FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Robert E. Howard
Autor Wiadomość
ASX76 
zrzęda


Posty: 15598
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2013-09-18, 20:38   

Zgodnie z zapowiedzią wybrałem się dziś do Empiku, co by "Conana" macnąć i zajrzeć mu między... okładki. ;) W "C... i pradawni bogowie" natknąłem się na wpis (chyba od tłumacza), że przekład jest taki a nie inny, bo chodziło o zachowanie ducha oryginału (nie jest to "cycat", niemniej oddaje sens).
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13162
Wysłany: 2013-09-18, 20:48   

:?:
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15598
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2013-09-18, 20:57   

Masz tu Pan cytat:

"Od tłumacza i
redaktora wydania
polskiego

Podobnie jak w poprzednim tomie – Conan i pradawni bogowie
– niniejsza edycja zachowuje pochodzące z wydania oryginalnego
zasady redakcji. Krok ten podyktowany został chęcią
przybliżenia polskiemu czytelnikowi tekstów Roberta E.
Howarda w postaci pierwotnej, czyli takiej, w jakiej wyszły
spod ręki autora.
Miejsca, w których można byłoby upatrywać błędów, zostały
oznaczone [sic!]. Stosowanie kursywy i dużych liter – nawet
niekonsekwentne – jest zgodne z wolą autora, który chciał
zwrócić uwagę albo położyć nacisk na określone słowo lub
zwrot. Do tej kategorii należą również charakterystyczne dla
jego stylu powtórzenia, a także zamiłowanie do niektórych
określeń.
Dociekliwi czytelnicy znajdą jeszcze więcej takich literackich
ciekawostek, które, mamy nadzieję, świadomie pozostawione
wbrew późniejszym zmianom oraz ingerencjom, sprawią, że
lektura i odkrywanie na nowo fascynującego świata epoki hyboryjskiej
stanie się źródłem wielu emocji. Wszystko to tworzy
bowiem wyjątkowy klimat prozy Roberta E. Howarda, twórcy
Conana – jednej z najbardziej wyrazistych postaci współczesnej
popkultury."
 
 
Walder Frey 
lord Przeprawy


Posty: 88
Skąd: Bliźniaki
Wysłany: 2013-09-20, 11:04   

ASX76 napisał/a:
Przymierzałem się do zakupu trzyczęściowego zbioru o Conanie wydawnictwa Rebis, ale...
Czy z tym tłumaczeniem aby na pewno wszystko jest OK? ;)

"Sęp nadleciał z hałaśliwym łopotem skrzydeł. Jego dziób śmignął w dół, rozpruwając skórę na brodzie Cimmeryjczyka, kiedy ten szarpnął głową w bok. Wtem, zanim ptak zdążył odskoczyć, Conan, szczerząc zęby, rzucił głową w przód z całą siłą potężnie umięśnionego karku i kłapiąc szczękami niczym wilk, zatrzasnął je na nagiej skórze podgardla. Sęp natychmiast wybuchnął skrzeczącą histerią, trzepiąc na ślepo skrzydłami. Ich bicie oślepiło człowieka, a szpony rozdarły mu pierś. Lecz on trzymał mocno, nieubłaganie, aż mięśnie jego szczęk nabrzmiały w grudy.
I tymi mocarnymi szczękami skruszył kości karku ścierwojada. Ze spazmatycznym łopotem ptak zwisł bezwładnie. Conan puścił go i wypluł z ust krew. Pozostałe sępy, przerażone losem swego towarzysza, zerwały się, odlatując na odległe drzewo, gdzie przysiadły niczym czarne demony na tajnej naradzie. Przez otępiały umysł Conana przepłynęła fala zajadłego tryumfu. Życie w jego żyłach zabiło mocno i dziko. Nadal mógł zadawać śmierć, nadal żył. Każde odczuwane ukłucie, nawet agonii, stanowiło zaprzeczenie śmierci".

Ale co z tym fragmentem jest nie halo?

Ja nabyłem całość (3 tomy) i jestem happy, gdyż jest to wydanie kompletne. Natomiast tego dużego wydania w życiu bym nie ruszył, po przeczytaniu blurba. To jest coś na kształt "the best of". Nie ma porównania do wydania kompletnego. Tym bardziej, że jak się ukazało, to juz miałem tom 1 z Rebisu :)
A tłumaczenie? Sam zapodałeś przecież stosowny komentarz powyżej.
Tak więc kupuj! :)
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15598
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2013-09-20, 12:49   

Do komentarza zerknąłem po zamieszczeniu fragmentu.
Conaniki oczywiście zostały zamówione. :-)
 
 
iselor 


Posty: 342
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-11-06, 13:34   

Mam pytanie. Posiadam trzy stare ksiażeczki o Conanie z wydawnictwa Alfa (Conan z Cimerii; Conan: Godzina Smoka; Conan: Droga do Tronu); czy jest sens kupować w takim wypadku to wielkie zbiorcze wydanie dzieł Howarda o Conanie (nie pamiętam wydawnictwa) ?
 
 
Fenris
[Usunięty]

Wysłany: 2013-11-10, 20:34   

Ja go nie polecam ze względu na tragiczny przekład, drożej ale i lepiej po REBIS sięgnąć.
 
 
Procella 


Posty: 1193
Skąd: L-space
Wysłany: 2014-01-28, 17:47   

Rebis wydaje "Kulla" :-)
http://www.rebis.com.pl/r...=print&id=K6014
_________________
Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween

http://kotspinaksiazce.blogspot.com/
 
 
Tomekkk 

Posty: 4
Wysłany: 2014-06-08, 16:23   

Przeczytałem około dziesięciu Conanów z 72-częściowej Czarnej Serii.

Twórca postaci Howard oraz Carter i Sprague są dla mnie trzonem.

Ciekawy jestem opinii co do pozostałych autorów?
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2014-06-08, 16:37   

Carter i Sprague piszą fatalnie, bazując na bezmyślnej rąbance. Jordan i Wagner piszą w porządku, przedstawiając sensowne historie. Z pozostałymi jest różnie.
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7116
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2014-06-09, 14:19   

Tixon napisał/a:
Carter i Sprague piszą fatalnie,
Jeżeli podczas lektury nie potrafisz utrzymać 10kg topora w ręku to nie są książki dla ciebie :dwarf:
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Tomekkk 

Posty: 4
Wysłany: 2014-07-09, 19:40   

kolekcjonuję książki Howarda. Skupiam się na tych wydanych w latach 90' ale bez czarnej serii bo bym nie wydolił hehe. W "Wędrowcach z Valhalli"(wyd. ANDOR) jest zapowiedź kolejnych:
"Droga Azraela","Szable Shahrazaru" oraz "Siewcy gromu". Czy one się ukazały?
 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4487
Skąd: fnord
Wysłany: 2015-02-10, 20:04   

Czytacie relacje z tego jak krytyk Ha.artu mierzy się z Conanem?

"Stosunek do czarnych mężczyzn w sadze o Conanie mocno przesiąknięty jest homoerotycznym napięciem, nie mogącym jednak znaleźć zaspokojenia, obarczonym widmem unoszącej się nad cała sytuacją tanatycznej energii, widmem śmierci."

źródełko: http://ha.art.pl/projekty...jadro-ciemnosci
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2015-02-10, 20:31   

"Gilgamesza na pustkowiu" nie czytałeś? :shock:
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
Ł 
dziura w niebycie


Posty: 4487
Skąd: fnord
Wysłany: 2015-02-11, 10:25   

Nie. Warto?
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2015-11-01, 23:53   

Skończyłem czytać Conan i pradawni bogowie, czyli pierwszy z trzech tomów zawierających cały Howardowski dorobek o Conanie wraz z omówieniami.
Po blisko dwudziestu latach oraz przeczytaniu różnych analiz i opracowań mogę spojrzeć na te opowiadania nieco inaczej.
Zbiór ułożony jest chronologicznie kolejnością powstawania utworów, dzięki czemu można prześledzić pisarski rozwój Howarda i świata przedstawionego. Początkowo można zaobserwować jasne nawiązania do Lovecrafta, wykorzystanie jego pomysłów i fraz. Dalej wyraźnie widać, które opowiadania zaczęły się sprzedawać i dlaczego - to te wszystkie podobne historie z nagimi bądź półnagimi zmysłowymi kobietami pałającymi pożądaniem do głównego bohatera; później zarówno kopiowane jak i parodiowane.
No i muszę w dwóch miejscach wycofać się ze swoich zarzutów odnośnie kontynuatorów teksańczyka.
Raz, wcale nie są winni bezmyślnej mieszanki wojsk z różnych epok, bo to spadek po Howardzie. W jednym okresie prezentował rzecz a'la starożytność, by później mieć fazę na średniowiecze.
Dwa, może i kontynuatorzy przesadzali z dziwacznymi wymysłami, ale i sam autor nie jest bez winy, bo ma na swoim koncie twory budzące mieszankę politowania z zażenowaniem, o których zdążyłem zapomnieć.
Ogólnie, dobra pulpa nie jest zła, zwłaszcza w opowiadaniach gdzie splata się fantasy, groza i science fiction (co przy okazji może wskazywać, że zamykanie się w danym gatunku ogranicza).
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

OGIEN I LÓD - Przystan mil/osników prozy Georgea R. R. Martina


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 13