FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poprzedni temat :: Następny temat
Kolegium Magiczne im. Neftydy
Autor Wiadomość
Nevi 
Enigmajczyk


Posty: 383
Skąd: Ascendentowo
Wysłany: 2007-11-14, 23:56   Kolegium Magiczne im. Neftydy

Kolegium Magiczne, zwane zwykle po prostu Kolegium, jest to jeden z ładniejszych budynków miasta. Wysoki na co najmniej sześćdziesiąt stóp, a szeroki na przeszło sto dwadzieścia, zawsze budził podziw przechodzących obok istot. Dwie wysokie wieżyczki zdobią architekturę każdego skrzydła Kolegium. Stanowią one także pewien element obronny, ponieważ na każdej z nich znajduje się balista. Magowie z Kolegium twierdzą, że to atrapy, jednak prawie każdy wie, że jest to specjalistyczny magiczny sprzęt obronny, który ma za zadanie strzelać magicznymi pociskami, gdy jakikolwiek intruz zakłóci spokój tego budynku. Cały kompleks otoczony jest wysokim na dwadzieścia stóp murem, za którym znajduje się znakomicie utrzymany park, w którym czasami urządzane są zajęcia. Zwykle jednak służy on jako miejsce odosobnienia i ukojenia.
Ci co mieli szczęście dostać się do środka, zauważają że gmach składa się z pięciu skrzydeł, które zamykają się w objęciach parku. Każde z nich wyposażone jest w wysokie okna, przez które wpada światło do środka budynku. Gzymsy zdobią ponuro wyglądające gargulce, które ponoć są prawdziwymi stworzenia, też broniącymi budynku.
Dziedziniec jest dość mały, ale zdobi go przepiękna fontanna, która została ponoć stworzona przez samą Sylis. Przedstawia ona czworo magów odprawiających rytuał. Dziwnym trafem jest, że twarze każdego z nich to twarze czterech byłych rektorów Kolegium. Ówczesnym rektorem jest Katagros Nethrazin.
Na dziedzińcu zwykle można znaleźć kilkanaście studentów Kolegium i kilku istot, zajmujących się ogrodem.
W środku, od razu przy wejściu, jest kilku wysokich, niezbyt wesołych panów, którzy robią rewizję osobistą i kierują odwiedzających do pobliskiego okienka, w którym się załatwia wszelkie sprawy z Kolegium. A przynajmniej tu załatwia się wszelkie sprawy cywilów, którzy mają coś do Kolegium.
_________________
"O cieniach minionych enigmajskiej kultury łkają miliony tych śmiałków, którzy zasmakowali jej w pierwotnej rozkoszy. By wkrótce zwymiotować. Bo czyż można wyobrazić sobie syntezę większych przeciwieństw niż eklektyczny Wieloświat Filarów, gdzie sprzeczność stanowi fundament bytu? To tutaj, w różnorodności Enigmaium odnajdziesz to czego nie chcesz rozumieć: radość pośród cierpiącego świata."
 
 
bartold


Posty: 71
Skąd: Miasto Drzwi
Wysłany: 2007-11-18, 19:47   

Nathzehrg szybko przemaszerował przez dziedziniec, czując delikatne podniecenie. Widmo nieodkrytego cienia zawładnęło nim niemal całkowicie - półprzytomnie skierował się do znajomego okienka i stanął w kolejce. Do kogo mógł się skierować? Sam nie wiedział, będzie musiał się spytać...
_________________
Flame over all...
 
 
Nevi 
Enigmajczyk


Posty: 383
Skąd: Ascendentowo
Wysłany: 2007-11-18, 19:56   

Kolejka była długa, widocznie Kolegium było oblegane ostatnimi czasy przez obywateli, którzy chcieli uzyskać spotkanie z różnymi wykładowcami, którzy powszechnie uważani byli za najlepszych w całym Enigmaium. Składa się z przedstawicieli wielu ras, w tym demonów, niebian, githów, czartów, żywiołaków, ogrowych magów, był tam też nawet jeden gigant, ale najwięcej jednak było mieszańców różnych planarnych rodowodów.

Adwokat czekał w kolejce dobrą godzinę, zanim udało mu się dotrzeć do okienka, za którym siedział niski, pękaty człowieczek z piórami zamiast włosów i lustrował wszystko małymi świńskimi oczkami. Wyglądał zdecydowanie na nieprzyjemnego.
Taaak? - zapytał, przeciągając tą jedyną sylabę w drażniący sposób.
_________________
"O cieniach minionych enigmajskiej kultury łkają miliony tych śmiałków, którzy zasmakowali jej w pierwotnej rozkoszy. By wkrótce zwymiotować. Bo czyż można wyobrazić sobie syntezę większych przeciwieństw niż eklektyczny Wieloświat Filarów, gdzie sprzeczność stanowi fundament bytu? To tutaj, w różnorodności Enigmaium odnajdziesz to czego nie chcesz rozumieć: radość pośród cierpiącego świata."
 
 
bartold


Posty: 71
Skąd: Miasto Drzwi
Wysłany: 2007-11-18, 20:10   

Witam, adwokat Nathzehrg Vergo. Przybyłem w sprawie pewnego... hm... śledztwa, wymagającego opinii biegłego maga. Uroki.
Czekał cierpliwie na reakcję urzędasa.
_________________
Flame over all...
 
