No - ówczesna celebrytka na mur beton, może nawet boginii, coś jak dzisiejsza Angelina
Jeden z wykładowców na moich niedokończonych studiach podyplomowych uznał że ona ma hełm na głowie i jest dowodem na istnienie Amazonek. Ale on w ogóle miał różne dziwne teorie, typu że ludzie w różnych częściach świata budowali piramidy, bo wszystkie kontynenty były kiedyś jednym, odpuściłam sobie te wykłady, ale reszta ludzi z grupy uważała je za bardzo ciekawe. Przerażajace :|
ats napisał/a:
Rzeźba Psyche
Rewelacyjny wyraz twarzy ma
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Jeden z wykładowców na moich niedokończonych studiach podyplomowych uznał że ona ma hełm na głowie i jest dowodem na istnienie Amazonek. Ale on w ogóle miał różne dziwne teorie, typu że ludzie w różnych częściach świata budowali piramidy, bo wszystkie kontynenty były kiedyś jednym, odpuściłam sobie te wykłady, ale reszta ludzi z grupy uważała je za bardzo ciekawe.
Założę się, że w wypadku tego wykładowcy Erich von Däniken był czytany do poduszki...
ats napisał/a:
MrSpellu - w porównaniu gazele, w porównaniu!
No ok.
Ale Barańczak ładnie przetłumaczył szekspirowską frazę, która bardzo celnie opisuje ten typ urody: Dupiaste pokraki
MrSpellu - noooo, teraz to zraniłeś mnie wprost na wskroś
Ja tak wyglądam, więc wolałabym abyś używał łagodniejszych okresleń, bardziej poprawnych politycznie [co nie zmienia faktu, że masz rację ]
Kurcze - w tak dużej rozdzielczości jeszcze jej nie widziałem.
Pewnie dla tego nie zauważyłem wcześniej tych zabawnych oczek, a to na głowie interpretowałem jako włosy. Teraz wydaje mi się, że z tą 'czapeczką' to przodkini moherowych babć.
MrSpellu - noooo, teraz to zraniłeś mnie wprost na wskroś
To nie ja, to Szekspir
Ale to Ty napisałeś, że Szekspir określił taki wygląd "bardzo celnie" - "dupiaste pokraki", czyli że tym samym zgadzasz się z jego opinią, o Raniący Na Wskroś.
Raniący Wprost Na Wskroś - to cytat z pierwszego Shreka
staram się podchodzić do siebie z pokorą i humorem, ale jednak proszę o spuszczenie zasłony miłosierdzia na zagadnienia związane ze szczegółami twórczości mistrza Rubensa
Raniący Wprost Na Wskroś - to cytat z pierwszego Shreka
staram się podchodzić do siebie z pokorą i humorem, ale jednak proszę o spuszczenie zasłony miłosierdzia na zagadnienia związane ze szczegółami twórczości mistrza Rubensa
1. Ostatnimi czasy to określenie pasuje do Mr Spella - jest przeczulony/nadwrażliwy/drażliwy niczym kobieta w trudnym okresie, a i bezwzględnie brutalny przy tym.
2. O nie, nie... Wśród samczyków są tacy, którzy lubią pełne piersi i obfite biodra. Moim zdaniem to znacznie lepsza opcja niż "wieszaki na ubranie" i kości klekoczące w łożu.
Raniący Wprost Na Wskroś - to cytat z pierwszego Shreka
staram się podchodzić do siebie z pokorą i humorem, ale jednak proszę o spuszczenie zasłony miłosierdzia na zagadnienia związane ze szczegółami twórczości mistrza Rubensa
1. Ostatnimi czasy to określenie pasuje do Mr Spella - jest przeczulony/nadwrażliwy/drażliwy niczym kobieta w trudnym okresie, a i bezwzględnie brutalny przy tym.
2. O nie, nie... Wśród samczyków są tacy, którzy lubią pełne piersi i obfite biodra. Moim zdaniem to znacznie lepsza opcja niż "wieszaki na ubranie" i kości klekoczące w łożu.
Ad.1. Jak to jak kobieta w trudnym okresie?? Cas skończyć z tym szowinizmem - każdy ma prawo do trudnego okresu, faceci też.
Ad.2. Podoba mi się Twój tok rozumowania - będe sobie czytac ten post w chwilach smutku . Jeżeli zaś tylko się ze mnie nabijasz, lub jest to wstęp do jakiegoś żartu - nie chcę o tym wiedzieć. Wysyłaj go zainteresiwanym na priva.
Ad.2. Podoba mi się Twój tok rozumowania - będe sobie czytac ten post w chwilach smutku . Jeżeli zaś tylko się ze mnie nabijasz, lub jest to wstęp do jakiegoś żartu - nie chcę o tym wiedzieć. Wysyłaj go zainteresiwanym na priva.
O, dziękuję, wreszcie komuś na tym forum podoba się mój tok rozumowania. Dożyłem tej chwili, choć nic na to nie wskazywało!
Gdybym żartował, to na końcu zdania umieściłbym odpowiednią emotikonkę. O taką ->
Skoro jest tam -> , to znaczy że byłem w 100% poważny i można spokojnie ->
Ewa Michalak ogłosiła konkurs na fotomodelkę:
http://ewamichalak.blogspot.com/
Oglądam sobie kandydatki i się czasem dziwię, jak szczuplusieńkie dziewczyny piszą że mają pełne ciała, laska z idealną sylwetką wspomina o niedoskonałościach, te z obłędnymi nogami narzekają że te nogi są grube, etc. Strasznie chyba jednak mamy zepsute postrzeganie siebie.
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
martva, pooglądałam sobie wyrywkowo te kandydatki na modelki i pisząc kompletnie subiektywnie, w moim tylko imieniu: hmmmm…. W kontekście wcześniejszych postów głosuje zdecydowanie za dupiastymi maszkarami z obrazów, bo są proporcjonalne.
No owszem, oglądniecie tych zdjęć może poprawić humor, na zasadzie jak pocieszanie się uczniów/studentów przed egzaminem: ale ty też nie umiesz nic, prawda? W zasadzie rezultat będzie ten sam, bo jeśli nie zdam, to niewiele mi pomoże, że iksiński też nie zda. Lepiej chyba brać przykład z lepszych, by przynajmniej próbować ewoluować.
Zdecydowanie, na granicy okrucieństwa: o wiele, wiele korzystniej wyglądają w ubraniach niż w bieliźnie, i cóż, sama bielizna nie wystarczy żeby dobrze wyglądać, co w zasadzie, dla mnie jest antyreklamą dla firm bieliźniarskich. Szkoda kasy, przynajmniej mnie te zdjęcia w tym utwierdziły. Tak, to jest prawdziwa rzeczywistość nie photoshopowana, może i dobrze sobie z niej zdawać sprawę..Tak samo jak dobrze, jeśli kobiety zdają sobie sprawę, że nie wystarczy być szczupłą by dobrze wyglądać, bo jeszcze trzeba ćwiczyć, szczupłe wagowo i rozmiarowo ciało, zwłaszcza brzuch, może zwisać o wiele bardziej nieestetycznie niż u pulchniejszej, ale z mięśniami. Odchodząc w bok, bo w końcu te kobiety z liniowanej strony nie są zawodowymi modelkami, jak ktoś poogląda sobie programy typu Top Model, to rozbrajające są dziewczątka przyznające, że chcąc być modelkami nie pracują w ogóle nad ciałem, zero jakichkolwiek ćwiczeń, co świetnie widać. Parę lat temu, tak mniej więcej w czasie hydraulika z Polski, któraś z agencji modelingowych narzekała, że również polscy modele mają niewypracowane ciała.
Powiedzmy sobie szczerze: nie umiem grać na instrumentach, śpiewać, pisać wierszy ani prozy. Co nie znaczy, że musi mi sprawiać przyjemność słuchanie/oglądanie/czytanie ludzi z identycznym brakiem talentu jak ja. Tak, dobrze sobie zdawać sprawę z rzeczywistości, jeśli nam przeszkadza próbować ją zmienić, jeśli nie, ignorować, bo w końcu są ważniejsze rzeczy w życiu. Ale niestety, estetycznie ciało w bieliźnie żadnej z kandydatek na modelki mi się nie podoba. Nie wiem po co mam oglądać coś, do czego wystarcza mi lustro.
Widzisz, bo idea jest taka żeby pokazać bieliznę na normalnych ciałach, bez zbędnego fotoszopa, nie na manekinowatych dziewczętach którym w razie czego się dekolt wymodeluje cieniami albo powiększy cycki do wielkości głowy (KrisLine był w swoim czasie słynny z tego typu praktyk). I żeby było wiadomo jak stanik może leżeć na kobiecie która rodziła i biust ma nie pierwszej jędrności, na przykład. Nie mówiąc już o ubieraniu modelek do sesji w staniki za małe o kilka rozmiarów, a potem kupujesz i zaskoczenie że na zdjęciu taki niziutki, a w realu ma miski po obojczyk, wtf?
Taka jest specyfika tej konkretnej firmy. I mnie się podoba że zamierzają pokazać że kobiety są różne, nie ma jednego obowiązującego typu figury. Mam szczerą nadzieję że wybiorą którąś z pulchniejszych dziewczyn.
To nie jest casting na wybiegowy wieszak, to jest konkurs na twarz konkretnej marki z konkretnymi założeniami.
W sumie aż trochę żałuję że nie wysłałam zgłoszenia, ale raz, wstydziłam się, dwa, akurat kiedy mogłabym się zebrać, miałam śliczne opatrunki na pępku i trochę niżej, a to mało fotogeniczne jest
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
martva, ja rozumiem założenia. Tylko dla mnie jest to samobójstwo firmy. Wciąż pisząc w moim imieniu: bielizna fikuśna to jest dla mnie do podarowania odrobina luksusu. A dla mnie to kompletne zaprzeczenie. Ot, kupuje sobie luksusowy samochód. Producent bombarduje mnie serią reklam, w których za kierownicą siedzą buraki wracające z dyskoteki albo jacyś nowobogaccy yuppie. Wtedy, niestety, wybieram inny model, który jest brzydki jak volvo, ale jest bezpieczny, solidny i wygodny. Bo, dla mnie, przesłanie jest takie: OK, ta bielizna jest wygodna. Ale, niestety nie sprawi, że z maszkarona przekształcisz się w boginię. Niby prawda, ale jeśli tak, spodziewam się nastawionej na wygodę, nie na epatowanie koronkami mięciutkiej bawełny. Bo inaczej idziemy w śmieszność.
IMHO przesadzasz z maszkaronami. Bardzo przesadzasz. I przestałam żałować że nie wysłałam zgłoszenia, bo teraz bym się poczuła co najmniej dziwnie, z moim dalekim od powszechnie przyjętych ideałów, niewypracowanym (staram się, ale ono naprawdę nie reaguje) ciałem.
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
martva, ja rozumiem założenia. Tylko dla mnie jest to samobójstwo firmy. Wciąż pisząc w moim imieniu: bielizna fikuśna to jest dla mnie do podarowania odrobina luksusu. A dla mnie to kompletne zaprzeczenie.
Mam wrażenie, że rozumiesz założenia, ale jednak do Ciebie nie docierają. A może zupełnie inaczej patrzysz na zdjęcia przy zakupach. Chcesz zobaczyć coś ładnego i nienaturalnego, czy wiedzieć, jak to się układa w rzeczywistości? Podziwiasz modelki za ciało, czy za to, jak prezentują jakiś strój? Mnie zawsze wkurza, gdy ubrania są prezentowane na modelkach bardzo wysokich i bardzo szczupłych. Bo równie dobrze mogłyby być prezentowane na wieszakach. Nic dla mnie z takich zdjęć nie wynika. Dla mnie idealna byłaby modelka o takiej posturze jak ja, przynajmniej mogłabym sobie oszacować, jak bym w tym wyglądała.
ihan napisał/a:
Ale, niestety nie sprawi, że z maszkarona przekształcisz się w boginię.
Aha, a jak będzie piękna, nierealna modelka, to będziesz się łudzić, że też taka się staniesz? Dlatego nie ciepię reklam. Robią wodę z mózgu. Nie widzi się rzeczywistości, tylko jaką bajkę.
_________________ Nie mów kobiecie, że jest piękna. Powiedz jej, że nie ma takiej drugiej jak ona, a otworzą ci się wszystkie drzwi.
Jules Renard
Ależ skąd. Zdjęcia tylko potwierdzają moje wieloletnie przekonanie, że bielizna erotyczna wymaga dobrej figury. Niemal wszystkie, (pisze niemal, bo nie oglądałam wszystkich zdjęć z linku, więc może jakieś drastycznie odbiega), pokazują ładne dziewczyny i kobietki, o ładnych buziach, wyglądające super w ciuchach. Ale założeniem jest zwiększenie sprzedaży skąpej bielizny. I dla mnie to strzał w stopę.
martva, ja wiem, że teraz takie czasy, że koniecznie wszyscy muszą być z siebie zadowoleni. I dlatego po ulicach pełno wylewających się z biodrówek tłustych brzucholów. Nikt nie zabrania mieć tłusty brzuch i sama jeden egzemplarz posiadam, ale zaprawdę nie rozumiem dlaczego bym go miała eksponować. Albo, jeśli miałabym taką potrzebę, to najpierw bym go wypracowała. Jeśli jestem zbyt leniwa (to mój casus), albo czynności obiektywne mi uniemożliwiają wyrzeźbienie swojego ciała, to go tuszuję, np. fajnymi ciuchami. Jeśli nie, powinnam zdawać sobie sprawę, że jest zwyczajnie odrażające (to ciało), i jeśli je eksponuję robię to z pełną premedytacją. Niewielkiej ilości populacji natura dała doskonałą powłokę. Należy z tym się pogodzić, że nie należymy prawdopodobnie do mniejszości, albo próbować to zmienić, a nie zaklinać rzeczywistość własnym samozadowoleniem.
Moda na wieszaki, powoduje histerię, że prowadzi do anoreksji, ale z drugiej strony koszmarna nadwaga naprawdę jest problemem. Może kilka dziewczyn zacznie żywić się racjonalnie, znajdzie dietetyka i trenera. gdyby nie było takiego parcia, pełne samozadowolenia, po co miały się zmieniać?
"...O poranku świata Brahma stworzył mężczyznę.
A nie będąc zadowolony ze swego dzieła,
Zapragnął ja poprawić.
I wtedy zaczął tworzyć drugą istotę ludzką - Kobietę.
Wziął garść ziemi i nieco nieba,
wziął gwałtowny wiatr i trochę wody
ze specjalnego strumienia.
Wziął owoc mango, melon, granat, winne grono i figę.
Wziął smukłe drzewo wraz z kolorową papugą,
która skrzeczała skacząc po gałęziach.
Wziął serce jagnięcia, wdzięk dzikiego jelenia i gniew tygrysa.
Wszystkie te słodkie i szalone rzeczy
Brahma zmieszał ze sobą,
Aby stworzyć swe drugie dzieło - Kobietę.
I kiedy ta mozolna praca została wreszcie ukończona,
Brahma popatrzył na to, co zrobił
i na jego ustach pojawił się uśmiech.
I uśmiechał się, uśmiechał się...."
Fragment z Eposu cejlońskiego
I jeszcze jedno:
Bell. Jeśli piękno jest to musi mieszkać w niej.
Ona tańczy tam, a ja z rozkoszy drżę.
Jak cudny ptak co płynie chen do niebios bram,
A ja już wiem, że w oczach mam piekła dwa.
Mój głodny wzrok, pod suknię jej na oślep gna
i jak mam teraz modlić się do Notre Dame!
Wiem, kto pierwszy rzuci kamień w nią popełni grzech.
I będzie winę swoją nosił, aż po kres.
Szatanie daj pogładzić raz jej włosów blask.
Bo obłęd mój na imię ma - Esmeralda.
Belle - czy w ten piękny kształt sam diabeł wcielił się
Tam mój wieczny Bóg, a przy niej myśli me
Szatańska moc, co w sercu mym, na żądzach gra
Odpycha mnie od nieba bram w stronę zła
Czy ona wie, że nosi w sobie Ewy grzech
I czemu ja tak bardzo, bardzo pragnę jej
Nie, nie może ta co tylko chwilą, żartem jest
Na swoich barkach ludzki krzyż do końca nieść
O, Notre Dame! Ty pozwól mi otworzyć raz
Ogrodu drzwi, co imię ma - Esmeralda
Belle - tyle piękna w niej, że coś porywa mnie
Kocham pierwszy raz, czy to możliwe jest
Jej każdy ruch, co w myślach mych na zmysłach gra
A suknia jej jak tęcza ma siedem barw
Ma Dulcyneo pozwól na niewierny sen
Nim święte śluby złączą nas po sądny dzień
Gdzie, jest ten mężczyzna, który wzrok odwrócić chce?
Choćby w słup soli miał się zmienić z winy jej
O Fleur-de-Lys jak cienka nić jest wierność ma
Dziś zerwę kwiat co imię ma - Esmeralda
Śliczna dziewczyna, piękna figura, ale osobę która jej dobierała rozmiar stanika na ten pokaz powinno się wytarzać w smole i pierzu ;>
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Co ma piernik do wiatraka, obwód jej z tyłu podjeżdża
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum