To dość skomplikowane. "Głową w mur" to mój książkowy debiut, więc w pewnym sensie tworzył się latami... Pierwsza wersja jednego z apologów powstała już w 2001 roku, dwa inne apologi ukazały się drukiem (jedno na papierze i jedno w sieci) w 2007 (napisane między grudniem 2006 a marcem 2007), a resztę pisałem z przerwami gdzieś między lipcem 2007 a lutym 2008 roku.
Z "Dzikim Mesjaszem" jest już trochę inaczej. Pracowałem nad nim między kwietniem 2008 a majem 2009 roku, ale miałem w tym czasie kilka dłuższych przerw, spowodowanych m.in. różnymi przeciwnościami losu. No i należy pamiętać, że w tzw. międzyczasie powstało też kilka opowiadań (niektóre z nich jeszcze nie opublikowane).
P.S. Na przyszłość, jestem po prostu Dabliu. Nie trzeba mi "panować"
Dabliu, a Kiedy te opowiadanie ujrzą światło dzienne ? no i co dalej po Oblężonym mieście
Masz na myśli opowiadania już napisane, ale jeszcze nie opublikowane? W styczniu, w pierwszym tomie antologii "Jeszcze nie zginęła", ukaże się dość oszczędne w środkach wyrazu opowiadanko pt. "Wystawa okrucieństw". Jest to dość proste social fiction, z lekkim przymrużeniem oka ekstrapolujące pewne społeczno-obyczajowe trendy, jakie wokół siebie zauważam.
Inny tekst, to "Bogom wśród gwiazd, ludziom wśród ludzi" - też niezbyt długa historyjka, też nie do końca poważna, ale w zupełnie innych klimatach. To opowiadanie załapało się do antologii "Mistrzowie i adepci", ale nie wiem kiedy się pojawi.
A teraz piszę jedno opowiadanie do SFFiH (w konwencji, powiedzmy, planetary romance) oraz tekst (też inno-planetarny) do kolejnej fabrycznej antologii, ale nie mogę powiedzieć, jakiej.
A po "Oblężonym mieście" będzie "Rok Łagodnego Światła", w zamierzeniu powieść z dreszczykiem i mroczną tajemnicą. Językiem nerdo-fantastycznym - dark/horror urban fantasy
Zielony Paw napisał/a:
I bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź Dabliu.
tekst (też inno-planetarny) do kolejnej fabrycznej antologii, ale nie mogę powiedzieć, jakiej.
Będzie Hard S-F od FS?
A gdzie pytanie i odpowiedź na nie kiedy "Oblężone miasto"?
Co do "Dzikiego Mesjasza" dla mnie jest zdecydowanie lepszy od "Głową w mur". W pierwszej części jednak zgrzyta "łatanie" między opowiadaniami. No ale "Miód z moich żył" to opowiadanie pierwsza klasa Drugi tom to już więcej płynnej opowieści i mnie zaskakującej w paru momentach. Tylko to otwarte zakończenie, chce się dostać ostatnią książkę i skończyć z PV. Moim zdaniem ten świat trochę Cię zniewala. Więcej możemy mieć czytelniczych przeżyć jak wydasz coś spoza niego
_________________ "Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
Może ktoś jeszcze podzieli się swoimi odczuciami po "Dzikim Mesjaszu"?
Ja niestety z powodu braku środków finansowych odświeżam sobie aktualnie "Głową w mur". Ale "Dziki Mesjasz" na pewno prędzej czy później wyląduje na mojej półce.
_________________ "Kocham książkę dlatego, że wprowadza mnie w mój własny świat, że odkrywa we mnie bogactwa, których nie przeczuwałem."
Nie wiedzieć czemu mi się bardziej podobał, w sumie statyczny portret miasta niż akcja - wartka i pełna zwrotów. Może to dlatego, że ja spokojna kobieta jestem i mi pasowała wycieczka krajoznawcza, a tu nagle zostałam wciągnięta w wir wydarzeń.
Urzeka, że Dabliu nie przywiązuje się do sposobu narracji. Niby cykl, stanowiący jedną całość, a tu zupełnie inny sposób opowiadania. I co mi się podobało - jak się rebelię przedstawia z punktu wodzenia poszczególnych uczestników - nie mamy ogólnego obrazu rewolucji, ale raczej wrażenie, jakbyśmy w niej bezpośrednio uczestniczyli i to po każdej ze stron. Chaos rewolty + chaos narracji układa się w jedną spójną, i nawet wiarygodną całość. Aż ciekawość bierze, czym nas "Oblężone miasto" zaskoczy.
I tylko nie wiem, dlaczego Dabliu znęca się nad bohaterami, a i czasami tym samym nad czytelnikiem. Już się człowiek przekona do jakiejś postaci, już jest ciekaw, jaką ona rolę odegra w dalszej części, a tu nagle rzeczona postać w jakiś głupi sposób rozstaje się z życiem, a głównym (przynajmniej na chwilę) bohaterem staje się ktoś, kto wcześniej zdawał się stanowić ładną dekorację w tle
_________________ Recedite plebes! Gero rem imperialem
Byhtra - to z inspiracji twórczością Dabliu, a z innych to Loki, Ciemność płonie z inspiracji Kubą Ćwiekiem. A jak chcesz zobaczyć więcej, to kliknij w nick Tesski w poście Dabliu, tam jest jej galeria
_________________ Recedite plebes! Gero rem imperialem
Właśnie jestem świeżo po lekturze "Głową w mur", na którą trafiłem przypadkowo w szczecińskiej Książnicy Pomorskiej. Idąc za ciosem wziąłem też "Dzikiego Mesjasza", w czasie lektury którego jestem obecnie. Cóż mogę powiedzieć? Ano w sumie tylko tyle, że pierwszy tom nie rzucił mną o mur, ale szczerze mówiąc - wgniótł mnie w fotel. Kapitalny język, którym Orkan operuje sprawia, że książkę czyta się z ogromną przyjemnością. Świetna kreacja świata, niebagatelni bohaterowie i kapitalne dialogi... Pozostaje mi tylko zapytać - kiedy kolejna książka? Bo już się nie mogę doczekać
P.S. Sorki, że tak ogólnie piszę, ale specjalnie nie mam czasu, aby przysiąść i dzielić się wrażeniami
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
W najnowszym numerze Grabarza Polskiego, poza recenzjami moich książek, znajdziecie dość obszerny wywiad, którego udzieliłem w grudniu zeszłego roku.
Zapraszam do lektury
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum