Hmm... Nazwać córkę Maliwna Zuzanna (brzmi dobrze), by następnie promować to drugie w codziennym dyskursie. Aż córka, a potem już wszyscy przyzwyczailiby się ją tak nazywać. Malwina pozostałaby oficjalna, ciekawa i rzadko używana. Ha! Rozegrałbym ich jak Heisenberg
Sorki, jakaś sportsmenka ma na nazwisko Ruchała, a jej narzeczony nazywa się Bosko.
Tak jakoś mi się to przypomina ilekroć ktoś wspomina o podwójnych nazwiskach
edit1: Ja to miałem hardkorowo, bo 5 (albo 3, nie pamiętam) dni po porodzie żona miała zapalenie wyrostka (tzn. miała dzień czy dwa wcześniej, ale wmawiali jej, że to ten, no... nawał i skutek porodu) i zostałem sam z knypkiem na kilka dób :D Było fajnie. Chociaż gdyby dłużej jej wmawiali, to pewnie byłbym wdowcem z noworodkiem.
edit2: co do nazwisk, to słyszałem o kombinacji Pchnij-Wlazło, a także o przedwojennych zapowiedziach panny o nazwisku Jedliga z kawalerem Chrzanem, czyli kto się zaślubia? Jedligówna z Chrzanem.
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Widzę, że Wojciech też popularny, tak ma na imię mój siedmiomiesięczny siostrzeniec, bo szwagier zachwycił się sceną z filmu "Pręgi" i ukrytym słowem ojciec. A dwa miesiące młodszy bratanek ma z kolei na imię Gniewomir Bernard i bardzo się cieszę, że jest chłopcem, bo jakby była dziewczynka, to by była Damroka (kaszubska wersja Dąbrówki podobno).
Gdybym miał mieć syna, nadałbym mu imię Lucyfer. Choc pewnie nieoficjalnie, bo w Polsce mogłoby nie przejść a dzieciak miałby pod górkę i tak
Córce dałbym na imię Lilith. To już takich skojarzeń jednoznacznie złych nie budzi.
Ale Spellu pomyśl, jak już wylądujesz w towarzystwie ludków gadających o dziecięcych kupkach, ich aromacie i wyglądzie, mógłbyś błysnąć wołając do niani, żeby przyniosła Lucyfera na okazanie gościom
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Miałaby kłopot gdyby wyrosła na pulchną, niską dziewuszkę, ja bym nie ryzykował. A właściwie czemu nie Tradycja?
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
A u mnie niestety nie przeszła ani Deirdre, ani Llewella, ani Florimel . Ale gdyby był syn, miałby Benedykt albo Gerard, choćbym miał go porwać i uciec z nim do Patagonii.
A córka reaguje na Myszę i Goblina . Pełnego imienia jakoś tak używam tylko jak coś przeskrobie (z resztą podobno w ogóle jak się we mniw gotuje, to mówię powoli, spokojnie i oficjalnie ).
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Przeprowadziłem się i mnie tu ostatnio nie było, ale skoro już się pojawiłem to w pierwszej kolejności gratulacje dla nowych tatusiów. Niech wam pampersy lekkimi będą.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Ale Spellu pomyśl, jak już wylądujesz w towarzystwie ludków gadających o dziecięcych kupkach, ich aromacie i wyglądzie, mógłbyś błysnąć wołając do niani, żeby przyniosła Lucyfera na okazanie gościom
A jakby jeszcze wjechał na Gromicie Romku, zawsze możesz przemycić ideę nazywając syna Lucjan
Cytat:
A ze znanych Wojciechów to żaden święty, tylko Jaruzelski. Niech się od małego bawi czołgami.
Ta, cos czuję że młody będzie się bawił moimi czołgami Astartes
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum