Czy jest tu gdzieś taki temat? Bo nie znalazłam...
Ostatnio za sprawą Marka Niedźwiedzkiego zaczęłam słuchać "Radia Złote Przeboje". Radio fatalne, ale muzyka niezła. I prawdopodobnie Lista Przebojów wróci do moich łask
Ale i tak do moich ulubionych należy 2 PR oraz RMF Classic.
A jak u Was?
_________________ Paskudny otacza nas świat. Ale to nie powód, byśmy wszyscy paskudnieli. Yurga z Zarzecza
3 Program Polskiego Radia
Polskie Radio Bis BIS
AntyRadio
i RoxyFM
czasami tez słucham Shotcasta na Winampie/GG
na resztę stacji radiowych żal mi czasu...
_________________ "Summoned I come... Why do you come here? I come to serve... Who do you serve? I serve the truth... What is the truth? That we are one people, one voice... Will you follow me into fire? Will you follow me into darkness? Will you follow me into death? I will follow... Then follow."
Mam nadzieję, że Marek N. nieco zmieni obliczę "Złotych Przebojów". Póki co robi to co umie najlepiej - autorski program a'la Markomania i Listę Przebojów. Tej oryginalnej już nie słucham, bo ją upchnęli na sobotę wieczór - źli
Czasami nastawiam ucho na AntyRadio lub WaWA - ale w sumie to radio rzadko włączam.
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Ostatnio słucham tylko i wyłącznie AntyRadia. Najlepiej mi pasuje, co ja poradzę? Najmilej słucha mi się Ostrego Dyżuru, ale jest od 10:00 więc często jestem wtedy na zajęciach. Albo fantastyczne audycje Janusza Kosińksiego czy to Antykwariat czy Koncert Życzeń. Szkoda, że to w weekendy, a ja jestem albo na uczelni albo poza Wawą i nie mam dostępu do internetu. Najczęściej z audycji słucham Kasprologii i AntyMotoListy prowadzonej przez Ziętarskich. Czasami jak jestem w Warszawie i jeżdżę komunikacją miejską to słucham Akademickiego Radia Kampus... ale czasami tylko.
_________________ "Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
Podobnie jak Mad słucham tylko AntyRadia. Z prostego powodu - oferuje dobrą muze, mało reklam i dobre audycje. Najbardziej lubię Gastrofazę, aczkolwiek nieczesto słucham bo akurat śpię Ostatnio Kosiński mnie wkurzył bo przeczytał mego maila na antenie i nie dał songa którego chciałem ma u mnie minusa
O, czasem zapuszczę Radio Maryja żeby sie posmiać.
_________________ All the ways you wish you could be, that's me.
I look like you wanna look.
I fuck like you wanna fuck.
I am smart, capable, and most importantly, I am free in all the ways that you are not.
Ostatnio Kosiński mnie wkurzył bo przeczytał mego maila na antenie i nie dał songa którego chciałem ma u mnie minusa
No sorki, chciałeś jakiś super satanistyczny uszojebny kawałek. xDDD Jak napisałem jak prowadzi Antykwariat jest o wiele lepiej, wyszukuje rarytasy, prawdziwe.
Olimp napisał/a:
Najbardziej lubię Gastrofazę, aczkolwiek nieczesto słucham bo akurat śpię
Gastrofaza leci zawsze wieczorkiem... co dziennie od poniedziałku do piątku. o.o
_________________ "Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
Gastrofaza leci zawsze wieczorkiem... co dziennie od poniedziałku do piątku. o.o
Musieli zmienić jak miałem przerwę w słuchaniu, zawsze leciała w niedzieele od 10 do 12
MadMill napisał/a:
No sorki, chciałeś jakiś super satanistyczny uszojebny kawałek. xDDD
Zdaje Ci się xD to był bodajże Godsmack.
_________________ All the ways you wish you could be, that's me.
I look like you wanna look.
I fuck like you wanna fuck.
I am smart, capable, and most importantly, I am free in all the ways that you are not.
_________________ All the ways you wish you could be, that's me.
I look like you wanna look.
I fuck like you wanna fuck.
I am smart, capable, and most importantly, I am free in all the ways that you are not.
Nie słucham żadnej stacji radiowej. Kiedyś słuchałem Zet, RMF FM i Elity, ale potem się całkowicie "zdekomercjalizowałem". Jeśli jednak radio sobie leci gdzieś w autobusie czy sklepie, to wolę już radio Roxy fm. Za to bardzo nie lubię radia gra - wręcz nienawidzę. "Muzyka" jest tam wyjątkowo tandetna, a i głos spikera jest bardzo nieprzyjemny - tego samego, co zapowiada filmy w TVN-ie. Nóż mi się w kieszeni otwiera, kiedy go słyszę.
_________________ Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
Słucham tylko i wylacznie Radia internetowego Contraband.
Radio gra muzyke Hardcore (zarowno newscholl jak i oldschool), Punk, Metal, Post metal, Sludge,Math, Death'n'roll,Beatdown, Metalcore,Death metal, Grind.
Kazdy kto choc troche lubi mocniejsze brzmienia na pewno znajdzie w tym radiu cos dla siebie.
Radio prowadzi kilka audycji w kazdej z nich gra sie inny rodzaj muzyki, ramowke tych audycji mozna zobaczyc na stronie internetowej radia. Jesli lubisz jakis konkretny rodzaj wymienionej muzyki wybierasz najbardziej odpowiednia audycje dla siebie i delektujesz sie sluchaniem
Poza audycjami muzyke w radiu puszcza autopilot. Gra sie wtedy mix wszystkich gatunkow wymienionych przeze mnie.
Poza tym w samym radiu jak rowniez na jego stronie internetowej mozna dowiedziec sie o ciekawych koncertach i wydarzeniach.
Polecam goraco sluchanie radia contraband.
_________________ ''Imagination will often carry us to worlds that never were. But without it we go nowhere''
Pomimo tego, ze gościa nie lubiłem zbytnio (wkurzył mnie raz w Antyradiu ) to jednak - szacun za ogólną działalność i po prostu [*] ... za papą papieżem nie zapaliłem, ale za Kosą zapalę o.o
_________________ All the ways you wish you could be, that's me.
I look like you wanna look.
I fuck like you wanna fuck.
I am smart, capable, and most importantly, I am free in all the ways that you are not.
Jestem zszokowany. Widziałem o jakiejś chorobie, ale wierzyłem, że wyzdrowieje. Nie jestem stałym słuchaczem AntyRadia, ale charakterystyczny głos "Kosy" zawsze rozpoznawałem. [*]
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Odgrzebię trochę ten temacik i podzielę się swoim bólem... Otóż, u mnie w pracy nieustannie leci Radio Zet, RMF czy inne badziewie, gdzie w kółka puszczany jest ten sam chłam, potocznie zwany muzyką popularną. Jak słyszę kolejny raz Feela, to mam ochotę wyć z rozpaczy -_- A jak jeszcze słyszę określania, że to fajne jest, grr....
Z radia, uznaję tylko trójkę, której słucham teraz coraz częściej. Poznaję ramówkę, powoli wybieram audycje, które trafią do grupy ulubionych. Np. teraz leci w tle Trzecia strona księżyca
_________________ Ale to mnie nie wzrusza
W mojej głowie wciąż susza
Bo parasol określa ich byt
Otóż, u mnie w pracy nieustannie leci Radio Zet, RMF czy inne badziewie, gdzie w kółka puszczany jest ten sam chłam, potocznie zwany muzyką popularną. Jak słyszę kolejny raz Feela, to mam ochotę wyć z rozpaczy -_- A jak jeszcze słyszę określania, że to fajne jest, grr....
