FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Alastair Reynolds
Autor Wiadomość
Shadowmage 


Posty: 3212
Skąd: Wawa
Wysłany: 2011-05-07, 12:18   

http://en.wikipedia.org/w...Science_Fiction
_________________
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23154
Wysłany: 2011-05-07, 14:16   

Dzięki, znalazłem informację, że opublikowano to opowiadanie w zbiorze "Zima blue and other stories" tego autora. Zamówię, bo brakuje mi tej pozycji. Jesli to ten sam Merlin z opowiadania "Minla's Flowers" to się cieszę, bo to ciekawa postać - coś jak pilot Pirx :) ale "lżej" :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7119
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2011-05-19, 11:56   

http://www.polskieradio.p...unkami-do-zycia

Prawie jak u Reynoldsa. Ciekawe kiedy wyślemy tam statki? Gdyby pominąć "spaczy" a zostawić pomysł wielopokoleniowej załogi to praktycznie za 20 lat moglibyśmy tam wyruszyć.
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23154
Wysłany: 2011-05-19, 13:22   

Zauważ, że u Reynoldsa akcja dzieje się za kilkaset lat. A technika i tak nie pozwala na więcej niż podróż trwającą pokolenia :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7119
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2011-05-19, 13:47   

Romulus napisał/a:
Zauważ, że u Reynoldsa akcja dzieje się za kilkaset lat. A technika i tak nie pozwala na więcej niż podróż trwającą pokolenia :)

Niestety nie do końca. Reynolds wprowadza silniki na antymaterie pozwalające praktycznie cały czas przyspieszać (zdaje się że 1 lub 2g) ogromne statki aż do osiągnięcia prędkości 0,08c (wtedy czas podróży to około 250 lat) - My możemy sobie pozwolić na reaktor jądrowy i znacznie mniejsze przyspieszenie i niemożliwość utrzymania stałego poziomu tegoż przy zwiększającej się masie - prawdopodobnie pierwsze kilkadziesiąt lat zajęłoby przyspieszanie a potem tyle samo czasu hamowanie - powiedzmy 350 lat. Paliwo nie mogłoby się wyczerpać a systemy podtrzymywania życia zepsuć. Załogo nie mogłaby zwariować. Trudności jest wiele.
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23154
Wysłany: 2011-06-12, 11:23   

Silniki na antymaterię to dobra rzecz zatem :)
Oglądam sobie na Discovery (zapomniałem którym) lub National Geographic taki sympatyczny cykl programów, w których profesor Michio Kaku próbuje znaleźć odpowiedzi na pytanie, jak od zalążków wiedzy na temat jakiejś dziedziny, którą dysponujemy teraz, dojść do świata jutra. Jakiś czas temu był program dotyczący kolonizacji kosmosu właśnie. I, niestety, nie pozostawił zbyt optymistycznych złudzeń. Nawet jeśli uda nam się polecieć w gwiazdy, to nie tak jak to opisują twórcy powieści sci-fi. Raczej będziemy wysyłać nasze DNA, żeby potem, na miejscu inteligentne maszyny (które wyślemy wcześniej, aby terraformowały planetę, stworzyły systemy podtrzymujące życie) mogły nas sklonować. Ale w programie nie było nic o przesyłaniu świadomości to znaczy, że dziś nie ma choćby mglistego pomysłu, jak to zrobić.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2011-06-12, 11:49   

Romulus napisał/a:
Nawet jeśli uda nam się polecieć w gwiazdy, to nie tak jak to opisują twórcy powieści sci-fi.

Raczej będziemy wysyłać nasze DNA, żeby potem, na miejscu inteligentne maszyny (które wyślemy wcześniej, aby terraformowały planetę, stworzyły systemy podtrzymujące życie) mogły nas sklonować.

Ale w programie nie było nic o przesyłaniu świadomości to znaczy, że dziś nie ma choćby mglistego pomysłu, jak to zrobić.


1. Żeby skolonizować Kosmos, trzeba spełnić kilka warunków. Jednym z nich jest podróżowanie z prędkościami przekraczającymi możliwości organiczne (przy olbrzymich prędkościach wiązania atomowe trzymające nas w kupie i tworzące uporządkowaną sieć się posypią, a tego w żaden sposób nie da się przeżyć), co oczywiście wyklucza wysyłkę "ludzi w jednym kawałku".

2. S-F. Ludzkość nie zdąży tego osiągnąć. Wcześniej dojdzie do jakiejś katastrofy/skażenia czy czegoś w tym stylu i cywilizacja padnie jak czyżyk z nóżkami równo do góry. :-P

3. A to już w ogóle czysta fantazja bez najmniejszych szans na realizację kiedykolwiek. Świadomość jest bezpośrednio i trwale powiązana z mózgiem. Bez mózgu człowiek nie istnieje. Zresztą wystarczy stosunkowo niewielkie jego uszkodzenie, aby świadomość uległa zniszczeniu/z(a)nikła i mamy "warzywko". :-P
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23154
Wysłany: 2011-06-12, 16:56   

ASX76 napisał/a:
Romulus napisał/a:
Nawet jeśli uda nam się polecieć w gwiazdy, to nie tak jak to opisują twórcy powieści sci-fi.

Raczej będziemy wysyłać nasze DNA, żeby potem, na miejscu inteligentne maszyny (które wyślemy wcześniej, aby terraformowały planetę, stworzyły systemy podtrzymujące życie) mogły nas sklonować.

Ale w programie nie było nic o przesyłaniu świadomości to znaczy, że dziś nie ma choćby mglistego pomysłu, jak to zrobić.


1. Żeby skolonizować Kosmos, trzeba spełnić kilka warunków. Jednym z nich jest podróżowanie z prędkościami przekraczającymi możliwości organiczne (przy olbrzymich prędkościach wiązania atomowe trzymające nas w kupie i tworzące uporządkowaną sieć się posypią, a tego w żaden sposób nie da się przeżyć), co oczywiście wyklucza wysyłkę "ludzi w jednym kawałku".

No właśnie z tego filmu i prognoz profesora Kaku opartych na już istniejących osiągnięciach, wynikało, że tej bariery nie ma jeszcze jak pokonać. Tylko przesyłanie DNA na miejsce wchodziło w grę. Ale najpierw i tak trzeba wysłać na miejsce zminiaturyzowane maszyny - w filmie pokazywano prototypy takich urządzeń - aby przygotowały wszystko na przybycie ludzkiego DNA :)
ASX76 napisał/a:
3. A to już w ogóle czysta fantazja bez najmniejszych szans na realizację kiedykolwiek. Świadomość jest bezpośrednio i trwale powiązana z mózgiem. Bez mózgu człowiek nie istnieje. Zresztą wystarczy stosunkowo niewielkie jego uszkodzenie, aby świadomość uległa zniszczeniu/z(a)nikła i mamy "warzywko". :-P

I taka była konkluzja odnośnie przesyłania świadomości :)

Zatem został nam Reynolds z jakąś namiastką realizmu, jeśli chodzi o podróże kosmiczne.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2011-06-12, 17:13   

O, czyli można było podstawić ASX-a za profesora Kaku i nie byłoby większej różnicy w ocenach... ;) Oczekiwałem pochwały czy czegoś w tym guście... :-P

Przesyłanie DNA - OK. I co dalej? Jeśli nawet maszynom uda się odtworzyć człowieka na miejscu, to co z zapisem jego przeżyć/doświadczeń/wiedzą? Jak to widzi Kaku? :-P

Podróże kosmiczne to również olbrzymie koszty. Poza tym przy obecnym stanie technologicznym ludzkość ma nader skąpe możliwości exploracji Kosmosu. Co najwyżej "po sąsiedzku". ;) I nic nie wskazuje, aby sytuacja miała ulec zmianie. Ale od czego mamy wybujałą wyobraźnię...
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23154
Wysłany: 2011-06-12, 19:45   

ASX76 napisał/a:
O, czyli można było podstawić ASX-a za profesora Kaku i nie byłoby większej różnicy w ocenach... ;) Oczekiwałem pochwały czy czegoś w tym guście... :-P

:-P
ASX76 napisał/a:
Przesyłanie DNA - OK. I co dalej? Jeśli nawet maszynom uda się odtworzyć człowieka na miejscu, to co z zapisem jego przeżyć/doświadczeń/wiedzą? Jak to widzi Kaku? :-P

Wcale tego nie widzi. Niestety.
Możemy zatem sobie pomarzyć dziś o tym, że kiedyś będziemy podróżować między gwiazdami, jako coś więcej niż zapis DNA na jakimś nośniku informacji.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
kurrrak 


Posty: 258
Skąd: Białystok
Wysłany: 2011-06-12, 19:52   

Pan Kaku prezentuje szersze spojrzenie na różne możliwości rozwoju technologii w przyszłości w swojej książce, którą to z miejsca polecam jako lekką i interesującą lekturę.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2011-06-12, 20:08   

Romulus napisał/a:

Wcale tego nie widzi. Niestety.
Możemy zatem sobie pomarzyć dziś o tym, że kiedyś będziemy podróżować między gwiazdami, jako coś więcej niż zapis DNA na jakimś nośniku informacji.


My z pewnością nie będziemy podróżować. Nie ma sensu niepotrzebnie się łudzić. Urodziliśmy się za wcześnie i zbyt biednie, żeby sobie pozwolić na takie swawole. ;)
Moim zdaniem ludzka cywilizacja zbliżyła się do apogeum swoich możliwości. Podejrzewam, że stosunkowo niedługo zacznie się stopniowy proces "erozji". Z różnych przyczyn.
 
 
AdamB 


Posty: 815
Skąd: Pandora
Wysłany: 2011-06-12, 23:52   

ASX76 napisał/a:

Moim zdaniem ludzka cywilizacja zbliżyła się do apogeum swoich możliwości.


Nic nowego nie odkryłeś, już w starożytności można było usłyszeć podobne opinie. :)
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2011-06-13, 00:31   

AdamB napisał/a:


Nic nowego nie odkryłeś, już w starożytności można było usłyszeć podobne opinie. :)


Nie jest to odkrycie, tylko spostrzeżenio-przypuszczenie natury ogólnej. To, że ludkowie, którzy urodzili się przede mną nie mieli racji, wcale nie znaczy, iż ja nie mam. :-P
 
 
Fidel-F2 
Fidel-f2


Posty: 13176
Wysłany: 2011-06-13, 01:07   

niby racja ale i tak jest śmiesznie
_________________
https://m.facebook.com/Apartament-Owocowy-108914598435505/

zamaszyście i zajadle wszystkie szkaradne gryzmoły

Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
MrSpellu 
Waltornista amator


Posty: 19049
Skąd: Milfgaard
Wysłany: 2011-06-13, 08:39   

ASX napisał/a:
Podróże kosmiczne to również olbrzymie koszty. Poza tym przy obecnym stanie technologicznym ludzkość ma nader skąpe możliwości exploracji Kosmosu. Co najwyżej "po sąsiedzku".

Układ Słoneczny jest jak najbardziej w naszym zasięgu, a skolonizowanie choćby takiego Marsa znacznie zwiększy szanse naszego gatunku na przetrwanie (jakby miał jakiś asteroid dupnąć, czy coś). O ile nas wcześniej warzywa nie zabiją, to myślę, że damy radę.

ASX76 napisał/a:
To, że ludkowie, którzy urodzili się przede mną nie mieli racji, wcale nie znaczy, iż ja nie mam.

W tym przypadku nie masz racji. Gdzież tam do kresu możliwości ludzkości. Ale to może ja jestem optymistą?
_________________
Instagram
Twitter
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7119
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2011-06-13, 08:42   

ASX76 napisał/a:

1. Żeby skolonizować Kosmos, trzeba spełnić kilka warunków. Jednym z nich jest podróżowanie z prędkościami przekraczającymi możliwości organiczne (przy olbrzymich prędkościach wiązania atomowe trzymające nas w kupie i tworzące uporządkowaną sieć się posypią, a tego w żaden sposób nie da się przeżyć), co oczywiście wyklucza wysyłkę "ludzi w jednym kawałku".

Ło matko czy zdajesz sobie sprawę że właśnie poruszasz się z prędkością 29,78 km/s (dokładnie to ziemia tak szybko się porusza)?
W Fizyce prędkości relatywistyczne to te powyżej 0,3c a Reynolds pisze o statkach poruszających się 0,08c - nie można tu mówić o prędkościach relatywistycznych, dylatacji czasu itp (pamiętasz wzór sqrt(1 - v2/c2) co daje 0,996794864 dla 0,08c).
Zdaje się pod koniec XIX wieku uważano że organizm ludzki nie wytrzyma 30km/h

Romulus napisał/a:

Zatem został nam Reynolds z jakąś namiastką realizmu, jeśli chodzi o podróże kosmiczne.

Reynolds jest prawie wiarygodny jeżeli chodzi o podróże. Widna kosmiczna o której pisze miała powstać już 20 lat temu ale zrezygnowano z pomysłu (zdaje się że zbiegło się to z brakiem akceptacji dla wojen kosmicznych, senat uciął środki)

Oczywiście nie można przewidzieć czy za 10 - 15 lat nie odkryjemy czegoś co podróże kosmiczne uczyni znacznie krótszymi - najwydajniejszą formą podróży było by zakrzywianie przestrzeni. Jakiś czas temu mówiono że w tym nowym akceleratorze będą mogły powstawać małe czarne dziury. Gdyby udało się zakrzywić przestrzeń pomiędzy nami a celem podróży można by podróżować nawet samolotem :)
Pytanie tylko po co? Człowiek będzie tylko wtedy eksplorował kosmos gdy będzie czegoś z niego potrrebował.
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2011-06-13, 10:28   

utrivv napisał/a:

Ło matko czy zdajesz sobie sprawę że właśnie poruszasz się z prędkością 29,78 km/s (dokładnie to ziemia tak szybko się porusza)?

(..)


Ale o co Panu właściwie chodzi? Z tymi "wiązaniami atomowymi" to nie jest mój wymysł, lecz opinie współczesnych naukowców obeznanych z tematem. :-P
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7119
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2011-06-13, 14:43   

ASX76 napisał/a:
utrivv napisał/a:

Ło matko czy zdajesz sobie sprawę że właśnie poruszasz się z prędkością 29,78 km/s (dokładnie to ziemia tak szybko się porusza)?

(..)


Ale o co Panu właściwie chodzi? Z tymi "wiązaniami atomowymi" to nie jest mój wymysł, lecz opinie współczesnych naukowców obeznanych z tematem. :-P

Chodzi mi o to że to samo naukowcy mówili o prędkości 30km/h.
Sprawdziłem - nie chodzi o prędkości relatywistyczne ale o przyspieszenia - jeżeli byłoby bardzo duże a człowiek je przeżył to efekty relatywistyczne powinny go zabić.
Ok ale u Reynoldsa nawet światłowce przyspieszają z max 2g czyli nie ma niebezpieczeństwa.
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7119
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2011-06-16, 11:36   

http://www.roik.pl/sensor...odzace-spodnie/

Skoro na ubraniu to za chwilę także na ciele
Cytat:
Naukowcy z North Carolina State University (NCSU) opracowali prostą technologię nanoszenia przewodzących nanopowłok na materiały tkane jak bawełna oraz na tworzywa sztuczne jak polipropylen
Powłoki naniesione tą metodą mają grubość od 2 nanometrów do kilkudziesięciu mikrometrów, ale możliwe jest, przy zastosowaniu specjalnych urządzeń, tworzenie powłok o grubości angstremów.
nowe rozwiązanie umożliwi stworzenie prostych układów elektronicznych w tekstyliach.
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
You Know My Name 
Vortex Surfer


Posty: 7413
Skąd: wyższe sensy lodu
Wysłany: 2011-06-16, 19:57   

Skończyłem Otchłań Rozgrzeszenia i, zakładając, że to koniec przygód Nostalgii..., pozostawiła niedosyt. Ale tak już jest z niezłymi space operami - mają się ciągnąć do twardego rzygu, a potem od nowa. Za jakieś dwa tygodnie będzie czas na Prefekta a potem na nowelki.
_________________
Ziuta na Polconie napisał/a:
Pałac Kultury i Nauki...
Mały, ale gustowny
 
 
kurrrak 


Posty: 258
Skąd: Białystok
Wysłany: 2011-06-26, 21:26   

Przypadkowo odkryłem genezę tytułu jednego z opowiadań Reynoldsa, pt. Nightingale. Podaję jako ciekawostkę: Florence Nightingale
 
 
Sharin 
Pigeon Slayer


Posty: 1200
Wysłany: 2011-07-27, 07:09   

Recenzja Diamentowych psów. Turkusowych dni, autorstwa Romulusa.
_________________
Próżnia doskonała

Próżnia Doskonała na Facebooku
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23154
Wysłany: 2011-08-04, 22:10   

Czytam sobie zbiorek "Zima Blue". Po dwóch tekstach - jestem bardzo zadowolony z zakupu. Trochę szkoda, że znam dwa teksty z tego zbioru, ale to, czego nie znam zapowiada się i tak pysznie.

Żadne z opowiadań nie jest związanych z uniwersum z "Przestrzeni Objawienia", dwa teksty dają zapowiedź niezłego "przekroju" przez wyobraźnię autora. Ucieszyło mnie także, że Reynolds również bardzo lubi Merlina (bohatera trzech tekstów z tego zbiorku, jeden "Minla's Flowers" ukazał się w jakiejś polskiej antologii, "Merlin's Gun" chyba też). Ja również go polubiłem i liczę na jakąś powieściową kontynuację jego przygód.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
utrivv 
Roztargniony mag


Posty: 7119
Skąd: Z kapusty
Wysłany: 2011-08-09, 11:29   

http://kopalniawiedzy.pl/...czne-13630.html

Cytat:
Pomiędzy lipcem 2006 a grudniem 2008 PAMELA odkryła 28 antyprotonów uwięzionych w polu magnetycznym Ziemi nad biegunem południowym. Jako, że PAMELA bada jedynie niewielki fragment pola, można przypuszczać, że antyprotonów są miliardy.

Alessandro Bruno z Uniwersytetu w Bari napisał/a:
o najbardziej obfite źródło antyprotonów w pobliżu Ziemi. Kto wie, może pewnego dnia pojazd kosmiczny wystrzelony z Ziemi zostanie zatankowany w tym obszarze protonami i uda się w dalszą podróż


Mamy źródło antymaterii teraz wystarczy tylko wynaleźć silniki....
_________________
Beata: co to jest "gangrena zobczenia"? //ooo
Fidel-F2: Pojęcie wprowadził Josif Wissarionowicz
Fidel-F2: Jak choćby raz opuścisz granice rodiny, ty już nie nasz, zobczony.
Fidel-F2: Na tę gangrenę lek jest tylko jeden.

Próbuj. Przegrywaj. Nieważne. Próbuj po raz kolejny. Przegrywaj po raz kolejny. Przegrywaj lepiej
 
 
kurrrak 


Posty: 258
Skąd: Białystok
Wysłany: 2011-08-09, 16:44   

Ale jaki to ma związek z autorem?
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23154
Wysłany: 2011-08-09, 18:42   

U Reynoldsa światłowce Hybrydowców mają silniki na antymaterię :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
kurrrak 


Posty: 258
Skąd: Białystok
Wysłany: 2011-08-09, 18:57   

Ale chyba zapomniałeś jak one naprawdę działają, Romulusie. ;)
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2011-08-09, 21:22   

Ale związek z autorem został wykazany. :-P
 
 
kurrrak 


Posty: 258
Skąd: Białystok
Wysłany: 2011-08-09, 21:32   

ASX76 napisał/a:
Ale związek z autorem został wykazany. :-P


Haha! :-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

OGIEN I LÓD - Przystan mil/osników prozy Georgea R. R. Martina


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 13