FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Jacek Dukaj
Autor Wiadomość
Kvothe 
bard


Posty: 321
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-03-05, 17:30   

toto napisał/a:
One były zapowiadane już rok temu. A może nawet nieśmiało dwa lata temu.


Tak, wiem. Zastanawia mnie tylko jak duży poślizg mu z tego wyjdzie. Swoją drogą pokręciłem z tym wydawnictwem - "Starość..." wypuści Allegro. Po prostu.

Czytałem dłuższy czas temu (dwa lata? Trzy?) długi wywiad z Dukajem, gdzie opowiadał o pomysłach, które powoli układają mu się w książki. To całkiem ciekawy dowód odwagi - rzadko spotykam się z tym, by autor przed wydaniem rozpowiadał o czym chciałby napisać. A on omawia (podobnie na Pyrkonie) swoje pomysły (w granicach rozsądku) i czuć w nim ten intelektualny dystans, ale także to, że po prostu się tym jara.

(Jeszcze 5 dni).
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2015-03-05, 17:54   

On ma tyle pomysłów, że śmiało może się nimi dzielić. Zresztą jak pamiętam jakiś wywiad, chyba w Esensji dekadę temu, to też sypał pomysłami... i chyba do tej pory żadnego nie zrealizował.
_________________
 
 
Kvothe 
bard


Posty: 321
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-03-05, 23:17   

Właśnie na Pyrkonie szydził sam z siebie i tego, że często zanim zdąży coś napisać, to nudzi się danym pomysłem, a zaczyna go zajmować coś zupełnie innego.
 
 
jewgienij 

Posty: 754
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-03-06, 15:56   

Rozumiesz słowo szydzić, czy się tak beztrosko wygłupiasz?
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7108
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2015-03-08, 21:50   

Nie odpowiadaj, to może być pułapka!
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23109
Wysłany: 2015-03-09, 20:36   

Już mam. Z pewnymi trudnościami, bo nie miałem konta na Allegro. Niestety, konto też już mam :( Dukaj, nie wypłacisz mi się :) Teraz muszę to nieszczęsne konto zlikwidować. ale "Starość..." mam już na czytniku, może sobie spróbuję dziś. Tanio - w promocji niecałe 11 zł.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
adamo0 
Gentleman


Posty: 1575
Wysłany: 2015-03-09, 21:22   

Też kupiłem. Może za 100 lat przeczytam.
_________________
Ignoti et Quasi Occulti
 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4476
Skąd: fnord
Wysłany: 2015-03-10, 07:05   

Cytat:

W ebooku znajdziesz:
8 ilustracji
23 logotypy gildii i aliansów
17 unikatowych exlibrisów
180 hipertekstowych odnośników
projekty robotów wykonane przez Alexa Jaegera



lista dodatków nie poraża. ale w sumie jak za dychę to czemu nie, pożyczę czytnik od swojej dziewczyny. Ale za więcej to bym się już zastanawiał.
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2015-03-10, 07:40   

Kupujesz dla tekstu czy dodatków? :)
Ogólnie jako typ nieczuły na warstwę wizualną jakoś pod wrażeniem tego nie jestem, tym bardziej, że np. te logotypy gildii to sobie na końcu książki siedzą i tyle. A hiperłącza się przydają w 20-30% przypadków. W dodatku to trochę takie prowadzenie czytelnika za rączkę, zwykle wyjaśniają to, czego normalnie u Dukaja trzeba się domyślać.
_________________
 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4476
Skąd: fnord
Wysłany: 2015-03-10, 08:33   

Shadowmage napisał/a:
Kupujesz dla tekstu czy dodatków? :)

W tym przypadku, staram się zapomnieć że jestem fanbojem Dukaja i interesuje mnie innowacyjność projektu co do której mam podejrzenia że to nieco bańka marketingowa (co trochę twój post potwierdza), więc tak, dodatki. : ) Dukaj Dukajem, ale wielkie roboty to WIELKIE ROBOTY. A właściwie te roboty-mechy to na serio czy takie hipsterskie ujęcie tematu jak w Wiecznym Grunwaldzie?
 
 
dziki
człowiek

Posty: 168
Skąd: z lasu
Wysłany: 2015-03-10, 12:05   

Jacek Dukaj będzie dzisiaj gościem w Klubie Trójki o 21.05. Przed chwilą była o tym zajawka na antenie. Na stronie internetowej zapowiedzi chyba jeszcze nie ma.
_________________
Na szukanie lepszego świata nie jest jeszcze za późno
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2015-03-10, 14:08   

Ł napisał/a:
właściwie te roboty-mechy to na serio czy takie hipsterskie ujęcie tematu jak w Wiecznym Grunwaldzie?
Pojawienie się słowa "mechy" buduje moim zdaniem błędny zestaw skojarzeń.

SPOILER

Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość
--- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
_________________
 
 
gg72 

Posty: 10
Wysłany: 2015-03-10, 15:43   

Shadowmage napisał/a:
Ł napisał/a:
właściwie te roboty-mechy to na serio czy takie hipsterskie ujęcie tematu jak w Wiecznym Grunwaldzie?
Pojawienie się słowa "mechy" buduje moim zdaniem błędny zestaw skojarzeń.

SPOILER

Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość


Przepraszam za spam, ale bardzo chcę zobaczyć wiadomość.
A przy okazji - co ma zrobić niezarejestrowany użytkownik? Próbowałem - komunikat jest taki sam.
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2015-03-10, 16:10   

Testowałem jak to działa. I co, działa?
_________________
 
 
sanatok
Latający Pomidor


Posty: 1417
Skąd: Megamaszyna
Wysłany: 2015-03-10, 16:20   

Zobaczmy.

e: działa.
_________________
Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
 
 
Kvothe 
bard


Posty: 321
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-03-10, 16:28   

Kupiona, w pakiecie z "Portretem nietoty" i "Kto napisał Stanisława Lema".

jewgienij napisał/a:
Rozumiesz słowo szydzić, czy się tak beztrosko wygłupiasz?


Obawiam się, że lepiej niż Ty. Zanim napiszesz coś jeszcze sprawdź wszystkie znaczenia i załóż, że mogłem mieć na myśli to samo, co słownik.
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5370
Wysłany: 2015-03-10, 17:30   

Przeczytałam. O stronie wizualnej/innowacyjności projektu: nie bardzo rozumiem cały ten szum o rewolucji w ebookach. Wszak i inne ebooki posiadają przypisy (w postaci odnośników na końcu wyrazu; ebook Dukaja ma aktywne hiperłącza) i grafiki w tekście (nie testowałam jedynego novum, tj. drukowania na drukarce 3D z powodu braku drukarki 3D) i jakoś nie czyni ich to książkami 2.0, a jedynie książkami w postaci elektronicznej. No chyba, że dla wydawcy oba terminy są tożsame. Ale w takim razie szkoda, że z takim opóźnieniem (co najmniej dwuletnim) zauważył zaistnienie. Zdecydowanie bańka marketingowa.
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
mad5killz
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-10, 18:07   

Wchodzi człowiek na Allegro i widzi:



No kto nie kliknie?

Ebook na smartfona z robotami, nie hukiem a wizgiem, what?
10,49 zł, Transformersy, drukarka 3D, hiperteksty!!
Starość akso jak?
Biere to!
 
 
dziki
człowiek

Posty: 168
Skąd: z lasu
Wysłany: 2015-03-11, 10:26   

Wczorajsza audycja z JD do odsłuchu tutaj.
_________________
Na szukanie lepszego świata nie jest jeszcze za późno
 
 
Kvothe 
bard


Posty: 321
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-03-11, 18:42   

Przy okazji - czego można się było spodziewać - strona Dukaja "nabrała rumieńców". Na razie średnio to wygląda (i średnio chodzi), ale ku dobremu.
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2015-03-12, 08:44   

Strona działa faktycznie dziwnie, może z czasem się rozkręci... chociaż historia pokazuje, że półprodukty są normą :)

Napisałem parę słów o "Starości aksolotla": http://katedra.nast.pl/ar...rosc-aksolotla/
_________________
 
 
Kvothe 
bard


Posty: 321
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-03-13, 15:20   

A z audycji można się dowiedzieć (piszę, bo być może nie wszyscy mają czas, by słuchać 40-minutowej audycji), że "Rekursja" być może ukaże się w tym roku, aczkolwiek niekoniecznie. Ech.
 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4476
Skąd: fnord
Wysłany: 2015-03-19, 14:15   

1. https://www.behance.net/g...TL-EBOOK?isa0=1 - materiały Platige Image wykorzystane i niewykorzystane w ebooku.

2. Piszę mocno zmieszaną recenzję "Starości".
 
 
Plejbek 


Posty: 842
Skąd: Black Lodge
Wysłany: 2015-03-23, 11:17   

Przeczytałem. Nie jest to może tak wydmuchująca umysł lektura jak „Linia Oporu” czy „Science Fiction” (swoją drogą czas chyba na powtórkę tych dwóch rzeczy) ale Dukaj mnie nie zawiódł w warstwie fabularnej i problemowej w ogóle. Zawiodła ta cała otoczka marketingowa, hiperłącza przestałem zupełnie śledzić po około 20%, za bardzo mnie rozpraszały i odciągały od lektury. A te wszystkie dodatki, rysunki, druki 3D – nie trafiło to do mnie zupełnie. Być może nie dojrzałem jeszcze do tego supernowoczesnego spojrzenia na książkę przyszłości albo może Dukaj i Allegro zwyczajnie ostro spudłowali.

Zastanawiam się też jak ewoluowało pisanie tej noweli. Z zapowiedzi sprzed dwóch lat wywnioskowałem, że może będzie to taka faktycznie lekka rozrywkowa powiastka (coś mi nie grało – Dukaj i lekkie rozrywkowe czytanie?) ale po przeczytaniu widzę, że jest to jednak całkiem dukajowy gabaryt. Ciekawe, czy Dukaj miał na początku plan wykonania szybkiej fuchy z jednoczesnym pobawieniem się tymi wszystkimi gadżetami ale po drodze wyszła z niego ta cała dukajowszczyzna (i dobrze!) i mamy taki właśnie efekt. Bo „Starość…” dla mnie to swego rodzaju kontynuacja penetrowania obszarów problematyki z „Linii Oporu”. Nie mam pojęcia o czym będzie „Rekursja” – jeśli miałoby to być pewne pociągnięcie tych tematów jeszcze dalej – jestem za.

A czy ktoś może zastanawiał się skąd ten tytuł? Dlaczego akurat „Starość Aksolotla”?
 
 
Kvothe 
bard


Posty: 321
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-03-23, 11:53   

Plejbek napisał/a:
A czy ktoś może zastanawiał się skąd ten tytuł? Dlaczego akurat „Starość Aksolotla”?


Chodzi o zwierzę, które - podobnie jak protagonista, Grześ - przeżywa całe swoje życie w "stanie larwalnym". Aksolotl nie był czasem jednym z hiperlinków w tekście?
 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2015-03-23, 12:03   

Co do ewolucji pisania, o której wspominasz, mi to wygląda na kolejną resekcję wyrostka robaczkowego. Wypróżnienie zaległych i niespożytkowanych pomysłów, nie do wykorzystania gdzie indziej, a pewnie gdzieś tam autora gryzących. Dlatego jest to raczej skok w bok niż kontynuacja "Linii Oporu".

Mi "Starość aksolotla" bardzo podeszła. Estetyka luźnej społeczności sieciowej, gier mmo i zracjonalizowana zabawa mechami to mój konik. Do czegoś takiego nie pasowałoby cięższe pisarstwo, musiało być skrótowe i dość lekkostrawne jak komunikacja w sieci.

Plejbek napisał/a:
A czy ktoś może zastanawiał się skąd ten tytuł? Dlaczego akurat „Starość Aksolotla”?

Grześ jest zbędną dojrzałością (starością) rozwoju osobniczego ludzkości, która to ludzkość radzi sobie ze wszystkim wcześniej i młodziej, i nie potrzebuje postaci polarwalnej? A może jest wiecznym aksolotlem właśnie, który nie potrafi dojrzeć do zmian i rzeczywistości lub nie musi/nie może dojrzewać w ogóle?
  
 
 
Plejbek 


Posty: 842
Skąd: Black Lodge
Wysłany: 2015-03-23, 13:56   

dworkin napisał/a:

Co do ewolucji pisania, o której wspominasz, mi to wygląda na kolejną resekcję wyrostka robaczkowego. Wypróżnienie zaległych i niespożytkowanych pomysłów, nie do wykorzystania gdzie indziej, a pewnie gdzieś tam autora gryzących. Dlatego jest to raczej skok w bok niż kontynuacja "Linii Oporu".

Wspólny mianownik widzę w postaci m. in. pokazania wzrostu wirtualizacji stosunków międzyludzkich a przede wszystkim społeczeństwa, któremu tak naprawdę brak sensu egzystencji. Stąd w „Linii…” konieczność „kreowania sensów” a w „Starości…” smutek i stagnacja robociego społeczeństwa, pozbawionego siły napędowej w postaci konieczności rozwoju.
Linię Oporu pamiętam jednak już cokolwiek słabo – czas na powtórzenie i weryfikację.
 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2015-03-23, 14:07   

Zajesowani to tak naprawdę dzieci uchwycone w wieczności. Zinfantylizowani w stosunku do ogółu poprzedzającego apokalipsę, tak, jak zainfantylizowane są wszelkie społeczności graczy mmo etc. Zatem wychować mogli tylko kolejne dzieci. Mogą się rozmnażać, tworzyć, ale zawsze jako dzieci, larwy ludzkości. Bardzo zgrabna metafora.
 
 
Plejbek 


Posty: 842
Skąd: Black Lodge
Wysłany: 2015-03-23, 14:21   

dworkin napisał/a:
Zajesowani to tak naprawdę dzieci uchwycone w wieczności. Zinfantylizowani w stosunku do ogółu poprzedzającego apokalipsę, tak, jak zainfantylizowane są wszelkie społeczności graczy mmo etc. Zatem wychować mogli tylko kolejne dzieci. Mogą się rozmnażać, tworzyć, ale zawsze jako dzieci, larwy ludzkości. Bardzo zgrabna metafora.


Tutaj wg mnie właśnie trafiasz w samo sedno. Projektanci Genesis 2.0 u Dukaja nazywają aksolotla wręcz wybrykiem natury, czymś co w ogóle nie potrzebuje swojej dorosłej postaci, przez co jest to byt nieco absurdalny. Grześ nie rozwinie się już bardziej, nie wyewoluuje w nic nowego, bo też nie musi – wieczna larwa, która może się tylko starzeć. A metafora nie dość, że zgrabna to jeszcze w dodatku bardzo niepokojąca.
 
 
dworkin 


Posty: 3985
Wysłany: 2015-03-23, 14:39   

Ja jednak oddzielam niedojrzałość psychiczną nowej ludzkości od jej stagnacji technologicznej/ideowej. Przynajmniej na razie. Bo czy stagnacja jest tu konsekwencją niedojrzałości, czyli samej apokalipsy? W pewnym momencie Grześ stwierdza, że jest ona nieunikniona przy maksymalnym dobrobycie. Lecz wtedy miałaby również miejsce bez apokalipsy, a termin "starości aksolotla" nie byłby w tym sensie wyjątkowy dla opisanych przez Dukaja. Wyjątkowa byłaby tylko jako ich specyfikacja psychologiczna (czy Dukaj wspomina w książce o liczebności Ziemian po kilkuset latach zajesowanego rozwoju? Bo radykalne zmniejszenia ziemskiej populacji na pewno miałoby wpływ na łatwiejsze osiągnięcie ogólnego dobrobytu. Wtedy stagnacja technologiczna/ideowa byłaby czymś właściwym tylko dla rzeczywistości postapo)

Ciekawy jest też jeszcze jeden aspekt potwierdzający ten brak rozwoju - spektrum myślowe Grzesia i innych mechów. Mija kilkaset lat, a oni wciąż porozumiewają się wyłącznie memami XXI wieku, memami sprzed apokalipsy. Czy to znaczy, że są tak zaskorupiali, czy też ludzkość nie wyprodukowała nic wartego uwagi?
  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Qfant


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 13