Oj tam, to był 'hawk do 40k, modele do BFG są pewnie po czypieńdziesiąt za eskadrę . Cztery fregaty za 42,50, krążownik za sześć dych, battle barge za stówę . Ciągle pierdyliard PLN-ów, ale nie aż tak straszliwie, bo i skala inna, i inny system.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Yup. Taka koncentracja punktów w jednym modelu, możliwym do strącenia trzema lascannonami . W WFB cholernie mnie radowało, kiedy na 3000 punktów ktoś wystawiał sobie np. wypasionego lorda Chaosu za cztery stówy na wypasionym smoku za trzy stówy i rzeczony lord w drugiej rundzie przyjmował na klatę trzy kule armatnie. Koncentracja ognia ftw .
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Dlatego Blood Angels, w swej pedalskiej mądrości, wymyślili Stormraven Gunship
Czyli? Weź pod uwagę, że wasze dialogi czytają też osoby średnio ogarniające figurki
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Stormraven jest promem szturmowym, taki mini Thunderhawk. Za 200 punktów masz jednostkę wsparcia, która:
może transportować 12 modeli (np. Tactical Squad + HQ + SangPrej/Kapelan) lub 6 modeli Assault Squad.
dodatkowo może przenosić Drednota.
napterodaktyla rakietami BloodStrike
można go przerobić na wariant ppanc (sprzężone działo plazmowe lub lepiej laserowe, sprzężone działo termiczne) lub ap (sprzężony ciężki bolter, sprzężone działo szturmowe)
Krwawe Niebo, czyli szybki desant z powietrza
I dopiero to ostatnie przesadza o wartosci SRa, bo o ile duzo dakka jest mile, o tyle na wetkniecie wrogowi wielkiego, zlego dreada w okreznice i poprawienie ASquadem nie ma ceny A ma on do tego ceramitowe poszycie jak Thunderhawk, psze pana?
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Czyta, czyta, choć mi akurat bardziej pasuje Fantasy niż 40k. Choć i o fantasy mam pewno przestarzałe informacje, gdyż pochodzące z bodajże 3 edycji i pierwszych kodeksów armii.
Kolejna pogłoska - overwatch. Czyli piechota przyjmująca szarżę będzie mogła strzelać do nacierających - pewnie nie w każdej sytuacji i nie ze wszystkich broni (podejrzewam, że blasty odpadają), ale jednak. Ciekawe, jak to się będzie kombinowało z moim kontratakiem, bo jeśli będzie - make my day, punk
EDIT: a to na razie zapowiedź i przedsprzedaż, bo chyba od przyszłego poniedziałku będzie w obrocie .
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
A swoją drogą Orku, czemu Wilki, a nie Zielonoskuży?
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Bo hordami nagrałem się w WFB (skaveni, Imperium) i dla odmiany chciałem mieć armię, która mieści się w pudełku po butach, a nie w wagonie po rudzie cynku i ołowiu Poza tym Viking Werevolves in Space, man - toż to absurdalnie oczywiste
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Pewno już to widzieliście W czterdziestce brakuje mi odpowiednika krasnoludów. Są oczywiście Chaosu, Imperium (zarówno Sigmarytów jak i Ulrykowców), Elfów, zielonego tałatajstwa, nawet nieumarłych - a o brodaczach jakoś zapomnieli
Stanowczo wolę takie klimaty:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=oSWZPus3StE&feature=related[/youtube]
Asu, nikt nie zapomnial - w 2 edycji byli Squaci, T4, upodobanie do brod, plazmy i motocykli - ale zdaje sie nastapil jakis konflikt wsrod projektantow 40k, ktorys z nich zabral zabawki razem z prawami autorskimi i od 3 edycji o Squatach sluch zaginal. Podobnie z WFRP wymazano Malala (bo kto pamieta, ze onegdaj nie bylo Tzeentcha i Slaanesha, tylko Khorne, Nurgle i Malal?)
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Podobnie z WFRP wymazano Malala (bo kto pamieta, ze onegdaj nie bylo Tzeentcha i Slaanesha, tylko Khorne, Nurgle i Malal?)
Ja nie, ale chętnie posłucham jak powiesz mi coś więcej o tym.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?
MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.
Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew?
Podobnie z WFRP wymazano Malala (bo kto pamieta, ze onegdaj nie bylo Tzeentcha i Slaanesha, tylko Khorne, Nurgle i Malal?)
Ten kto miał w łapkach pierwszą edycję podręcznika do WFRP winien pamiętać, choć tam w zasadzie był tylko jeden jego większy demon w bestiariuszu Później faktycznie jakikolwiek słuch o nim zaginął, choć nie zdziwił bym się gdyby był odpowiedzialny za sukcesy Archaona (idea niepodzielonego Chaosu).
Ten kto miał w łapkach pierwszą edycję podręcznika do WFRP winien pamiętać, choć tam w zasadzie był tylko jeden jego większy demon w bestiariuszu
Ja tam jeszcze pamiętam Solkana, na prawo od niego była już tylko ściana. I też słuch o nim zaginął. Jakoś nie tęsknię za pierwszą edycją, choć klimat miała dość przyjemny. Ale to już jest dyskusja w erpegach o młotku
Orku, mam smutne wieści. Oddział Valhallans/Steel Legion to tylko i wyłącznie mail order, dodatkowo są to figurki z metalu i jak je znajdziesz w Kraju nad Wisłą, to nawet w cenie 160PLN za oddział (10 sztuk), co jest śmieszne, bo GW wycenia te oddziały na 100PLN. Niemniej z dostępnością może być kicha, bo była to edycja limitowana, a że GW przerzuca się na failcast...
A przy kaplanach Solkana sigmarianscy lowcy czarownic to ciapowate, poblazliwe ofermy, true . Z bostw Porzadku pamietam jeszcze Alluminasa i Arianke, ale to bylo dawno i nieprawda, a i tak najlepszy panteon byl w KC
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Z tego wszystkiego Vostroyancy najlepsi, choc Catachanie wygladaliby pr0 pod sniegiem w podkoszulkach, tylko trzeba by ich bylo na sino malowac A Forge World nie robi plastikowej gwardii?
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum