Serio ta Fonda Lee "w promocji" kosztuje 29pln?
książki (...) może "za dychu" wziąłbym żeby sprawdzić.
Ależ jesteśmy rozbestwieni...
Bardziej mnie wkurza polityka dawania pierwszych tomów "na zachętę", bo pierwsze tomy większych całości, które mnie interesują, już mam.
Serio ta Fonda Lee "w promocji" kosztuje 29pln?
książki (...) może "za dychu" wziąłbym żeby sprawdzić.
Ależ jesteśmy rozbestwieni...
Bardziej mnie wkurza polityka dawania pierwszych tomów "na zachętę", bo pierwsze tomy większych całości, które mnie interesują, już mam.
To nie kwestia rozbestwienia. ;-)
Gdybym takie rzeczy czytał, to może by i cena była dobra.
Ale to nie jest mój typ książek, więc wziąłbym co najwyżej na spróbowanie. Ale "na spróbowanie" to nie za 3 dychy.
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Wszyscy zszokowani cenami promocyjnymi w tym kalendarzu i dlatego nikt nic nie pisze? ;-)
Serio ta Fonda Lee "w promocji" kosztuje 29pln?
Ciekawa ta promocja, nie powiem.
Wcześniej jak przejrzałem to było tam ze 3 książki, które może "za dychu" wziąłbym żeby sprawdzić.
Ale jak zaczynają z tak grubej rury, to chyba nie będę sprawdzał kolejnych dni, bo szkoda czasu. Może i jest to cena niższa niż wcześniej, ale i tak nie zachęca.
Mało książek, dominują ebooki, więc o czym tu pisać. Oczekiwań nie miałem żadnych, bardzo słusznie jak się okazuje. To już empik robił lepsze promocje przy okazji BF, 2 za 40 i 2 za 50, i tam było w czym wybierać.
Bibi King napisał/a:
goldsun napisał/a:
Serio ta Fonda Lee "w promocji" kosztuje 29pln?
książki (...) może "za dychu" wziąłbym żeby sprawdzić.
Ależ jesteśmy rozbestwieni...
Bardziej mnie wkurza polityka dawania pierwszych tomów "na zachętę", bo pierwsze tomy większych całości, które mnie interesują, już mam.
W zeszłym roku dali w kalendarzu "Z Mgły zrodzony" Sandersona, najpierw pierwszy tom, a później kolejne, więc "Saga o Zielonych Kościach" może się jeszcze pojawić.
Przecieki z pepper.pl
Dzien 3
- Opowieści o Bauchelainie i Korbalu Broachu. Tom 1 (e-book)
- Yumi i malarz koszmarów (e-book)
Dzien 4
- Droga Królów. Seria Archiwum burzowego światła. Tom 1 (edycja jubileuszowa)
- Opowieści o Bauchelainie i Korbalu Broachu. Tom 2 (e-book)
Dzien 5
- Trylogia Licaniusa. 1. Cień utraconego świata (e-book)
- Ogrody Księżyca. Opowieści z Malazańskiej Księgi Poległych. Tom 1 (e-book)
- Noc noży. Imperium Malazańskie. Tom 1 (e-book)
Dzien 6
- Ostrze. Cykl Pierwsze Prawo. Księga 1
- Bramy Domu Umarłych. Opowieści z Malazańskiej Księgi Poległych. Tom 2 (e-book)
Dzien 7
- Epoka mitu. Legendy Pierwszego Imperium. Tom 1
Dzien 8
- Słowa światłości. Seria Archiwum Burzowego Światła. Tom 2
- Tygiel dusz. Cykl Hierarchia Magii. Tom 1
- Żeglarze i jeźdźcy. Księga Całości. Tom 8
- Wampirze cesarstwo. Księga 1 (e-book)
Dzien 9
- Aurora: Przebudzenie. Cykl Aurora. Tom 1
- Zygzakowata orbita (e-book)
Dzien 10
- Drood
- Ta, która stała się Słońcem. Cykl Świetlisty Cesarz. Tom 1
- Przebudzenie Lewiatana. Cykl Expanse. Tom 1 (e-book)
- Pamięć wszystkich słów. Opowieści z meekhańskiego pogranicza (e-book)
Dzien 11
- Mitologia nordycka
- Wojna Kalibana. Cykl Expanse. Tom 2 (e-book)
Dzien 12
- Wrota Abaddona. Cykl Expanse. Tom 3 (e-book)
Serio ta Fonda Lee "w promocji" kosztuje 29pln?
książki (...) może "za dychu" wziąłbym żeby sprawdzić.
Ależ jesteśmy rozbestwieni...
Bardziej mnie wkurza polityka dawania pierwszych tomów "na zachętę", bo pierwsze tomy większych całości, które mnie interesują, już mam.
To jedyny sens brania udziału w tej promocji. No i wspieranie naszego dystrybutora. Najchętniej obylibyśmy się bez Czarnych Piątków i kalendarzy adwentowych. Nie potrzebujemy ich.
Wy ich nie potrzebujecie, wierni i poważni czytelnicy się na nie zżymają... Cui bono? Naprawdę dystrybutor potrzebuje jeszcze od was takiego "wsparcia"?
Wy ich nie potrzebujecie, wierni i poważni czytelnicy się na nie zżymają...
Wierni i poważni czytelnicy, kupują te tytuły wcześniej i ich takie promocje ani ziębią ani parzą.
_________________ "Różnorodność warto celebrować, z niej bowiem rodzi się mądrość." Duiker, historyk imperialny (Steven Erikson "Malazańska Księga Poległych")
Wy ich nie potrzebujecie, wierni i poważni czytelnicy się na nie zżymają... Cui bono? Naprawdę dystrybutor potrzebuje jeszcze od was takiego "wsparcia"?
Sieci sprzedaży ciągle walczą o klientów... To niekończący się pojedynek, który przybiera coraz bardziej absurdalne formy.
nie masz, to jest promocja dla przypadkowych czytelników
Jeżeli wydawca mówi wprost, że taka promocja jest mu niepotrzebna, to najwyraźniej wolałby nie pozyskiwać "przypadkowych czytelników" w taki sposób. Wchodzi w nią, żeby dobrze zrobić dystrybutorowi - który jest (z zachowaniem wszelkich proporcji) gigantem, ma własne wydawnictwo i własną ogromną sieć sprzedaży, A MIMO TO podpiera się takimi mechanizmami. Dla mnie to niedorzeczne, ale pewnie takich absurdów jest więcej, tylko dopóki nie siedzę w branży, to o tym nie wiem.
nie masz, to jest promocja dla przypadkowych czytelników
No nie.
30zł to nie jest cena promocyjna dla przypadkowych czytelników.
10-15zł, niech będzie do 20zł to jest cena która może zwabić przypadkowego czytelnika.
30zł to jest normalna cena książek na SK.
Nawet jeśli ta Lee normalnie kosztuje 40zł, to 30zł nie przekona moim zdaniem przypadkowego czytelnika, bo taką cenę można osiągnąć przy różnych innych okazjach typu "2ga książka za 50%" itp.
30zł mogłoby przekonać czytelnika, który dokładnie tę książkę chciał kupić, lub się nad nią zastanawiał i tu ma taniej. Tylko to też są raczej zorientowane a nie przypadkowe osoby, więc pewnie już dawno kupiły w ramach innych promocji.
Tak, wiem - inflacja itp. Ale jeśli mówiliśmy nie raz o "psychologicznej barierze" to moim zdaniem 30pln za książkę, to nie w promocji - moim zdaniem tu jest ta bariera przekroczona jak na cenę promocyjną.
Jeśli z drugiej strony AM również mówi, że to bez sensu, to ...
W zeszłym roku z tego kalendarza adwentowego wziąłem chyba z 15 książek.
W tym roku, jak patrzę, to widzę okrągłe 0. (Zbierzchowskiego kupiłem rok temu)
Tym bardziej, jeśli te ceny będą tak słabo promocyjne.
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
Lee (papier) na Bonito kosztuje 52 zł. Najtańszy e-book kosztuje 45,03 zł. Tak że 29 zł to jest całkiem dobra cena. I takie ceny ma jak na razie tylko Lee i Bardugo, reszta tytułów max. 18 zł (minimum to 12 zł).
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
30zł to nie jest cena promocyjna dla przypadkowych czytelników.
I dlatego właśnie po jednym dniu promocji, Miasto wskoczyło na 2 miejsce na topce najlepiej sprzedającej się fantastyki w Świecie książki w skali roku z bardzo dobrego 9 miejsca co prawda, ale i tak to spory wyczyn.
No czyli jednak promocja może wam się przydać, chociaż niby wam niepotrzebna:)
_________________ Im mniej cię co dzień, miodzie, tym mi smakujesz słodziej/I słońcem i księżycem, rozkoszą nienasyceń/szczodrością moich dni - dziękuję ci
No czyli jednak promocja może wam się przydać, chociaż niby wam niepotrzebna:)
Przyda się . Liczymy, że stanie się kolejnym samograjem. Nie doszliśmy jeszcze do odpowiedniego poziomu sprzedaży czy też nasycenia rynku "reklamami szeptanymi", żeby to sobie zagwarantować, więc każdy czytelnik jest ważny.
30zł to nie jest cena promocyjna dla przypadkowych czytelników.
I dlatego właśnie po jednym dniu promocji, Miasto wskoczyło na 2 miejsce na topce najlepiej sprzedającej się fantastyki w Świecie książki w skali roku z bardzo dobrego 9 miejsca co prawda, ale i tak to spory wyczyn.
Gdybyście dali cenę 10 zł, byłoby jeszcze lepiej. Ale chyba nie o to chodzi.
30zł to nie jest cena promocyjna dla przypadkowych czytelników.
I dlatego właśnie po jednym dniu promocji, Miasto wskoczyło na 2 miejsce na topce najlepiej sprzedającej się fantastyki w Świecie książki w skali roku z bardzo dobrego 9 miejsca co prawda, ale i tak to spory wyczyn.
Gdybyście dali cenę 10 zł, byłoby jeszcze lepiej. Ale chyba nie o to chodzi.
Tak nie o to chodzi. Odnoszę się do cytowanej wypowiedzi, mówiącej o tym, że to nie cena dla przypadkowego czytelnika. Jak widać, jednak jest.
30zł to nie jest cena promocyjna dla przypadkowych czytelników.
I dlatego właśnie po jednym dniu promocji, Miasto wskoczyło na 2 miejsce na topce najlepiej sprzedającej się fantastyki w Świecie książki w skali roku z bardzo dobrego 9 miejsca co prawda, ale i tak to spory wyczyn.
Gdybyście dali cenę 10 zł, byłoby jeszcze lepiej. Ale chyba nie o to chodzi.
Tak nie o to chodzi. Odnoszę się do cytowanej wypowiedzi, mówiącej o tym, że to nie cena dla przypadkowego czytelnika. Jak widać, jednak jest.
Ok. Czyli ja już kompletnie nie pasuję do "przypadkowego czytelnika". ;-)
_________________ Załączam różne wyrazy i pozdrawiam
Goldsun
nie masz, to jest promocja dla przypadkowych czytelników
Jeżeli wydawca mówi wprost, że taka promocja jest mu niepotrzebna, to najwyraźniej wolałby nie pozyskiwać "przypadkowych czytelników" w taki sposób. Wchodzi w nią, żeby dobrze zrobić dystrybutorowi - który jest (z zachowaniem wszelkich proporcji) gigantem, ma własne wydawnictwo i własną ogromną sieć sprzedaży, A MIMO TO podpiera się takimi mechanizmami. Dla mnie to niedorzeczne, ale pewnie takich absurdów jest więcej, tylko dopóki nie siedzę w branży, to o tym nie wiem.
Już AM potwierdził to sam, ale to wynikało z poprzedniej wypowiedzi, tylko cytowanie było dwustopniowe i dlatego nie było do końca jasne.
AM napisał/a:
To jedyny sens brania udziału w tej promocji.
odnosiło się do tego:
goldsun napisał/a:
Ale to nie jest mój typ książek, więc wziąłbym co najwyżej na spróbowanie. Ale "na spróbowanie" to nie za 3 dychy.
Choć oczywiście goldsun napisał, że to zbyt dużo "na spróbowanie", ale sens wypowiedzi AMa się do tego odnosił, że "na spróbowanie" to jedyny sens takiej promocji.
Miałem bardzo owocny okres zakupowy dla rodzimej twórczości fantastycznej , bowiem oprócz Istvana zamówiłem sobie, kierując się spontanicznym odruchem "Selkis" pani Grzegorzewskiej. Ktoś ciepło wspomniał i do tego wydało WL, zatem znowu dałem wiarę. Ktoś czytał? Nie wiem, czy zaczynać, bo szaleństwo już mi wywiało z głowy.
_________________ Nie było Nieba ani Ziemi, ino jeden dumb stojał.
W tym roku kalendarz adwentowy Świata Książki okazał się całkiem atrakcyjny, zaś najmilszą niespodzianką była "Nakręcana dziewczyna. Pompa nr 6", że nie wspomnę o: "Droodzie" Simmonsa czy "Ostrzu" Abercrombiego.
Warto też odnotować powrót "Wampirzego cesarstwa". Z tą różnicą, że drożej o 8,99 zł w stosunku do ubiegłorocznej promocji i bez folii.
Przez chwilę rozważałem zakup Sullivana, lecz przeczytałem fragment i szybko mi przeszło.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum