Pozostaje tylko poczekać, aż sytuacja wszelkich tych mniejszości unormuje się, żeby wreszcie można traktować ich jak normalnych ludzi, a nie święte krowy.
Toż w dzisiejszych czasach wszelkiego rodzaju akcje "bojkotowe" nader często przynoszą skutek wręcz odwrotny do zamierzonego, gdyż część ludu ciekawią kontrowersje i tym podobne sprawy.
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
W sieci pojawił się zwiastun nowego thrillera, w którym ma zagrać Elijah Wood i znana z pornoli Sasha Grey. Zwiastun wygląda nawet dość ciekawie i pewnie jak się film pojawi na torrentach, to obejrzę.
Najlepsze są jednak komenty na forach internetowych. Mnie rozwalił ten: "Noooo to Frodo pozna swoim mordorem tajemnice jej oka saurona"
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
- Czuję wielką radość - mówił "Wyborczej" po ogłoszeniu dwóch nominacji "Idy" do Oscara reżyser Paweł Pawlikowski. - Z powodu polskiego kina, z powodu Polski. A przynajmniej tej części, która "Idę" przyjęła i przygarnęła. Która jest otwarta na świat i rozumie, na czym polega sztuka. No i nie ma kompleksów. A ta część zawistna, ksenofobiczna, z którą nie chcę mieć nic wspólnego, będzie pewnie jeszcze bardziej wkurzona. Teraz będzie wyłazić jad: że to spisek, niepatriotyczny film.
Dlaczego "Ida", nominowana do Oscara w kategorii film nieanglojęzyczny oraz za zdjęcia, jest rzekomo filmem antypolskim - tłumaczy w apelu do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej fundacja Reduta Dobrego Imienia. Otóż jej zdaniem "Ida" pomija informację, że w latach 1939-45 Niemcy okupowali Polskę i przeprowadzili eksterminację Żydów. Bez tego zachodni odbiorcy mogą myśleć, że to Polacy mordowali Żydów, zabierając ich majątki, i że to myśmy stworzyli "polskie obozy koncentracyjne".
Im bardziej "Idę" doceniano na świecie, tym mocniej atakowała ją prawicowa prasa w kraju. Film nazywano "antypolskim" i zarzucano mu m.in. "gloryfikację stalinowskiej zbrodniarki". Po oscarowych nominacjach takie głosy się nasiliły.
Petycję do PISF-u podpisało już w internecie ponad 20 tys. osób. Jej autorem jest fundacja Reduta Dobrego Imienia - Polska Liga przeciw Zniesławieniom (w jej radzie są m.in. prof. Piotr Gliński, prof. Andrzej Nowak i Jan Pietrzak), która wcześniej protestowała przeciwko miniserialowi niemieckiej stacji ZDF "Nasze matki, nasi ojcowie".
Teraz domaga się umieszczenia w czołówce "Idy" sześciu informacji - m.in. o tym, że tysiące Polaków zginęło za pomoc Żydom.
- Film jest kompletnie o czymś innym i nie pojawi się w nim nic, czego nie chce autor - komentuje szefowa PISF-u Agnieszka Odorowicz. - Każdy twórca ma prawo do osobistej wypowiedzi. Mówimy zresztą o skończonym filmie, dystrybuowanym w wielu krajach.
- Nie trzeba komentować opinii, że Słońce kręci się wokół Ziemi. Może kiedyś ta aberracja zwycięży, ale na razie to margines - dodaje reżyserka Agnieszka Holland.
Historyk Marcin Zaremba, autor cenionej książki "Wielka trwoga" o chaosie na ziemiach polskich w latach 1944-47: - Nie każdy film musi być podręcznikiem historycznym - kino koncentruje się na bohaterze, psychologii, ludzkim wymiarze historii. Argumenty autorów petycji są kompletnie nietrafione i głupio nacjonalistyczne. "Ida" nikogo nie obraża. Nie ma tam żadnych oskarżycielskich wątków w rodzaju: "To Polacy są odpowiedzialni za Holocaust". To film o pamięci, o duchowych poszukiwaniach, o odnajdywaniu swojej tożsamości. Mądry i ważny.
Ale "Ida" wzbudza sprzeciw nie tylko prawicy. Po premierze w Gdyni, gdzie "Ida" została nagrodzona, odezwały się głosy z lewej strony, że film utrwala stereotyp "żydokomuny", "chrystianizuje Zagładę" i "unieważnia" wielką pracę polskich historyków ukazujących naszą współodpowiedzialność za Zagładę.
Film Pawlikowskiego to największy od 25 lat światowy sukces polskiego kina. Ma ponad pół miliona widzów w USA i we Francji, nominację do Złotego Globu i dwie do Oscara, nagrody w Toronto, Londynie, Mińsku, Gijón i Warszawie.
"Idą" zachwycili się m.in. pisarze Mario Vargas Llosa i J.M. Coetzee. Pismo "Variety" uznało ją za jeden z pięciu najlepszych filmów ubiegłego roku w amerykańskich kinach, a Stowarzyszenie Krytyków Filmowych w Los Angeles przyznało nagrodę Agacie Kuleszy.
Najbardziej zaskoczył komercyjny sukces "Idy". W Stanach Zjednoczonych zarobił już blisko 4 mln dol.
W sumie miałem podrzeć łacha z prawicowej braci, która swoją głupotą i zacietrzewieniem poraża. As usual, pomyslałem jednak.
Ale z lewej też poleciała jakaś krytka - idiotyczna mniej, ale idiotyczna.
Może to różnice w postrzeganiu filmu. Ale ja chyba przyjąłem ten film tak, jak zagraniczna publiczność. Dla mnie Holokaust w tym filmie był tylko tłem budującym historię obydwu kobiet i to ta historia przez małe "h" była ważniejsza. Wątpię, aby ktokolwiek na Zachodzie mógł wyciągać takie wnioski, jak czynią to prawicowe i lewicowe młotki w Polsce, zasyfione polską historią.
Przy tym nie padam w czołobitności przed "Idą". To nie jest film w moim, przaśnym, cekiniarskim guście. Ale obejrzałem z ciekawością i dużą przyjemnością. Zresztą, każdemu polecam. Wszystkie nagrody i wyróżnienia zasłużone. I nawet bez Złotych Globów i Oscarów - lepszego polskiego filmu z ostatnich dwudziestu lat, który by na nie zasłużył, nie wskazałbym.
A jeśli już trzymać się polskiego nużącego sporu, to wolę "Idę" opowiadającą o Holokauście, niż rzygawiczne i prymitywne "Pokłosie".
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Dziś głos na temat "Idy" zabrał Prezes. Myślałem, że powie coś głupiego. Ale jednak mógłbym się z nim zgodzić odnośnie pragnień. Ja też bym chciał zobaczyć takie filmy. Ale co z tego, skoro ich nie ma i sam ich nie zrobię: http://www.tvn24.pl/kaczy...y,518245,s.html Co by nie mówić o Prezesie, to jednak ma bardziej poukładane w głowie niż jego podwładni.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
I dalej nie wiemy czemu Ogniem i mieczem nie zdobyło Oskara przed laty?
A było profetyczne w inteligentny sposób. Na przykładzie losów Rzeczypospolitej Obojga Narodów - w epilogu czytanym przez ś.p. Zbigniewa Zapasiewicza - ostrzegało przed agresją Rosji!
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Oglądał ktoś ostatnio jakąś dobrą (ale serio - dobrą) komedię romantyczną? Taką z ostatnich czterech lat? Zaniedbałem mocno z żoną ostatnio ten gatunek i chcemy to naprawić. A nie chcę strzelać na ślepo.
Rzeczywiście, fajne.
Dorzucę jeszcze australijski film "To właśnie seks". Też nie jest to komedia romantyczna sensu stricte, ale ma klimat "romantyczny". https://www.youtube.com/watch?v=whOUblXTyyI
Z tego co wymieniliście nie widziałem To właśnie seks. Zapamiętam.
A co do scen erotycznych (albo prawie erotycznych) to wczoraj widziałem fajną (uroczą wręcz, banalną i bardzo rozbrajającą) w Zack i Miri kręcą porno. Elizabeth Banks jest urzekająca.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum