Aż dziw, że jeszcze nikt nie założył tego tematu.
Pochwal się swoim awatarem i powiedz nam czym on jest. (Gdzie go znalazłeś? Może ma jakieś dodatkowe przesłanie? Kto jest autorem grafiki?) Najlepiej dodawać do postów awatary.
Mój to fanart (chyba to dobre określenie) z okładki płyty Demon Days Gorillaz.
Odszukany na devaintart.com, autorka Aftershocker
_________________ "Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak Bistro Californium
Mój stary avek z panem Davidem Bowie. Odgrzebałam go z okazji rebelii
Zdjęcie pochodzi z community bowie_daily@lj. Pędzle i tekstura z hybrid-genesis.net. Jeśli użyłam jeszcze czegoś, to nie pamiętam o.o
Ten avatar przedstawia oczywiście Stephena, irlandziego przyjaciela Williama Wallace z filmu Braveheart. Wraz z moją osobistą rangą i podpisami tworzy spójną całość nastroju, który ogarnął mnie jakoś od początku tegorocznych wakacji
_________________ "Sometimes known as the Phoenix King, Asuryan was the king and the most powerful deity of the pantheon of Eldar gods. He was believed to be the psychic might of the whole universe."
Przeprasam, że nie zamieszczam w tym poście obrazka, ale jeszcze nie rozgryzłem do końca wszystkich funkcji. Zerknijcie obok.
To mój pierwszy awatar na tym foru. Przedstawia Bolesława Krzywoustego, który, jak wiadomo, był królem Polski. Bez podtekstów - nie cierpię na megalomanie. Po prostu też noszę dlugie włosy i brodę. No, może tylko nieco mniej bujne.
_________________ Trzeba tworzyć Dobro ze Zła, bo nie ma nic innego, z czego można by je tworzyć.
To oczywiście Keanu Reeves we wcieleniu Neo. Wstawiłem tego avka, ponieważ Neo kojarzy mi się z New, czyli czymś świeżym, nowym. Moim nowym wizerunkiem
Natomiast sam wyraz jego twarzy, jego mina wyraża nijako moją osobowość, wydaje mi się że ten avatar zostanie tu na bardzo długo...
_________________ Zapraszam na bloga - http://wirtokracja.blogspot.com/ I zawsze tak wypadnie, że ten, kto ci nie jest przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, a ten kto ci jest przyjacielem, żądać będzie otwartego wystąpienia z bronią. - N. Machiavelli
Awatar Prevcia jest boooooooski <umiera z zachwytu >
Ja mam swojego tradycyjnego, pedałkowatego diabełka .
Grafika pochodzi z Deva, wygrzebał mi ją Prev(:*), nie dodałam nic swojego, jedynie przycięłam i zmniejszyłam.
Mnie się osobiście najbardziej pooba póki co avatar Asuryana. Jest szalenie ciekawy.
MadMill też niczego sobie, choć nie wiem ska jest.
A avek Złej jest rozczulający
To można je samemu tworzyć? O.o. A jak się to robi?
Liv napisał/a:
albo przerabiamy z istniejących jpg
A co to jest jpg?
wred napisał/a:
Kwestia przyzwyczajenia . No i to nie FiR
E, na BŚ też tak jest. I nie tylko. Na wielu innych forach też.
A na BŚ jest również od razu widoczna opcja "wiek".
wred napisał/a:
podajesz link do obrazka z internetu
Podaję ten link komu? Modowi lub adminowi?
JPG - grafika, grafa, obrazek.
Bierzesz takiego jpg'a zapisujesz u siebie na komputerze, potem dowolnie go zmiejszać w programach graficznych:zmieniasz/dodajesz kolor, tło, ramki, sygnaturki, napisy etc. etc.
_________________ "Life is a bitch and then you die."
Laura Roslin "Battlestar Galactica"
_________________ Jam jest Aexalven Fendadra, prawa Racica Pięknej Sarenki.
Wstąp do Kościoła Sareńskiego, sprzymierz się z Sarenką i pokonaj złego Swinetana i jego miniony.
Prev - stać cię na coś bardziej wyszukanego Wierzę w Ciebie ;]
Kiedy ja uważam ten avek za ewidentnie najlepszy z moich wszystkich, kocham Keanu
_________________ Zapraszam na bloga - http://wirtokracja.blogspot.com/ I zawsze tak wypadnie, że ten, kto ci nie jest przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, a ten kto ci jest przyjacielem, żądać będzie otwartego wystąpienia z bronią. - N. Machiavelli
Nie rozumiem, czemu się tak podniecacie avkami Tigany, zawsze robią ogromny szum. Dla mnie avek jak avek, widziałam lepsze i gorsze O.o ...
_________________ "Jaka jest lepsza nagroda niż ta, kiedy unosimy broń nad pokonanym wrogiem, którym pogardzamy, a potem ją opuszczamy? O tak, szlachetność to najcenniejsza rzecz na świecie." H. Duncan "Atrament"
Wchodzą pewnie na wyższy stan świadomości. ^^
Ale co ty możesz wiedzieć? : P
_________________ Widzimy, jak pulsuje w nich ciemnoczerwona krew.
Nawet w dżdżownicach, w nartnikach i w świerszczach.
Wszyscy żyjemy, każdy z nas.
I potrafimy się śmiać, bo mamy życia dar.
Gdy wyciągamy dłonie ku słońcu i patrzymy przez palce,
widzimy, jak pulsuje w nich ciemnoczerwona krew.
Nawet w ważkach, w żabach i w pszczołach.
Wszyscy żyjemy, każdy z nas...
Nie rozumiem, czemu się tak podniecacie avkami Tigany, zawsze robią ogromny szum.
Tylko jednym avkiem - od dłuższego czasu mam go na większości for, na których pisze. Reszta avków przeszła milczeniem lub została źle przyjęto. No może poza Jokerem.
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Nie rozumiem, czemu się tak podniecacie avkami Tigany, zawsze robią ogromny szum.
Też nie łapię... Nic specjalnego jak dla mnie
_________________ Zapraszam na bloga - http://wirtokracja.blogspot.com/ I zawsze tak wypadnie, że ten, kto ci nie jest przyjacielem, żądać będzie od ciebie neutralności, a ten kto ci jest przyjacielem, żądać będzie otwartego wystąpienia z bronią. - N. Machiavelli
Tylko jednym avkiem - od dłuższego czasu mam go na większości for, na których pisze.
Kiedyś były aniołki teraz śliniąca się czacha. Kiedyś się większość zachwycała awkiem Wreda - a teraz się opatrzył, tak samo jak awek Tigany, my widzimy go już dość długo, a inni dopiero co poznali. Mnie sie też podoba, ale ja tego nie napisałem. ;P
_________________ "Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
_________________ Kręcąc się wokół tej znajomej przypowieści,
Wirując, wplatając wokół każde nowe doświadczenie.
Uznaję to za święty dar, sławię szansę bycia żywym, możliwość oddychania.
Wysłany: 2007-11-06, 12:41 Skąd się wzięły Wasze nicki?
Jak w temacie.
Niektóre nicki biorą się od imienia, nazwiska lub ksywki, inne z postaci historycznych lub mitologicznych, jeszcze inne od postaci z książek albo filmów lub nawet gier RPG, a niektóre zostały po prostu wymyślone przez użytkowników.
Mój nick, jak łatwo się domyślić, wziął się od XIV-wiecznego inkwizytora Tuluzy Bernarda Gui, który jest również bohaterem powieści Umberto Eco Imię Róży. Swego czasu interesowałem się historią inkwizycji, a pierwszym tematem, na jaki (przypadkowo) natrafiłem na FiRze, był właśnie temat o inkwizycji. A że forum Zaginiona Biblioteka wywodzi się bezpośrednio z FiRu, nie zmieniłem swojego nicku.
_________________ Załaduj Wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj.
Moim pierwszym nickiem był lekko przydługi (i przygłupi jak w końcu spostrzegłem:P) Nabuchadanezzar_Original. Pod tym nickiem zacząłem wchodzić na czata FiF, potem na forum FiF a następnie na inne fora (np. ISA). Nick ma związek z Matriksem. Statek Morfeusza nazywał się Nebuhadnezzar i z tego co kojarzę właśnie stąd wziąłem pomysł na nicka. Ot po prostu jakoś wpadł mi w oko. A, że nie zgadzają się wszystkie literki to spostrzegłem dopiero po jakimś czasie i nie chciało mi się już tego zmieniać. Aby nick był orginalny dodałem od razu drugi człon. Całość wyglądała tak - Nabuchadnezzar_Original. Przez długi okres na czacie i forum byłem znany właśnie tak. Później zacząłem z nudów modyfikować ksywę zmieniając drugi człon, np. Nabuchadnezzar_Pierwszy_Miecz itp. Ale i tak większość wołała na mnie Nabu. I krócej i w sumie fajniej. Na tyle fajnie, że po kilku miesiącach (ponad pól roku) postanowiłem zmienić nick i to dość znacząco wykorzystując to, jak mnie nazywano powszechnie. A więc powstał Nabu. By nie tracić całkiem więzi z pierwszym imieniem:] a jednocześnie dopasować ksywę do wymogów fantasy dodałem drugi człon - Nezzar. No i od tej pory jestem znany pod tym nickiem - Nabu Nezzar. Tak samo nazywała się postać, którą odgrywałem w Niespokojnych Czasach, później w Nimanis a następnie Valsirze.
W realu nie znoszę jak ktoś zwraca się do mnie tym nickiem, dlatego na każdym kroku podkreślam aby zwracano się do mnie po imieniu. W końcu jest takie piękne - Daniel:]
_________________ Peace is a lie, there is only passion.
Through passion, I gain strength.
Through strength, I gain power.
Through power, I gain victory.
Through victory, my chains are broken.
Jak wiele dzieci z nadwaga bylem w dziecinstwie nazywany 'gruby'. To co mnie wyroznialo, to to, ze sie tym wcale nie przejalem i sam siebie nazwalem 'GRuBshy' - i tak juz zostalo.
Przywiazuje o wiele wieksza wage do tego jak sami siebie nazwalismy a nie jak nazwano nas przy urodzeniu, dlatego jest to zdecydowanie preferowana forma zwracania sie do mnie niewazne w sieci, w pracy czy w domu. (Nawet moja zona na obraczce ma wygrawerowane wlasnie to imie (chociaz z racji mikroskopijnego rozmiaru obraczki skrocone do GRB ))
_________________ We are the Dwarfs. You will be decapitated. Resistance is futile.
Postać z mangi Masamune Shirow Ghost In The Shell. Nawiasem pisząc jeśli ktoś uważa, że Matrix to film nowatorski i odkrywczy powinien poczytać kilka mang i kilka książek CP z lat 80-tych
Nigdy nie miałem innego nicka, a wiele osób w realu też tak do mnie mówi. Co zupełnie mi nie przeszkadza. W avatarze moim i kolegi powyżej to właśnie batou.
Mój pierwszy nick to Catty Dhuaine. Pierwszy człon z miłości do kotów, a drugi z bezsensownego gadania do siebie Spodobało mi się brzmienie tej nazwy, więc zapisałam i od lat używam. Dopiero później dowiedziałam się, że owo imię posiada nawet własne znaczenie w którymś z języków tolkienowskich i u Sapka. O.o
Nazwisko - Kyerlinn - pojawiło się jakieś dwa lata później, w ten sam sposób. ^^ O ile się orientuję, nic nie znaczy.
Jakieś dwa czy trzy lata temu przestałam się podpisywać jako Catty, wydawało mi się to trochę infantylne xD "Dhuaine" brzmi dostojniej. Do tego jeszcze jakaś @#$%^&* podwędziła mi nick razem z kocim członem. -.-
Nick skraca się do Catty albo do Dhu. Reaguję na obie formy
Dhu, jak się w końcu wymawia tego Twojego nicka? Tak, jak się pisze, z jakimiś akcentami? ;P
Ten, kto nie skojarzy mojego nicka ten trąba - imię archanioła z Diablo (taki żarcik sytuacyjny) Tyrael - potrzebowałam nicka na czata FiF więc dodałam "a". Oto jestem ja, nick się mnie trzyma od czterech lat około i wcale nie zamierzam go zmieniać. Zarówno w sieci jak i w realu wołają na mnie "Tyr". O.o
_________________ "Jaka jest lepsza nagroda niż ta, kiedy unosimy broń nad pokonanym wrogiem, którym pogardzamy, a potem ją opuszczamy? O tak, szlachetność to najcenniejsza rzecz na świecie." H. Duncan "Atrament"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum