To inna sprawa, ze względów zdrowotnych należy nie przesadzać z mięsem. Mięso z próbówki pewnie jest podobnie szkodliwe, przecież to sama chemia a do tego z modyfikowanych genetycznie upraw ale patrzę na to życzliwie, bądźmy jak kosmonauci, jedzmy tabletki mięsne i batoniki proteinowe, jest w tym romantyzm
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Mięso z próbówki pewnie jest podobnie szkodliwe, przecież to sama chemia a do tego z modyfikowanych genetycznie upraw ale patrzę na to życzliwie, bądźmy jak kosmonauci, jedzmy tabletki mięsne i batoniki proteinowe, jest w tym romantyzm
utrivv, przerażasz mnie
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
przecież to sama chemia a do tego z modyfikowanych genetycznie upraw
co
Nawet jeżeli jeszcze nie to wiadomo że to będzie następny krok
Cytat:
Źródłem białka w produktach Beyond Burger jest groch. Śladowe ilości buraków nadają burgerowi mięsistej czerwieni. "Olej kokosowy i skrobia ziemniaczana zapewniają apetyczną soczystość i mięsistość. Efektem tego jest oryginalny w smaku pyszny burger wytwarzany z roślin bez udziału składników pochodzenia odzwierzęcego" – informuje producent.
Tak prezentują się składniki burgerów Beyond Meat: woda, izolat białka grochu, olej rzepakowy, rafinowany olej kokosowy, aromat dymu wędzarniczego, stabilizatory: celuloza, metyloceluloza, guma arabska, skrobia ziemniaczana, maltodekstryna, ekstrakt drożdżowy, sól, olej słonecznikowy, drożdże suszone, przeciwutleniacze: kwas askorbinowy, kwas octowy, barwnik: ekstrakt buraczany, skrobia modyfikowana, ekstrakt z jabłka, koncentrat soku cytrynowego.
(...)
Wykorzystując podgrzewanie, schładzanie i nacisk tworzymy włóknistą teksturę mięsa z roślinnych białek. Następnie dodajemy tłuszcze, składniki mineralne, owoce i barwniki z warzyw, a także naturalne aromaty i węglowodany, by odzwierciedlić wygląd, soczystość i smak mięsa.
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
utrivv, ty o "mięsie roślinnym" (co to kurwa jest), ja o takim z komórek macierzystych skarmianym algami.
Nie zrozumiałem, nawet nie wiedziałem że jest coś takiego
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
KS odpowiedź dla ciebie , humanitarne pełną gębą, nasi ich szkolili czy co?
Cytat:
Strona etyczna pobierania komórek macierzystych od zwierząt dawców nie budzi większych zastrzeżeń społecznych, być może dlatego, że wszyscy kojarzą biopsję z pobraniem odrobiny tkanki za pomocą igły do biopsji cienkoigłowej. Niestety, biorąc pod uwagę niewielką liczbę komórek macierzystych w tkankach oraz ich ograniczoną liczbę podziałów, próbka pobrana za pomocą biopsji cienkoigłowej to o wiele za mało dla masowej produkcji sztucznego mięsa. Rozwiązaniem może być albo unieśmiertelnianie komórek po-przez modyfikacje genetyczne, albo pobieranie więk-szych ilości tkanek. W tym wypadku chyba bardziej humanitarnym i racjonalnym rozwiązaniem byłoby uśmiercanie zwierząt niż wycinanie rozległych par-tii tkanek i zachowanie tak okaleczonych osobników przy życiu.
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
Jeszcze sprawa ekologii, oczywiście technologia będzie się rozwijać, mówimy o "dzisiaj"
Cytat:
Naukowcy nadal nie są zgodni, czy hodowle sztucz-nego mięsa faktycznie korzystnie wpłyną na środo-wisko, nie tylko w obszarze obniżenia emisji gazów cieplarnianych. Tuomisto i de Mattos (21) opracowali dane wskazujące, że produkcja 1000 kg hodowli mię-sa in vitro wymaga 26–33 GJ energii, 367–521 m3 wody (czyli nieco mniej niż w wymiarowym basenie pływac-k i m), 1 9 0 –2 3 0 m2 gruntu oraz emituje 1900–2240 kg CO2eq GHG. Porównując to do zużycia w konwencjonalnych systemach produkcji mięsa w Europie, mięso z hodow-li laboratoryjnych ma o 7–45% niższe zużycie energii (jedynie produkcja drobiarska ma niższe), 78–96% mniejszą emisję GHG, 99% niższe zużycie gruntów oraz 82–96% mniejsze zużycie wody. W polemikę z autora-mi wchodzi Alexander i wsp. (4), wskazując, że zespół badaczy opracował te dane dla systemu bioreaktora pracującego na pożywce z glonów. Czyli do obciążeń środowiskowych powinno się wliczać nie tylko pro-dukcję sztucznego mięsa, ale również produkcję bio-masy alg. Nawet jeśli faktycznie produkcja sztucznego mięsa daje mniejszy odcisk środowiskowy niż produk-cja bydła (w odniesieniu do zużycia gruntu), to bezpo-średnie zużycie energii jest dużo wyższe niż w produkcji zwierzęcej (18–25 GJ/t; przetwarzanie surowca biomasy w pożywkę, hodowla komórek, przetwarzania hodowli w gotowy produkt, uwzględniając sterylizację i hydro-lizę), zwłaszcza mięsa drobiowego (4,5 GJ/t). Autorzy wskazują, że produkcja sztucznego mięsa nie wyda-je się oferować znaczących benefitów w porównaniu do produkcji jaj czy mięsa drobiowego (podobna wy-dajność – wytworzona energia i białko/jednostkę po-wierzchni rolniczej, zaś wyższe zużycie energii). W po-wyższych wyliczeniach nie zwrócono także uwagi na ilości energii użytej na oczyszczanie wody oraz ener-gii, wody i innych surowców do produkcji składników mediów płynnych (aminokwasy, kwasy tłuszczowe, witaminy, składniki biologicznie aktywne – hormo-ny, czynniki wzrostu itp.) w czystości dla kultur in vi-tro. Mattick i wsp. (22), badacze amerykańscy, stwier-dzają, że technologia rolnictwa komórkowego w dużej mierze zastępuje biologiczne systemy chemiczne i me-chaniczne, co może potencjalnie zwiększyć zużycie energii, a w konsekwencji emisję gazów cieplarnianych.Lynch i Pierrehumbert (23) opublikowali porównanie wpływu hodowli komórkowych i chowu bydła na pro-dukcję głównych gazów cieplarnianych (CO2, CH4 i N2O) i ich wpływ na ocieplenie klimatu. Z wyliczeń autorów wynika, że w długiej perspektywie czasowej hodowla sztucznego mięsa może przynieść więcej szkody niż chów bydła mięsnego, ponieważ sumaryczna emisja gazów cieplarnianych jest zbliżona, ale u bydła znaczną część emisji stanowi metan, który nie ulega kumulacji w odróżnieniu do CO2. Natomiast w hodowli sztucznego mięsa CO2 jest jedynym gazem cieplarnianym. Według innych wyliczeń produkcja sztucznego mięsa emituje 5–6 razy więcej CO2 niż produkcja drobiarska czy mleka.
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
no tak - ale oni liczą ciepło w ten sposób że podłączają komputery i lodówki do pieca węglowego i tak jedziemy.
postęp musi być całościowy a nie tylko fragmentaryczny.
Przed urodzeniem sie mojej corki juz od kilku lat bylem wegetarianinem (bez nabialu) spozywajacym ryby (czyli pesca-wegetarianinem). Niestety jako, ze wymaga to wiecej wysilku, dalej nie dalem rady. Teraz probuje wrocic, ale nie umiem zejsc ponizej 1/3 mięsnych posilkow w tygodniu. Probuje wrocic, bo po prostu wiem, ze taka dieta jest i zdrowsza, i bardziej ekologiczna niz dieta ogolnie miesna. A wg mniej tez bardziej etyczna.
I to w przypadku pierwszych dwoch cech jednoznacznie, bez zadnych interpretacji. Wystarczy odrobina wysilku z wyszukiwarka, by przekonac sie, ze badania naukowe oceniaja diete bezmiesna jako miazdzaco zdrowsza niz miesna. Zaś ekologiczno-epidemiologiczne obciazenie srodowiska przez hodowle zwierzat w celach spozywczych jako bardzo znaczące.
