FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Ursula K. Le Guin
Autor Wiadomość
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2007-10-19, 16:06   Ursula K. Le Guin

Ursula K. Le Guin - a właściwie Ursula Kroeber Le Guin, pisarka i jednak z klasyków fantastyki. Wielokrotnie nagradzana - kto by te wszystkie nagrody zliczył. Jej cykl Ziemiomorze jest stawiany na równi z Władcą Pierścieni Tolkiena.

Bibliografia
Ursula K. Le Guin napisał/a:

Cykl Ekumeny, czy też cykl Hain
* Świat Rocannona
* Planeta wygnania
* Miasto złudzeń
* Lewa ręka ciemności
* Słowo "las" znaczy "świat"
* Wydziedziczeni
* Cztery drogi ku przebaczeniu
* Opowiadanie świata

Ziemiomorze
* Czarnoksiężnik z Archipelagu
* Grobowce Atuanu
* Najdalszy brzeg
* Tehanu
* Opowieści z Ziemiomorza
* Inny wiatr

Cykl Kotolotki
* Kotolotki
* Kotolotki z wizytą u mamy
* Wonderful Alexander and the Catwings
* Jane on Her Own

Inne
* Jesteśmy snem
* Opowieści Orsiniańskie
* Zewsząd bardzo daleko
* Malafrena
* Miejsce początku
* Wszystkie strony świata
* Oko czapli
* Wracać wciąż do domu
* Dziewczyny Buffalo
* Nowa Atlantyda
* Dancing at the Edge of the World
* A Fisherman of the Inland Sea
* Otwarte przestworza
* Urodziny świata
* Dary


Od siebie:
Przygodę z Le Guin zacząłem od Trylogii Hain, czyli pierwsze trzy książki z Ekumeny. Wtedy wydały mi się czymś nowym i bardziej ambitnym od lektur które czytałem. Niewątpliwie jest to bardzo ciekawa trylogia, traktująca o powiedziałbym nawet ważnych rzeczach, aktualnych, ale także perspektywicznych, takich jak podróże w kosmosie i czas tych podróży. Te książki spodobały mi się na tyle, że sięgnąłem od razu po Ziemiomorze, i tutaj od pierwszej strony wciągnąłem się w ten świat, piękny, oryginalny, magiczny. Stawiam go na równi z Tolkienem, ale tylko dlatego, żę Tolkien był wcześniej, może po kolejnej lekturze Ziemiomorza się to zmienić i ona będzie lepsze, w co coraz bardziej zaczynam wierzyć.

-----

Wydziedziczeni. Jakie wrażenia? Bardzo dobre. Nie są one aż tak entuzjastyczne jak po Lewej Ręce Ciemności, ale chyba z tego względu, że ciężko było Le Guin dorównać poprzedniej powieści. Autorka w powieści konfrontuję ze sobą komunizm i kapitalizm, idealistów i materialistów, dyskryminację i tolerancję, anarchię i porządek. Powieść rozgrywa się na dwóch planetach: Urras - podziały, kapitaliści, posiadacze i Anarres - komunizm w czystej postaci, idealiści itd. No i powiem szczerze, że nie chciałbym żyć na żadnej z tych oby dwóch planet. Na oby dwóch planetach jest... dziwnie. Ciężko opisywać książkę bez zdradzania fabuły, ale z tego co się dowiadujemy - opowieść jest pokazana z punktu widzenia jednego człowieka Anarresyjczyka, doktora fizyki, który przybywa na Urras aby przekazać Urrasyjczykom przesłanie. Trochę jego osądy są wypaczone przez wychowanie i lata spędzone w totalnej komunie jaka panuje na Arranes. Sceną która zapadła mi w pamięć jest scena z końca książki kiedy to Shevek(ten doktor fizyki) spotyka Terrankę - czyli Ziemiankę, i ona wygłasza bardzo ciekawą mowę odnośnie jednej z planet i porównuje ją do Ziemi, naszej Ziemi. Oprócz zderzenia tych przeciwności są jeszcze w powieści inne wątki, np. miłosny czy wychowania dzieci. Książka mi się bardzo podobała i polecam ją wszystkim. ;)

Cykl Ekumena czy Cykl Hain?
Cykl Ekumeny, ale tez cykl Hain. ;P Dobra czyli tak. Ekumena to nazwa "organizacji" skupiającej planety w swoistej unii. Dlatego to cykl Ekumeny. A dlaczego cykl Hain? No sprawa równie złożona... po prostu planeta Hain jest planetą na której się wszystko zaczęło. ;) Można ją uznać za pierwszą należącą do Ekumeny, do niej jest większość rzeczy porównywane np rok hainski, ale też mamy rok ekumenalny. Dlatego to takie złożone. ;P Po prostu w użyciu są dwie nazwy cyklu. ;)
Geoffrey napisał/a:
Ziemiomorze cenię sobie bardziej niż Śródziemie

A ja coraz bardziej zaczynam nad oba dwoma cyklami stawiać właśnie Ekumenę. ;) Pierwsze trzy książki są takie sobie, ale widać w nich tendencję zwyżkową. Planeta Wygania lepsza od Świata Rocannona, a Miasto Złudzeń lepsze od oby dwóch części. Lewa ręka ciemności to rewelacja jak dla mnie. ;) Na półce czekają Wydziedziczeni.

Zapraszam do dyskusji. ;)
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2007-10-22, 07:55   

Przygodę z Le Guin zaczęłam dawno temu od Światu Rocannona. Nie pamiętam nic z treści, mam tylko wrażenie, że mi się nie spodobał.

Dużo później sięgnęłam po Czarnoksiężnika z Archipelagu. Był dla mnie niezłą lekturą, ale nie porwał mnie specjalnie. Nie wiedziałam, czym ci ludzie tak się zachwycają. ;) Od razu potem przeczytałam pozostałe trzy części (a opowieści i Inny wiatr jeszcze później) i najbardziej podobały mi się Grobowce Antuanu.

Chyba nie czuję twórczości tej pisarki. Rozumiem, że może być klasyką i takie tam, ale do mnie po prostu nie trafia. Może kiedyś jeszcze raz sięgnę po Ekumenę, ale do moich priorytetów na pewno nie należy.
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
wred 


Posty: 3609
Wysłany: 2007-10-22, 10:47   

Ja sporo LeGuin czytałem, najbardziej i najmilej wspominam Ziemiomorze, szczególnie początkowe tomy. Wracałem do nich wielokrotnie (nawet dzisiaj na moim komórkowym ebook-readerze), marzyłem o byciu magiem, o podróżach po mrocznych wzgórzach, podobała mi się zasada zachowania równowagi w świecie. Jest cos w opowieściach o Arcymagu, co porywa, unosi i pozwala całkowicie się w książce zatracić. Imo to najlepsze książki LeGuin.

Mam gdzieś zarówno początkowe książki cyklu Hain "Świat Rocannona" i "Planeta Wygnania", jak i książki inne "Jesteśmy snem" i chyba parę innych, czytałem, ale nic z nich już nie pamiętam, a fakt, że mnie do nich ponownie nie ciągnie świadczy, że chyba nie specjalnie mi się podobały :)
 
 
makatka 
Zapluta Wiedźma


Posty: 939
Skąd: wprost z absurdu
Wysłany: 2007-10-22, 22:23   

Ja najmilej wspominam Ziemiomorze. Jak pisał wred-niak "coś w nich jest" i przyjemnie się do nich wraca. Z całą pewnościa nie pogniewałabym się, gdyby były obszerniejsze.
"Lewa ręka ciemności" i "Wracać wciąż do domu" gdzieś na półkach stoją, w pamięci się zamazały, więc najwyraźniej mnie nie uwiodły. Jak ktos czuje się spragniony ich posiadania chętnie się podzielę.
_________________
Pitbull- morderca miejsca w łóżku i Twoich kanapek.

zimo, zimo... WYPIERDALAJ!
 
 
Regissa 
wredna wiedźma


Posty: 578
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-10-23, 10:49   

A ja, wstyd się przyznać, nie czytałam ani jednej Ursuli :oops: Ziemiomorze znam z rozlicznych opowiadań (ustnych) fascynatów jej twórczości, ale sama jeszcze się nie przekonałam, czy mi się spodoba. Cały czas myślałam, że zawsze mogę sięgnąć do biblioteczki Solanny, ale się okazało, że jednak mam omamy wzrokowe...
Kiedyś to nadrobię, jak wygrzebię się z obecnie zalewającej mnie literatury, wtedy pogadamy :D
_________________
Paskudny otacza nas świat. Ale to nie powód, byśmy wszyscy paskudnieli. Yurga z Zarzecza
 
 
Toudisław 
Ropuszek

Posty: 6077
Skąd: Z chińskiej bajki
Wysłany: 2007-10-24, 00:37   

Ja jak na razie mam za sobą Ziemiomorze. Dary i 3 tomy z cyklu Ekumena.
Dary to dobra opowieść. Nie tuzinkowa i pozostawiająca do myślenia po przeczytaniu. Ale po Pani Le Guin spodziewałam się czegoś innego

Dary to opowieść o rodach mieszkających w jałowej krainie gdzie każdy walczy o przetrwanie. A rody posiadają dary czyli różne "magiczne: umiejętności. Dary przekazywanie są z Ojca na syna lub z Córki na Matkę

Ziemiomorze to klasyka klasyki. Naprawdę dobrze napisany cykl. Czytelnik przeżywa problemy bohatera i razem z nim odbywa podróż po świecie stworzonym przez Le Guin.
Lektura obowiązkowa dla Fantastów

Hain jak na razie czyta się dobrze ale na kolana nie powala. Zobaczę jakie będą moje wrażenia po lewej ręce Ciemności
 
 
batou 


Posty: 507
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2007-11-03, 19:21   

Ja Le Guin cenię bardzo i zdecydowanie bardziej niż np. Tolkiena. Mało w tym wątku było o książce "Jesteśmy snem', więc wkleję reckę tej książki, która napisałem nie tak dawno temu...


Science
Onirologia jest dziedziną nauki zajmującą się badaniem snów. Przy pomocy elektroencefalografu można badać aktywność mózgu człowieka, a wyniki tych badań wskazały, że w stan śnienia, w którym pojawiają się marzenia senne wchodzimy cztery – pięć razy w ciągu nocy i stany te trwają mniej więcej kwadrans. Aktywność naszego mózgu w czasie snu wcale nie spada znacząco w porównaniu z tym jak pracuje on na jawie.

Fiction
George Orr wpada w kłopoty, kiedy wychodzi na jaw, że korzystając z kart leków innych osób nielegalnie zdobywa leki, którymi chce „zabijać” sny. Ponieważ wyłudzał je dla siebie, a nie handlował nimi, karą nie jest więzienie, a jedynie terapia. Trafia do doktora Wiliama Habera, jednego z najlepszych onirologów w kraju.
Dlaczego Orr boi się własnych snów? Bo jego sny zmieniają rzeczywistości i wpływają na jawę. Haber początkowo bierze go za wariata, ale po pierwszej sesji widzi, że to, o czym mówi George to prawda i postanawia ten jego „dar” zbadać… A potem wykorzystać.

Le Guin przybliża nam coś, o czym większość z nas ma pewnie niewielkie pojęcie. W tej książce, ustami Habera, przekazuje naukowy opis tego, czym jest sen. „Jesteśmy snem” została wydana w 1971 roku i nie wiem jak duży postęp osiągnęła od tego czasu onirologia, ale z tego, co udało mi się wyczytać można powiedzieć, że analiza snu w wykonaniu Le Guin jest ciągle aktualna.

To jeden plus tej książki. Wzbudziła we mnie zainteresowanie i sprawiła, że od razu przekopałem angielską Wikipedię (bo nasza na ten temat milczy), żeby dowiedzieć się więcej. Literacko jest jak zwykle u Le Guin, czyli genialnie. Dla mnie jest to opis zachowania człowieka, którego zrządzenie losu obdarzyło władzą. Władzą absolutną, bo zdolnością zmieniania rzeczywistości według własnego uznania. Mamy tu z jednej strony poczucie odpowiedzialności, strach i bezradność, a z drugiej naukową pasję, poczucie „misji” i pychę. Wszystko wywołane władzą.

Książkę czyta się świetnie, jest niesamowicie wciągająca i z napięciem czeka się na to jak będzie wyglądała rzeczywistość po kolejnym śnie Orra. Ciekawie stworzone charaktery, mocna dawka nauki i styl Le Guin.

Moja ocena: 5/6
Polecam
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2007-11-03, 19:26   

batou napisał/a:
Mało w tym wątku było o książce "Jesteśmy snem'

Bo mało osób czytało, a ja czekam na jakieś wznowienie. ;) Mam nadzieję, że jak Książnica znowu stanie na nogi i poukłada swoja sprawy to wyda resztę Le Guin.
batou napisał/a:
Ja Le Guin cenię bardzo i zdecydowanie bardziej niż np. Tolkiena.

No bo co w Tolkienie jest takiego urzekającego? Samo Śródziemie? Le Guin jest ciekawsza oraz wszechstronniejsza. Dotyka różnych rzeczy związanych z egzystencją, filozofią, światopoglądami itd.
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
batou 


Posty: 507
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2007-11-03, 19:31   

MadMill napisał/a:
No bo co w Tolkienie jest takiego urzekającego? Samo Śródziemie? Le Guin jest ciekawsza oraz wszechstronniejsza. Dotyka różnych rzeczy związanych z egzystencją, filozofią, światopoglądami itd.

To w dużym stopniu kwestia wykształcenia i zainteresowań. Tolkien pisał inaczej, poruszał inne tematy, był po prostu inny. Le Guin interesowała się antropologią, co bardzo dobrze widać w "Lewej ręce ciemności" i całym "Ziemiomorzu". Wolę Le Guin bo koncentruje się bardziej na samych bohaterach, a nie na malowaniu pejzaży.
 
 
Asuryan 
Król Bogów

Posty: 3386
Skąd: Łódź
Wysłany: 2007-11-05, 19:58   

Z twórczości autorki zapoznałem się tylko z "Ziemiomorzem". Książka wywarła na mnie ogromne wrażenie - do dziś ją bardzo miło wspominam. W skrócie traktuję ją jako takiego "Harry'ego Pottera" dla dorosłych :mrgreen:
_________________
"Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
 
 
bartold


Posty: 71
Skąd: Miasto Drzwi
Wysłany: 2007-11-14, 16:38   

Ja czytałem tylko "Ziemiomorze" - naprawdę mi się podobało, napisane dobrym językiem. Na początku dziwiło mnie pobieżne opisywanie wydarzeń, ale przyzwyczaiłem się. Postać Geda, z tym jego opętaniem (a zaczęło się tak banalnie :D) oraz wizja piekła - oleee :D
_________________
Flame over all...
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2007-11-29, 15:59   

Czytam Malafrenę i tak sobie czytam i powiem szczerze, że mi się nie podoba. Jak wcześniej napisałem fanem Le Guin jestem i to sporym, bo jeszcze mnie książkowo nie zawiodła ani razu, aż do teraz. Mamy klimaty XIX wiecznej Austrii - góry, miasteczka akademickie, dworek jakiś. No i to co chyba jest esencją książki czyli tworzenie czasopisma podziemnego, czy też takiego które przebije się przez cenzurę. Znowu starcie wolności słowa z kontrolą u Le Guin i albo ja zmęczyłem się tematyką już, albo ta książka najzwyczajniej w świecie jest nudna. ;)

---

Skończyłem przed chwilą Malafrenę. Nie jestem tak zadowolony po lekturze jak z książek z cyklu Ekumena. Książka jest dość ciężka w czytaniu, dużo opisów, mało akcji, więcej rozmyślań i nostalgii. Nudna po prostu. Chociaż patrząc na nią z innej perspektywy zła nie było. Jest bardzo statyczna, Le Guin chodziło bardziej o pokazanie uczyć i innych ważnych rzeczy i to przysłoniło fabułę oraz akcję. Walka o wolność w okupowanym kraju, wydawanie czasopisma podziemnego, cena jaką trzeba za to zapłacić. Niby rzeczy ważne, ale dla nas już bardzo odległe, o których prawdopodobnie mało kto pamięta. Jestem fanem LE Guin już dłuższy czas i to była pierwsza książka, którą miałem zamiar rzucić w kąt, czytałem ją około miesiąca, ciężko mi było złapać "to coś" co w książkach przykuwa uwagę.
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2008-05-15, 18:29   

Jak na razie mam za sobą 8 książek tej autorki i na żadnej się jeszcze nie zawiodłem. Powieści i opowiadania Le Guin nie zawierają nieprzerwanej akcji, tony humoru czy epickiego rozmachu. Zawierają Człowieka i wokół niego koncentrują całą historię (chociaż to dziwnie brzmi, w kontekście opowiadania o drzewie :D).

Jesteśmy snem jest dramatem osoby posiadającej dar i przekleństwo mocy zmieniającej oblicze świata - może wymarzyć co tylko zechce, lecz skazany jest na życie w złudzeniach.

Wszystkie strony świata to fascynujący zbiór opowiadań. I w tym przypadku to dobre słowo. Nie są to jakieś wybitne opowiadania, ale każde fascynuje zarówno pomysłem jak i wykonaniem.

Świat Rocannona... miodzio jeśli idzie o mieszanie wątków poważnej fantastyki z prymitywnym (w tej skali oczywiście) fantasy - w tej pierwszej skalą działań jest spora przestrzeń kosmiczna, w tej drugiej Wyprawa.

Wydziedziczeni. Fenomenalna gra słowem - byłem w stanie przez 30 sekund czytać jedno zdanie, rozkoszując się jego brzmieniem. Mało który pisarz przywiązuje wagę do słów i ich brzmienia. A jeszcze sposób przedstawienia planet i ich mentalności...

I w końcu Ziemiomorze... Co tu dużo mówić. Cykl wspaniały i to na wielu płaszczyznach. Każda część miała w sobie coś urzekającego, chociaż najbardziej do gustu przypadły mi grobowce oraz (i przede wszystkim) Tehanu. Można powiedzieć, że Tehanu przeczytałem i pokochałem.
Ale trzeba zaznaczyć - Ziemiomorze wymaga specjalnego podejścia. Jeżeli takowe będzie, odpłaci całym swym urokiem, jak go zabraknie, to... pójść czytać Pottera :P
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2008-06-30, 21:33   

Jutro - 01.07.2008 - wg różnych źródeł do sprzedaży mają trafić Opowieści z Ziemiomorza Urszuli K. Le Guin. Wznowione przez Książnice kosztować mają jedynie 12 zł.

A oto okładka:
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Himura 


Posty: 229
Skąd: z forum MAG-a
Wysłany: 2008-07-01, 21:13   

Z tego co ja wiem Mad to data wydania to 8 lipca
_________________
Płyńcie łzy moje poprzez smutku knieje! Wygnani na wieki, niechże was opłaczę; Gdzie czarny ptak nocy haniebną pieśń pieje, Tam dni pędzić będą tułacze.
------------------
 
 
batou 


Posty: 507
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2008-07-02, 08:11   

Już jest ;)

http://www.ksiaznica.osdw...a,46257601144KS
 
 
Elebele

Posty: 1
Wysłany: 2008-07-03, 15:22   

Cześć, przeglądam ostatnio trochę stron internetowych o tematyce własnie fantasty ponieważ szukam jakiś ciekawych lektur. Zauważyłem, że na wielu forach użytkownicy często piszą właśnie o Ziemiomorzu. W czym tkwi problem? A w tym, że nie bardzo wiem gdzie je zakupić. Merlin, Empik czy Gandalf nie posiadają jej praktycznie w ogóle. Książnica ma niektóre tomy ale też nie wszystkie. Największy problem z tego co widzę jest z częścią pierwszą. Wie ktoś może gdzie można zakupić komplet, najlepiej jednego wydawnictwa? Z góry dzięki.
 
 
Liv 
Sine Qua Non


Posty: 1045
Wysłany: 2008-07-03, 15:36   

Ostatnio widziałam w antykwariacie internetowym kolekcje Zmiemiomorza wydawnictwa Phantom Press -czyli bardzo stare wydanie ;) Ale Książnica ma w planach wydać wszystko, więc radzę się na razie wstrzymać z zakupem.
_________________
"Life is a bitch and then you die."
Laura Roslin "Battlestar Galactica"

chomikuj.pl/pchlaszachraika
 
 
Elektra 


Posty: 3693
Skąd: z Gdyni
Wysłany: 2008-07-03, 16:21   

Liv napisał/a:
Ale Książnica ma w planach wydać wszystko, więc radzę się na razie wstrzymać z zakupem.

Czarnoksiężnika z Archipelagu również? Bo jak na razie kieszonkowe wydanie jest tylko od Prószyńskiego, a Książnica wydaje następne.
_________________
Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
 
 
Tigana 
Sandman


Posty: 4427
Skąd: Czerwone Zagłębie
Wysłany: 2008-07-03, 20:39   

Elektra napisał/a:
Liv napisał/a:
Ale Książnica ma w planach wydać wszystko, więc radzę się na razie wstrzymać z zakupem.

Czarnoksiężnika z Archipelagu również? Bo jak na razie kieszonkowe wydanie jest tylko od Prószyńskiego, a Książnica wydaje następne.

Może i Książnica ma plany, ale na pierwszy tom poczekamy. Rok czy dwa lata temu jeszcze Próchno miało prawo od "Czarnoksiężnika" (wydanie kieszonkowe w czarnej okładce) i chyba nic się w tej kwestii nie zmieniło.
_________________
"Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois

 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2008-07-03, 21:23   

Pierwszy tom w wydaniu kieszonkowym w Taniej Książce za 8 zł można kupić, kolejne 3 tomy to wydatek około 40 zł. Te są dostępne, teraz wyszły Opowieści z Ziemiomorza więc dostęp do twórczości Le Guin stoi otworem. ;)
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
batou 


Posty: 507
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2008-07-04, 08:13   

MadMill napisał/a:
dostęp do twórczości Le Guin stoi otworem. ;)

Jak tylko wznowią Inny wiatr ;)
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2008-07-04, 18:14   

batou napisał/a:
Jak tylko wznowią Inny wiatr ;)

Zanim czytelnik dojdzie do Innego Wiatru to może go wznowią, ale zapożyczy w bibliotece lub u znajomego. Dobrze, ze to tylko jedna książka a nie całość Ziemiomorza. ;)
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
batou 


Posty: 507
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2008-07-14, 13:07   

batou napisał/a:
Jak tylko wznowią Inny wiatr ;)


No to wykrakałem :P


Zapowiedź na 3 listopada :D
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2008-07-14, 18:20   

//kas

A ja czytam sobie Opowieści i ten leguinowski klimat jest fajny. Chociaż pierwszy raz zaczął mnie razić feminizm... ciągłe powtarzanie, że wszystko przez tych chłopów... z drugiej strony to też chłop zbawia świat, więc trochę się równoważy. ;P
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Procella 


Posty: 1193
Skąd: L-space
Wysłany: 2008-07-26, 13:23   

Mam za sobą trzy części Ziemiomorza - piękne to jest. Żałuję, że nie mam własnych egzemplarzy, muszę to w najbliższym czasie zmienic, bo chciałabym móc wracac do tych książek.
_________________
Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween

http://kotspinaksiazce.blogspot.com/
 
 
batou 


Posty: 507
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2008-07-28, 10:25   

A ja przeczytałem ostatnio Dary . Bardzo fajna opowieść. Może nie tak rozbudowana jak jej inne książki (raptem 150 stron) ale naprawdę trzyma poziom. Historia ludzi mieszkających w górach, odizolowanych od reszty społeczeństwa z powodu obdarzenia tytułowymi darami i przez to w pewnym stopniu napiętnowanych. Czarnoksiężnicy, jak nazywają ich ludzie z nizin, potrafią przywoływać zwierzęta, uśmiercać siłą woli itp. Opowieść krąży wokół tematów tej izolacji i tego jak radzić sobie z byciem "obdarowanym". Polecam zdecydowanie. Myślę, że fajnie byłoby zaczynać od tej książki przygodę z Le Guin.
 
 
Mogget 


Posty: 178
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-07-28, 11:35   

batou napisał/a:
Myślę, że fajnie byłoby zaczynać od tej książki przygodę z Le Guin.


To pierwsza książka Le Guin była którą dopadłem w bibliotece jakieś trzy lata temu ;)
Rzeczywiście taka całkiem ciekawa książeczka, zachęcająca do sięgnięcia po kolejne.
Nie tak dobra jak Lewa ręka ciemności- dla mnie numer jeden, ale lepsza od Wydziedziczonych których skończyłem parę dni temu.
 
 
strumyczek 

Posty: 2
Wysłany: 2008-08-05, 10:20   

Mam taki kłopot - szukam "Innego wiatru" i "Opowieści z Ziemiomorza" - wiem, że Książnica ma prawa, że sukcesywnie wydaje itd. Hmm.... powoli im to idzie, możnaby pomyśleć, że odbijają na oryginalnej prasie Gutenberga, chociaż on zapewne uzyskiwał lepszą jakość produktu finalnego. Zanim doczekam się "Innego Wiatru", którego nigdy nie czytałam, mogę osiwieć do reszty. Nie zależy mi na cudownej jakości, chciałabym tylko, żeby moi synowie przeczytali resztę "Ziemiomorza", skoro na razie łykają z apetytem kolejne tomy. Może ktoś ma i mu się znudziły te dwa tomy? Albo chociaż jeden? W bibliotekach okolicznych już szukałam, klęska totalna :cry:
_________________
strumyczek
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2008-08-05, 10:32   

Opowieści z Ziemiomorza są już wydane. Inny wiatr pojawi się chyba na początku listopada.
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Fahrenheit 451


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 13