Często współczuję ... nie, gardzę, dziewczynami, kobietami, ktore majac duzy biust (DUży) zakładają bluzkę na cieniutkich ramiączkach
Cóż, przykro mi że gardzisz drugim człowiekiem tylko dlatego że przemysł odzieżowy uwzględnia głównie kobiety o figurze klocka.
hmm ja tam umiem sobie dobrac ładny strój, przynajmniej w moim mniemaniu, który nie będzie mi schabików eksponował i nie mam problemu z ubraniami mimo zaawansowanej gruszki
tez nei lubię widzieć rowków hudraulicznych, czy wałków, czy schabów, ale żeby gardzić to nie. Po prostu są nieuswiadomione owe dziewczęta.
No więc jest różnica między gardzeniem kimś a stwierdzeniem że nie potrafi się ubrać.
Inna rzecz że duży biust naprawdę trudno odziać tak żeby totalnie nie tuszować reszty sylwetki. Ja ze średnim (70E lub 65FF w rozmiarówce brytyjskiej, 70F lub 65H w rozmiarówce polskiej- prawdopodobnie 65H, nie miałam okazji mierzyć żadnego polskiego stanika z obwodem 65) często mam problem z odzianiem się sensownie, tak żeby biust nie był spłaszczony/wylewający się, a równocześnie talia nie była starannie zamaskowana zwałami zbędnego materiału, a ramiona ciucha trzy razy szersze od moich własnych. Jeśli ja mam trudności, to co dopiero dziewczyny z naprawdę sporym biustem, których też jest sporo.
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Według obliczeń ze strony którą podałaś, martva, ja mam 75F, chociaz z takim rozmiarem w rzadko jakim sklepie się idzie spotkac, wiec jeszcze takiego nie mam :D, ale zamierzam ruszyć na łowy, bo przeczytałam opinie na forum wyborczej o sklepie nie daleko mnie, gdzie znaja takei rozmiary. to tak btw.
kurcze no ja nie wiem jak to z tymi ciuchami. albo dobre sklepy albo ja się koszmarnie i niedopasowanie ubieram... :D ale faktycznie jest wiele ciuchów, które niestety robione sa na manekiny. jesli w biuscie dobra bluzka to za długa- spotykam się z tym czesto, ale mimo wszytsko jakoś trafiam tez na dobrze dopasowane ciuchy.
Jak w lecie widzę babeczkę, która ma czym oddychać (że tak powiem xD) w obcisłej krótkiej bluzeczce, która kończy się przed brzuszkiem, do tego jeszcze biodrówki i jak wszystko się wylewa... to nikt mi nie wmówi, że biedaczka nie mogła sobie znaleźć bardziej odpowiedniego ubioru do swojej figury
_________________ Ale to mnie nie wzrusza
W mojej głowie wciąż susza
Bo parasol określa ich byt
BitterSweet, no właśnie trudno się spotkac ze względu na powszechność stereotypów, im więcej kobiet będzie stwierdzać 'mam 75B i koniec, a 65F noszą mutanty' i nadal będą kupować w H&M, czy jeszcze gorzej Intimissimi, tym trudniej będzie dostać 75F czy cokolwiek w zakresie innym niż 70-90 A-D (w który naprawdę mało kobiet się mieści jak weźmiemy pod uwagę rozciągliwość obwodów).
Mam nadzieję że ten sklep u Ciebie jest sensowny i ma przede wszystkim fachowe ekspedientki, które będą umiały dobrze doradzić.
Jeśli masz figurę gruszki, to z ciuchami może Ci być łatwiej niż klapsydrze na przykład. Wiekszośc rozmiarowych tabelek przewiduje w danym rozmiarze więcej cm w biodrach niż w biuście. Ja mam 93 w biuście, 70 w talii, 94 w biodrach i do tego wzrost siedzącego psa. Daję radę, ale ubieram się wyłącznie w lumpeksach, bo do zwykłych sklepów, zwłaszcza sieciówek, straciłam cierpliwość.
I musze przyznać że mam strasznego schiza że kiedys znajdę pracę i będzie mnie obowiązywał dress code. Bo znalezienie zwykłej, koszulowej bluzki która będzie na mnie dobrze leżała graniczy z cudem.
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
A więc byłam dziś w sklepie 6 zmysł w Sosnowcu i spotkałam się z miłą i kompetentna obsługą. Pani zademonstrowała mi jak dobrze ułożyć stanik i dobrze dobrać rozmiar. I oto jest nowy, 70FF stanik z jakiejś firmy Fantasie, z Englalandu, kosztował fortunę prawie, bo 200 zł przeceniony z 300, haha :D
ale jaka wygoda jak wszytsko sie oparło na obwodzie a nie na ramiączkach. I zadne buły nie wychodzą, miseczka idealnie wypełniona, wart swojej ceny. Wreszcze mam szczęśliwy biust!!! ))
_________________ Zapraszam na bloga - http://wirtokracja.blogspot.com/ I zawsze tak wypadnie, że ten, kto ci nie jest przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, a ten kto ci jest przyjacielem, żądać będzie otwartego wystąpienia z bronią. - N. Machiavelli
A jest się czym sieczyć :D Ja sie własnie dowiedziałam, ze jestem wielka gruba baba, bo mam duży biust :D Obwod 65, czasami 60, zebra idzie mi wszystkie policzyc, na brzuchu prawie wcale tłuszczu. A latem będe nosić worek po ziemniakach, aby nic nie było widac, bo jeszcze mi się ten tłuszcz zacznie wylewac, kogoś zgorsze czy cos i bedzie mna gardził.
U kobiet patrze na nogi, lubie proste, tj. maja byc 3 szparki Miedzy udami, pod kolanami i ciut nad kostka a łydki maja się stykac, gdy kobieta soi na bacznosc. Lubię też długie włosy
Ja sie własnie dowiedziałam, ze jestem wielka gruba baba, bo mam duży biust :D
Aaaale od kogo?
MoniaKociara napisał/a:
U kobiet patrze na nogi, (...)Lubię też długie włosy
Na nogach...? MSPANC
Spellsinger napisał/a:
Pokażcie tu proszę swoje biusty
Coś jeszcze?
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Spellsinger, chcesz sobie pooglądać biusty, to jest taka jedna strona
W ogóle wiosna się nagle zrobiła, trzeba pochować puchowe płaszcze do szaf. I co ja niby mam teraz nosić? Nie mogę się dostosować temperaturowo
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Toudisław, Spellsinger, jedna z samymi biustami, bo o tym rozmawiamy
Spellsinger napisał/a:
Kupić Ci bilet na Syberię?
Wolałabym do Grecji, Hiszpanii albo gdzieś w te rejony
BG napisał/a:
Nie bój nic, od najbliższego poniedziałku aż do piątku/soboty ma znowu być zimno
Jaa, zrozumiałam że mówisz o tym weekendzie i juz się wściekłam, bo kompletuję strój na Pyrkon i jest krótki... Uff.
BG napisał/a:
Proszę, wróć do ostatniego, bo był lepszy. Zrobisz to dla mnie?
Nie.
Zireael napisał/a:
To 75, które Ci wychodziło z kalkulatora wydawało mi się podejrzane, za wąska pod biustem jesteś.
Przez połowę krakowskiego spotkania upominałam się wewnętrznie żeby się nie gapić i nie zastanawiać
Zireael napisał/a:
Martva jesttak fotogeniczna, że każdy avatar z jej zdjęciem jest uroczy.
Martva jest tak krytyczna wyrzucając foty, reszta się zgadza ^^
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Ja sie własnie dowiedziałam, ze jestem wielka gruba baba, bo mam duży biust :D
Tanit napisał/a:
Duże zawsze zwraca uwagę bo jest... duże Nie lubię, nie przepadam, nie podoba mi się to za bardzo. Często współczuję ... nie, gardzę, dziewczynami, kobietami, ktore majac duzy biust (DUży) zakładają bluzkę na cieniutkich ramiączkach gdzie wszystko wylewa się górą i bokami, a nie rzadko jeszcze kusy materiał brzuch pokazuje (i czestokroć wałeczki) - uuueeee....
MoniaKociara, Nie wiem jak to wygląda w twoim wypadku ale chyba Tanit miał na myśli jakąś skrajność gdzie fałdy ( nie fałdki ) Wylewają się wszędzie. Duży biust fajna rzecz ale trzeba niestety wtedy uważać żeby nie wyglądało to nie przyjemnie. Dobrze dobrany stanik i jest ok.
MoniaKociara, Nie wiem jak to wygląda w twoim wypadku ale chyba Tanit miał na myśli jakąś skrajność gdzie fałdy ( nie fałdki ) Wylewają się wszędzie. Duży biust fajna rzecz ale trzeba niestety wtedy uważać żeby nie wyglądało to nie przyjemnie. Dobrze dobrany stanik i jest ok.
Wiem o co jej chodziło, ale nie lubie generalizowania, szczegolnie takiego. Dla mnie to brzmi jak bełkot zakompleksionego babska. Tym bardziej, ze napisała, że GARDZi ludzmi. No co ja zrobie na to, ze mnie Matka Natura hojnie obdarowala, ze skarpy nie skocze. A latem jest mi za goraco i niestety, może uraże czyjeś odczucie estetyki, ale bede nosić bluzki na ramiączkach, z dekoltem i bede pokazywać brzuch jak bede mieć na to ochote.
Jeśli nie przeniesiecie się z dyskusją o avatarach do naszych profili, to polecą wszystkie Wasze posty tutaj dotyczące tej tematyki. Nie ważne czy zawierały też coś do tematu. ^^
No właśnie, dlaczego ta pogarda. I jeszcze generalizowanie: duży biust, od razu dodatkowe fałdki i fałdy w innych miejscach.
Toudisław napisał/a:
skrajność gdzie fałdy ( nie fałdki ) Wylewają się wszędzie
Tak w ogóle to za małe ubrania wyglądają źle na każdym. Za małe spodnie uwydatnią wylewający się 'tłuszcz' na osobie, która wydaje się go zupełnie nie posiadać.
_________________ Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
Ja tam lubię większe piersi - nie wyznaję się w tych Waszych 70FF czy 60ZZ - jakoś się toto przekłada na cokolwiek ? Generalnie nie lubię wychudzonych za szczupłych lasek, dla mnie idealna figura to lekkie obfitości w piersiach, zaokrąglenia w biodrach i pupa w kształcie serca.
Jak najbardziej. Na obwód w biuście (i pod nim, ale ten Ci chyba niepotrzebny ). W moim prywatnym mniemaniu 'większe' piersi przy przeciętnej sylwetce (70-80 pod biustem) zaczynają się około metra z hakiem w biuście (tak 105). Tym samym moje (i Słodkiej oraz Martvej) kwalifikuję jeszcze do "wyższych stanów średnich".
Klikam sobie co jakiś czas "Zobacz posty od ostatniej wizyty" i zawsze widzę kombo:
- Pornosy
- Panie nasze piękne...
- Penis: Rozmiar czy zwinność? Oto jest pytanie!
Niby o książkach, a i tak wszystko sprowadza się do jednego...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum