FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Na co czekamy?
Autor Wiadomość
KS 
KS


Posty: 2550
Wysłany: 2021-09-05, 22:51   

Villeneuve daje pograć aktorom, to dobrze rokuje zważywszy obsadę. Nie gustował dotąd w epickich scenach grupowych, raczej zbliżenia, koncentracja na postaciach. To co w jego filmach najważniejsze zwykle rozgrywa się w scenach kameralnych między dwoma, trzema postaciami. Dlatego mam nadzieję, że zdoła z materiału jakim jest Diuna wyciągnąć niuanse.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15624
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2021-09-05, 22:54   

Bibi King napisał/a:
Widziałeś ostatnio film SF bez "głupot"?


"Na skraju jutra" :-P
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Bibi King

Posty: 1608
Skąd: Stamtąd
Wysłany: 2021-09-05, 22:58   

No to ja nie mam więcej pytań. Dobranoc.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15624
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2021-09-05, 23:34   

"Na skraju jutra" ma tyle plusów, że nie widać minusów :-P
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13186
Wysłany: 2021-09-06, 08:44   

Bibi King napisał/a:
Film o sześć poziomów przerósł opowiadanie Chianga, na którym był oparty
Być może osiągnął 25% zajebistości Chianga, ale ja nie jestem tak dużym optymistą.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2021-09-06, 08:52   

ASX76 napisał/a:
"Na skraju jutra" ma tyle plusów, że nie widać minusów :-P


Dzień świstaka zgrabniej ujął temat i nie miał Toma Cruise'a, chociaż Emily Blunt nieco mi obecność Toma wynagrodziła //mysli .
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15624
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2021-09-06, 08:55   

Fidel-F2 napisał/a:
Bibi King napisał/a:
Film o sześć poziomów przerósł opowiadanie Chianga, na którym był oparty
Być może osiągnął 25% zajebistości Chianga, ale ja nie jestem tak dużym optymistą.


Słusznie. Opowiadanie o niebo lepsze.
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
KS 
KS


Posty: 2550
Wysłany: 2021-09-09, 16:22   

https://www.youtube.com/watch?v=4RFotguzkRk
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7120
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2021-09-09, 16:57   

KS napisał/a:
https://www.youtube.com/watch?v=4RFotguzkRk
Heraklita z Efezu czytał? //mysli
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Bibi King

Posty: 1608
Skąd: Stamtąd
Wysłany: 2021-09-09, 17:51   

Fidel-F2 napisał/a:
Być może osiągnął 25% zajebistości Chianga, ale ja nie jestem tak dużym optymistą.

Chiang nie jest zły, Chiang bywa nawet w miarę dobry, ale to akurat opowiadanie było jednym z najsłabszych Chiangów, jakie znam. Film wydobył z niego i uwypuklił rzecz absolutnie najciekawszą i w dodatku zrobił to w dość elegancki sposób. No, ale trudno żebym zgodził się z Fidelio w czymś poza oceną disco-polo.

W kontekście Villeneuve'a niepokoi mnie coś innego: mam wydanie "Arrival" na DVD i tam są, jak to czasem bywa, materiały dodatkowe. I jest wywiad z reżyserem. I ten gość pierniczy takie farmazony, że kolejne jego filmy zawsze już będę przyjmował z lękiem i podejrzliwością. Drugi Blade Runner jakoś się wybronił, zobaczymy, co dalej.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13186
Wysłany: 2021-09-09, 17:57   

Najsłabszy Chiang jest lepszy od 95% reszty świata. Arrival to taki średniak, który nie jest zły, nie boli i przemija nie naruszając połączeń neuronowych.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
m_m 
Uchodźca

Posty: 1891
Skąd: Zewsząd
Wysłany: 2021-09-09, 19:39   

Jestem pełen najgorszych przeczuć co do tego Matrixa nowego.
_________________
quot libros, quam breve tempus
 
 
Trojan 


Posty: 11332
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-09-09, 19:46   

Bibi King napisał/a:


W kontekście Villeneuve'a niepokoi mnie coś innego: mam wydanie "Arrival" na DVD i tam są, jak to czasem bywa, materiały dodatkowe. I jest wywiad z reżyserem. I ten gość pierniczy takie farmazony, że kolejne jego filmy zawsze już będę przyjmował z lękiem i podejrzliwością. Drugi Blade Runner jakoś się wybronił, zobaczymy, co dalej.


stary, te wszystkie dodatkowe materiały to scenariusz nakreślony przez dział PR wytwórni. Dawno już przestałem oglądać takie materiały, wywiady nt. filmu z ekipą itp itd.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23168
Wysłany: 2021-09-09, 21:17   

m_m napisał/a:
Jestem pełen najgorszych przeczuć co do tego Matrixa nowego.

Zwiastun jest śliczny. Ale ja nigdy nie byłem targetem tego filmu i od początku nie łapałem, o co cały ten hajp. Owszem, świetnie zrobione, dobrze się ogląda, ale to tylko zgrabnie podane motywy fantastyczne i nic więcej. Część druga i trzecia to już ziew, ale dało się je oglądać, jeśli nie miało się oczekiwań, jak ja. Dlatego do czwórki podchodzę na luzie. Pewnie obejrzę w kinie i nie będę żałował. Co już dziś mogę napisać. Ponieważ nie spodziewam się żadnego mózgotrzepa.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
m_m 
Uchodźca

Posty: 1891
Skąd: Zewsząd
Wysłany: 2021-09-09, 21:33   

A ja te 22 lata temu bardzo się pierwszym Matrixem jarałem, dwójką i trójką też, ale mniej.
Teraz już nie umiem tego oglądać, nie ten czas, nie ten ja.
Dlatego do Rezurekcji podchodzę ze sceptycyzmem, mam wrażenie, obym się mylił, że to odgrzewany kotlet.
_________________
quot libros, quam breve tempus
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13186
Wysłany: 2021-09-09, 21:41   

A ja nigdy nie rozumiałem fenomenu Matrixa. Nudne to, przaśne i bez specjalnego pomysłu.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Bibi King

Posty: 1608
Skąd: Stamtąd
Wysłany: 2021-09-09, 22:05   

Trojan napisał/a:
stary, te wszystkie dodatkowe materiały to scenariusz nakreślony przez dział PR wytwórni.

Nie wierzę. Nie ma tak głupich pijarowców.
 
 
Trojan 


Posty: 11332
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-09-09, 22:48   

m_m napisał/a:
A ja te 22 lata temu bardzo się pierwszym Matrixem jarałem, dwójką i trójką też, ale mniej.
Teraz już nie umiem tego oglądać, nie ten czas, nie ten ja.
Dlatego do Rezurekcji podchodzę ze sceptycyzmem, mam wrażenie, obym się mylił, że to odgrzewany kotlet.


też się jarałem - ale tylko jedynką. 2 i 3 wielkie spodziewane badziewie
 
 
KS 
KS


Posty: 2550
Wysłany: 2021-09-09, 22:58   

Na tamten czas to było coś z górnej półki jeśli chodzi o realizację. Pamiętam, że na dvd z Matrixem testowałem sobie ustawienie głośników kina domowego.
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
fdv 


Posty: 1085
Skąd: Neverland
Wysłany: 2021-09-10, 07:13   

Trojan napisał/a:

też się jarałem - ale tylko jedynką. 2 i 3 wielkie spodziewane badziewie


Dokładnie jedynka to było coś. 2 i 3 to wielkie rozczarowanie, dla mnie szczególnie fabuła samego finału ależ to był anticlimax.
_________________
W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
 
 
KS 
KS


Posty: 2550
Wysłany: 2021-09-10, 18:55   

jakby co Matrix leci dziś o 21.00 na TNT ;)
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
Trojan 


Posty: 11332
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-09-10, 19:06   

co za czasy. Matrix na TNT
czego dożyłem ....
 
 
m_m 
Uchodźca

Posty: 1891
Skąd: Zewsząd
Wysłany: 2021-09-10, 19:49   

Nie tak dawno się tu dziwiłem że dożyłem czasów w których Seksmisja jest nadawana o 15 w ogólnie dostępnej telewizji.
_________________
quot libros, quam breve tempus
 
 
KS 
KS


Posty: 2550
Wysłany: 2021-09-16, 20:43   

Diuna zadebiutuje w ten weekend w 24 krajach, co ciekawe, nie w USA. Wczoraj był pokaz na festiwalu w w Wenecji.
https://spidersweb.pl/rozrywka/2021/09/06/diuna-opinie-recenzje-premiera-wenecja-2021
_________________
Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
 
 
Trojan 


Posty: 11332
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-09-19, 01:24   

jak chcecie to wrzucę reckę faceta z Danii który już widział.
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13186
Wysłany: 2021-09-19, 07:41   

Nie chcemy.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2021-09-19, 14:01   

Nie znam duńskiego.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Trojan 


Posty: 11332
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-09-19, 14:28   

no to skoro nalegacie





Cytat:
Byłem na Diunie... i mam trochę kiepskie wiesci.
Villeneuve tym razem w końcu przeholował. Film jest wizualnie tak dobry jak mozna było sie spodziewać. Ale kolejne wysmakowane wizualnie ujecia, ktore pewnie Oscara za zdjecia zaliczą, wieją brakiem treści. Film sprawia dziwne wrazenie pustki - nie to, ze sie nic nie dzieje, bo dzieje się, ale nie czuc w tym zwartej fabuły jakos. Rozmywa się w pierdyliardzie obrazów, długich spojrzeń i wizji. Coś jakby ogladać album ilustracji do książki zamiast ją przeczytać. BR2049 był znacznie bardziej tresciwym dziełem w porownaniu.
Kreacja swiata poza wizualnością cokolwiek leży i jestem ciekaw, co wyniesie z seansu osoba nie znająca książki, zwłaszcza, ze to tylko początek historii. Lezy toto zarówno w szerszym aspekcie - nie przypominam sobie chciazby coby naswietlone było krytyczne znaczenie Przyprawy i przez to samej Arrakis - dobra, powiedziane, ze Harkonnenowie zbili na niej fortunę, ale że bez niej zawali sie przecież cała cywilizacja? A z drugiej pomimo rozbicia w załozeniu na 2 częsci, powycinali masę smaczków kreujących świat czy postacie - fanrage gdzie jest baliseta Hallecka!? Gdzie taki drobny detal, że Yueh teoretycznie nie miał prawa zdradzić? Z ciekawej postaci pobocznej stał sie kartonowym statystą.
Postacie cokolwiek papierowe. Aktorzy dobrani dobrze (Chalamet sie broni, Brolin to urodzony Halleck, Isaac wiarygodny Leto, nawet Momoa dał radę) ale mają za mało miejsca dla siebie. Bardzo powazny zgrzyt to Jessica, przy czym to raczej nie wina Ferguson ale poprowadzenia postaci. Pół filmu sprawia wrazenie rozdygotanej i przerośnietej sytuacją miękkiej baby a nie twardej Bene Gesserit.
Siedzieliśmy po seansie z kumplem przy piwie i w pewnym momencie trafił w sedno z podsumowaniem tego filmu. On sprawia wrazenie rozbuchanego pilota serialu. Szkicowe narysowanie świata, wiecej haków na rozwinięcie fabuły/retrospekcje niz samej fabuły, film kończy się wczesniej, niż myslałem - sądziłem, ze dociągną do przebudzenia Paula jako Kwisatz Haderah, stanęło na przyłączeniu się do Fremenów i pojedynku Paula z Jamisem coś tak podejrzewam, że zamiast częsci drugiej (i trzeciej, bo właśnie doczytałem, iż Villeneuve stwierdził, ze Mesjasza też chciałby nakręcić) dostaniemy serial na HBO, bo lepsza monetyzacja niz BR mnie zdziwi.
Obejrzeć w kinie warto (choć sceny batalistyczne rozczarowują - CGI dobre, ale rozmachu w tym ni cholery, szarpie się kilkudziesięciu kolesi w stylu rozróby w remizie a nie najlepszych sił zbrojnych w galaktyce - ale przynajmniej ornitopery piknie zrobione), ale niestety nie jest to to, na co miałem nadzieję. No i poza tym, CO MA KOBZA DO ATRYDÓW?! Zabrali Gurneyowi balisetę coby wstawić cholerną kobzę czort wie po co...
 
 
fdv 


Posty: 1085
Skąd: Neverland
Wysłany: 2021-09-19, 14:35   

Trojan napisał/a:
no to skoro nalegacie


Nie powiem ten duńczyk nieźle zna polski nawet takie kulturowe odniesienia jak rozróba w remizie nie są mu obce.
_________________
W życiu - oczekujemy co najwyżej sporej porcji bezrefleksyjnej zabawy i przyczynku do dalszej zabawy.
 
 
Trojan 


Posty: 11332
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2021-09-19, 15:10   

fdv napisał/a:
Trojan napisał/a:
no to skoro nalegacie


Nie powiem ten duńczyk nieźle zna polski nawet takie kulturowe odniesienia jak rozróba w remizie nie są mu obce.


no chyba już się przyzwyczailiśmy że polaki są wszędzie.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

gamedecverse


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,38 sekundy. Zapytań do SQL: 13