FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Alkohole, ja pinkolę!
Autor Wiadomość
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2013-05-29, 18:15   

Nie nadaje się do niczego, smakuje jak aromat rumowy do ciasta, przefajniony. Cesarsko-królewski rum, phi... To trochę jak Piraci z modrego, szczerego Dunaju.

Jeśliś łasy na woltaż to bliżej mamy podkarpacie i tam pędzą ze śliwek lek na wszystko.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
Paulo 


Posty: 212
Skąd: Fantasta.pl
Wysłany: 2013-05-29, 18:24   

Kwestia gustu, gdyby mi zależało na procentach nie dolewałbym soku. Mnie i moim znajomym żeglarzom właśnie ten smak najlepiej zaskoczył.
_________________
"Kto czyta książki, żyje podwójnie"- U.Eco
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2013-06-26, 21:20   

Jutro impreza na zakończenie sesji, alkohol ma być obowiązkowy, więc zaopatrzyłem się w parę procentów. Mam nadzieję, że dobre. Niestety, nigdzie nie znalazłem cydru :(
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2013-06-26, 21:31   

Z tego co pamiętam, to fatalne :P
_________________
 
 
mad5killz
[Usunięty]

Wysłany: 2013-06-26, 21:43   

Tixon napisał/a:
Jutro impreza na zakończenie sesji, alkohol ma być obowiązkowy, więc zaopatrzyłem się w parę procentów. Mam nadzieję, że dobre. Niestety, nigdzie nie znalazłem cydru :(

Mam nadzieję, że kupiłeś tylko jedną puszkę? Wyrzuć to!
Albo lepiej oddaj pijanemu koledze, zrobi to za Ciebie w bardziej efektowny sposób. :D
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2013-06-26, 21:45   

Shadowmage napisał/a:
Z tego co pamiętam, to fatalne :P


Gdyby było fatalne, to byś nie pamiętał :badgrin: Poza tym nieważne jak smakuje, byle sponiewierało //mysli .
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2013-06-26, 21:51   

Raz kupiłem z ciekawości. Zauważyłem, że dobrze się rzuca taką puszką.
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2013-06-26, 21:54   

Stary Ork napisał/a:
Shadowmage napisał/a:
Z tego co pamiętam, to fatalne :P


Gdyby było fatalne, to byś nie pamiętał :badgrin: Poza tym nieważne jak smakuje, byle sponiewierało //mysli .
Kupiłem dla lepszej połówki jak byliśmy w Niemczech, chcąc jej zrobić przyjemność, bo jest fanką JD z colą. No więc to nie ma nic wspólnego z JD z colą oprócz nazwy. A i sponiewierać nie potrafi. W każdym razie w smaku obleśne.
_________________
  
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2013-06-26, 21:59   

Tixon napisał/a:
Niestety, nigdzie nie znalazłem cydru


Występuje dość regularnie w Lidlu pod marką własną, w kapslowanych butelkach. Pyty nie urywa, moc ma mniejszą niż dwudziestoletni trabant, ale w sumie nieźle gasi pragnienie w upały.

Shadowmage napisał/a:
A i sponiewierać nie potrafi.


Paskudnie smakuje, nie kopie, kosztuje w3,14zdu... Ma jakieś zalety? //orc
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
mad5killz
[Usunięty]

Wysłany: 2013-06-26, 22:22   

A więc Tixon szykuj się na...



bo trunek masz odpowiedni. //ghost
 
 
Jander 
Nonholik


Posty: 6189
Skąd: Kolabo. miasto Tichy
Wysłany: 2013-06-26, 22:24   

Może chociaż dobrze zadziała jako zapojka?
_________________
www.lovage.soup.io
 
 
mad5killz
[Usunięty]

Wysłany: 2013-06-26, 22:27   

Jander napisał/a:
Może chociaż dobrze zadziała jako zapojka?

Widać, że nie zaznałeś jeszcze smaku tego nektaru. Zaufaj, nie próbuj. (:
 
 
Jezebel 
Emerald


Posty: 862
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-06-27, 07:38   

Tixon napisał/a:
Niestety, nigdzie nie znalazłem cydru :(

Jak cudownie żyć w miejscu, w którym cydr znaleźć można w prawie każdym monopolowym :mrgreen: Co prawda zazwyczaj jest to kilka wariacji smakowych Kissa/Suna, czasem Rekorderlig się trafia... Ale i o większe rarytasy nie tak znów trudno.
_________________
life. is a state. of mind.

 
 
Luinloth 
mała wiedźma


Posty: 508
Skąd: Tichau
Wysłany: 2013-06-27, 21:52   

Pomijając moje zdanie na temat gwałcenia whisky colą, które już nie raz wygłaszałam - widziałam ten napój w sklepie, cena nieadekwatna do zawartości whisky. Piłam jakiś inny z tej serii i alkoholem bym tego nie nazwała, wypiłam na ugaszenie pragnienia po drodze ze sklepu do domu. Taniej i sensowniej kupić flaszkę whisky i osobno colę, możesz sobie ustawić własne proporcje i wybrać colę zamiast pić takie zlewane niewiadomoco, ale skoro już po ptokach, to dokup whisky i użyj tego napitku zamiast zwykłej coli.
_________________
spiral out, keep going.

lovage.soup.io
https://www.facebook.com/kotekkwasotek - Rękodzieło z krainy psychodelii
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2013-06-27, 22:07   

Tixon chciał błysnąć, a wygląda na to, że ze wstydu nad swoim zakupem zapadł się pod ziemię... chociaż, patrząc na post, który to wszytko rozpoczął, pewnie właśnie degustuje swój zakup ;)
_________________
 
 
Tixon 
Ukryty Smok


Posty: 6273
Skąd: Piła
Wysłany: 2013-06-28, 21:20   

Nie było tak źle. Zbiegiem okolicznosci mieliśmy czystą whisky (miała być dla jednego z promotorów, ale się rozminęła z nim) i dla wyrównania karmy jako jedyny piłem ją bez popity :)
_________________
Stary Ork napisał/a:
Żelki to prawda, dobro i piękno skondensowane w łatwej do przełknięcia formie żelatynowych zwierzątek. Wyobraź sobie świat bez żelków - byłbyś w stanie żyć pośród tego niegościnnego, jałowego pustkowia wiedząc, że znikąd nadzieje?

MORT napisał/a:
Romulus, Tix właśnie cię pobił w redneckowaniu.

Romulus - nie decydujemy o losach świata.
Ł - CHYBA TY
MrSpellu - Rebe, czego nie rozumiesz w zdaniu:
ŻYDOMASONERIA JEST TAJNA, psiakrew? :/
 
 
sanatok
Latający Pomidor


Posty: 1417
Skąd: Megamaszyna
Wysłany: 2013-07-01, 10:08   

Cytat:
jako jedyny piłem ją bez popity


_________________
Meet Minsky. He understands that stability is destabilizing. Be like Minsky.
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2013-07-01, 12:03   

Tix zakąszał malosolnymi //mysli
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2013-07-01, 16:19   

Łiski? To jest masta.
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Shadowmage 


Posty: 3205
Skąd: Wawa
Wysłany: 2013-07-01, 17:44   

ja się nie znam, ale dla smakoszy to chyba popijanie łyskacza jest jeszcze większą zbrodnią niż wlewanie jej do coli :)
_________________
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2013-07-01, 18:18   

To zależy od sposobu picie, pije się samą, z lodem lub z wodą. Ale mówimy do łiski co najmniej 12 letniej, najczęściej single malt, a nie podłym jaśku (nawet czarnym) czy jacku, j&b czy bushmillsie.
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Jezebel 
Emerald


Posty: 862
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-07-03, 15:50   

Od dobrych dwóch miesięcy chodzi za mną miód maliniak (dwójniak). Chyba trza będzie wreszcie ulec pokusie i się zaopatrzyć na najbliższym jarmarku z okazji... czegokolwiek.
_________________
life. is a state. of mind.

 
 
Młodzik 


Posty: 1367
Skąd: Heidelberg/Ladenburg
Wysłany: 2013-07-28, 21:35   

Post pasuje zarówno tutaj jak i do słodkości byczych, no ale jednak ilość procentów przeważyła na korzyść tego wątku.
Napatoczyło się 0,7 l Bushmillsa to i przerobiłem na 2,5 l likieru. Szczęśliwy jestem bardzo, bo likiery to jedyne alkohole, które piję z prawdziwą przyjemnością.
 
 
adamo0 
Gentleman


Posty: 1575
Wysłany: 2013-07-28, 23:17   

Że co? Że jak? Likiery? Likiery to można ciumkać a nie pić --_-
_________________
Ignoti et Quasi Occulti
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13135
Wysłany: 2013-07-29, 01:39   

adamo0 +1

Młodzik napisał/a:
0,7 l Bushmillsa to i przerobiłem na 2,5 l likieru
Bushmills mi bardzo bardzo, koncepcja zamordowanie go na jakiegoś ciumkacza jest poza granicami mojego pojmowania.
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Młodzik 


Posty: 1367
Skąd: Heidelberg/Ladenburg
Wysłany: 2013-07-29, 06:36   

Hmm... to moja definicja picia jest chyba inna, bo jestem święcie przekonany, że likiery to ja piję a nie ciumkam.
 
 
adamo0 
Gentleman


Posty: 1575
Wysłany: 2013-07-29, 08:04   

No likieru to raczej nie wypijesz tak jak powiedzmy wina, piwa, whisky czy wódki. Likieru to raczej mały kieliszeczek dla smaku - do ciasta, lodów czy innych słodkości. Taki właśnie ciumkacz, a nie "upijacz" ;) No ale co kto lubi - ja jakbym pił likier to bym się zasłodził, pociumkać lubię.
_________________
Ignoti et Quasi Occulti
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2013-07-29, 10:16   

Likier tylko do ciast (i raczej jako składnik) i do drinków na bazie czegoś mocniejszego. Na kogoś, kto używa tego inaczej niniejszym nakładam anatemę i pogardę. No chyba, że jest kobietą --_-
_________________
Instagram
Twitter
 
 
Stary Ork 
Świnia z klasą


Posty: 10141
Skąd: Sin Tychy
Wysłany: 2013-07-29, 10:56   

Chyba, że klasyfikujesz likiery w kategorii Słodycze, a nie Alkohole //mysli
_________________
* W celu uzyskania dalszych informacji uprasza się o ponowne przeczytanie tego postu.
 
 
Jezebel 
Emerald


Posty: 862
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-07-30, 11:50   


W Biedrze to ostatnio mieli, a ja nie kupiłam :(
_________________
life. is a state. of mind.

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Neil Gaiman- blog w polskiej wersji językowej


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,25 sekundy. Zapytań do SQL: 13