Myślę, ze Wisła doskonale wie, ze nie zdobędzie mistrzostwa i wcale jej tak specjalnie już nie zależy. Dlaczego.
Tak moim skromnym zdaniem o takiej Wiśle jak z ostatniej dekady będzie można pomówić za dwa lata jak klub wróci na Reymonta.
Do tego czasu pozbędą się zawodników "wiekowych" , "wypalonych" itd i metoda prób i błędów za stosunkowo niska kwotę zdobędą nowych, którym jeszcze chce się grać.
Zapewne w końcu rozwiąże się sprawa "czyja" jest Wisła, bo nie sadze by była wtedy jeszcze Cupiała, który niby co roku ma ja sprzedać, tylko jakoś zostaje i to takie wszystko rwane i na krotka metę (a chyba kwestia inwestorów arabskich jest nadal otwarta).
Bez obciążeń typu "naszym celem jest mistrzostwo" i LM przepracują solidnie rok.
Dobrze zgraja drużynę, co było dotychczas mocna strona Wisły, podkreślam dotychczas.
Jestem kibicem Wisły ale wydaje mi się że takie mecze jak z Saragossą, Parma i Schalke obejrzę za trzy lata.
_________________ Pijany, czy trzeźwy znieść was nie mogę współcześni moi...
Polonia mówi szansom na mistrza definitywnie papa, legia w zasadzie też już - po meczach wisły i lecha się wiele wyjaśni. A Franek ładnego gola strzelił.
Lech ma jeszcze mecz z Legią i Wisłą... wątpię aby tutaj coś pokazał, ale jak ucieknie na tak 8-9 ptk to może utrzymać przewagę nawet po tych ciężkich dla niego spotkaniach. Dalej nie wierzę jednak w powodzenie Lecha i Smudy. Już chyba prędzej Wisełka wymęczy tytuł.
Jak się ŁKS rozkręci to jeszcze chłopaki miejsce w pucharach wywalczą... znaczy panowie, poważni panowie.
_________________ "Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
Jak się ŁKS rozkręci to jeszcze chłopaki miejsce w pucharach wywalczą... znaczy panowie, poważni panowie.
Problem ŁKSu polega na tym, że w tej drużynie nikt nikomu nie płaci, a na dobrych chęciach nie da się oprzeć drużyny mającej grać w pucharach.
Osobiście ciekaw jestem, co pokaże Wisła w dzisiejszym meczu. Jeśli ugra 3 pkt to może jeszcze dogonić Lecha, jesli nie, to raczej nie, bo pewnie morale w drużynie się sypnie (a ponoć już w tej chwili nie jest pod tym względem różowo).
_________________ We care a lot about the army navy air force and marines
We care a lot about the SF, NY and LAPD
We care a lot about you people, about your guns
about the wars you're fighting gee that looks like fun
We care a lot about the Garbage Pail Kids, they never lie
We care a lot about Transformers cause there's more than meets the eye
We care a lot about the little things, the bigger things we top
We care a lot about you people yeah you bet we care a lot.
Osobiście ciekaw jestem, co pokaże Wisła w dzisiejszym meczu. Jeśli ugra 3 pkt to może jeszcze dogonić Lecha, jesli nie, to raczej nie, bo pewnie morale w drużynie się sypnie (a ponoć już w tej chwili nie jest pod tym względem różowo).
Wisła ugrała tylko jeden punkt i na dodatek straciła Pawła Brożka, który prawdopodobnie naderwał wiązadła i może nie zagrać do końca sezonu. Coś mi się wydaje, że właśnie dziś utrwaliła się sytuacja, że Wisła nie zagra nawet w Pucharze UEFA, że nie wspomnę o mistrzostwie Polski
Kochanowska napisał/a:
Shadowmage napisał/a:
A Franek ładnego gola strzelił.
Ładny, ładny i co z tego, jak Legia przegrała?
