FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Planszówki
Autor Wiadomość
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2012-10-29, 17:36   Planszówki

Dla mnie to chyba pierwszy w życiu element związany z fantastyką - po raz pierwszy w Magię i Miecz, absolutny klasyk, zagrałem koło 6 roku życia, wiele lat później przypomniałem sobie o posiadanej przeze mnie polskiej przeróbce, czyli Magicznym Mieczu, który z miejsca stał się hitem wielu imprez.
Dziś sam jestem dziadkiem, więc dość niedawno kupiłem Arkham Horror, planszówkę opartą na mitach Cthulhu, z dużą dozą współpracy i losowości, a obecnie czekam na Grę o Tron. Miałem też przyjemność zagrać parę partii w Carcassone, ale zdecydowanie preferuję bardziej rozbudowane, dłuższe gry.
Gracie? Wspominacie? Płacicie w sklepie pieniędzmi z Eurobusiness?
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2012-10-29, 20:18   

Jander napisał/a:
Płacicie w sklepie pieniędzmi z Eurobusiness?


Nie, ale na wypadek aresztowania noszę kartę "Wychodzisz wolny z więzienia" --_-


Jander napisał/a:
Magię i Miecz


Zmarnowaliśmy przy tym sporą część dzieciństwa, niezły kęs młodości i trochę dorosłego życia. Oczywiście najpierw trzeba zaopatrzyć się we wszystkie dodatki, następnie spalić Jasnowidza, ObLeśnego Duszka i Szeryfa, a potem, po zmianie kilku reguł, można grać do zaniku tętna.

Jander napisał/a:
Gracie?


Głównie w Osadników z Catanu, gdzie prostota rozgrywki w połączeniu ze skrzynką browarów daje nieskończoną radość.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Luinloth 
mała wiedźma


Posty: 508
Skąd: Tichau
Wysłany: 2012-10-29, 20:24   

Zbieram na dodatki do Arkham ;) Trochę się obawiam, że jeszcze jakiś czas pogramy i będziemy już za sprytni na podstawkę, ale mam nadzieję, że to płonne obawy i jednak sprzyjało nam szczęście.
Z rzeczy pozafantastycznych bardzo miło wspominam Faunę, bo wymaga albo wiedzy na temat zwierząt, albo ostrego kombinowania i szczęścia. Chociaż podejrzewam, że tego typu gry są lepsze, dopóki są mniej ograne, bo co to za frajda, kiedy masz już całą wiedzę i niewiele ryzykujesz? Z drugiej strony, nie mam pojęcia ilu rozgrywek wymagałoby przyswojenie sobie wszystkiego, co tam było :mrgreen:
_________________
spiral out, keep going.

lovage.soup.io
https://www.facebook.com/kotekkwasotek - Rękodzieło z krainy psychodelii
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4623
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2012-10-29, 21:11   

Do piwka, wina, rumu, whiskey itd. grywamy, choć coraz rzadziej w masę planszówek, karcianek itd. M.in. Puerto Rico, Carcassonne, Munchkina, Warrior Knights, Fire & Axe, Small World, Wysokie napięcie, Grę o tron, Cytadelę, Thunderstone, Filary ziemi, Le Havre, Race For The Galaxy, Battlestar Galactica, Dominion, Szogun, Ghost Stories, Zimna wojna, Cyclades.
Mam to szczęście, że dwóch moich kumpli dość chętnie kupuje gry i ja w zasadzie nie muszą i mogę tylko korzystać ;)
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2012-10-29, 21:32   

Tomasz napisał/a:
Filary ziemi


Buduje się katedrę? //mysli

A z cyklu "klasyki czar": zna ktoś/pamięta kapitalne, klasyczne strategie wydawnictwa Dragon? Bo w te heksówki też się zagrywałem do nieprzytomności, chyba nawet został mi gdzieś Kircholm 1605 (miałem komplet oprócz Wiednia i Grunwaldu 8) ) .
Do tego grzech nie wspomnieć o reliktach PRL-u, czyli grach wydawnictwa Encore (ręka w górę, kto pojął zasady "Gwiezdnego kupca" //panda ) . Serduszko mi pękło, kiedy się dowiedziałem, że to wszystko spiracone przekłady angielskich oryginałów :-(

EDIT: Jander, ale umieszczając taki trollowy podtytuł zdajesz sobie oczywiście sprawę, że Magia i Miecz jest produktem Games Workshop, co więcej cały dodatek Otchłań jest bazowany na 40k? :badgrin: I można grać spejs marinsem, machać czejnsłordem i tłuc spejs orki pałer fistem :badgrin:
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2012-10-29, 21:43   

Stary Ork napisał/a:
Bo w te heksówki też się zagrywałem do nieprzytomności, chyba nawet został mi gdzieś Kircholm 1605 (miałem komplet oprócz Wiednia i Grunwaldu ) .

Hm, nie wiem czy o to chodzi, ale miałem Bitwę pod Austerlitz. Nim do niej dorosłem to straciłem instrukcję. :mrgreen: Podobnie z hexowym Władcą Pierścieni. Jeszcze miałem Aliena, w nim chyba nawet udało się jakąś partię rozegrać.
Stary Ork napisał/a:
co więcej cały dodatek Otchłań jest bazowany na 40k? I można grać spejs marinsem, machać czejnsłordem i tłuc spejs orki pałer fistem

Najbardziej inbowy dodatek. :mrgreen: Właściwie żeby go przebić, musieliby wydać My Little Pony.
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2012-10-29, 21:49   

Jander napisał/a:
Hm, nie wiem czy o to chodzi, ale miałem Bitwę pod Austerlitz.


Austerlitz też mialem, ale do Dragonów było daleko, zasady mętne, wykonanie mierne.

Jander napisał/a:
Podobnie z hexowym Władcą Pierścieni.


Bitwa na polach Pelennoru czy Wojna o Pierścień?

Jander napisał/a:
Najbardziej inbowy dodatek. Właściwie żeby go przebić, musieliby wydać My Little Pony.


Why don't you go outside and play hide-and-go-fuck-yourself? --_- . Bajdełej, jednym zdaniem sprowadziłeś na siebie śmiertelną i dozgonną nienawiść zarówno wiernych sług Imperatora, jak i broniów. Gratulacje, weź sobie ciasteczko z kuchni. //orc
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2012-10-29, 21:55   

Stary Ork napisał/a:
A z cyklu "klasyki czar": zna ktoś/pamięta kapitalne, klasyczne strategie wydawnictwa Dragon?

Ja miałem Kasserine.

Stary Ork napisał/a:
Bajdełej, jednym zdaniem sprowadziłeś na siebie śmiertelną i dozgonną nienawiść zarówno wiernych sług Imperatora, jak i broniów. Gratulacje, weź sobie ciasteczko z kuchni.

Tak zrobił z pogotowiem ratunkowym, nie dziwi mnie to.

Z planszówek całkiem niedawno grałem w MiM z kilkoma dodatkami, z czego najlepszym była flaszka wódki.

Ponadto średnio miło wspominam Grę o Tron oraz bardzo miło BSG.
Ogólnie planszówki to taki bitewniak dla ubogich //spell
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2012-10-29, 21:57   

Stary Ork napisał/a:
Bitwa na polach Pelennoru czy Wojna o Pierścień?

Wojnę.
A Gwiezdnego Kupca miałem w planach, ale chyba się spóźniłem i zniknął mi ze sklepu.
Stary Ork napisał/a:
wiernych sług Imperatora

Imperator? Nie znam.
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
sanatok
Latający Pomidor


Posty: 1417
Skąd: Megamaszyna
Wysłany: 2012-10-29, 22:01   

Jander napisał/a:
Gracie?


Gramy, głównie w Arkaham Horror, Dominiona, Mansion of Madness, Carcassone, Munchkina, Świat Dysku, Cywilizacje i co tak ktoś akurat przyniesie/pożyczy jeno czasu mamy mało, aktualnie czaimy się na zakup Zimnej Wojny.

Cytat:
Wspominacie?


Wspominamy - wspomniane przez Orka gry Encore - graliśmy w TransSolar[/], [i]Bitwę na polach Pelennoru i znalezioną rok temu na śmietniku pod blokiem Misje specjalną. Jakiś czas temu próbowaliśmy zagrać kilka partii w TransSolar ale okazała się czerwstwa, niegrywalna i szybko prowadząca do agresji.

Cytat:

Zbieram na dodatki do Arkham ;) Trochę się obawiam, że jeszcze jakiś czas pogramy i będziemy już za sprytni na podstawkę


Jak dla mnie dość szybko gra stała się powtarzalna, wyliczona i nudnawa, wystarczy opanować kilka patentów i magia znika, ponoć dodatki ją ratują ale jeszcze nie udało się nam zebrać żadnego.
_________________
Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
  
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2012-10-29, 22:03   

Jander napisał/a:
Wojnę.


Jakoś mnie to nie uwiodło, strasznie trudno było wygrać cokolwiek grając Sauronem; niewiele straciłeś, jak na moj gust.

Jander napisał/a:
A Gwiezdnego Kupca miałem w planach, ale chyba się spóźniłem i zniknął mi ze sklepu.


Gdyby nie niejasno napisana/tłumaczona instrukcja, byłby arcygenialny. A tak... w wieku lat -nastu strasznie ciężko było pojąć, jak się ta cała ekonomia tam buja. A potem zgubiłem wszystkie 400 żetonów i choinki nie będzie, czort bombki strzelił --_- .

Jander napisał/a:
Imperator? Nie znam.


Widocznie do Mysłowic nie dociera Jego błogosławiony blask. No, ale leżycie na pograniczu Sosnowca, to już w zasadzie skraj cywilizowanej galaktyki //mysli .

MrSpellu napisał/a:
Ogólnie planszówki to taki bitewniak dla ubogich


Celny strzał, milordzie //spell
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
sanatok
Latający Pomidor


Posty: 1417
Skąd: Megamaszyna
Wysłany: 2012-10-29, 22:05   

Cytat:
Ogólnie planszówki to taki bitewniak dla ubogich


Myślałem, że bitewniaki to planszówki dla ziemian i snobów. //mysli
_________________
Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
 
 
Luinloth 
mała wiedźma


Posty: 508
Skąd: Tichau
Wysłany: 2012-10-29, 22:06   

Tomasz napisał/a:
Battlestar Galactica
Ciekawe?
sanatok napisał/a:

Jak dla mnie dość szybko gra stała się powtarzalna, wyliczona i nudnawa, wystarczy opanować kilka patentów i magia znika, ponoć dodatki ją ratują ale jeszcze nie udało się nam zebrać żadnego.
Jeszcze są house rules i jeśli się zrobi za łatwo, pewnie jakieś wprowadzimy.
_________________
spiral out, keep going.

lovage.soup.io
https://www.facebook.com/kotekkwasotek - Rękodzieło z krainy psychodelii
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2012-10-29, 22:12   

Stary Ork napisał/a:
Widocznie do Mysłowic nie dociera Jego błogosławiony blask. No, ale leżycie na pograniczu Sosnowca, to już w zasadzie skraj cywilizowanej galaktyki

Przecież to the Maelstrom Zone --_-

sanatok napisał/a:
Myślałem, że bitewniaki to planszówki dla ziemian i snobów.

I dla rzemieślników, jeżeli sobie planszę sklecą //spell

Luinloth napisał/a:
Ciekawe?

Bardzo ciekawe. Do połowy jest to gra na blef. A jak gra sześciu graczy, to do końca gry gra się na blef.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Asuryan 
Król Bogów

Posty: 3386
Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-10-29, 22:16   

Pierwszą planszówką w która grałem był Chińczyk :mrgreen: Później Fortuna (klon Monopoly), Gwiezdny Kupiec, Bitwa na Polach Pelennoru, Magia i Miecz i Labirynt Śmierci. Najbardziej ze wszystkich podobała się mi Warhammer Quest (takie połączenie Labiryntu Śmierci i MiM w uniwersum WFB).
_________________
"Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2012-10-29, 22:16   

sanatok napisał/a:
Wspominamy - wspomniane przez Orka gry Encore - graliśmy w TransSolar[/], [i]Bitwę na polach Pelennoru i znalezioną rok temu na śmietniku pod blokiem Misje specjalną. Jakiś czas temu próbowaliśmy zagrać kilka partii w TransSolar ale okazała się czerwstwa, niegrywalna i szybko prowadząca do agresji.


Najlepsze, co Encore wydało, to chyba "Odkrywcy nowych światów", planszówka dla jednej osoby. Arcyciekawa rzecz, ale wolę nie ryzykować zarżnięcia wspomnień, sięgając po ten tytuł po latach. W dalszej kolejności "Labirynt śmierci" i "W imieniu Ziemi"; "Ratuj swoje miasto" miało swój potencjał, ale jakoś szybko się nudziło //mysli

Nawiasem mówiąc, pamięta kto prastarą planszówkę z czymś w rodzaju bitwy morskiej w tytule? Grało się plastikowymi pionkami reprezentującymi dwie floty, na środku planszy była wyspa z neutralnymi wodami, każdy z graczy miał port strzeżony przez baterie nadbrzeżne. Te baterie mogły zniszczyć tylko okręty rakietowe; pancerniki niszczyły wszystko, ale tonęły zaatakowane przez okręty podwodne; okręty podwodne niszczone były przez niszczyciele i eskortowce i tak dalej, a wygrywalo się, jeśli zdołałeś wprowadzić własny okręt desantowy do portu wroga. Zna to kto?

MrSpellu napisał/a:
Przecież to the Maelstrom Zone


No tak, bo jesli założyć, że Sosnowiec to Oko Grozy, to Myslowice musiałyby być Cadią, a ignorancja Jądra ewidentnie temu przeczy --_-
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2012-10-29, 22:27   

Stary Ork napisał/a:
Widocznie do Mysłowic nie dociera Jego błogosławiony blask.

To on wychodzi poza rybnicki zakład psychiatryczny? W sumie ma sporo minionów. //mysli
sanatok napisał/a:
Dominiona, Mansion of Madness

Mansions dziś zobaczyłem całą rozgrywkę na tubie. Wygląda świetnie, szkoda że cenowo kosi. A przy ograniczonej ilości przygód raczej nieprędko się zdecyduję.
Dominiona miałem okazję pograć z bratem i całkiem to przyjemne.
sanatok napisał/a:
[o Arkham Horror]wystarczy opanować kilka patentów i magia znika

Niby można, ale nie na tym to polega. Ja zresztą najczęściej bywam najmniej przydatną postacią i jak czasem dochodzi do bitwy z Przedwiecznym to nie mam żadnej kości. :mrgreen:
_________________
www.lovage.soup.io
  
 
 
Asuryan 
Król Bogów

Posty: 3386
Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-10-29, 22:31   

Stary Ork napisał/a:
Zna to kto?

Manewry Morskie.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2012-10-29, 22:31   

Jander napisał/a:
To on wychodzi poza rybnicki zakład psychiatryczny? W sumie ma sporo minionów.


Próbuję wymyślić ciętą ripostę, ale jedyne, co przychodzi mi do głowy, to Burn the heretic! //panda . Czekaj, w sumie niezły plan :badgrin:


Asuryan napisał/a:
Manewry Morskie.


O, to, to. Genialna rzecz. To znaczy wspomnienia o rzeczy genialne //mysli
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
  
 
 
sanatok
Latający Pomidor


Posty: 1417
Skąd: Megamaszyna
Wysłany: 2012-10-29, 22:31   

Jander napisał/a:
Wygląda świetnie, szkoda że cenowo kosi. A przy ograniczonej ilości przygód raczej nieprędko się zdecyduję.


Wygląda rzeczywiście świetnie, ale jak dla mnie AH lepsze - przynajmniej u nas gra za długo się wlecze i pod koniec zazwyczaj nikt już nie jest w stanie ogarniać tego co się dzieje, drażni też wykorzystanie tych samych grafik co w AH.
_________________
Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2012-10-29, 22:37   

sanatok napisał/a:
przynajmniej u nas gra za długo się wlecze

Po kilkudniowych partiach w Magiczny Miecz - nie znam takiego pojęcia. :mrgreen: Chociaż teraz jest dużo gorzej, zwłaszcza po lokalowych przetasowaniach.
Chociaż jak tam trzeba ogarniać równie dużo co w AH to po większej dawce alkoholu pewnie można zapomnieć o wszystkim.
_________________
www.lovage.soup.io
  
 
 
Shadowmage 


Posty: 3204
Skąd: Wawa
Wysłany: 2012-10-29, 22:37   

Mansions of Madness, podobnie jak np. Descent, są fajne, ale bardziej przypominają RPG. I, szczerze powiedziawszy, do RPG się nie umywają będąc jedynie marną namiastką. Pograć jest fajnie, ale nie wciąga. Natomiast nie zgodzę się z santokiem, że robi się chaos, przecież to pryszcz w porównaniu z AH (nawet bez dodatków). A wykorzystanie grafik? To co powiedzieć o kombosie Runebound, Descent, Dungeneer i coś tam jeszcze? :)

Arkham Horror jest fajne, jedna z moich ulubionych planszówek.


EDIT: MoM i Descent mają masę dobrych scenariuszy opracowanych przez graczy do znalezienia w sieci, więc akurat ograniczony zestaw startowy nie jest przeszkodą.
_________________
  
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2012-10-29, 22:38   

Shadow - jakieś dodatki do Arkham masz/polecasz?
W Mansions przede wszystkim podoba mi się system, różnorodność potworów, ataków.
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2012-10-29, 22:40   

Stary Ork napisał/a:
Próbuję wymyślić ciętą ripostę, ale jedyne, co przychodzi mi do głowy, to Burn the heretic!

"W Imię Imperatora wpierdalam właśnie chleb ze smalcem, poprawiam zimnymi nóżkami i zapijam piwem Złote Lwy. A ty żryj chaotyckie suchary" --_-

(by wzbudzić zawiść - naprawdę robię wyżej wymienione i nie mam na myśli sucharów).
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2012-10-29, 22:43   

MrSpellu napisał/a:
W Imię Imperatora wpierdalam właśnie chleb ze smalcem, poprawiam zimnymi nóżkami i zapijam piwem Złote Lwy. A ty żryj chaotyckie suchary


Powinnito umieścić w jakimś sidebarze rólbuka 7. edycji :mrgreen: Jander, wyłaź z szafy, zacznij zbierać Tau i przyjeżdżaj na w3,14dol :mrgreen:
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Shadowmage 


Posty: 3204
Skąd: Wawa
Wysłany: 2012-10-29, 22:44   

Jander napisał/a:
Shadow - jakieś dodatki do Arkham masz/polecasz?
W Mansions przede wszystkim podoba mi się system, różnorodność potworów, ataków.
Ja nie mam. Znajomi mają :) Niemal wszystkie (oprócz dwóch ostatnich - oryginalnych, nie wiem jak to ma się do tego co u nas powychodziło). Tak naprawdę nie da się grać ze wszystkim, nie ma to nawet sensu. Wiele opcji się też się nie sprawdza (np. misje). Po prostu zawsze przed rozgrywką sobie wybieramy jakieś 3-4 opcje z dodatków (np. dodatkową planszę + jakieś opcje scenariuszowe jak Akty z Króla w Żółci). Ogólnie dodatki planszowe są przydatne na większą liczbę graczy - bo większość z nich wymaga, żeby ktoś tam kiblował na stałe.
Duży plus dodatków to dodatkowe postaci/Przedwieczni - przy dużej liczbie rozgrywek podstawowe się nużą. Ogólnie to temat na znacznie dłuższą dyskusję :)

EDIT: Rozczarujesz się, wcale w MoM aż tak dużego zróżnicowania nie ma. Zresztą walka to nie jest zwykle podstawa - bliżej jest do klimatu z opowiadań niż w AH.
_________________
 
 
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4623
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2012-10-29, 22:46   

Stary Ork napisał/a:
Buduje się katedrę? //mysli

Tak, buduje, chociaż samo budowanie się po prostu "dzieje", a zabawa jest ze zbieraniem surowców, wykorzystaniem przez zatrudnionych rzemieślników i w ten sposób zarabianiem punktów zwycięstwa. Całkiem fajne i co ważne szybkie, a do tego łatwo się łapie zasady.

Stary Ork napisał/a:

A z cyklu "klasyki czar": zna ktoś/pamięta kapitalne, klasyczne strategie wydawnictwa Dragon? Bo w te heksówki też się zagrywałem do nieprzytomności, chyba nawet został mi gdzieś Kircholm 1605 (miałem komplet oprócz Wiednia i Grunwaldu 8) ) .

No to ja miałem tylko Grunwald i Wiedeń właśnie :) Gdzieś chyba jeszcze u rodziców leżą.

Do tego oczywiście i Wojnę o pierścień i Bitwę na Polach Pelennoru. Ach te czasy.

Luinloth napisał/a:
Ciekawe?

Battlestar Galactica niby ciekawy, ale dość schematyczny. Grałem po obu stronach barykady i jakoś łatwo mi szło wygrywanie. Za bardzo powtarzalne jak dla mnie, nie wiem jak z dodatkiem, bo chyba jakiś jest. W miarę "grywalne" to jest, ale wolę inne.

Jander napisał/a:
Dominiona miałem okazję pograć z bratem i całkiem to przyjemne.

Jakoś podobne w mechanice jest "Thunderstone" i mi on bardziej podchodzi. Chociaż kumple wolą "Dominium" właśnie, ale to pewnie dlatego, że w "Thunderstone" z nimi zawsze wygrywam. :mrgreen:

Grał ktoś z was w "Ghost stories"? To jest extra, chociaż najlepiej grać w czterech. Kooperacyjna, o niebo lepsza od przereklamowanego "Azyl Arkham".
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2012-10-29, 22:48   

Tomasz napisał/a:
Battlestar Galactica niby ciekawy, ale dość schematyczny. Grałem po obu stronach barykady i jakoś łatwo mi szło wygrywanie. Za bardzo powtarzalne jak dla mnie, nie wiem jak z dodatkiem, bo chyba jakiś jest. W miarę "grywalne" to jest, ale wolę inne.

Jest z Pegazem. Graliśmy w to kilkanaście razy i jakoś się nie nudziło.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Shadowmage 


Posty: 3204
Skąd: Wawa
Wysłany: 2012-10-29, 22:49   

Tomasz napisał/a:
Grał ktoś z was w "Ghost stories"? To jest extra, chociaż najlepiej grać w czterech. Kooperacyjna, o niebo lepsza od przereklamowanego "Azyl Arkham".
Masakra, bez dobrego rozeznania możliwości mechaniki wpierdol jest błyskawiczny :)

Dominion niezły, zastanawiam się nad kupnem.

BS:G - świetne jest, moim zdaniem rozgrywki są zróżnicowane. Tylko Cyloni mają za łatwo, ale dodatki to nieco prostują. I może nikt nie wygrać :)
_________________
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2012-10-29, 22:53   

Stary Ork napisał/a:
Jander, wyłaź z szafy, zacznij zbierać Tau i przyjeżdżaj na w3,14dol

Pokonałbym was Siłami Gondoru. Zresztą bywam w kolaboranckim państwie Tichy częściej niż Waszego Cysorza wypuszczają na spacer.
Shadow - a jak Gra o Tron? Bo kojarzę, że coś grałeś.
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Żuławski


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 15