FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Co gały widziały...
Autor Wiadomość
Tomasz 
Kain Czarny


Posty: 4634
Skąd: Skraj Nieba
Wysłany: 2021-08-21, 10:54   

Marne to Romulus. Taki film jakby go za 5 zł nakręcili w latach sześćdziesiątych, ale był za słaby żeby wtedy go dać do kin.
_________________
"Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23163
Wysłany: 2021-08-21, 17:43   

Toteż pisałem, że trzeba przymknąć oczy. :) Film na lato. Albo na niedzielę. :-P
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23163
Wysłany: 2021-08-22, 17:11   

Tomasz napisał/a:
Marne to Romulus. Taki film jakby go za 5 zł nakręcili w latach sześćdziesiątych, ale był za słaby żeby wtedy go dać do kin.

Trzymaj się także z daleka od "Sweet Girl". :) Kolejny akcyjniak od Netflixa. Tym razem to Jason Momoa kopie tyłki złolom z korporacji i polityki mszcząc się za brudne deale, które doprowadziły do śmierci żony. W dawaniu tego lania towarzyszy mu jego nastoletnia córka. Mimo to fabuła jest prosta, by nie napisać prostacka, szyta grubymi nićmi i nie jest w stanie wytrącić widza z błogiego lenistwa. :) No może raz, na chwilę, ale nie nazwałbym tego jakimś wielkim twistem. :) Fajnie się oglądało, jeszcze szybciej przyjdzie zapomnieć. Całkowicie nieinwazyjny film, jeśli ktoś szuka czegoś do odmóżdżenia się. https://www.youtube.com/watch?v=EBs7ZDv91BM
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13184
Wysłany: 2021-08-22, 18:56   

czyli jakiś 327. klon
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23163
Wysłany: 2021-08-25, 15:17   

I, okazuje się, że bardzo popularny na Netflixie. :mrgreen: Jason Momoa dziękował fanom. :-P

"Czarny deszcz" - film Ridleya Scotta z 1989 r. W roli głównej Michael Douglas, który gra nowojorskiego gliniarza oskarżonego o branie w łapę, który ściga członka jakuzy a następnie razem ze swoim partnerem (Andy Garcia) eskortuje go do Japonii. Nie wiem, czy był to hit, pamiętam ten film z kaset video, kiedy oglądałem go jakieś sto lat temu. Po latach nieźle się go oglądało, taka policyjna historia, z orientalnym wątkiem. Patrząc z perspektywy lat, film trochę nietypowy w twórczości Ridleya Scotta. Mało epicki. :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
KS 
KS


Posty: 2548
Wysłany: 2021-08-25, 20:50   

Romulus napisał/a:

"Czarny deszcz" - film Ridleya Scotta z 1989 r. W roli głównej Michael Douglas, który gra nowojorskiego gliniarza oskarżonego o branie w łapę, który ściga członka jakuzy a następnie razem ze swoim partnerem (Andy Garcia) eskortuje go do Japonii. Nie wiem, czy był to hit, pamiętam ten film z kaset video, kiedy oglądałem go jakieś sto lat temu. Po latach nieźle się go oglądało, taka policyjna historia, z orientalnym wątkiem. Patrząc z perspektywy lat, film trochę nietypowy w twórczości Ridleya Scotta. Mało epicki. :)

Hit to był umiarkowany raczej, a za największy atut uchodził wątek zderzenia kultur. To był czas, gdy Amerykańce próbowali w filmach odreagować kompleksy, w które wpędzali ich ekspansywni technologicznie i gospdarczo Japończycy. Śladowo było to widać w Szklanej pułapce, wyraźniej we Wschodzącym słońcu z 93, tak z bardziej znanych.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
BG 
Wyżełłak


Posty: 2081
Wysłany: 2021-09-08, 20:20   

"Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni" - jeden z najciekawszych filmów Marvela, odmienny stylem od poprzednich. Mniej kojarzy się z filmem opartym na motywach komiksów o superbohaterach, a bardziej przypomina baśń filmową, tyle że współczesną - a momentami to dość typowe "kino kopane". Film naprawdę dobry zarówno jako origin story, jak i jako samodzielne, odrębne dzieło. Plusem jest tu m.in. antagonista, który w odróżnieniu od większości złoczyńców Marvela ani nie jest zły "bo tak", ani nie jest mrocznym odzwierciedleniem głównego bohatera, tylko ma motywację i jest wielowymiarowy. W filmie jest dużo ekspozycyjnych dialogów, jednak są uzasadnione. Część scen walki stylistycznie bardzo przypomina filmy typu wuxia jak "Przyczajony tygrys, ukryty smok" czy "Yīngxióng" ("Hero" z 2002), a część przypomina filmy z Jackie'm Chanem, co mnie akurat nie przeszkadzało, tylko wzmacniało poczucie, że mamy tutaj dwa światy, między którymi dzieje się ta opowieść.
Kulminacyjna scena była dokładnie taka, jak przewidywałem, i choć ogólnie nie uważam tego za wadę, to jednak odrobinę szkoda, że twórcy nie zaskoczyli jakimś bardziej nieprzewidywalnym finałem.
Jest tutaj świeżość. Również dlatego, że zdecydowana większość obsady dotąd była mi nieznana (i pewnie większości widzów też), a jedynym znanym mi wcześniej członkiem obsady był Ben Kingsley (nie licząc Wonga i tych z cameo ze sceny między napisami).

Ogólnie, zdecydowanie polecam - zarówno lubiącym filmy Marvela, jak i lubiącym filmy karate i kung-fu, jak i lubiącym wuxię (nie wiem, czy to słowo się odmienia).
_________________
Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7120
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2021-09-12, 22:34   

Tomorrow war, głupie niemożebnie, wątki patetyczne musiałem przewijać, fabuła wyjątkowo głupia, ciężko uwierzyć w taki przebieg historii ale same walki udane i dla nich warto :)
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
sanatok
Latający Pomidor


Posty: 1417
Skąd: Megamaszyna
Wysłany: 2021-09-13, 20:56   

Dark Star - komedia s-f z 1974 roku, pierwszy film Johna Carpentera (i Dana O'Bannona późniejszego scenarzysty Obcego), tak nisko budżetowy jak tylko się dało (wiki mówi, że budżet wynosił 60k $). Wspaniałe efekty m.in. kosmita zrobiony z piłki plażowej. Gdzieś w połowie 22 wieku ludzkość rozpoczęła kolonizację kosmosu, film opowiada o załodze statku której zadaniem jest niszczenie niestabilnych planet mogących w przyszłości zagrozić ludzkiej ekspansji. Gdzieś po 20 latach ginie dowódca misji, a jego rolę przejmuje miłośnik surfingu porucznik Doolittle. W zasadzie, sorry not sorry, lepsza wersja Odysei Kosmicznej. Bez małp.
_________________
Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15618
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2021-09-13, 21:10   

utrivv napisał/a:
Tomorrow war, głupie niemożebnie, wątki patetyczne musiałem przewijać, fabuła wyjątkowo głupia, ciężko uwierzyć w taki przebieg historii ale same walki udane i dla nich warto :)


Lepiej sobie włączyć po raz trzeci "Na skraju jutra".
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Trojan 


Posty: 11321
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-09-13, 21:11   

trzeci ?
 
 
KS 
KS


Posty: 2548
Wysłany: 2021-09-13, 22:14   

Simpatico z 1999. Leciał sobie na Ale kino a skusiła mnie obsada: S.Stone, J.Bridges, N.Nolte, A.Finney. Świetni aktorzy nie byli w stanie uratować kiepskiego scenariusza opowieści, z której prawdopodobnie wynikać miał jakiś morał, ale najwyraźniej gdzieś się zapodział.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13184
Wysłany: 2021-09-14, 06:30   

Tru
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7120
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2021-09-14, 07:24   

ASX76 napisał/a:
utrivv napisał/a:
Tomorrow war, głupie niemożebnie, wątki patetyczne musiałem przewijać, fabuła wyjątkowo głupia, ciężko uwierzyć w taki przebieg historii ale same walki udane i dla nich warto :)


Lepiej sobie włączyć po raz trzeci "Na skraju jutra".
Na razie jestem w 2/3, moja antypatia do Tom C. nie pozwala mi skończyć //mur
Zresztą t historia mnie nie kupuje, rasa obcych niszczy całe cywilizacje ale powstrzymuje ich chłopek z ziemi, taki trochę antropocentryzm dla mas
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15618
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2021-09-14, 07:45   

utrivv napisał/a:


Na razie jestem w 2/3, moja antypatia do Tom C. nie pozwala mi skończyć //mur

Zresztą t historia mnie nie kupuje, rasa obcych niszczy całe cywilizacje ale powstrzymuje ich chłopek z ziemi, taki trochę antropocentryzm dla mas


1. Kwestia podejścia do jego religii? //mysli

2. W "Tomorrow War" masz Pan o wiele większe bzdety. Zachwycałeś się tam walkami, a w "Na skraju jutra" wyglądają o wiele lepiej.
Nie oszukujmy się, że tego typu filmy ogląda się dla suspensu ;)
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2021-09-14, 08:00   

ASX76 napisał/a:
Kwestia podejścia do jego religii?


Kwestia tego, że od dekad nie zagrał w filmie, w którym musiałby się wysilić aktorsko. Więc już się nie wysila, i gra albo siebie, albo parodię siebie. Scjentologia to tylko cebula na torcie.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13184
Wysłany: 2021-09-14, 08:02   

Nie wiem co macie do Tomcia Palucha. Oglądam go z przyjemnością, ładny jest.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15618
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2021-09-14, 08:08   

Społeczeństwo mamy bardzo tolerancyjne, tylko ludzie... ten tego ;)
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2021-09-14, 08:11   

Fidel-F2 napisał/a:
Nie wiem co macie do Tomcia Palucha. Oglądam go z przyjemnością, ładny jest.


Miał trochę talentu, ale rozmienił na drobne.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13184
Wysłany: 2021-09-14, 08:22   

jak każdy
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15618
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2021-09-14, 08:43   

Stary Ork napisał/a:


Miał trochę talentu, ale rozmienił na drobne.


W dalszym ciągu na grube //orc
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
KS 
KS


Posty: 2548
Wysłany: 2021-09-14, 10:31   

Film jest głupi niemożebnie. Głupszy nawet od Dnia Niepodległości, ale przynajmniej mniej pompatyczny. Założenie, że obca cywilizacja zdolna do przemieszczania swoich armii między układami gwiezdnymi będzie z nami prowadzić wojnę na poziomie II WW lub kolejnej rozpierduchy ma Bliskim Wschodzie jest tak durne, że nie może tego uratować nawet wdzięk osobisty Emily Blunt. Co do pięknego Toma, to mimo wszystko wolę oglądać jego niż Mela.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
goldsun 
Szeregowy


Posty: 1640
Skąd: Bytom
Wysłany: 2021-09-14, 11:01   

KS napisał/a:
Film jest głupi niemożebnie. Głupszy nawet od Dnia Niepodległości, ale przynajmniej mniej pompatyczny. Założenie, że obca cywilizacja zdolna do przemieszczania swoich armii między układami gwiezdnymi będzie z nami prowadzić wojnę na poziomie II WW lub kolejnej rozpierduchy ma Bliskim Wschodzie jest tak durne, że nie może tego uratować nawet wdzięk osobisty Emily Blunt. Co do pięknego Toma, to mimo wszystko wolę oglądać jego niż Mela.

Pozwolę się nie zgodzić.
1. W tym filmie nieważna jest technologia obcych, tylko zabawa z czasem.
2. Ale nawet technologia jest jednak całkiem ciekawa - nie przypominam sobie, żeby podczas 2WŚ ktoś walczył wykorzystując zabawy z czasem (cofanie czasu w przypadku błędnej decyzji), a przecież ci obcy właśnie to robili w filmie. Nie przypominam sobie również wielu takich pomysłów w innych filmach/literaturze (kojarzę jakiś lotniskowiec przenoszący się do czasów chyba Pearl Harbor, ale to całkiem inny pomysł i podejście).
Jest tu trochę uproszczeń, ale ten film, ani książka nie miały być traktatami o podróżach w czasie, tylko typową rozrywką z ciekawym pomysłem.
3. Chociaż w książce te zabawy z czasem + problemy z tym związane są lepiej pokazane/zaznaczone, włącznie z końcówką, która jest całkiem inna.
4. Dno Niepodległości pod kątem głupoty i bzdur plasuje się w rekordzistach jak dla mnie.
_________________
Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun

Per ASperger ad astra
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13184
Wysłany: 2021-09-14, 11:09   

goldsun napisał/a:
(kojarzę jakiś lotniskowiec przenoszący się do czasów chyba Pearl Harbor, ale to całkiem inny pomysł i podejście)
Był - The Final Countdown. Był też oddział piechoty, ze śmigłowcem i jakim tam jeszcze średnim sprzętem, który przeniósł się do średniowiecznej Japonii, a w literaturze niszczyciel. I u nas też coś tam się przeniosło, do Września, czy do Powstania Warszawskiego.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
goldsun 
Szeregowy


Posty: 1640
Skąd: Bytom
Wysłany: 2021-09-14, 11:17   

Fidel-F2 napisał/a:
goldsun napisał/a:
(kojarzę jakiś lotniskowiec przenoszący się do czasów chyba Pearl Harbor, ale to całkiem inny pomysł i podejście)
Był - The Final Countdown. Był też oddział piechoty, ze śmigłowcem i jakim tam jeszcze średnim sprzętem, który przeniósł się do średniowiecznej Japonii, a w literaturze niszczyciel. I u nas też coś tam się przeniosło, do Września, czy do Powstania Warszawskiego.

To polskie pamiętam, nazywa się chyba "www.1939.com.pl" i "www.1944.waw.pl" albo jakoś tak (tak, to są tytuły książek w formacie adresu www).
Tylko to dalej jest po prostu przenoszenie w czasie i różnica w technologii.
A w "Na skraju jutra" podejście obcych polega na tym, że jeden obcy ma możliwość cofnięcia czasu o ileś, żeby zmienić decyzję. I tak może sobie testować podejście ile chce. To po co mu jakaś inna technologia? Potem "piękny Tomuś" przejmuje od niego tę możliwość i na tym się cały pomysł opiera. Wydaje mi się, ze w książce jest też więcej właśnie o tej technologii i wytłumaczone dlaczego ci obcy nie mają jakiejś wypasionej.
Swoją drogą, w książce widać jeszcze drugą rzecz - że to w rzeczywistości jest nawiązanie do gier i "save, game over, load, repeat".
_________________
Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun

Per ASperger ad astra
 
 
Bibi King

Posty: 1608
Skąd: Stamtąd
Wysłany: 2021-09-14, 11:22   

goldsun napisał/a:
1. W tym filmie nieważna jest technologia obcych, tylko zabawa z czasem.


No nie do końca. Technikę wojskową na polu bitwy można od biedy zaniedbać, jeśli ma się do dyspozycji nieskończone iteracje konfliktu (chociaż to naciągane, ale niech tam...). Ale ci obcy chyba swobodnie fruwają po kosmosie. Też bez techniki? No to się qpy nie trzyma z lekka. A może rozwinęli super-biper technikę lotów kosmicznych, ale w broń im się nie chciało inwestować?

Generalnie nie snuję takich rozważań, bo nie lubię sobie psuć zabawy z oglądania głupotek, ale tutaj trudno mi się nie zgodzić z KS.
 
 
m_m 
Uchodźca

Posty: 1889
Skąd: Zewsząd
Wysłany: 2021-09-14, 11:27   

KS napisał/a:
Film jest głupi niemożebnie. Głupszy nawet od Dnia Niepodległości.

Nic nie może być głupsze niż Dzień Niepodległości.
A nie, wróć....głupszy jest Dzień Niepodległości 2.
_________________
quot libros, quam breve tempus
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2021-09-14, 12:58   

Fidel-F2 napisał/a:
jak każdy


Ale taki Gary Oldman zaczynał z dużo wyższego poziomu niż wyrobnik Cruise.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13184
Wysłany: 2021-09-14, 13:02   

Rzeźbisz
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2021-09-14, 13:07   

Głównym atutem Cruise'a jest uroda, bo poza tym niespecjalnie ma wiele do zaoferowania na ekranie. Ostatnim filmem w którym nie grał siebie był chyba Wywiad z wampirem, od tego czasu aktorsko się zwija. Jak próbowałem oglądać Na skraju jutra, to mimo najszczerszych wysiłków nie widziałem na ekranie piarowca wrzuconego w wojnę o której nie ma pojęcia, tylko Tomka który zaraz zacznie kopać dupska.
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Fahrenheit 451


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,28 sekundy. Zapytań do SQL: 13