Mamy taka tradycje, ze co roku na święta kupuje zonie jakas ksiazke na temat zdrowego stylu zycia (popularnonaukowa, ugrutowana na nauce). Polecam Jak nie umrzec przedwczesnie (ta troche straszy) i Nowoczesne zasady odzywiania. We wszystkich znalezc mozna zawsze jeden wspolny pattern - jak najmniej miesa, jak najwiecej nisko przetworzonych warzyw.
utrivv napisał/a:
a do tego z modyfikowanych genetycznie upraw
Powiedziales, jakby to bylo cos zlego, podczas gdy zadne dotychczasowe badania nie wykazaly szkodliwosci dotychczasowych GMO. Prędzej odwrotnie. Zloty ryz jest szansa dla milionow dzieci w Azji na unikniecie slepoty zwiazanej z deficytem witaminy A. Niestety dopiero ostatnio udalo sie go prawdziwie wdrozyc, bowiem przez wczesniejsze lata organizacje pokroju Greenpeace toczyly przeciw niemu obrzydliwa kampanie (nawet nie z powodu samego zlotego ryzu, ale przewidywan iz ulatwi rozwoj calej technologii w przyszlosci), godna antyszczepionkowcow. I takim poziomem wlasnie jest straszenie ludzi GMO.
utrivv, ty o "mięsie roślinnym" (co to kurwa jest), ja o takim z komórek macierzystych skarmianym algami.
Nie zrozumiałem, nawet nie wiedziałem że jest coś takiego
Postęp, panie, postęp.
Są prostsze metody na uzyskanie pełnowartościowego białka zwierzęcego tanio i efektywnie, tylko trzeba przestać się upierać przy jedzeniu wyłącznie steków z jednorożca karmionego czterolistną koniczyną i pojonego rosą zbieraną z kwiatu paproci Jak obniżymy wymagania, to otwiera się mnóstwo nowych opcji dla mięsożerców
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Powiedziales, jakby to bylo cos zlego, podczas gdy zadne dotychczasowe badania nie wykazaly szkodliwosci dotychczasowych GMO. Prędzej odwrotnie. Zloty ryz jest szansa dla milionow dzieci w Azji na unikniecie slepoty zwiazanej z deficytem witaminy A. Niestety dopiero ostatnio udalo sie go prawdziwie wdrozyc, bowiem przez wczesniejsze lata organizacje pokroju Greenpeace toczyly przeciw niemu obrzydliwa kampanie (nawet nie z powodu samego zlotego ryzu, ale przewidywan iz ulatwi rozwoj calej technologii w przyszlosci), godna antyszczepionkowcow. I takim poziomem wlasnie jest straszenie ludzi GMO.
Bardziej chodziło mi o zło ekonomiczne, polska tego nie produkuje
_________________ Beata: co to jest "gangrena zobczenia"?
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.
Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
dworkin - co to za dziwoląg ? bez nabiału ale ryby ? wtf - jaka jest do tego otoczka ?
w sumie nie ogarniam czemu ryby tak a mięso ssaków/ptaków nie
Otoczka taka, ze jestem tylko slabym czlowiekiem. Zdrowotnie: mieso ryb jest znacznie zdrowsze niz mieso ptakow i ssakow. Wg niektorych badan najzdrowsza (np. najsilniej koreluje z dlugoscia zycia) jest dieta weganska + ryby, a sama weganska dopiero na drugim miejscu. Ekologicznie: sama rezygnacja z innych rodzajow miesa bylaby olbrzymim odciazeniem dla srodowiska. Etycznie: ryby reprezentuja soba znacznie nizszy poziom swiadomosci niz ssaki i ptaki.
Zdrowotnie: mieso ryb jest znacznie zdrowsze niz mieso ptakow i ssakow. Wg niektorych badan najzdrowsza (np. najsilniej koreluje z dlugoscia zycia) jest dieta weganska + ryby
Tu też trzeba być ostrożnym, w mięsie ryb, zwłaszcza drapieżnych, lubią się kumulować metale ciężkie. A morskie ryby hodowlane w zasadzie żywią się antybiotykami, więc ten, tego. Pochodzenie ryby robi się dość ważne w tym kontekście.
A tuńczyk to już osobna sprawa.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
zadne dotychczasowe badania nie wykazaly szkodliwosci dotychczasowych GMO.
Czy żadne, nie wiem, na pewno jakieś wykazały brak szkodliwości, ale z badaniami tego typu bywa tak, że wynik zależy od tego kto je sponsoruje.
Problem z GMO widzę nie w szkodliwości żywności dla spożywającego je człowieka, a w rozprzestrzenianiu się czyniących ekologiczne szkody monokultur uprawowych, niszczeniu drobnych producentów żywności, narzucaniu rolnikom i plantatorom warunków sprowadzających się do ekonomicznego niewolnictwa. Zwłaszcza w krajach 3 świata rządy państw kompletnie straciły kontrolę nad tym, co wyprawiają koncerny typu Monsanto.
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
Szkodliwosci dla zdrowia. W tej sferze sa tak samo szkodliwe, jak szczepionki. A co do ewentualnych zagrozen dla ekologii - nie jest to kontrargument dla hodowli kazdego jednego genetycznie zmodyfikowanego organizmu. Taka generalizacja jest antyracjonalna.
Pochodzenie ryby robi się dość ważne w tym kontekście.
Prawda, tylko jak je sprawdzić? I jak nie dać się oszukać? Kupujesz łososia, ma etykietę, że z wód Pacyfiku. Brzmi OK. Tylko że firmy norweskie wykupiły pół wybrzeża Peru, żeby tam założyć sieć swoich ferm hodowlanych i kupujesz od nich rybę z dopalaczem.
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
Pochodzenie ryby robi się dość ważne w tym kontekście.
Prawda, tylko jak je sprawdzić? I jak nie dać się oszukać? Kupujesz łososia, ma etykietę, że z wód Pacyfiku. Brzmi OK. Tylko że firmy norweskie wykupiły pół wybrzeża Peru, żeby tam założyć sieć swoich ferm hodowlanych i kupujesz od nich rybę z dopalaczem.
Zamiast łososia kupujesz pstrąga z pobliskiej hodowli na przykład Ryby słodkowodne są bożowporzo, a pod względem świeżości nie mają w naszym smutnym kraju żadnej konkurencji.
_________________ * W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
Antyracjonalne jest udawanie, że za kampaniami promującymi biznes GMO nie stoją miliardowe interesy. Stać ich, by zaśpiewać ci każdą piosenkę, jaką chcesz usłyszeć. Walczmy z głodem? Jasne, brzmi świetnie. Ratujmy małe głodne murzyniątka? No któż się temu oprze? Zaprotestuj, to powiedzą, że masz serce z kamienia.
Żeby było jasne, nie jestem przeciw samej idei żywności GMO, ale przeciw gangsterskim metodom, jakimi się to wprowadza i fatalnym regulacjom prawnym w tym zakresie.
Edit: poza tym spece od środowiska wypowiedzieli się jednoznacznie - monokultura GMO na dużym obszarze prowadzi do zniszczenia wielu gatunków roślin, drobnoustrojów, owadów, a w konsekwencji gryzoni, ptaków. I to też trzeba mieć na względzie, a nie tylko żołądek.
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
Pochodzenie ryby robi się dość ważne w tym kontekście.
Prawda, tylko jak je sprawdzić? I jak nie dać się oszukać? Kupujesz łososia, ma etykietę, że z wód Pacyfiku. Brzmi OK. Tylko że firmy norweskie wykupiły pół wybrzeża Peru, żeby tam założyć sieć swoich ferm hodowlanych i kupujesz od nich rybę z dopalaczem.
Zamiast łososia kupujesz pstrąga z pobliskiej hodowli na przykład Ryby słodkowodne są bożowporzo, a pod względem świeżości nie mają w naszym smutnym kraju żadnej konkurencji.
100% racji. Nie wiem jak w reszcie kraju, ale u nas relatywnie łatwo o zajebiste pstrągi.
U mnie redukcja mięsa "lądowego" też skutkuje większą ilością jedzonych ryb (i krewetek). Ale łączna ilość konsumowanego mięsa (w tym ryb i innych owoców morza) i tak jest wyraźnie mniejsza niż jeszcze dwa lata temu.
Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
Zamiast łososia kupujesz pstrąga z pobliskiej hodowli na przykład Ryby słodkowodne są bożowporzo, a pod względem świeżości nie mają w naszym smutnym kraju żadnej konkurencji.
100% racji. Nie wiem jak w reszcie kraju, ale u nas relatywnie łatwo o zajebiste pstrągi.
Zazdraszczam wiary w człowieka, a konkretnie w Polaka. Ja jestem człowiekiem małej wiary i tak na słowo trudno mi uwierzyć, że polski producent woli zarobić mniej, a być bardziej etyczny od norweskiego. Czystość polskich rzek, jezior i stawów też jest raczej znana, więc tego...
Ale ryby staram się jeść. Tłumaczę sobie, że w małych ilościach mi nie zaszkodzą
_________________ Kiedy jesteś martwy, nie wiesz, że jesteś martwy. Cały ból odczuwają inni.
To samo dzieje się, kiedy jesteś głupi.
(Lemmy)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum