FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Gene Wolfe
Autor Wiadomość
BitterSweet 
Slave Driver


Posty: 606
Skąd: Zoznowitz
Wysłany: 2008-02-21, 20:17   

Rozumiem trochę Elektrę, bo sama na początku miałam problemy z wgryzieniem. Pamiętam, jak położyłam się na kanapie i po, bodajże, piątej stronie zaczęłam ziewać. Dziwnie pisze, nawet nie wiem, o czym opowiada. Natomiast po kilkunastu następnych, nie byłam już w ogóle znudzona- gałki oczne dosłownie ślizgały się i skakały z linijki na linijkę. Wtedy poczułam skurcz w żołądku i oczekiwałam na kolejne wydarzenia. Książka cały czas trzymała mnie w napięciu. I co z tego, że wiadomo o przeżyciu głównego bohatera? Jak wiele osób tu pisało, liczą się przygody. A one fascynują. : P Poza tym łączenie s.-f. z fantasy wychodzi Wolfe'owi genialnie- wszystko się trzyma, choć jest z odmiennych światów.
Momentami rzeczywiście styl jest przyciężkawy i nie ukrywam, że niektóre ustępy musiałam czytać parę razy, żeby dokładnie zrozumieć ich sens i go przetrawić. Jednak to nie zniechęciło mnie. Czytanie skończyłam na razie na trzecim tomie. Mam nadzieję do niego wrócić- ciągle leży na półce pożyczony od kuzynki. Nie wyobrażam sobie, bym miała go nie skończyć w wolnym czasie- jest wciągający, porywający i rzucający o glebę. : P Trzy części, które zdołałam do tej pory przeczytać, to jedne z najlepszych książek, jakie w życiu przeczytałam.
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2008-02-21, 20:46   

Sweet napisał/a:
Książka cały czas trzymała mnie w napięciu

No mnie niestety nie trzymała. W sumie wszystkie cztery tomy przeczytałam tak z rozpędu, trochę mnie interesowało, co tam będzie się działo, ale gdyby mi ktoś opowiedział, to pewnie uznałabym, że wystarczy. ;)
Sweet napisał/a:
Jak wiele osób tu pisało, liczą się przygody. A one fascynują.

Uch... mnie jakoś nie. No normalnie nie mogłam się wciągnąć. Irytował mnie główny bohater, takie jego beznamiętne podchodzenie do całej opowieści. Opisywanie ludzi, obok których przechodzi. Są, za chwilę ich nie ma. On o nich nie zapomina, wiadomo, ale są takim zamkniętym rozdziałem. Pisze, jak tu kogoś kochał, lubił, pożądał itd., ale ja tego nie czuję. Nie czuję tych jego emocji. To zwykłe takie słowa na papierze. No i końcówka Cytadeli Autarchy wydała się taka bardzo chaotyczna. Jakby brakowało części zapisków, albo ktoś mu pomieszał wszystkie kartki. ;)

A do tego zirytowało mnie zakończenie tomu, chociaż widzę w tym pewien pozytyw. Wreszcie jakoś tak zachęciło do przeczytania ostatniej części (chociaż obawiam się, że nie będzie o tym, o czym bym chciała).

No nie wiem. Nie jestem przekonana do Wolfe'a. Na wyjazd go nie biorę, może muszę odpocząć.
Fanką Wolfe'a nie zostanę. No... może gdybym przeczytała to drugi raz. I trzeci. I tak dalej. Taak. Jak już nadrobię zaległości w lekturze. ;)
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2008-03-09, 18:25   

Skończyłem Księgę Nowego Słońca i mój entuzjazm nie opadł. Naprawdę jestem zadowolony i można powiedzieć zachwycony, oraz przewiduję dalsza przygodę z książkami autora.
Elektra napisał/a:
No i końcówka Cytadeli Autarchy wydała się taka bardzo chaotyczna. Jakby brakowało części zapisków, albo ktoś mu pomieszał wszystkie kartki. ;)

Nie zauważyłem tak jako takiego chaosu, raczej było tam rozwiązanie pewnych spraw, a następnie przejście do sedna... ;)
Elektra napisał/a:
A do tego zirytowało mnie zakończenie tomu, chociaż widzę w tym pewien pozytyw. Wreszcie jakoś tak zachęciło do przeczytania ostatniej części (chociaż obawiam się, że nie będzie o tym, o czym bym chciała).

Też czuję się zachęcony, a o czym będzie? Trzeba się przekonać samemu, widziałem pojedyncze tomy w taniej książce - Księga Długiego Słońca. Ale jeszcze zostało Urth Nowego Słońca. ;P
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Himura 


Posty: 229
Skąd: z forum MAG-a
Wysłany: 2008-03-09, 23:08   

KNS to kawał naprawdę zacnej (choć momentami dość "ciężkiej" literatury) - naprawdę warto.
_________________
Płyńcie łzy moje poprzez smutku knieje! Wygnani na wieki, niechże was opłaczę; Gdzie czarny ptak nocy haniebną pieśń pieje, Tam dni pędzić będą tułacze.
------------------
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2008-03-10, 08:37   

MadMill napisał/a:
widziałem pojedyncze tomy w taniej książce - Księga Długiego Słońca.

Ale to jest, zdaje się, coś zupełnie innego... //mysli

MadMill napisał/a:
Ale jeszcze zostało Urth Nowego Słońca.

Nom. Miałam się za to wczoraj zabrać. Ale pomyślałam sobie, że jednak nie mam ochoty przedzierać się obecnie przez dalszą historię Severiana. Trzeba to było czytać siłą rozpędu po poprzednich częściach... W każdym razie Urth odkładam na jakąś tam przyszłość.
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2008-03-10, 08:42   

Elektra napisał/a:
Ale to jest, zdaje się, coś zupełnie innego... //mysli

No tak... Po KNS które są zakończone dodatkiem Urth Nowego Słońca, a następnie jest Księga Długiego Słońca, czyli:
Ciemna Strona Długiego Słońca
Jezioro Długiego Słońca
Calde Długiego Słońca
Exodus z Długiego Słońca

a po tym:

Księga Krótkiego Słońca
Na wodach Błękitu
W dżunglach Zieleni
Powrót do Whorla

:P
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2008-03-10, 09:00   

MadMill napisał/a:
No tak... Po KNS które są zakończone dodatkiem Urth Nowego Słońca, a następnie jest Księga Długiego Słońca [ciach]
po tym:
Księga Krótkiego Słońca

No tak, ale KKS jest podobno kontynuacją KDS. Ale nie wiedziałam, że KNS też jest z nimi powiązana.
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
Himura 


Posty: 229
Skąd: z forum MAG-a
Wysłany: 2008-03-10, 10:44   

KKS jest (można rzec) kontynuacją KDS, ale z tego co wiem to nie są jakoś szczególnie powiązane z KNS.
_________________
Płyńcie łzy moje poprzez smutku knieje! Wygnani na wieki, niechże was opłaczę; Gdzie czarny ptak nocy haniebną pieśń pieje, Tam dni pędzić będą tułacze.
------------------
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2008-04-04, 22:29   

Przeczytałem "Cień Kata"i Wolfe mnie zaintrygował. Nie mogę powiedzieć, że mnie ta książka powaliła, ale jest w niej pewien magnetyzm, coś co bez konkretnego powodu przyciąga i czyni tą książkę magiczną. Główny bohater zmienia się na oczach czytelnika i dzięki niemu obserwujemy bardzo barwny i nietypowy świat. "Pazur łagodziciela" czytam powoli, ale podoba mi się nastrój tej książki. :) Fajnie jest.
 
 
Dabliu 


Posty: 834
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-04-04, 22:36   

Tam jest kupa symboliki i alegorii, oraz subtelnych powiązań fabularnych, a także delikatnych sugestii dotyczących świata przedstawionego, roli Severiana dla tegoż świata i napotykanych postaci dla Severiana. Zaleca się należytą uwagę podczas lektury i czytanie czterech pierwszych tomów jeden po drugim, jak jedną powieść (którą w zasadzie stanowią).
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2008-04-04, 22:43   

Dabliu napisał/a:
Tam jest kupa symboliki i alegorii, oraz subtelnych powiązań fabularnych, a także delikatnych sugestii dotyczących świata przedstawionego

Nie wiem ile razy powinno sie przeczytać całość aby wszystko wyłapać. Gaiman miał rację. ;)
Dabliu napisał/a:
roli Severiana dla tegoż świata i napotykanych postaci dla Severiana.

Ciekawą sprawą jest też przemiana Severiana przez całą powieść (4 części). Taka ewolucja wewnętrzna bohatera.
Toudisław napisał/a:
Przeczytałem "Cień Kata"i Wolfe mnie zaintrygował.

No wreszcie, zwolennicy zdobywają przewagę. :P
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2008-04-06, 10:10   

Dabliu napisał/a:
Tam jest kupa symboliki i alegorii, oraz subtelnych powiązań fabularnych

Których pewnie większości nie wyłapałem, ;) ale czuję, że do tej książki wrócę i to nie raz, :) może za jakiś czas po prostu więcej smaczków wyłapię.
Dabliu napisał/a:
Zaleca się należytą uwagę podczas lektury i czytanie czterech pierwszych tomów jeden po drugim, jak jedną powieść (którą w zasadzie stanowią).

"przed skorzystaniem skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą" :mrgreen:

Nie mam na razie takiej możliwości, by czytać to "na raz," ale może jak będę czytał ponownie.
MadMill napisał/a:
Gaiman miał rację. ;)

Tzn?
MadMill napisał/a:
No wreszcie, zwolennicy zdobywają przewagę. :P

Jako przeciwnika masz Tylko Oliego a to żaden przeciwnik. :mrgreen:
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2008-04-06, 10:23   

Toudisław napisał/a:
MadMill napisał/a:

Gaiman miał rację. ;)
Tzn?

Dabliu napisał/a:
Ciekawy artykulik, autorstwa samego Neila Gaimana: How To Read Gene Wolfe :-)
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Dabliu 


Posty: 834
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-04-06, 14:07   

He is not smart to make you feel stupid. He is smart to make you smart as well. :-)
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2008-04-06, 15:38   

To też, ale wcześniej pisałem o tym, że aby wszystko wyłapać z powieści trzeba ją parę razy przeczytać uważnie. Ale to stwierdzenie też jest bardzo na miejscu. :)
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2008-05-16, 14:20   

Wolfe... Dawno temu czytałem Latro - było dobre, ale nie zachwycające. A może to ja nie zrozumiałem go do końca? Pff.
Obecnie czytam Księgę i znowu - jest dobra, ale by się nią zachwycać...
Brat natomiast przeczytał Rycerza i się nim zachwycał - u mnie czeka jednak w kolejce.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Dabliu 


Posty: 834
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-05-16, 15:42   

Tixon napisał/a:
Obecnie czytam Księgę i znowu - jest dobra, ale by się nią zachwycać...


Neil Gaiman napisał/a:
3) Reread. It's better the second time. It will be even better the third time. And anyway, the books will subtly reshape themselves while you are away from them.Peace really was a gentle Midwestern memoir the first time I read it. It only became a horror novel on the second or the third reading.

4) There are wolves in there, prowling behind the words. Sometimes they come out in the pages. Sometimes they wait until you close the book. The musky wolf-smell can sometimes be masked by the aromatic scent of rosemary. Understand, these are not today-wolves, slinking grayly in packs through deserted places. These are the dire-wolves of old, huge and solitary wolves that could stand their ground against grizzlies.
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2008-05-16, 15:51   

Nie ma tak dobrze. Jeżeli za pierwszym razem nie zrobi dobrego wrażenia, to drugi raz nie wybiorę się z nią na randkę :>
Zwłaszcza, że mam całą kolejkę chętnych :)
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Dabliu 


Posty: 834
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-05-16, 15:52   

To chociaż przeczytaj do końca. I uważnie.
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2008-05-16, 16:03   

Dabliu napisał/a:
To chociaż przeczytaj do końca. I uważnie.

Zamierzam - w końcu jest przecież dobra. Zobaczymy co będzie dalej.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Dabliu 


Posty: 834
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-07-26, 18:54   

W audycji Tam i z powrotem wreszcie porozmawiano o moim ulubionym (i nie muszę chyba dodawać, że najlepszym na świecie) pisarzu fantastycznym. Pisarzem tym jest oczywiście wspaniały Gene Wolfe. Zapraszam do odsłuachania audycji w Radiu Kraków.
 
 
batou 


Posty: 507
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2008-07-28, 11:11   

Dzięki za info. Mam tylko nadzieję, że nie będą tak paskudnie spoilerowali jak w dyskusji o Mieville'u. Co do samego Wolfe'a to na listopad Książnica zapowiada drugi tom serii "The Wizard Knight". Polski tytuł tej książki - Czarnoksiężnik. Gdzieś widziałem już w sieci okładkę, ale jakoś nie mogę się teraz dogrzebać ;)
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2008-07-29, 23:12   

Przesłuchaliście chłopaki? Dużo tam spoilerów z czegoś innego niż KNS? Wiem, że Was wykorzystuje, ale cóż poradzić. :P
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Dabliu 


Posty: 834
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-07-29, 23:16   

MadMill napisał/a:
Przesłuchaliście chłopaki? Dużo tam spoilerów z czegoś innego niż KNS?


Nie.
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2008-07-29, 23:41   

Dobra, odsłuchane. Bardzo ciekawa audycja, parę ciekawostek i spostrzeżeń, które się przydadzą podczas czytania kolejnych książek. Teraz mam jeszcze większą chęć za wzięcie się za resztę pozycji Wolfe'a. ;)
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
batou 


Posty: 507
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2008-07-30, 14:11   

MadMill napisał/a:
Teraz mam jeszcze większą chęć za wzięcie się za resztę pozycji Wolfe'a. ;)

Ja mam ochotę na KNS jeszcze raz ;) ale skończy się na Piątej głowie cerbera. I tu pytanie: czytaliście jakieś opowiadania Wolfe'a? Oprócz Piątej głowy... mam jeszcze Śmierć doktora wyspy.

PS. Dla mnie jednak trochę spoilerowali z KNS ;)
 
 
iselor 


Posty: 342
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-09-11, 22:32   

"Księga Nowego Słońca" to jedno z największych arcydzieł fantastyki. Posiada klimat jakże różny od tego jaki znamy z klasycznego fantasy, a uniwersum Urth jest jedną z najwspanialszych wizji fantastyki jakie miałem okazję poznań. Aczkolwiek uważam że tomy 4 i 5 są dosyć męczące w czytaniu i w wielu momentach niezrozumiałe. Zdarzają się niepotrzebne dłużyzny.

____


Chciałbym też w tym miejscu polecić znakomitą "Dylogię Latro" ("Żołnierz z Mgły", "Żołnierz Arete").
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2008-10-29, 12:24   

KSN skończona i na razie nie mam ochoty do tego wracać. Było dobre, ale cieszę się, że skończyło się (i niech nikt nie wspomina o KDS i KNS).
Natomiast ostatnio przeczytałem Rycerza... I standardowo - początek był ciężki, Rycerz jest ciężką lekturą. Czyli typową dla Wolfe'a. Znowu opowiadanie w pierwszej osobie, przeskoki czasowe, dziwne, niezrozumiałe postaci i olbrzymi klimat dziwnego świata, który to wszystko usprawiedliwia. Tym razem akcja toczy się w dziwnie nam (mi) bliskim świecie dzielącym się na Mythgarthr, Aelfrice, Muspel, Niflheim, Skai, Kleus i Elysion. Mówi wam to coś? Bo ja czuję się tam prawie jak w domu. Głównie akcja toczy się w środkowym świecie ludzi - Mythgarthrdzie, ale bywają chwile, gdy główny bohater nieświadomie przenosi się do Aelfrice, a nawet dalej. A pamiętajcie, że czas różnie płynie w tych światach... Tak, chaos jest tam całkowicie usprawiedliwiony.
Klimat jest bardzo dobry i w tym wypadku mam ochotę na przeczytanie kolejnego tomu :)
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
bio 
Człek pod dębem

Posty: 1818
Skąd: Znad stawu w parku
Wysłany: 2008-10-30, 22:40   

Jak zmusić tysiące czytelników do wiary, że Kiedy umieram, Absalomie, Absalomie, czy Król szczurów nawet, są bardziej warte lektury niż pani Szwaja, Coelho, Grochola i wiele innych nazwisk ? Nie wiem. Podobne - bo niby czemu miałoby być inaczej - prawidła obowiązują w świecie literatury fantastycznej. Wolfe jest Wielki, a i Misza Moorcock też trochę, ale nie wszyscy to widzą, bo każdy patrzy po swojemu, przez własne osobiste gałki. To dobrze, że jeszcze nie używamy tych dołączanych do kolorowych periodyków. Tandetnie kolorowych i jednakich.
 
 
iselor 


Posty: 342
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-11-24, 23:28   

Zauważyłem że przez cały czas była mowa o KNS. Ale troszeczkę bardziej lubię Dylogię Latro ("Żołnierz z Mgły", "Żołnierz Arete"). Historia greckiego żołnierza który codzień traci pamięć, i musi zapisywać wszystkie swoje przygody by wiedzieć kim jest. Przemierza całą Grecję by poznać swoje przeznaczenie (mogłem coś poknocić bo dawno czytałem). Może ktoś prócz mnie czytał?
  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Wydawnictwo MAG


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 13