 
Nevi 
Enigmajczyk


Posty: 383
Skąd: Ascendentowo
Wysłany: 2007-11-19, 17:35   

Przepraszam bardzo. - powiedział człowieczek i spojrzał na niego nieprzyjemnym wzrokiem.
Czy prestiżowy, istniejący z górą już tysiąc lat, uniwersytet dla przyszłych magów tego miasta, założony przez największego maga tej części Multiversum, istnieje po to, by adwokat nie wiadomo skąd, przychodził sobie tutaj i prosił o opinię wykładowców, którzy wypruwają sobie żyły, by czegoś nauczyć tych młodzików? - tu człowieczek wskazał ruchem głowy na przechodzących obok strażników studentów, którzy ledwie zwracali uwagę na czekających w kolejce.
_________________
"O cieniach minionych enigmajskiej kultury łkają miliony tych śmiałków, którzy zasmakowali jej w pierwotnej rozkoszy. By wkrótce zwymiotować. Bo czyż można wyobrazić sobie syntezę większych przeciwieństw niż eklektyczny Wieloświat Filarów, gdzie sprzeczność stanowi fundament bytu? To tutaj, w różnorodności Enigmaium odnajdziesz to czego nie chcesz rozumieć: radość pośród cierpiącego świata."
 
 
bartold


Posty: 71
Skąd: Miasto Drzwi
Wysłany: 2007-11-19, 17:44   

Panie drogi... Na razie jestem tu sam, po dobroci. Jeśli dostanę się do odpowiedniego rzeczoznawcy, który, notabene, powinien służyć miastu, nie studentom - bo co go obchodzą studenci? - sprawa zakończy się pokojowo. Jeśli nie... Cóż - osobiście przekona się pan, co to smród.
_________________
Flame over all...
 
 
Nevi 
Enigmajczyk


Posty: 383
Skąd: Ascendentowo
Wysłany: 2007-11-19, 17:52   

Gdy adwokat wspomniał o dobroci, to mężczyzna siedzący za szybką zaśmiał się szyderczo, przerywając mu:
Żaden z pracowników Kolegium Magicznego w obrębie jego murów nie ma żadnego obowiązku służenia miastu. Następny! - powiedział do wysokich smutnych panów, a Ci bez żadnej brutalnej siły, ale stanowczo odepchnęli adwokata od okienka.
_________________
"O cieniach minionych enigmajskiej kultury łkają miliony tych śmiałków, którzy zasmakowali jej w pierwotnej rozkoszy. By wkrótce zwymiotować. Bo czyż można wyobrazić sobie syntezę większych przeciwieństw niż eklektyczny Wieloświat Filarów, gdzie sprzeczność stanowi fundament bytu? To tutaj, w różnorodności Enigmaium odnajdziesz to czego nie chcesz rozumieć: radość pośród cierpiącego świata."
 
 
bartold


Posty: 71
Skąd: Miasto Drzwi
Wysłany: 2007-11-23, 12:49   

Przeciętny Sferowiec prawdopodobnie czułby się oburzony bądź znieważony, ale Nathzehrg był Bal'aasi. Oznaczało to wyjątkową tolerancję dla wszystkich niemal istot, jakie można sobie wyobrazić. Dlatego też spokojnie dał się wyprowadzić, myśląc nad następnym ruchem. Skoro z biurokracją przegrał... Może sam zabawi się w biurokrata? [Ten Travis ma znajomości... A gdyby to naprawdę wykorzystać?]
_________________
Flame over all...
 
 
Nevi 
Enigmajczyk


Posty: 383
Skąd: Ascendentowo
Wysłany: 2007-11-23, 19:52   

Kolejka oczywiście nie reagowała na jego rozmyślania, tylko przypatrywała się mu z lekkim zaciekawieniem. Widocznie rzadko się zdarzało, by kogoś musiała wyprowadzać ochrona.

W samym ogrodzie otaczającym Kolegium stały grupki studentów, którzy mieli najprawdopodobniej przerwę w zajęciach i teraz trwonili beztrosko czas. Można było wyróżnić w tej grupce i elfy i krasnoludy i genasi wszelkich rodzajów i gnomy i istoty, które nawet Nathzehrg nie umiał zaklasyfikować do jakiegokolwiek rodzaju.
_________________
"O cieniach minionych enigmajskiej kultury łkają miliony tych śmiałków, którzy zasmakowali jej w pierwotnej rozkoszy. By wkrótce zwymiotować. Bo czyż można wyobrazić sobie syntezę większych przeciwieństw niż eklektyczny Wieloświat Filarów, gdzie sprzeczność stanowi fundament bytu? To tutaj, w różnorodności Enigmaium odnajdziesz to czego nie chcesz rozumieć: radość pośród cierpiącego świata."
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Neil Gaiman- blog w polskiej wersji językowej


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 13