Przebijam! U mnie na stancji współlokatorzy słuchają tylko i wyłącznie Radia Wawa, wyłącznie polska muzyka, więc co chwila albo Feel, albo Kombii, albo Papa D. albo Bajm i tak kurde w koło Macieju. Szlag człowieka trafia, ale na szczęście mam moje płyty, więc mogę się zamykać w pokoju i sobie słuchać MOJEJ MUZY!
A co do radia, kiedyś słuchałem tylko i wyłącznie Trójki, ale ostatnio coraz bardziej mnie ta stacja zaczęła wnerwiać. Pospychali wszystkie najfajniejsze audycje głęboko w noc, wprowadzili jakichś nowych redaktorów... tylko Minimax kocham szczerze i bezgranicznie. Generalnie to i tak radia teraz już praktycznie nie słucham, bo nie mam ;P Jak uzbieram na wieżę to może wrócę do Trójki...
Widzisz, jednak jesteś w lepszej sytuacji, bo ja w pracy nie mam możliwości włączenia swojej muzy. Oj, zapomnij xD Tylko mam nadzieję, że nikt nie wpadnie na pomysł, żeby włączyć Radio Wawa!
Co do Trójki i ich ramówki, to mi te nocno-wieczorne godziny odpowiadają. Jak już słucham to tylko w takich porach Zazwyczaj włączam radio jak nie mogę sobie odpowiedniej muzy na wieczór znaleźć, zerkam na ramówkę. Ale nie zawsze udaje mi się zgrać z tym radiem, może to kwestia czasu?
A tak btw. to przypomniało mi się jak jeszcze jakiś czas temu, kilka osób bardzo zachwalało mi trójkę, a ja patrzyłam na nich dziwnie. A teraz sama słucham, no cóż xD
_________________ Ale to mnie nie wzrusza
W mojej głowie wciąż susza
Bo parasol określa ich byt
W pracy słucham Radio Zet. Niestety. Choć przez pół roku królowała Trójka. Zmieniły to jednak wakacje i koncert niejakiego rzygawicznego pana co się Czesław Śpiewa nazywa. O ile jego objawienie na YouTube było sympatyczne o tyle jego wrzaski i zgrzyty na scenie transmitowane przez radio doprowadziły do szewskiej pasji (co jest zrozumiałe) moje koleżanki z poddasza. Ale i tak to lepsze niż Eska, czy wspomniana wyżej WaWa.
Zatem Trójki słucham w domu, głównie od 18.00 do 22.00 - jeśli pracuję przed kompem akurat. Czasami, kiedy zasiedzę się na ZB to słucham jej i po północy. Ze "starej" Trójki nie trawię i nie trawiłem od zawsze audycji jazzowej Ptaszyna Wróblewskiego. Piotr Kaczkowski to mój guru, a od jakiegoś czasu słuchanie muzyki "zapodawanej" przez Agnieszkę Szydłowską jest niemal imperatywem. Szkoda że Trójka straciła Niedźwiedzia, bez niego słuchanie listy przeniesionej na sobotę dodatkowo, przestało być regularne (ale to bardziej przez sobotę, bo wtedy "dotleniam się" poza domem, lub przed tv nadrabiając zaległości).
Oczywiście, Trójka jest ustawiona także w samochodzie i nie ma przebacz. Żadna stacja radiowa nie ma prawa być włączona - chyba że Mahcin Kydhyński w niedzielę przynudza w Sjeście.
W domu słucham także trochę stacji internetowych, ale bez szału - włączone plejlisty i powtarzające się wciąż piosenki powodują, że wystarczy mi godzina w tygodniu, aby wiedzieć co "w trawie piszczy". Nie wiem, czemu Niedźwiedzki odszedł bo w Radio Złote Przeboje jest kaszana na ogół, tak samo w jego "chilloucie". Ale może mu się atmosfera w Polskim Radio nie podobała, albo dali mu więcej kasy i swobody. Szkoda - to strata największa, bo facet jest bez wątpienia żywą legendą obok Piotra Kaczkowskiego.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
Ja słucham głównie Trójki i to od samego rana. I w pracy. Chociaż od pewnego czasu irytuje mnie to, że w dzień jest tak dużo gadania o polityce i innych takich (właśnie przed południem). No i dość mam tych przedświątecznych audycji i licytacji. Już wolę posiedzieć w ciszy.
Inne stacje rzadko włączam. No, lubię Beatę Pawlikowską w niedziele w Zet, ale to jeden z niewielu wyjątków. Posłuchałabym czasem RMF Classic, ale niestety u mnie w domu nie odbiera.
W sumie Trójki słucham od moich pierwszych kontaktów z radiem. Zaczęłam od Listy przebojów kilkanaście lat temu, potem powoli przestawiałam się na inne audycje. I tak już zostało.
_________________ Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
W sumie Trójki słucham od moich pierwszych kontaktów z radiem.
Też tak miałam, aż do pamiętnego 2002 roku, kiedy Program III PR zmienił się w TrUjkę Wiem, że teraz, od jakichś kilku miesięcy, Trójka powoli zaczyna przybierać bardziej znajome kształty, ale ja już ostrożnie do tej stacji podchodzę. Czasem coś włączę, o, choćby Kydryna albo Kaczkowskiego. Niestey, mojego dawnego ulubieńca z "Zapraszamy do Trójki", czyli Kuby Strzyczkowskiego, nie da się już słuchać... Ale "Powtórka" wróciła, podobno ostatnio jakiś reportaż się pojawił, więc może kiedyś się jeszcze przekonam. Ale zadra i nieufność pozostanie. Jak chcę trochę odetchnąć atmosferą sprzed tego fatalnego roku, to włączam sobie w piątek wieczorem "Radio Złote Przeboje", gdzie pozostaje niezawodny Niedźwiedź z Listą Przebojów oraz Alina Dragan z nieśmiertelnymi kawałami Albo w sobotę podsłuchuję na tejże stacji Markomanii Brakuje mi starych, trójkowych "dżingli", ale trudno, zresztą niektóre przetrwały u pana Marka
A poza tym pozostaje jeszcze RMF Classic oraz wciąż świetny Program II PR
Z pracą problemów (radiowych) nie mam, nieustająco podkładem muzycznym zajmuje się u mnie Smoothjazz.com
_________________ Paskudny otacza nas świat. Ale to nie powód, byśmy wszyscy paskudnieli. Yurga z Zarzecza
W zasadzie nie słucham radia o.o Wkurzają mnie ciągłe reklamówki i... wiadomości
W zależności od nastroju zapuszczam tylko płytę. Uzależniona jestem od muzyki, nie lubię gadania.
JEŚLI przypadkiem mój palec tknie na pilocie guzik 'tuner' to zazwyczaj skaczę po stacjach sprawdzając co leci i czy leci coś co pasuje do mojego nastroju. Zet, Rmf, Esska Rock (nigdy normalna, bogowie trzymajcie mnie!) i Złote przeboje (od razu człowieka sentyment łapie jak jakaś Abba leci xP). Z czego te dwie ostatnie cieszą się ewentualnym powodzeniem. Zetka i Rmf się ... spieprz***y (podzielam emocje do do Feel xP)
Ostatnio Magiel wmaglował mnie w minimaxa co w istocie jest niezłe ^^ tak więc Trójka także znalazła się na Liście
Widzę, że tu zagorzałe grono 'trójkowiców' jest o.o
_________________ ***Nic nie jest prawdą, wszystko jest dozwolone***
Kiedy człowiek umiera, dusza jego przez trzy dni siedzi u wezgłowia śmiertelnego łoża i stara się zwracać plecami do ognia.
Po trzech dniach pojawiają się aniołowie i prowadzą duszę nad most Czinwat... TanBlog
W domu się słuchało Trójki od zawsze. Teraz też. Radio w kuchni jest nieprzestawiane od... nie wiem od kiedy Słuchałam kiedyś Złotych Przebojów, potem Radia Wawa (nie było wtedy Feel, dodaję na swoje usprawiedliwienie), tylko ze potwornie mnie denerwowały tamtejsze audycje, reklamy i w ogóle gadanie.
Jakiś czas tamu z niewielką pomocą kolegi odkryłam RMF Polski Rock i jeśli siedzę przy kompie, to na ogół ono mi leci w tle. Niestety repertuar mają dość ograniczony, ale mi pasuje (w przeciwieństwie do RMF Polskie Przeboje).
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Ze "starej" Trójki nie trawię i nie trawiłem od zawsze audycji jazzowej Ptaszyna Wróblewskiego. Piotr Kaczkowski to mój guru, a od jakiegoś czasu słuchanie muzyki "zapodawanej" przez Agnieszkę Szydłowską jest niemal imperatywem.
Widzisz, to mamy jakoś tak na odwrót. Ja Ptaszyna-Wróblewskiego bardzo lubię słuchać, uważam, że ma fantastyczny głos no i przede wszystkim niesamowity dar mówienia o rzeczach, które go interesują w taki sposób, żeby słuchacz też się w to wciągnął. No i muzyka przez niego puszczana to także miodzik jest Agnieszka Szydłowska z kolei jest jedną z przyczyn, przez które przestałem słuchać "Trójki" na dłuższy czas. Ta kobieta była naprawdę cholernie lansowana, występowała w tym radiu praktycznie non stop i trudno było odnaleźć audycję w której ona nie brała udziału (mówię o tych dziennych) co cholernie mi działało zawsze na nerwy, bo nie sądzę, żeby ona była jakimś objawieniem na radiowej scenie ;P
Drugi minus "Trójka" zarobiła, kiedy z anteny zniknął "Trójkowy Ekspress" i ogólnie kiedy odszedł Kostrzewa, bo to radio straciło na tym naprawdę bardzo dużą porcję świetnej muzyki. Teraz to wszystko pomału wraca do normy, na przykład taką "Strefę Rock and Rolla wolną od angola" chętnie sobie posłucham, bo pomysł jest zacny, ale wciąż są audycje do których jestem uprzedzony jak diabli, w tym "Sjesta" Kydryńskiego, która jest tak cholernie nudna, że usypiam kiedy słyszę zapowiedź . Oprócz tego w nocnym paśmie niesamowicie mnie drażni kobieta, której imienia i nazwiska nie pomnę, lecz pamiętam, że strasznie sepleni i nie wypowiada "r" i to w sposób najbardziej perfidny ze wszystkich. Wiem, że to uprzedzenie, ale dostaję furii kiedy tego słyszę. Raz obudziłem się o bodajże drugiej nad ranem (u mnie radio gra całą noc) wstałem ledwo przytomny i przelazłem całe mieszkanie żeby wyłączyć radio, bo usłyszałem że to znowu ona ;P
Tanit napisał/a:
Widzę, że tu zagorzałe grono 'trójkowiców' jest o.o
Myślę, że to dlatego, że mimo iż to już nie jest tak dobre radio jak kiedyś, to jeżeli ktoś szuka porządnej, ciekawej, często nowej muzyki bez obawy że zza rogu wyskoczą Doda albo Ich Troje, lubi interesujące reportaże i audycje kulturalne i szuka wśród redaktorów intrygujących, ciekawych osobowości to prędzej czy później i tak trafi na tą stację radiową
Zawsze słuchałem Trójki. Zostanę pewnie wyklęty ale wolałem chillout cafe w prowadzeniu Agnieszki Szydłowskiej Oczywiście słuchałem też listy Marka Niedźwieckiego, audycji Wojciecha Manna i kilku innych fajnych programów. Od kilku lat nie słucham radia praktycznie wcale, raczej sporadycznie. Prócz Trójki zdarzało mi się słuchać Zetki, miałem kiedyś fazę na Jagielskiego. Gdy byłem w okolicach stolicy zdarzało mi się słuchać Antyradia. Ale to były czasy liceum i może pierwszy rok studiów, czyli jakiś czas temu
Koroi napisał/a:
w tym "Sjesta" Kydryńskiego, która jest tak cholernie nudna, że usypiam kiedy słyszę zapowiedź
Też tak miałem
Co do Kaczkowskiego, koleś miał tak wnerwiający głos, że bardziej się już chyba nie dało. Nigdy nie lubiłem go słuchać.
U mnie Kaczkowski to podstawa, zawsze jakiś muzyczny "smaczek" znajdę dzięki niemu - a przecież nie zamyka się on w żadnym gatunku to i frajda większa przy tym.
Mahcin Kydhyński zawsze mnie osłabia - choć dawałem mu zawsze szansę Ale na ogół w trakcie jazdy przerzucamy się na inne stacje, kiedy jest Sjesta. W sumie nie wiem, co macie do Agnieszki Szydłowskiej? Świetną myzykę puszcza! Fakt, że kiedy był Kostrzewa było lepiej a Trójkowy Ekspres był po prostu obowiązkową jazdą, ale nie ma co teraz płakać. Było minęło, niestety. W niedzielę są świetne historie zespołów rockowych (ostatnio, kiedy słuchałem Piotr Metz "puszczał" historię Queen przed południem - w wakacje słuchałem m. in. o Claptonie i Dylanie). W sumie muzyki latynoskiej nie lubię, ale wsparta głosem Wojciecha Cejrowskiego - po prostu nie można nie słuchać w sobotnie południe. Jednym słowem żałuję, że jest telewizja, bo słuchałbym Trójki na okrągło i sieciowe stacje tego nie zmienią.
_________________ There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
A ja chciałbym polecić "Wieczorne Rozmowy w Antyradiu" - co tydzień w niedzielę o 21 świetna audycja prowadzona przez niepijącego alkoholika Krzysztofa. Mądre dyskusje, sporo zwykłych mądrości życiowych + znakomita muzyka.
Z innej beczki, aczkolwiek tej samej stacji, "Stół z powyłamywanymi nogami" w każdą sobotę od 10.00 i w niedzielę po 11.00. - prowadzi Paweł Loroch. Kawał dobrej zabawy - ciekawi goście i mnóstwo historyjek o jedzeniu. No i prowadzący o bardzo specyficznym głosie - ten kto słyszał wie, co jest grane.
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Niedziela po 21? Nie ma szans, o tej porze właśnie zaczyna się "Minimax" Piotra Kaczkowskiego i nie wyobrażam sobie mieć włączone radio i słuchać innej rozgłośni (a na pewno nie Antyradia - którego nie lubię ). Ogólnie to jak już chyba wiadomo słucham Trójki (nawet jest dla "dinusiów" jest to trUjka, to i tak lepszych audycji w eterze nie znajdziecie ).
Też stanę w obronie Szydłowskiej której audycję bardzo lubię, a poza tym świetny głos którego dobrze się słucha. Brakowało jej trochę, jak był na macierzyńskim. A tak swoją drogą na piątkowych licytacjach zapanował nowy zwyczaj, że osoby z dwoma najwyższymi propozycjami płacą. I tak za 22 tys zł poszedł jeden wiersz Andrusa, i za 20 tys 100 zł poszedł drugi.)
_________________ "Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak Bistro Californium
Olewam w sumie wszystkie pro-radia przekłądając nad je radia półprofesjonalne i audycje stricte internetowe. Właściwie moje radiowanie ogranicza się do słuchania na kompie radia Centrum. Zdecydowanie najlepsze z radii studenckich, czy najbardziej podchodzących mi (odkąd zmienili profil na zdeycodwanie rockowy). Zrobię reklame Domelowi - niedzielne wieczory (22:00-00:00) rezerwuje na audycje Skamielina="stoner, doom, space, psychodelic, sludge i inne rejony rocka wolne od wpływów grawitacji." No.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum