:01   

W ostatnich miesiącach moje zamiłowanie czytników sięgnęło zenitu. Skończyłem właśnie "Drugą podobiznę w alabastrze", książkę raczej trudną do zdobycia. Dlaczego? Bo ściągnąłem pirata (no, niestety) na czytnik. Od niedawna czytam wiele takich dzieł, utworów, które zawsze chciałem "zaliczyć", ale nie miałem do nich dostępu. Świat cyfrowy umożliwia go w ciągu minut, albo przez kupno, albo download spiraconych a inaczej niedostępnych kopii (obydwie metody stosuję zależnie od warunków). Chcę po prostu powiedzieć, że czytnik otwiera drogę do dowolnych pokładów literatury na wyciągnięcie ręki. I za to go kocham.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

gamedecverse


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 14