FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Portale Społecznościowe

Czy masz konto na Facebooku?
Mam
32%
 32%  [ 18 ]
Nie mam
17%
 17%  [ 10 ]
Chciałbym, ale nie mam Internetu
1%
 1%  [ 1 ]
Ten żydowski wynalazek?
7%
 7%  [ 4 ]
Zdecydowanie nie zamierzam wspierać Zuckerberga w jego planach zdominowania świata...
7%
 7%  [ 4 ]
To zależy. Saika ma tam swój profil?
8%
 8%  [ 5 ]
Spell, ogarnij się.
25%
 25%  [ 14 ]
Głosowań: 34
Wszystkich Głosów: 56

Autor Wiadomość
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4469
Skąd: fnord
Wysłany: 2010-04-30, 11:00   

MrSpellu napisał/a:
Już jakiś czas temu wywaliłem też w kosmos konto z FB ([...] Wkurzały mnie notoryczne zaproszenia do jakichś pieprzonych farm itp.

Źle zrobiłeś. Facebook jest o tyle fajny o ile daje się bardzo łatwo customizować w przeciwieństwie do gron czy naszych klas, które są bardzo sztywne w swojej strukturze.
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-05-01, 15:40   

Twoje przeintelektualizowanie autentycznie obrzydza lekturę twoich postów-nawet tych sensownych.
Ale żeby nie było:
http://www.polityka.pl/sp...nosc-sieci.read
_________________

 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23107
Wysłany: 2010-05-01, 15:52   

Fajnie jest, jak się porywasz na Ł, ale - żebym nie uronił choć kropli z tej zabawy - o co kaman z tym linkiem. Bo artykuł jest bardzo ciekawy i ci się udał ten link (w odróżnienia od zamulania linkami o muzułmanach). Ale nie rozumiem, o co ci chodzi? A może o nic? Tak tylko rzuciłaś, bez związku, tą linką?
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-05-01, 16:09   

Romku, kiedyś z koleżanką z FO (filozofia ogólna, czyli "prawdziwa", w odróżnieniu od mojej specjalności) zjechałyśmy tak pewną pracę zaliczeniową... Akapity redukowałyśmy do prostych zdań, żeby nie zamulać zwyczajnie. :mrgreen: A co "porywania się" na Łaka, to nawet nie chodzi o jego poglądy (których w sumie nie znam, bo skupia się na wytykaniu cudzych błędów) ani nawet o krytykę moich (bo jak już się czepia to często ma o co) tylko o sposób bycia. (za co i ja baty zbieram, więc niech się nie piekli) Więc jeśli bawi Cię obserwowanie, jak mnie stawia pod pręgierzem-to wybacz, ale będę się ograniczała tylko do tego.

A link to było typowe nowe otwarcie.
Boicie sie tego łaka czy jak?
_________________

 
 
Zireael 


Posty: 516
Skąd: Maribor
Wysłany: 2010-05-02, 18:56   

Saika napisał/a:
http://www.polityka.pl/sp...nosc-sieci.read


Czytałam dzisiaj w wydaniu papierowym. I coraz bardziej nie podoba mi się praktyka "prześwietlania" kandydatów na miejsce pracy w sieci. Jasne, że zdaję sobie sprawę, że w necie zdecydowanie nie jest się anonimowym, ale ostatecznie, co kierownika działu kadr obchodzi to, że udzielam się na forum o szeroko pojętej tematyce biustowo-bieliźnianej albo chodzę na koncerty do Eskulapa...?
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-05-02, 19:31   

Informacja jet cenna, Zir.
Liczona w twardej walucie.
A zostawiamy takich mnóstwo-świeżutkich i darmowych.
A im pracodawca więcej o nas wie, tym lepiej dla niego.
I tak, mnie też się to średnio podoba.
_________________

 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4469
Skąd: fnord
Wysłany: 2010-05-02, 22:21   

Saika napisał/a:
Informacja jet cenna, Zir.
Liczona w twardej walucie.
A zostawiamy takich mnóstwo-świeżutkich i darmowych.
A im pracodawca więcej o nas wie, tym lepiej dla niego.
I tak, mnie też się to średnio podoba

Na podstawie tego co wypisujesz na tym forum to nie zatrudniłbym Cię nawet do opiekowania się paprotką, bo zaczełabyś do niej jeszcze bełkotac i uschłoby się roślince.

Saika napisał/a:
Twoje przeintelektualizowanie autentycznie obrzydza lekturę twoich postów-nawet tych sensownych.

A którą część mózgu trzeba sobie usunąć żeby zrozumieć o co może Ci chodzić?
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2010-05-02, 23:14   

Zireael napisał/a:
, że udzielam się na forum o szeroko pojętej tematyce biustowo-bieliźnianej albo chodzę na koncerty do Eskulapa...?

Ok. Ale dzięki temu można się dowiedzieć o czyiś poglądach politycznych/ społecznych ... Zainteresowaniach itp...
Osobiście taki wywiad uważam za raczej zaciemniając obraz sytuacji. Trzeba dobrego analityka by z takich wycinków dać kompletny obraz
 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4469
Skąd: fnord
Wysłany: 2010-05-02, 23:23   

Najlepiej zakładać na każdym miejscu w sieci odmienne konto. Trudne do wyszukania - np, jednoliterowe, bądź używać popularnych nazw. Co ja mówię - najlepiej na każdym forum zakładać kilka kont na różnych adresach e-mailowych i nadawać z nich sprzeczne sygnały, między innymi dyskutując z sobą zaciekle. Ograniczyć przewidywalność i punktualność. Kraśc tożsamości zupełnie obcych ludzi pobierając z portali społecznościowych mase informacji i danych jakie o sobie publikują. I pamiętaj- nawet jeśli jesteś paranoikiem, to nie znaczy wcale że ktoś Cię nie śledzi.













Operacja Chaos - ŻADNYCH PYTAŃ.
 
 
Zireael 


Posty: 516
Skąd: Maribor
Wysłany: 2010-05-02, 23:49   

Toudisław napisał/a:
Ale dzięki temu można się dowiedzieć o czyiś poglądach politycznych/ społecznych ... Zainteresowaniach itp...


Ja to wiem, Toudi. Ale uważam takie praktyki za nieetyczne. Ponadto, przedmiotem oceny powinny być kwalifikacje, nieprwadaż? I jeśli piszę na blogu, że uważam Korwina-Mikke za oszołoma (przykładowo) albo, że nie płakałam po Lechu K. to są to moje własne, osobiste poglądy i pracodawcy nic do tego.Jeśli tak dalej pójdzie, to wejdziemy na nowy poziom dyskryminacji - ciebie nie zatrudnię, bo jesteś czarny, ciebie, bo jesteś lewakiem, a ciebie, bo słuchasz ch****ej muzyki.

Ł napisał/a:
I pamiętaj- nawet jeśli jesteś paranoikiem, to nie znaczy wcale że ktoś Cię nie śledzi.

Żarty żartami, ale tak to się może skończyć. Powoli zaczyna nam wyrastać dookoła rok 1984.
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2010-05-03, 01:31   

Zireael napisał/a:
Ale uważam takie praktyki za nieetyczne.

Bo ???
Zireael napisał/a:
onadto, przedmiotem oceny powinny być kwalifikacje, nieprwadaż?

Nie prawda. Przedmiorem takiej oceny może być wszytsko co jest zgodne z prawem
Zireael napisał/a:
to są to moje własne, osobiste poglądy i pracodawcy nic do tego

A króteria przyjmowania do pracy też sa twojego pracodawcy a tobie nic do tego ;)
Zireael napisał/a:
bo jesteś czarny


Do tego potzrenujesz konta na NK ? żeby wiedzieć że ktoś jest czarny ?
 
 
Soulforged 


Posty: 340
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-05-03, 09:27   

Toudisław napisał/a:
A króteria przyjmowania do pracy też sa twojego pracodawcy a tobie nic do tego ;)


KODEKS PRACY
stan prawny na dzień 1 stycznia 2010 r.

Cytat:
Art. 113. Jakakolwiek dyskryminacja w zatrudnieniu, bezpośrednia lub pośrednia, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, a także ze względu na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy - jest niedopuszczalna.


Oraz:

Cytat:
Art. 183a. § 1. Pracownicy powinni być równo traktowani w zakresie nawiązania i rozwiązania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych, w szczególności bez względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, a także bez względu na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy.
§ 2. Równe traktowanie w zatrudnieniu oznacza niedyskryminowanie w jakikolwiek sposób, bezpośrednio lub pośrednio, z przyczyn określonych w § 1.
§ 3. Dyskryminowanie bezpośrednie istnieje wtedy, gdy pracownik z jednej lub z kilku przyczyn określonych w § 1 był, jest lub mógłby być traktowany w porównywalnej sytuacji mniej korzystnie niż inni pracownicy.
§ 4. Dyskryminowanie pośrednie istnieje wtedy, gdy na skutek pozornie neutralnego postanowienia, zastosowanego kryterium lub podjętego działania występują lub mogłyby wystąpić niekorzystne dysproporcje albo szczególnie niekorzystna sytuacja w zakresie nawiązania i rozwiązania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych wobec wszystkich lub znacznej liczby pracowników należących do grupy wyróżnionej ze
względu na jedną lub kilka przyczyn określonych w § 1, chyba że postanowienie, kryterium lub działanie jest obiektywnie uzasadnione ze względu na zgodny z prawem cel, który ma być osiągnięty, a środki służące osiągnięciu tego celu są właściwe i konieczne.


Źródło

Może interpretacja tych przepisów kłóci się z tym, co wynika z ich literalnego rozumienia, ale wydaje się że w tym przypadku to jednak Zir ma rację.
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2010-05-03, 09:36   

Cytat:
Przedmiorem takiej oceny może być wszystko co jest zgodne z prawem

Czytaj uważnie :)
Edit

Gdybyś czytał uważnie,. Wiedział być też że Zir pisze o ETYCZNYM wymiarze takiego postępowania. Nigdzie nie mówiła o prawnym. Odniosłem się więc do etyki i uważam że pracodawca ma prawo coś o pracowniku wiedzieć.
 
 
Soulforged 


Posty: 340
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-05-03, 09:48   

Soulforged napisał/a:
chyba że postanowienie, kryterium lub działanie jest obiektywnie uzasadnione ze względu na zgodny z prawem cel, który ma być osiągnięty, a środki służące osiągnięciu tego celu są właściwe i konieczne.


Jest tu takie zdanie - ale wynika z niego tylko tyle że legalnymi środkami można posługiwać się do weryfikacji kwalifikacji niezbędnych przy zatrudnieniu. Innymi słowy - merytoryczne kryteria dostępne legalnymi drogami.

Toudisław napisał/a:
Gdybyś czytał uważnie,. Wiedział być też że Zir pisze o ETYCZNYM wymiarze takiego postępowania.


Czytałem - i zauważyłem.
Ale łamanie prawa już jest wątpliwe etycznie, to raz. Dwa, że niesprawiedliwe traktowanie ludzi - a takim jest każde niemerytoryczne ocenianie przy zatrudnianiu - z etyką nie ma nic wspólnego.
Zireael napisał/a:
Ale uważam takie praktyki za nieetyczne. Ponadto, przedmiotem oceny powinny być kwalifikacje, nieprwadaż?

Użyła też słowa "ponadto" sugerującego że z jednej strony mowa o kwestii etycznej, z drugiej - o innych względach. Czyli, że nie idzie tylko o etykę ale i o coś więcej. Tyle na temat uważnego czytania z mojej strony.
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-05-03, 10:54   

Ł napisał/a:
Na podstawie tego co wypisujesz na tym forum to nie zatrudniłbym Cię nawet do opiekowania się paprotką, bo zaczełabyś do niej jeszcze bełkotac i uschłoby się roślince.


Wyjaśniło się, dlaczego nie masz w chacie roślinek. :mrgreen:

Ł napisał/a:
A którą część mózgu trzeba sobie usunąć żeby zrozumieć o co może Ci chodzić


Nie zrozumiesz. Uwierz mi, znam wielu ludzi, którzy autentycznie potrafią rozpisywać się nad czymś, co można ująć w jednym zdaniu, i zwyczajnie się wymądrzają. Obawiam się, że jesteś właśnie takim przypadkiem.

Soulforged napisał/a:
Ale łamanie prawa już jest wątpliwe etycznie, to raz. Dwa, że niesprawiedliwe traktowanie ludzi - a takim jest każde niemerytoryczne ocenianie przy zatrudnianiu - z etyką nie ma nic wspólnego.


Moment. łamanie prawa nie zawsze jest wątpliwe etycznie. :) To nie ten przypadek, ale jednak. I kto powiedział, że ocena będzie niemerytoryczna? Pracodawca saduje Cię pod kątem Twoich np. umiejętności interpersonalnych i paru innych spraw, weryfikuje też to, co wypisujesz w CV. To niekoniecznie musi być coś więcej.
_________________

 
 
Soulforged 


Posty: 340
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-05-03, 12:04   

Saika napisał/a:
Moment. łamanie prawa nie zawsze jest wątpliwe etycznie. :)


Pobawmy się kwantyfikatorami :D
A tak na serio - słuszna uwaga. Ale, w normalnej sytuacji łamanie prawa budzi wątpliwości etyczne różnego rodzaju, co nie znaczy że jest złe. Po prostu jego naruszanie, wydaje się, powinno być traktowane z większą uwagą, jako coś potencjalnie niewłaściwego.
Saika napisał/a:
I kto powiedział, że ocena będzie niemerytoryczna? Pracodawca saduje Cię pod kątem Twoich np. umiejętności interpersonalnych i paru innych spraw, weryfikuje też to, co wypisujesz w CV. To niekoniecznie musi być coś więcej.


Owszem, ale dyskusja w tym miejscu dotyczyła poglądów i innych kwestii, raczej osobistych. Że zacytuję:

Zireael napisał/a:
I jeśli piszę na blogu, że uważam Korwina-Mikke za oszołoma (przykładowo) albo, że nie płakałam po Lechu K. to są to moje własne, osobiste poglądy i pracodawcy nic do tego

oraz:
Zireael napisał/a:
co kierownika działu kadr obchodzi to, że udzielam się na forum o szeroko pojętej tematyce biustowo-bieliźnianej albo chodzę na koncerty do Eskulapa...?


Jak zatrudnia się księgowego, to raczej powinny nas interesować jego umiejętności związane z (a to zaskoczenie...) księgowością i ew. kilka innych przydatnych zdolności, a nie to jakie filmy ogląda po pracy, albo do jakich grup jest zapisany na fejsbuku.
Oczywiście, ktoś może wpaść na pomysł że miłośnicy filmów Bergmana zapewne sprawniej rozliczają firmę z wydatków na zakup papieru toaletowego,ale raczej niewiele ma to wspólnego z rzeczywistością. Chyba że w wymiarze czysto statystycznym.
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-05-03, 12:23   

Soulforged napisał/a:
A tak na serio - słuszna uwaga. Ale, w normalnej sytuacji łamanie prawa budzi wątpliwości etyczne różnego rodzaju, co nie znaczy że jest złe. Po prostu jego naruszanie, wydaje się, powinno być traktowane z większą uwagą, jako coś potencjalnie niewłaściwego.


Amen bracie.

A wracając do tematu.
Musicie pamiętać, że Wasze osobiste uwagi obchodzą potencjalnego pracodawcę mniej, niż forma, w jakiej się wypowiadacie czy Wasa aktywność pozauczeniania/pozazawodowa.
Poza tym (patrz artykuł) to, co umieszczacie w sieci-posty, obrazki, komentarze-nie jest już tak naprawdę prywatne, nie w tym klasycznym znaczeniu. To wasze osobiste poglądy, ale upubliczniliście je. A to znaczy, że każdy ma do nich dostęp. taka przestrzeń publiczno-prywatna.
Gdybyście nie chcieli, by ktoś dowiedział się, co myślicie o katastrofie smoleńskiej, nie pisalibyście w odpowiednim wątku na ZB.
Szkopuł w tym, że podajemy więcej informacji, niż byśmy chcieli.
Sieć trudno kontrolować, ale różne osoby (niekoniecznie pracodawcy) wiedzą o nas więcej, niż byśmy sobie życzyli. Jest "czesana" przez przedstawicieli wielu słóżb-i nie myślę tylko o administracji formum. (tak, google ma kopię całego internetu-nie, to nie chochlik)
Brzmi jak w Orewllowskiego koszmaru-ale to prawda. Dzięki temu jest ciut bezpieczniej.
I nie, nie podoba mi się, że do wolnej (w miarę) przestrzeni wirtualnej usiłują dobrać się politycy i skarbówka.
Ale od tego jest osobny wątek. :mrgreen:

Informacja kosztuje.
I jest coraz ważniejszym towarem.
_________________

 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4469
Skąd: fnord
Wysłany: 2010-05-03, 12:54   

Saika napisał/a:

Wyjaśniło się, dlaczego nie masz w chacie roślinek. :mrgreen:

Za to ja wiem że w twojej chacie na pewno jest co najmniej jedno warzywko.

Saika napisał/a:
Nie zrozumiesz. Uwierz mi, znam wielu ludzi, którzy autentycznie potrafią rozpisywać się nad czymś, co można ująć w jednym zdaniu, i zwyczajnie się wymądrzają. Obawiam się, że jesteś właśnie takim przypadkiem.

Ale ja przecież napisałem de facto jedno zdanie (ok dwa zdania, z czego jedno ma 2 słowa) w wypowiedzi pod którą ukazał się twój z dupy komentarz:
ja sam napisał/a:
Źle zrobiłeś. Facebook jest o tyle fajny o ile daje się bardzo łatwo customizować w przeciwieństwie do gron czy naszych klas, które są bardzo sztywne w swojej strukturze.


...

może przestań ćpać i zachowywac się jakby nonstop petarda Ci wybuchła koło łba?
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-05-03, 13:07   

To po cholerę, dziecko, używaż takich zwrotów:
Customizować na przykład?
Sztywność struktury...
Boziu, to nie seminarium, ani wykład jakiegoś nadętego profesorka.
A najgorsze, że ta nieznośna maniera jest u Ciebie coraz wyraźniejsza.
Sądzisz, że jak użyjesz slangu pseudonaukowego, Twoje posty staną się czymś więcej, niż zwykłą, niestrawną papką?
:)

I proszę, wróć do tematu.
_________________

 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2010-05-03, 14:02   

Słowo "customizować" jest jak najbardziej potoczne. Przynajmniej w świecie informatyków/programistów, którzy używają go w tym samym celu co Łaku. Synonimem z wyższej półki byłby wyraz "indywidualizować". I zgadzam się, oceniając z punktu widzenia programisty, że Facebook to aktualnie najlepiej sformułowany portal społecznościowy. No, może jeszcze Last.fm (ale to nieco inna bajka). Grono, NK, MySpace są o klasę gorsze.
  
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-05-03, 14:15   

Powiem po cichu:
Mamy polski odpowiednik tego słowa.
A mieszanie anglicyzmów i słownictwa naukowego bardzo źle świadczy o Ł.
Twoja wypowiedź, dworkinie, jest o wiele zgrabniejsza.
_________________

 
 
Zireael 


Posty: 516
Skąd: Maribor
Wysłany: 2010-05-03, 14:31   

Toudisław napisał/a:
Do tego potzrenujesz konta na NK ? żeby wiedzieć że ktoś jest czarny ?


Miałam na myśli, że oprócz aktualnych czynników (rasa, religia), które mogą powodować dyskryminację w pracy, dojdą też nowe.

Toudisław napisał/a:
Przedmiorem takiej oceny może być wszytsko co jest zgodne z prawem


Czyli po odjęciu tego wszystkiego, co wylicza artykuł 113 Prawa Pracy przytoczony przez Soula, do oceny dla pracodawcy pozostają właściwie tylko kompetencje.

Saika napisał/a:
Pracodawca saduje Cię pod kątem Twoich np. umiejętności interpersonalnych i paru innych spraw, weryfikuje też to, co wypisujesz w CV. To niekoniecznie musi być coś więcej.


To można zrobić na rozmowie kwalifikacyjnej.

Saika napisał/a:
Szkopuł w tym, że podajemy więcej informacji, niż byśmy chcieli.


Powtarzasz się. Może rozwiń jakoś ten komunał?

Saika napisał/a:
To wasze osobiste poglądy, ale upubliczniliście je. A to znaczy, że każdy ma do nich dostęp. taka przestrzeń publiczno-prywatna.


Doskonale zdaję sobie z tego sprawę. Mogłabym ograniczyć dostęp do bloga hasłem, ale nie widzę takiej potrzeby. Po to upubliczniam swoje poglądy i przemyślenia (i sądzę, że większość blogerów podobnie), aby ktoś mógł je przeczytać, podyskutować w komentarzach i zgodzić się z nimi lub nie, ale zdecydowanie sprzeciwiam się temu, aby decydowały o przyjęciu mnie lub nie, do pracy.

Saika napisał/a:
To po cholerę, dziecko, używaż takich zwrotów:
Customizować na przykład?


Zastanów się, co piszesz. Customizować miałoby przynależeć do jeżyka naukowego i świadczyć o przeintelektualizowanych postach? W tym miejscu zgadzam się całkowicie z Dworkinem - to słowo weszło już do komputerowo- internetowego slangu i użycie go nie świadczy o niczym ponad fakt, że ktoś jest w takim słownictwie obeznany. Żadnej chęci szpanu nie dostrzegłam.
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-05-03, 14:38   

Zireael napisał/a:
Miałam na myśli, że oprócz aktualnych czynników (rasa, religia), które mogą powodować dyskryminację w pracy, dojdą też nowe.


Tu mogę się zgodzić. Jest taka obawa.

Zireael napisał/a:
Powtarzasz się. Może rozwiń jakoś ten komunał?

To proste. Wypowiadając się na jakiś temat, przekazujesz nie tylko swoje stanowisko-również informujesz o faktycznym Twoim poziomie oczytania, o stosunku do np. innych forumowiczów, o tym, czy jesteś podatna na argumenty i manipulację... And many more. I mówisz to wszystko szczerzej, niż na rozmowie kwalifikacyjnej, gdzie starasz się wypaść jak najlepiej. W czasach, gdy każdy wie, jak napisać dobre CV, dla pracodawcy ważne jest, by wiedzieć, jakim jesteś naprawdę człowiekiem.


Zireael napisał/a:
Zastanów się, co piszesz. Customizować miałoby przynależeć do jeżyka naukowego i świadczyć o przeintelektualizowanych postach? W tym miejscu zgadzam się całkowicie z Dworkinem - to słowo weszło już do komputerowo- internetowego slangu i użycie go nie świadczy o niczym ponad fakt, że ktoś jest w takim słownictwie obeznany. Żadnej chęci szpanu nie dostrzegłam.


Ja sama wcześniej napisał/a:
Mamy polski odpowiednik tego słowa.
A mieszanie anglicyzmów i słownictwa naukowego bardzo źle świadczy o Ł.
_________________

 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2010-05-05, 07:42   

dworkin napisał/a:
Słowo "customizować" jest jak najbardziej potoczne. Przynajmniej w świecie informatyków/programistów, którzy używają go w tym samym celu co Łaku. Synonimem z wyższej półki byłby wyraz "indywidualizować". I zgadzam się, oceniając z punktu widzenia programisty, że Facebook to aktualnie najlepiej sformułowany portal społecznościowy.

Zrozumiałem, więc o co jej chodzi?

Zireael napisał/a:
Zastanów się, co piszesz. Customizować miałoby przynależeć do jeżyka naukowego i świadczyć o przeintelektualizowanych postach? W tym miejscu zgadzam się całkowicie z Dworkinem - to słowo weszło już do komputerowo- internetowego slangu i użycie go nie świadczy o niczym ponad fakt, że ktoś jest w takim słownictwie obeznany.

Jak wyżej.

Saika napisał/a:
Mamy polski odpowiednik tego słowa.
A mieszanie anglicyzmów i słownictwa naukowego bardzo źle świadczy o Ł.

Sam jestem zwolennikiem nie zanieczyszczania języka polskiego obcymi, zbędnymi wtrętami, ale przekaz Łaka był dla mnie całkiem jasny, więc nie wiem o co Ci chodzi. Nie potrafisz zagiąć go w merytorycznej dyskusji, to czepiasz się ortografii lub stylistyki. IMO bardzo żałosne (O przepraszam: MOIM ZDANIEM, ale bym zaszpanował...).
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-05-05, 09:06   

Nie chodzi o to, że tej wypowiedzi nie zrozumiałam, tylko o to, że jest ona dla mnie potworkiem. Wybacz. Łak grabił tym sobie od dłuższego czasu.
I ja bardzo przepraszam, ale zwyczajnie czepianie się jest dalekie od merytorycznej dyskusji.
Nie będę padać na kolana ani dopieszczać Łakowego ego, żeby się poczuł dobrze.
A personalne ataki dopiero są żałosne i dopiero świadczą o "merytoryczności" postów niejakiego Ł. Co nie ujmuje mu ani wiedzy, ani bystrości. (Łak na pewno wie więcej np. o sposobach przeciwdziałania terroryzmowi, i nie mam zamiaru temu przeczyć. Podobnie jak nie neguję prawniczej wiedzy Romulusa)

A teraz wróćmy do tematu, bo nam się trochę rozjechał.
Jak wobec tego istnieć w sieci, chroniąc się przed wizytami nieproszonych gości?
_________________

 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2010-05-05, 09:12   

Saika napisał/a:
Jak wobec tego istnieć w sieci, chroniąc się przed wizytami nieproszonych gości?

Ja tam powywalałem konta z NK i FB, bo zauważyłem... że z nich nie korzystam. Bo tak to chyba oddawałem się tylko bezproduktywnemu, portalowemu vouyeryzmowi* (Za trudne słowo? Zamienić? Niestety polskie "podglądactwo" okropnie brzmi). Co do bezpieczeństwa; nie zaglądam na nieznane strony porno*, nie klikam w podejrzane linki*, nie czytam mailowego* spamu*, tylko go od razu utylizuję*. Loguję* się zawsze w gumie*.

* podglądactwo
* strony pornograficzne
* odnośniki
* pocztowego
* śmieci
* kasuję
* wchodzę na stronę
* bezpiecznie

Na wszelki wypadek umieściłem słowniczek, specjalnie dla Saiki.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-05-05, 09:59   

Wiesz, ten post jest nawet dowcipny, ale wynika z niego, że nietrafnie zinterpretowałeś treść tamtego posta... Anglicyzmy anglicyzmami, czasem są konieczne, ale to nie one wywołały u mnie największą irytację. Nie rób więc ze mnie idioty tylko dlatego, że nie lubię nadęcia w wypowiedzi.

Czyli postulujesz zniknięcie z sieci?
A więc łap:
http://www.polityka.pl/sp...ej-kultury.read
_________________

 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2010-05-05, 10:16   

Wyobraź sobie, że czytałem książkę Keena.

Saika napisał/a:
Czyli postulujesz zniknięcie z sieci?

Gdzie to napisałem?

Saika napisał/a:
ale wynika z niego, że nietrafnie zinterpretowałeś treść tamtego posta

Na to wygląda i wcale nie wydaje mi się to dziwnym.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Saika 
Czarna katana


Posty: 2969
Skąd: Z Pierwotnego Chaosu
Wysłany: 2010-05-05, 21:43   

Napisałeś:

MrSpellu napisał/a:
Ja tam powywalałem konta z NK i FB, bo zauważyłem... że z nich nie korzystam. Bo tak to chyba oddawałem się tylko bezproduktywnemu, portalowemu vouyeryzmowi


Hmmmmmm.... może nie tyle postulujesz zniknięcie z sieci, co jesteś ostrożny. Dlatego zadałam pytanie, nie twierdziłam. //mysli
_________________

 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2010-05-06, 07:24   

Saika napisał/a:
Hmmmmmm.... może nie tyle postulujesz zniknięcie z sieci, co jesteś ostrożny. Dlatego zadałam pytanie, nie twierdziłam.

Ale z mojej wypowiedzi nie wynika, że postuluję zniknięcie z sieci. Wynika tylko, że na portalach społecznościowych bezproduktywnie traciłem czas, coś jak efekt zappingu przeniesiony na monitor komputera - klikasz z konta na konto, po to by chwilę pooglądać i bezmyślnie lecisz dalej (w sumie zauważam u siebie symptomy dysfunkcji narkotyzującej). Gdybym postulował zniknięcie z sieci to napisałbym o tym, a następnie poprosił o usunięcie konta z ZB, poprosiłbym o wywalenie w kosmos moich recenzji, usunął Last.fm i oddawałbym się bezwstydnemu, błogiemu lurkingowi ;) Wybacz, że nie zaznaczę gwiazdką ostatniego słowa, ale nie znam polskiego zamiennika //spell

Ale odpowiem. Nie, nie postuluję zniknięcia z sieci; postuluję ostrożność i bezpieczeństwo.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Fantasta.pl


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 15