FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Co gały widziały...
Autor Wiadomość
Trojan 


Posty: 11318
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2022-01-02, 20:53   

Skyfall był faktycznie specyficzny jak na Bąda. W takiej skali - to NTTD powinno ci lepiej wchodzić.
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2022-01-02, 21:03   

No Time To Die to fatalny film. Może nie fatalny Bond, ale fatalny film. Jedyny potencjalny plus, że zapowiada reset (bo przecież nie koniec) podejścia do tego bohatera.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15610
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2022-01-02, 23:02   

Było o fatalnych filmach, zatem czas na dobry. Dramat obyczajowy pt. "Powrót do tamtych dni" autorstwa K. Aksinowicza przenosi widza do początków lat 90-tych. Nostalgia... Aż się łezka w oku kręci, gdy się patrzy na blokowiska, wypożyczalnię kaset video, klocki LEGO... No i te charakterystyczne ubrania... To prawie tak, jakby się oglądało pewien wycinek swojego życia i ówczesnych fascynacji.
Reżyser i zarazem scenarzysta wplótł w historię wątki autobiograficzne. Jak niewiele trzeba, aby beztroskie dzieciństwo zmieniło się w piekło. Aksinowicz choć nie za każdym razem bezbłędnie trafia w punkt, to zrobił film godny kina moralnego niepokoju z wyższej półki.
M. Stuhr chyba w swojej najlepszej roli, jak do tej pory.
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23158
Wysłany: 2022-01-07, 17:22   

"Jak pokochałam gangstera" - polska produkcja na Netflixie. Obejrzałem, ponieważ miałem zaufanie do poprzedniego dzieła reżysera - "Jak zostać gangsterem". Nie że wybitne, ale sprawnie nakręcony, interesująca fabuła, niezła obsada. Generalnie, niezłe polskie kino rozrywkowe. I "Jak pokochałam gangstera" to w zasadzie powtórka z rozrywki. I to niemal dosłownie, ponieważ film jest osadzony w tym samym "uniwersum" co tamten. Nawet pojawiają się w rolach drugoplanowych niektóre postacie - i takich "mrugnięć" do widza jest kilka. A fabuła opowiada o życiu i "karierze" przestępczej "Nikosia", Nikodema Skotarczaka. Od dzieciństwa aż po śmierć. :) Zatem znowu polska "mafia", polski przaśny, swojski klimat pod każdym względem, co może być siłą filmu - bo dla widza zagramanicznego zawsze to jakaś nowość, posmak egzotyki. :mrgreen: Historia znowu jest sprawnie opowiedziana, dynamiczna, kolorowa, świetnie zmontowana. Obsada bez zarzutu, a nawet więcej - aktor w roli głównej to dynamit, a reszta obsady również nie wypadła sroce spod ogona. Szczególnie Antoni Królikowski, który z wiekiem staje się dojrzałym aktorem. Z obsady kobiecej - świetna Agnieszka Grochowska, żal, że nie napisano jej większej roli, bo oczu nie mogłem oderwać. Wady - zapewne jakieś są. Najważniejsza (według mnie) to długość filmu - no trwa prawie trzy godziny. Przydałoby się go skrócić tu i ówdzie i dałby spokojnie radę w dwie i pół opowiedzieć wszystko. :) Nie rozumiem również tytułu. Sugeruje kobiecą perspektywę, spojrzenie na losy "Nikosia". A, no i niemiecki policjant. Od pewnego momentu wątek na siłę i bez sensu. Nie dostrzegam jej. https://www.youtube.com/watch?v=72YQtu7qM2Y
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
KS 
KS


Posty: 2548
Wysłany: 2022-01-08, 12:06   

Matka/Android. Debilny koszmarek. Nie zdzierżyłem do końca. Nawet nie myślcie o sprawdzeniu, czy mam rację.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
Trojan 


Posty: 11318
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2022-01-08, 18:44   

Ciche miejsce 2

Logiczne zamknięcie wątku z części pierwszej - spokojne, bez wodotrysków, temu tylko 90 minut filmu.
takie na 7/10 (za EB, choć w mniejszej dawce)
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15610
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2022-01-09, 11:31   

"Najmro" - zbyt wyidealizowana przygodowo-romantyczna produkcja o słynnym polskim przestępcy parającym się złodziejstwem. Na plus: trochę klimatu tamtych dni i Ogrodnik w roli tytułowej.

"Teściowie" - zaskakująco udany polski komediodramat w dobrej obsadzie. Rodzice pary młodej spotykają się na weselu... bez pary młodej i zaczyna się jazda! Zrazu spokojnie i powoli, lecz po każdym "zakręcie" film wrzuca wyższy bieg by w finale pruć ostro i bezpardonowo ;)
Ludzie z diametralnie różnych środowisk są ciekawym punktem wyjścia, zwłaszcza że dobre dialogi wciągają i z upływem czasu robi się coraz bardziej dramatycznie. Ładna realizacja. A na koniec kilka zabawnych zdjęć ;)

"25 lat niewinności" - aktor grający T. Komendę idealnie wpasował się w rolę, zaś oparty na faktach film robi niemałe wrażenie.
Epizodyczna rola Frycza także zapada w pamięć.
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
m_m 
Uchodźca

Posty: 1888
Skąd: Zewsząd
Wysłany: 2022-01-09, 12:18   

No i obejrzałem tego nowego Matrixa.
Małżonka po seansie zapytała czy mi się podobał, odpowiedziałem że nie, potwierdziła moją opinię.
Ten film nie broni się na żadnym poziomie, jest po prostu słaby. Aktorsko bardzo źle, Keanu to cholerne drewno, sceny walk tragiczne. Sama historia gupia jak but.
Jakby było można, to chętnie odzobaczyłbym.
Jak jeszcze nie widzieliście to....nie oglądajcie.
_________________
quot libros, quam breve tempus
 
 
Trojan 


Posty: 11318
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2022-01-09, 13:34   

podobno trochę na autoparodię pozuje ?

Zasadniczo, z opinii nie zamierzam sięgać po - ale jak się samo trafi w oczy...
  
 
 
m_m 
Uchodźca

Posty: 1888
Skąd: Zewsząd
Wysłany: 2022-01-09, 13:36   

I to w chuj.
_________________
quot libros, quam breve tempus
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23158
Wysłany: 2022-01-10, 07:45   

Też czytałem, że "Matrix 4" sam siebie komentuje, cytuje, analizuje i to jest świadome założenie. Nie wiem, nie widziałem, kiedyś obejrzę, jeśli na streamingi trafi. A że to Warner Bross. to na HBO w tym roku, jak nic.

"Tender Bar" - dostępny na Amazon Prime, nowy film Amazon Studios. A wygląda na kino niezależne. Niemniej, nazwiska za nim stojące są duże. Reżyseria: George Clooney, w roli drugoplanowej Ben Affleck. Bardzo przyjemny film, w którym czasami bohaterowie są bardzo świadomi znaczenia dla fabuły roli, którą odgrywają. Wynika to często z dialogów. Fabuła jest w zasadzie całkowicie pozbawiona mrocznych tonów. Mamy młodego chłopaka, który wraz z matką wraca do domu swojego dziadka. Tam trafia pod skrzydła swojego wujka (świetny Affleck), który staje się dla niego mentorem, zastępczym ojcem i kumplem. Historia jest w gruncie rzeczy prosta, trochę inicjacyjna, bo na końcu bohater musi nie tyle odkryć, co musi sobie uświadomić swoje "przeznaczenie", cel, drogę życiową - choć przecież mówi o niej od dzieciństwa. https://www.youtube.com/watch?v=5-DS9vtLeEs
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2022-01-10, 08:23   

m_m napisał/a:
No i obejrzałem tego nowego Matrixa.
Małżonka po seansie zapytała czy mi się podobał, odpowiedziałem że nie, potwierdziła moją opinię.


Moja żona była na tym w kinie i jej się akurat podobało. Ale jak sama stwierdziła, trzeba iść na to z otwartym umysłem i oglądać jako romansidło. No i cieszyła się, że się wyrwała z domu od dzieci //spell
_________________
Instagram
Twitter
 
 
KS 
KS


Posty: 2548
Wysłany: 2022-01-10, 17:09   

Jungle Cruise. Mimo złych przeczuć obejrzałem dla Emily Blunt. Przeczucia były trafne. Za karę do końca tygodnia nie będę wyżerał konfitur.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
Mamerkus 


Posty: 368
Skąd: z prochu
Wysłany: 2022-01-11, 02:03   

A widziałeś z nią "My summer of love?" Historia typu łosie, jelenie, kuny, fajna muza i fajny, nostalgiczny klimat. No i młoda, skąpo ubrana Emily.

"Event horizon" - nigdy się nie znudzi, podwalina naukowa co prawda została zerżnięta z brudnopisu scenarzysty "Sharknado", ale już cała reszta to wzorcowa ekspozycja świetnej kompanii bohaterów i oczywiście klimat, klimat po stokroć. Obejrzę z pewnością jeszcze nie raz.

... a teraz coś zupełnie innego - "Kacze opowieści" 5 odcinków serialu z 1987r. x 20 minut (łącznie daje to film pełnometrażowy), składających się na mini cykl "Treasure of the golden suns" (łącznie serial miał 100 odcinków). Napisałbym, że obejrzane z dzieckiem, bratankiem, wnukiem, córką sąsiada, ale nie - z nostalgii postanowiłem okazać mojej lubej ulubioną bajkę z dzieciństwa, która i dzisiaj świetnie się broni jako bajka przygodowa. Bawi, uczy, wychowuje, idealne do właściwego kształtowania młodego umysłu we właściwym kierunku, a taki odcinek "Too much of the gold thing" ma w sobie nadal mnóstwo epy, więc i dziecko w dorosłym znajduje coś dla siebie. No i creme de la creme, czyli wyborna muzyka Rona Jonesa (skandalem jest, że dzisiaj zupełnie zapomniana, gdyż nigdy nie wyszedł żaden OST serialu), muzyka, która równie dobrze sprawdziłaby się w jakimkolwiek filmie przygodowym.
Nowe "Kacze opowieści" to padakowe gówno dla ADHD-wców.
 
 
Trojan 


Posty: 11318
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2022-01-11, 02:20   

E-H nawet powtarzają/powtarzali na Cinemaxie czy jakoś tak.
Z przyjemnością sobie odświeżyłem

Liberate tute me...
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2022-01-11, 07:18   

Mamerkus napisał/a:
"Event horizon" - nigdy się nie znudzi


Amen, czarny bracie.

Mamerkus napisał/a:
podwalina naukowa co prawda została zerżnięta z brudnopisu scenarzysty "Sharknado"


Naaa, to film instruktażowy Dlaczego nie powinno się podróżować przez Immaterium bez Nawigatora i generatora pola Gellera.

Mamerkus napisał/a:
wzorcowa ekspozycja świetnej kompanii bohaterów


Byłem zdumiony tym, że ekipa zachowuje się czasem jak rozsądni ludzie, a nie bohaterowie horroru. Zwłaszcza kapitan (Spadamy stąd //mysli )

EDIT: Amazon ponoć zabierał się za serial na podstawie EH, ktoś coś?
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
KS 
KS


Posty: 2548
Wysłany: 2022-01-11, 12:00   

Mamerkus napisał/a:
A widziałeś z nią "My summer of love?" Historia typu łosie, jelenie, kuny, fajna muza i fajny, nostalgiczny klimat. No i młoda, skąpo ubrana Emily.

Dzięki za podpowiedź. Zabieram się do szukania.

Mamerkus napisał/a:

"Kacze opowieści" 5 odcinków serialu z 1987r. x 20 minut (łącznie daje to film pełnometrażowy), składających się na mini cykl "Treasure of the golden suns" (łącznie serial miał 100 odcinków).

Wszystkie odcinki Duck Tales z tego okresu były miodzio.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
fdv 


Posty: 1085
Skąd: Neverland
Wysłany: 2022-01-11, 12:15   

Mamerkus napisał/a:
"Kacze opowieści" 5 odcinków serialu z 1987r. x 20 minut (łącznie daje to film pełnometrażowy), składających się na mini cykl "Treasure of the golden suns"


Pamiętam jak wczoraj, naprawdę coś wyjątkowego jak tylko wystartuje Disney+ u nas to pewnie będzie pierwsze co tam obejrzę ponownie. Co do nowych KO mam takie samo zdanie, ale chrześniakowi się podoba więc chyba w gusta dzieci trafia.
_________________
W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15610
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2022-01-11, 17:13   

Stary Ork napisał/a:
Amazon ponoć zabierał się za serial na podstawie EH, ktoś coś?


To mi wygląda na projekt w "zamrażarce", bo od 2019 roku nic nowego nie wiadomo.
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Mamerkus 


Posty: 368
Skąd: z prochu
Wysłany: 2022-01-11, 22:11   

Trojan napisał/a:
Liberate tute me...


... ex inferis
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23158
Wysłany: 2022-01-14, 20:32   

"Misconduct" - znaleziony na Netflixie, ale to nie jego produkcja, choć mogłaby być. :) Co w tym filmie robi Anthony Hopkins i Al Pacino? Dorabiają do emerytury, bo im kasy brakuje. Albo się nudzą z braku lepszych propozycji. Fabuła nie jest jakoś koszmarnie zła, z początku jest nawet ciekawa - miliarder, jego młoda dziewczyna, jakieś porwanie, potem retrospekcja i inny wątek, prawnika, który chce się wybić. Jest to nawet intrygujące pomimo średniego scenariusza. Jednak od pewnego momentu robi się głupie. A końcówka żenująca. A epilog, choć nie był zły, to jednak i tak z d.py. https://www.youtube.com/watch?v=chZ7CYBDgPY
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
AM

Posty: 2914
Wysłany: 2022-01-16, 17:15   

Czy ktoś może już oglądał Tragedię Makbeta Joela Coena?
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23158
Wysłany: 2022-01-16, 20:00   

Właśnie skończyłem. Pięknie zrobiony film. Poprzedni "Makbet" na ekranie, z którym miałem styczność to ten z Michaelem Fassbenderem. Ależ tam była muzyka! W tym Joela Coena - ależ wnętrza. Surowe i zimne. Choć sam film, jeśli chodzi o scenografię jest oszczędny. Prostota, kąty proste, zimne wnętrza, choć wyglądają poetycko - kadry wydają mi się wypieszczone. A może to kwestia czarno białego obrazu.

I obsada. Denzel Washington zaczyna oszczędnie, ale Makbet w jego wykonaniu jest doskonały. Nie znam się na Szekspirze, na tradycji teatralnej itd. Ale Makbet jako mężczyzna w jesieni życia w wykonaniu Washingtona ma moc. To samo z Frances McDormand, jako lady Makbet. Widać dzięki temu, że są ludźmi, którym została tylko władza jako paliwo życia.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15610
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2022-01-16, 20:25   

Romulus napisał/a:
Ale Makbet jako mężczyzna w jesieni życia w wykonaniu Washingtona ma moc. (..)Widać dzięki temu, że są ludźmi, którym została tylko władza jako paliwo życia.


Opis pasuje do tego, który w dzieciństwie ukradł księżyc, a później Polskę ;)
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23158
Wysłany: 2022-01-16, 20:56   

Bo to uniwersalna historia. :-P

Trailer daje dobry ogląd: https://www.youtube.com/watch?v=ptqe7s6pO7g
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Trojan 


Posty: 11318
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2022-01-16, 21:26   

czy komuś przeszkadza czarny król Szkocji?
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15610
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2022-01-16, 21:32   

Widzieliśmy gorsze rzeczy np. czarnego Heimdalla ;)
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Trojan 


Posty: 11318
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2022-01-16, 21:34   

ani jeden ani drugi mi nie wadzi - co wincej, świetnie pasują.
Przypominam tylko aferę o Annę B.

czy ktoś tam rozdziera szaty ?
 
 
m_m 
Uchodźca

Posty: 1888
Skąd: Zewsząd
Wysłany: 2022-01-16, 21:41   

ASX76 napisał/a:
Widzieliśmy gorsze rzeczy np. czarnego Heimdalla ;)

Widzieliśmy nawet Toma Cruise'a jako Jacka Reachera :shock:
_________________
quot libros, quam breve tempus
 
 
Trojan 


Posty: 11318
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2022-01-16, 21:48   

najpierw obejrzałem film, potem książki
mi tam "styka"
ale teść - fan książek, do tej pory nie może dojść do siebie.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Qfant


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,36 sekundy. Zapytań do SQL: 13