A to z tego, że wszystko wskazuje na Lecha w tym sezonie A jak Legia gra na poziomie rezerwowych juniorów Izolatora Boguchwała, to trudno oczekiwać punktów i walki o mistrzostwo Polski. Poprawią grę, to i punkty będą... A tak, to dostają baty od zdegradowanej za korupcję Jagiellonii, a bramkę strzela im dziadek Frankowski
Jak "Franek" będzie tak dalej strzelał, to jeszcze Leo po niego sięgnie w reprezentacji
_________________ Życie to dziwka, czytasz za mało, a potem umierasz [Stary Ork]
Zaginiona to zamknięte środowisko, coś jak oddział zamknięty krążący wokół Czarnej Dziury Szaleństwa, najlepiej nie zwracać uwagi na sens bo on tu rzadko występuje [utrivv]
"Finezja perfidii rozumowania ściga się w nich z cyniczną sofistyką" [prof. Waltoś o działaniach PiS dot. wymiaru sprawiedliwości]
Liderzy nie poszli na łatwiznę i solidarnie nie wykorzystali okazji aby: się urwać (Lech, kolejna ostatnia minuta, ech żal mi mego ukochanego Górnika) lubo gonić (reszta).
I teraz zapewne wszyscy sobie w brody plują, taki lajf.
Wisła swój mecz powinna wygrać bez problemów, ale tego nie zrobiła. Dodając kontuzję Brożka mamy już największego przegranego tej kolejki. I nadal wszystko jest otwarte, choć Wiśle znacząco zmieniły się szanse.
No to się robi coraz ciekawiej - Lech zaliczył kolejny remis, Polonia traci punkty i trenera, Legia (a raczej Chyama) kroczy od wygranej do wygranej, zobaczymy co na to Wisła K. Cos czuje, że Lech jednak "majstra" nie zdobędzie, co może oznaczać pożegnanie ze Smudą i sprzedaż latem co lepszych zawodników.
Cieszy mnie natomiast, zę w końcu Górnik Zabrze wygrał mecz i jest jeszcze spora szansa na to, że się utrzyma.
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Niby caly sezon Legia gra marnie, ciągle narzekamy... a to lider, najmniej straconych bramek, najwięcej strzelonych. O czym to świadczy? Chyba o słabości ligi i konkurentów do mistrza.
Uważałbym z Wisłą, bo może być jak w tym powiedzonku z Niemcami...
No to na placu boju zostały już tylko gogusie z Krakowa i Ci co sądzą, że tytuł im się należy za zasługi, jednym słowem lipa. Do 60 min wszystkich trzech meczów było okej, Legia była na pierwszym miejscu. Teraz niech się skupią (Trzeciak, żadnych kurde urlopów) na pozyskaniu kilku piłkarzy co potrafią celnie podać i jednego, dwóch co trafić do bramki potrafią.
_________________ "Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak Bistro Californium
Wiesz, może się okazać, że o urlopach i przygotowaniach będzie decydował już ktoś inny... Po raz kolejny okazało się, że bez bramek "Teksia" Legia jest bezradna. To obciach, że o mistrzostwie ma decydować jeden gość, a jak jego "boli palec" to już piach...
A majstra zgarnie raczej Wisełka, bo po prostu miała najwięcej atutów w tym sezonie.
Obawiam się, że jeśli już ktoś poleci to Urban a nie Trzeciak, z resztą wątpię by którykolwiek z nich straciła pracę. Choć nie obraziłbym się gdyby zatrudniona zamiast Trzeciaka jakiegoś normalnego dyrektora sportowego. Liga sie skończy to zaczną się newsy kogo to nie kupimy. Lech ponoć kilku piłkarzy ma na oku, a Legia pewnie też ale Trzeciak będzie czekał.
Poza tym Roger jak dobrze pamiętam na kontrakt ważny pół roku, tak? To pewnie z kasą za niego możemy się już pożegnać.
_________________ "Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak Bistro Californium
Poza tym Roger jak dobrze pamiętam na kontrakt ważny pół roku, tak? To pewnie z kasą za niego możemy się już pożegnać
Przy formie jaką ponoć prezentuje, to raczej bogatsi o jego gażę będą już za pół roku.
W czekaniu, to Trzeciak jest niezły, zobaczymy czy w tym okienku szarpnie się na legendę Oreszczuka, bo kilka jego poprzednich transferów było już bliskich przebicia klasą sławetnego napastnika.
No i po sezonie. O ile w górze tabeli ostatnia kolejka w sumie nic nie zmieniła to za to dół przeżył prawdziwe trzęsienie ziemi. Ciągłe zmiany rezultatów powodowały, ze nikt nie był pewien swego ekstraklasowego byku. W końcu nastąpiło rozwiązanie zagadki - Górnik Zabrze po 30 latach żegna się z Ekstraklasą,a z nim Cracovia.
Spadek Zabrzan to swoisty paradoks - jak nie mieli kasy to 2-3 krotnie w ostatniej kolejce umykali spod topora, dzisiaj z dużym budżetem i doświadczonym trenerem lecą na łeb, na szyje. Dlaczego? Mimo wszystko obarczałbym wina za tę degradacje Kasperczaka - złe transfery i złe przygotowanie do sezonu. Co gorsza włodarze klubu tak wierzyli w nieomylność pana Henryka, ze w odpowiednim momencie nie powiedzieli dość i go nie zwolnili. Być może nic by to nie zwolniło, ale kto wie. Zamiast tego woleli napuszczać kiboli na zawodników.
Wisła Kraków zasłużenie wywalczyła tytuł - połączenie młodości i doświadczenia dało niesamowity rezultat. Czy w przyszłym sezonie po odejściu Zieńczuka, Baszczyńskiego i, prawdopodobnie Sobolewskiego i Brożka znów powalczą o koronę? Czas pokaże.
_________________ "Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają"
Andre Maurois
Zgodnie z moimi przewidywaniami sprzed dwóch miesięcy, Wisła wywalczyła tytuł. Nie rozpływałbym się w zachwytach, bo po prostu była najbardziej regularna z trójki (a może piątki?) liczącej się w walce o mistrzostwo. Po prostu najczęściej udawało im się pokonywać własne słabości. Tegoroczne wyniki nie świadczą o wysokim poziomie kilku drużyn - raczej o średniactwie ligowej czołówki.
A mi szkoda Górnika i Cracovii. I znów mamy komedię z udziałem władz piłkarskich - tym razem dotyczącą licencji dla ŁKSu.
Podkreśliła też, że aktualnie "rysuje się zupełnie absurdalna perspektywa", że żaden z łódzkich klubów nie będzie grał w piłkarskiej ekstraklasie. Jej zdaniem Łódź i "dokonania sportowe, wysiłek tysięcy działaczy, zawodników i kibiców" nie zasługują na takie traktowanie.
to masssakra. Może w takim razie powołajmy honorową ekstraklasę dla tych co sportowo i organizacyjnie są na poziomie I - II ligii a za zasługi, to hohoho. Zgłaszam np. Stal Mielec i Motor Lublin (istnieją??).
Przestałem się interesować tym, kto będzie grał w przyszłym sezonie w lidze. Pożyjemy, zobaczymy. Wczoraj albo przedwczoraj najbardziej mnie rozbawił terminarz - bodajże Polonia miała w pierwszej kolejce trzy drużyny do wyboru ;p
I zaczęło się, pierwsza kolejka kuriozum-ekstraklasy za nami. Wyniki?
Polonia B. - GKS B. 1:0
Lechia - Arka 2:1
Wisła - Ruch 2:0
Jagiellonia - Odra 2:1
Ślask - Cracovia 2:0
Piast - Lech 1:3
Korona - Polonia W. 4:0
Legia - Zagłębie L. 4:0
Widziałem mecz Legii, podobał mi się Paluchowski i Iwański. Zagrali niezłe zawody, oby Legia utrzymała taką formę do czwartku! A Tigana to dobry talizman.
_________________ "Czytam, bo inaczej kurczy mi się dusza"
— Wit Szostak Bistro Californium
Tak, mecz legii całkiem udany. Do dobrze grających dodałbym, o dziwo, Komorowskiego - w ataku może niespecjalny, ale nieźle czyścił w obronie. Błędy się jeszcze trafiały, ale widać, że z tak grającym Iwańskim są szanse na powalczenie i w lidze, i w pucharach. Byleby reszta drużyny grała na dobrym poziomie.
Zaskakuje porażka polonii... a szczególnie jej rozmiar. Zobaczymy co w następnej kolejce pokażą.
No i wróciła nasza okręgówka do rozgrywek. Oglądałem mecz Legii, pierwsza połowę w sumie, bo poziom mnie tak żenował, że zacząłem mieć problemu żołądkowe. Legia wygrała, to mnie zaskoczyło bardzo. Poziom jaki prezentują piłkarze jest fatalny i to, żę grając w 10tkę potrafili wygrać świadczy tylko o tym, że Cracovia nie powinna grać w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Wyrzucenie Choto z boiska to jakiś absurd był, to że pokazał sędziemu, że faul odgwizdany był wcześniej nie kwalifikuje się na czerwoną kartkę. Oczywiście Choto wszedł ostro w zawodnika Cracovii po gwizdku, ale to było w ferworze walki. Żółta kartka ok, ale jak zawodnik chce wyjaśnić coś z sędzią to powinien mieć takie prawo, a że gestykulował to chyba normalne, bo po polsku pewnie mało kto go zrozumie ;P
W ogóle kabaret czas zacząć, o! Oby Wisła mistrzostwa nie zdobyła!
_________________ "Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
(...) świadczy tylko o tym, że Cracovia nie powinna grać w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Zgadzam się.
Cytat:
Oby Wisła mistrzostwa nie zdobyła!
Zdobędzie. Wśród ślepców jednooki królem. Cała Polska pozwala teraz Wiśle - najsłabszej od lat 90 - dzielić i rządzić. Nie ma nawet kandydata, żeby przeszkodzić w następnym mistrzostwie. Wisła jest słaba, ale reszta to już zupełne dno, niegodne gry w pucharze Intertoto nawet.
PS.
A jak wiosną przyjedzie mój kumpel ze Szkocji, mam nadzieję mu zaśpiewać: "Odwróć tabelę, Cracovia będzie na czele!" Dla takich chwil warto żyć
Obejrzałem ostatnią godzinę "szlagieru ligowego" Legia - Wisła. I o ile liczyłem, że Legia szarpnie, zagra z ambicją. To vco zagrali legioniści kwalifikuje się tylko na jeden komentarz: www.żal.pl. A że gościem w studio był Szczęsny to mogłem z satysfakcją posłuchać tego co sam chciałem powiedzieć od kogoś, kto osiągnięciami dystansował wsztystkich legionistów na boisku. W sumie.
Ale co tu pisać, jeśli Wisła wypracowała sobie więcej klarownych sytuacji międzu 45 a 47 minutą niż Legia przez cały mecz.
Jako, że nie ma co mówic o meczu - bramki Brożka, gra Muchy (bez niego nikt by nie kręcił nosem na 0:6) potem kilku Wiślaków i otchłań -przytoczę nieco komentarzy Szczęsnego , bo warto:
- ok. 50 min, po kolejnej spektakularnej akcji obrońców Legii - "Obrońcy Legii powinni włożyć czerwone koszulki, sytuacja byłaby jasna."
- ok. 70 min. po kolejnym rozklepaniu przez Wisłę obrony Legii - "Zawodnicy Legii już 10 minut temu oddaliby miesięczne zarobki, aby tylko ten mecz się skończył"
- ok. 85 min. po wypowiedzi komentatorza, że w Warszawie pierwszy raz od dłuższego czasu piękna pogoda, ale Legioniści psują ten nastrój - "Ale za to zawodnicy w białych koszulkach zachowują się jak na plaży"
Nudy straszliwe, a wynik zasłużony. Lech zresztą na razie też nieźle gra, choć jednak mistrzostwo jednak Wisła zdobędzie - nie mogę się oprzeć przeczuciu, że poznaniacy gdzieś jeszcze wtopią.
Najlepsze było przy drugiej bramce dla Wisły : "Obrońcy Legii myśleli, że są w gabinecie figur woskowych. Pragnąłbym im przypomnieć, że tam są tylko figury osób sławnych i znacznych"
Szczęsny jest super.
Wisła zrobiła sobie w drugiej połowie sparing z cieniasami. Mogła wygrać 6-0. Ale myślami była nawet nie przy wtorku( bo Cracovia nie podskoczy), a przy Odrze, która dla Wisły zawsze jest ciężka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum