FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Alastair Reynolds
Autor Wiadomość
kurrrak 


Posty: 258
Skąd: Białystok
Wysłany: 2010-08-30, 06:32   

Deep Navigation na stronie wydawnictwa, ale są też chyba kopie na Amazonach. Wydanie zbiegło się mniej więcej w czasie z moimi urodzinami, więc sobie zaszalałem, bo tanie nie było. A Terminal World paperback można już nabyć tutaj. Faktycznie są różnice w cenach między .com, a co.uk. Ale po zamówieniu z .com otrzymałem maila, że przyjdzie pocztą Royal Mail, więc pewnie wysyłają z Wielkiej Brytanii czyli z najbliższego miejsca. :)

Co do HOS to akurat mi nie przeszkadzała trudność w rozróżnieniu narratorów, bo było to imho zupełnie nieistotne. Chyba tylko raz chciałem sprawdzić kto akurat mówi, ale nie pamiętam czy był jakiś powód poza zwykłą ciekawością.
  
 
 
Kennedy 
Sepulka


Posty: 601
Skąd: Chasm City
Wysłany: 2010-08-30, 12:21   

kurrrak napisał/a:
Co do HOS to akurat mi nie przeszkadzała trudność w rozróżnieniu narratorów, bo było to imho zupełnie nieistotne.

No własnie - i dlatego nie rozumiem w pełni jaki był cel tego zabiegu. To w sumie takie techniczne czepianie się, ale strasznie mnie to uwiera. Zwłaszcza, że Reynolds potrafi tworzyć wyrazistych bohaterów - a tu mu trochę nie wyszło.
No ale poza tym Dom Słońc jest powieścią świetną, cholernie mi się podoba. Bardzo w starym stylu, ale przystosowana do współczesnego czytelnika, takie połączenie tradycji z nowoczesnością powiedzmy. Dla mnie bomba. Cykl Dzieci Posejdona też się tak zapowiada, tym lepiej.
kurrrak napisał/a:
Deep Navigation na stronie wydawnictwa

Pokręciło ich z tym nakładem, 1000 sztuk. Chyba się pierwszy raz z czymś takim spotykam. W muzyce, o, tam to nie jest nic nadzwyczajnego, ale w literaturze to dla mnie nowość, żeby wydawać limitowane zbiory opowiadań :P Dobre to chociaż?
_________________
Znalazłem swoją religię, nic ponad książkę nie wydawało mi się ważniejsze. Bibliotekę poczytywałem za świątynię.
J-P.S.
 
 
kurrrak 


Posty: 258
Skąd: Białystok
Wysłany: 2010-08-30, 16:34   

Kennedy napisał/a:
No własnie - i dlatego nie rozumiem w pełni jaki był cel tego zabiegu.


Pewnie autor chciał być po prostu oryginalny. :) Wyszło mu i nie wyszło, bo jakkolwiek cel podwójnej narracji został osiągnięty, to nic szczególnego z tego nie wynika.
Czasami szczególnych zabiegów literackich nawet nie dostrzegamy, np. o tym, że Piekło to nieobecność Boga Chianga nie posiada ani jednego dialogu dowiedziałem się dopiero z wywiadu, a byłem świeżo po lekturze zbioru.

Kennedy napisał/a:
Pokręciło ich z tym nakładem, 1000 sztuk.


Nakład mały, ale i cena do niego adekwatna. Mój egzemplarz ma numer 296, kupiony w kwietniu, więc po dwóch miesiącach sprzedali teoretycznie ponad jedną czwartą nakładu.
Zakup tego był częścią mojego questu jakim jest przeczytanie wszystkich opowiadań Reynoldsa. :-) Spośród 43 (stan na dziś) zostały do mi znalezienia 4. Wszystkie angielskie kopie jednego z opowiadań (Pandora's Box), po przetłumaczeniu na język Fiński, zostały zniszczone. Na Youtubie jest filmik, na którym fiński wydawca i Reynolds komisyjnie niszczą ostatnią istniejącą kopię. Ale autor mówi w wywiadzie, że "At some point I’ll pay someone to translate it back from the Finnish.", więc jest nadzieja. :-)

Kennedy napisał/a:
Dobre to chociaż?


To chyba pytanie retoryczne. ;) Dodatkowego smaczku zbiorowi nadaje przedział czasowy powstawania opowiadań. Najstarsze jest z 1990 (Nunivak Snowflakes), a najnowsze z 2009 (Monkey Suit - z uniwersum Przestrzeni Objawienia, ale bardzo luźno powiązane). Ciekawie jest obserwować ewolucję pisarską autora.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2010-09-05, 11:44   

"Century Rain" za mną. Postaram się coś skrobnąć więcej.

Teraz - trochę wbrew sobie, bo planowałem przerwę - zacząłem czytać "Pushing Ice". Na pierwszy rzut oka - po prologu - wygląda to na cięższą gatunkowo powieść. Czego się obawiam, bo potrzebny mi będzie jakiś bogaty słownik chyba. Ale, może się mylę.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2010-09-19, 11:00   

"Pushing Ice" po kilku rozdzałach rzeczywiście jest cięższym gatunkowo utworem niż CENTURY RAIN. Więcej w nim science i przez to czytanie sprawia mi większy problem. Ale się nie zniechęcam - fabuła jest doprawdy smakowita.

Zauważam, choć jeszcze za wcześnie na generalny wniosek, że Alastair Reynolds z fabuły na fabułę zdecydowanie się rozwija. Mam wręcz wrażenie, że po "surowym" początku "Przestrzeni Objawienia" teraz samo pisanie i konstruowanie fabuł sprawia mu mniej kłopotów i - dla mnie - staje się jeszcze bardziej fascynujące.

Proste pomysły początkowe stają się bardzo intrygujące, zważywszy na to, iż autor nie idzie w zgrywę. Rzućmy choćby okiem na punkt wyjścia w PUSHING ICE: nieodległa przyszłość, jeden z lodowych księżyców w naszym Układzie Słonecznym nagle zaczyna się "dziwnie" zachowywać, tzn. tak jakby przestaje być księżycem i rozpoczyna "ucieczkę" z naszego Układu, bo tak naprawdę od początku wcale nie był księżycem. W coś w rodzaju pogoni za nim rusza statek dowodzony przez główną bohaterkę powieści. Ale to przypadkowi bohaterowie, bo są po prostu kimś w rodzaju kosmicznych inżynierów-górników-eksploratorów (zajmują się tytułowym ice pushing), którzy byli w pobliżu i dostają w związku z tym misję podjęcia próby rozwiązania zagadki.

Ale to nie wszystko. Prolog bowiem zaczyna się w bardzo odległej przyszłości, w której bohaterka - nasza dzielna pani kapitan, jest uważana za bardzo znaczącą, historyczną postać (okresla się ją jako Benefactora), której wdzięczna ludzkość chce spróbować przesłać przez przestrzeń i czas (jak to możliwe?) coś w rodzaju wyrazów wdzięczności.

Bardzo, bardzo smakowicie. Szkoda, że ten temat stał się tylko kółkiem adoracji twórczości Reynoldsa przez tylko kilku zdeterminowanych fanów pisarza :)
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5372
Wysłany: 2010-09-19, 11:22   

Romulus napisał/a:
(...) przez tylko kilku zdeterminowanych fanów pisarza :)

Piszących, owszem. Ale z pewnością macie stałych czytelników. :) Gdyż "Przestrzeń objawienia" przeczytałam zaraz, gdy tylko się ukazała po polsku, czyli w 2002 roku, spodobała mi się i kupuję zapokoleją kolejne tomy. Wstrzymuję się z lekturą, bo chcę "łyknąć" całość od razu, ale coraz mniej jestem przekonana, że to dobra taktyka.
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2010-09-20, 12:20   

Beata napisał/a:
Wstrzymuję się z lekturą, bo chcę "łyknąć" całość od razu, ale coraz mniej jestem przekonana, że to dobra taktyka.


Jaką całość masz na myśli, na Jowisza? Przecież jeśli spojrzeć na dotychczasowe "porażające" tempo wydawania książek Reynoldsa przez MAG (proszę nie traktować tego jako zarzutu - jest kwestią oczywistą, że skoro słabo się sprzedaje, to nie ma nic na "hop, siup") i biorąc pod uwagę, że autor dalej pisze (i pisać będzie), to "łyknięcie" całości od razu jest mrzonką, o ile nie zamierzasz (prze)czytać po angielsku wzorem Romulusa Augustusa. ;)
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2010-09-20, 12:29   

Ale przecież Prefect kończy cykl Przestrzeń objawienia. Ponieważ książka ma ukazać się w tym roku, to nie widzę celowości twoich jojczeń. Oprócz jednej powieści zostały jeszcze opowiadania.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2010-09-20, 12:36   

Kończy, ale czy kończy definitywnie? Oto jest pytanie. Mało to razy jakiś autor niby kończył, a później do tego wracał? ;)
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Beata 
deformacja IU


Posty: 5372
Wysłany: 2010-09-20, 12:37   

ASX76 napisał/a:
Jaką całość masz na myśli, na Jowisza?

Całkowitą całość. ;) Wiem, że to nie brzmi, wiem, że autor nadal pisze (i oby jak najdłużej), wiem, że tempo wydawnicze nie jest imponujące. Trudno. Jakoś to przeżyję. A jeśli będzie ciężko, to zawsze mogę zmienić zdanie...
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2010-09-20, 12:42   

toto napisał/a:
Ale przecież Prefect kończy cykl Przestrzeń objawienia. Ponieważ książka ma ukazać się w tym roku, to nie widzę celowości twoich jojczeń. Oprócz jednej powieści zostały jeszcze opowiadania.


Ileż to książek miało się ukazać w tym roku... Prawda? I ile zostało przesuniętych na następny...
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2010-09-20, 12:44   

Na razie podpisał kontrakt na 10 książek i chyba nie mają być kontynuacją Przestrzeni objawienia. Ponieważ kilka lat mu to zajmie, to w przyszłości już może nie będzie mu się chciało wracać do zamkniętego cyklu.

e:
Dobra, na razie na stronie nie ma informacji o Prefekcie. Zobaczymy w grudniu.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2010-09-20, 13:00   

toto napisał/a:
Na razie podpisał kontrakt na 10 książek i chyba nie mają być kontynuacją Przestrzeni objawienia. Ponieważ kilka lat mu to zajmie, to w przyszłości już może nie będzie mu się chciało wracać do zamkniętego cyklu.



Na razie... chyba... może... <-- twoja wiara opiera się na ulotnych podstawach. Ja z kolei martwię się o losy opowiadań Reynoldsa w MAG-u, że nie wspomnę o innych knigach, spoza "RS".
Proszę wziąć pod uwagę, iż wydawnictwo w znacznym zakresie odchodzi od ambitniejszej fantastyki nie licząc UW (ale w tej serii przecież Reynolds się nie ukaże), a od Nowego Roku wchodzi VAT co zapewne nie pozostanie bez wpływu na opłacalność wypuszczania prozy pana R. (i nie tylko), czyli w praktyce - pogłębi straty. Tak więc jeśli nawet MAG wyrobi się z "Prefect", to pozostają aż 2 pozycje do wydania z cyklu "Revelation Space"...

P.S. Donaldson też na pewno miał być wznawiany w tym roku i jak zwykle na dobrych chęciach i pobożnych życzeniach się skończyło. :-P
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2010-09-20, 13:13   

AM pisał, że Prefektem kończą przygodę z Reynoldsem. Jeśli jakaś jego książka będzie jeszcze przez Mag wydana, to nie przed rokiem 2012. Nie chcę wyjść na adwokata AM, ale pisał, że prędzej będą kolejne powieści niż zbiory opowiadań. Ale żadna kolejna książka Reynoldsa nie jest, póki co, przewidziana do wydania. Mam nadzieję, że już rozumiesz, co miałem ci do przekazania.

ASX76 napisał/a:
P.S. Donaldson też na pewno miał być wznawiany w tym roku i jak zwykle na dobrych chęciach i pobożnych życzeniach się skończyło. :-P
Ale to nic nie wnosi do sprawy Reynoldsa. Pokazuje tylko, które książki mają najsłabszą pozycję. Pewnie dlatego, że nie mają potencjału wydawniczego i nie są wybitne.
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2010-09-20, 13:26   

toto napisał/a:
AM pisał, że Prefektem kończą przygodę z Reynoldsem. Jeśli jakaś jego książka będzie jeszcze przez Mag wydana, to nie przed rokiem 2012. Nie chcę wyjść na adwokata AM, ale pisał, że prędzej będą kolejne powieści niż zbiory opowiadań. Ale żadna kolejna książka Reynoldsa nie jest, póki co, przewidziana do wydania. Mam nadzieję, że już rozumiesz, co miałem ci do przekazania.

(..) Ale to nic nie wnosi do sprawy Reynoldsa. Pokazuje tylko, które książki mają najsłabszą pozycję. Pewnie dlatego, że nie mają potencjału wydawniczego i nie są wybitne.



1. Przekaz zrozumiałem nadzwyczaj jasno i przejrzyście. :-P Przyszłość rysuje się w czarnych barwach. --_-

2. "Gap" jest znacznie ciekawszy/lepszy od większości pozycji z UW. Chyba niewiele książek z tej serii ma "potencjał wydawniczy", a jednak są wydawane. ;)
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2010-09-20, 15:21   

Przede wszystkim PREFEKT nie jest kontynuacją PRZESTRZENI OBJAWIENIA, ARKI ODKUPIENIA i OTCHŁANI ROZGRZESZENIA. Z tymi powieściami łączy go to, że akcja rozgrywa się w tym samym uniwersum.

Całkowicie do znajomości tego cyklu wystarczy znajomość tych trzech powieści tworzących zamkniętą całość. Na uboczu tych fabuł rozgrywa się akcja MIGOTLIWEJ WSTĘGI, którą można czytać przed PRZESTRZENIĄ OBJAWIENIA albo chronologicznie według daty wydania - koniecznie przed ARKĄ ODKUPIENIA. Bo, jak pisane było powyżej, wątki w niej zawarte uzupełniają nieco ARKĘ, dzięki czemu pewne rozwiązania (nieoczekiwana pomoc dla Clavaina) mogą się wydać bez znajomości MW nieco wyjęte jak królik z kapelusza.

Również opowiadania ze zbioru GALACTIC NORTH jeśli już - opierając się na recenzji z Esensji http://www.esensja.pl/ksi...t.html?id=10114 - uzupełniają wiedzę o tym uniwersum i jego niektórych bohaterach. Zbiorek ten już czeka u mnie w swojej chronologicznej kolejce :)

A ten nowy cykl, który pisze Reynolds w ogóle nie jest związany z poprzednim. Czekam na niego z wywieszonym jęzorem, ponieważ zapowiedzi są bardzo ekscytujące, skoro jego fabuła rozpisana jest na tysiąclecia.

Po CENTURY RAIN i - na razie - kilkunastu rozdziałach PUSHING ICE - wcale mnie nie dziwi duża zaliczka jaką Reynolds dostał na ten cykl. Jeśli jego kolejne książki, które czekają u mnie na półce nadal sa na fali wznoszącej, to czeka nas czytelnicza ekstaza.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Metzli 
Diablica


Posty: 3556
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-09-20, 17:22   

toto napisał/a:
Dobra, na razie na stronie nie ma informacji o Prefekcie. Zobaczymy w grudniu.


Jest w zapowiedziach na 26 listopada.
_________________
Ale to mnie nie wzrusza
W mojej głowie wciąż susza
Bo parasol określa ich byt
 
 
toto 
Carrot Guerilla


Posty: 8272
Skąd: Magic Kingdom
Wysłany: 2010-09-20, 18:42   

Tak, masz rację. Ale przez jojczenie ASXa zapomniałem, że książka jest w zapowiedziach na listopad. Zasugerowałem się jego narzekaniami i jakoś tak wyszło, że nie sprawdziłem.

e:
Przez twoje jojczenie i narzekanie nie sprawdziłem na stronie Maga jak wygląda sytuacja z zapowiedziami. A obecność Prefekta w zapowiedziach na listopad wypadła mi z głowy (pamiętam o Cryptonomiconie). Zasugerowałem się twoimi słowami i pomyślałem, że książka jeszcze nie ma ustalonej daty premiery. Zadowolony?
_________________
es­te­ta eks­tra­or­dy­na­ryj­ny

To wprawdzie zbyteczne, ale może jednak.

Naprawdę, nie należy ufać apostołom prawdy. Naprawdę kłamcę zdradza podkreślanie prawdy, jak tchórza zdradza podkreślanie waleczności. Naprawdę wszelkie podkreślanie jest formą skrywania albo oszustwa. Formą narcyzmu. Formą kiczu.
"Oszust", Javier Cercas
  
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2010-09-20, 19:03   

toto napisał/a:
Tak, masz rację. Ale przez jojczenie ASXa zapomniałem, że książka jest w zapowiedziach na listopad. Zasugerowałem się jego narzekaniami i jakoś tak wyszło, że nie sprawdziłem.


To w końcu jak: zapomniałeś, że książka jest w zapowiedziach na listopad czy nie sprawdziłeś? Mógłbyś się wreszcie zdecydować na któryś wariant. ;)


E: Nie dość, że zadowolony, to wręcz wniebowzięty. ;)

P.S. Sam wiesz jak to z datami u MAG-a bywa...
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Metzli 
Diablica


Posty: 3556
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-10-13, 17:55   

Na zaostrzenie apetytu recenzja House of Suns, bo szanse na ukazanie się tej powieści po polsku są znikome. Autorem tekstu jest Kennedy :)
_________________
Ale to mnie nie wzrusza
W mojej głowie wciąż susza
Bo parasol określa ich byt
 
 
batou 


Posty: 507
Skąd: Tai chi
Wysłany: 2010-10-23, 20:01   

Jak to będzie dalej z Reynoldsem w MAGu? Bo z jednej strony...
toto napisał/a:
AM pisał, że Prefektem kończą przygodę z Reynoldsem. Jeśli jakaś jego książka będzie jeszcze przez Mag wydana, to nie przed rokiem 2012.


... a z drugiej :arrow: http://www.gandalf.com.pl/b/dom-slonc/
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2010-10-23, 22:24   

Ciekawe, może się wyrobią, zanim uda mi się przeczytać po angielsku? Chociaż, czy jest sens wtapiać z kolejną powieścią (i co z tego, że - sądząc po wcześniejszych - znakomitą), którą - od biedy - przeczyta 500 osób w tym kraju?
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2010-10-23, 23:48   

Romulus napisał/a:
Ciekawe, może się wyrobią, zanim uda mi się przeczytać po angielsku? Chociaż, czy jest sens wtapiać z kolejną powieścią (i co z tego, że - sądząc po wcześniejszych - znakomitą), którą - od biedy - przeczyta 500 osób w tym kraju?


A czy jest sens wtapiać z większością książek z UW? ;)

Na polskim rynku brakuje takich pozycji jak utwory Reynoldsa. Są rzeczy, których nie da się przeliczyć na kasę.

Jeśli MAG zrezygnuje z Reynoldsa, to osobnicy pokroju ASX-a będą czytali jeszcze mniej fantastyki niż obecnie.
Wydawca zarabia "kokosy" na "paranormalach", więc z mojego, czytelniczego punktu widzenia, jak najbardziej jest sens... Dla mniejszości też coś się od życia należy. ;)
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
Metzli 
Diablica


Posty: 3556
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-10-24, 00:37   

Ciekawe, biorąc pod uwagę to co pisał AM na forum Maga. A tu jeszcze konkretna data na przyszły rok - a wiadomo jak z terminami w tym wydawnictwie. Jakoś mało wiarygodna wydaje mi się ta informacja. W każdym razie należy podchodzić do tego z rezerwą ;)
_________________
Ale to mnie nie wzrusza
W mojej głowie wciąż susza
Bo parasol określa ich byt
 
 
AM

Posty: 2911
Wysłany: 2010-10-24, 02:22   

Metzli napisał/a:
Ciekawe, biorąc pod uwagę to co pisał AM na forum Maga. A tu jeszcze konkretna data na przyszły rok - a wiadomo jak z terminami w tym wydawnictwie. Jakoś mało wiarygodna wydaje mi się ta informacja. W każdym razie należy podchodzić do tego z rezerwą ;)


Informacja z Gandalfa jest wyssana z palca. Prefekt jest ostatnią książką Reynoldsa w Magu.
 
 
ASX76 
zrzęda


Posty: 15605
Skąd: z grzędy
Wysłany: 2010-10-24, 19:02   

AM napisał/a:


Informacja z Gandalfa jest wyssana z palca. Prefekt jest ostatnią książką Reynoldsa w Magu.


Ostatnią w historii wydawnictwa czy ostatnią do 2011/2012 roku? ;)
_________________
Buk, Horror, Dziczyzna
 
 
MadMill 
Bucek


Posty: 5403
Skąd: hcubyw ikleiw
Wysłany: 2010-10-25, 17:37   

batou napisał/a:
Jak to będzie dalej z Reynoldsem w MAGu? Bo z jednej strony...

Ja myślę że dowiemy się dopiero jak książka będzie na półce. Obojętnie o jaką chodzi.
_________________

"Życie... nienawidź je lub ignoruj, polubić się go nie da."
Marvin
 
 
Kennedy 
Sepulka


Posty: 601
Skąd: Chasm City
Wysłany: 2010-10-25, 18:35   

A, a tak w ogóle:
http://www.mag.com.pl/ksi...-0-Prefekt.html

Dwa dni po nowym Dukaju, będzie co czytać.
_________________
Znalazłem swoją religię, nic ponad książkę nie wydawało mi się ważniejsze. Bibliotekę poczytywałem za świątynię.
J-P.S.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2010-10-25, 19:50   

I, na szczęście, w jednym tomie. Pamiętam, jak miałem problemy z kupnem drugiego tomu "Migotliwej wstęgi". Brrr.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Romulus 
Imperator
Żniwiarz Smutku


Posty: 23150
Wysłany: 2010-11-23, 20:49   

Czekając na premierę "Prefekta" poczytuję sobie w wolnej chwili (tj. po przeczytaniu "Kolosa" Nialla Fergusona) zbiorek: "Diamond Dogs. Turqouise Days". Zbiorek to dobre słowo, bo zawiera tylko dwie minipowieści. Obydwie osadzone w uniwersum "Przestrzeni Objawienia". Na razie przeczytałem "Diamond Dogs". Akcja zaczyna się na Yellowstone, w Chasm City na długo przed Parchową Zarazą. Ale szybko przenosi się poza planetę. Intrygująca zagadka, nieoczekiwane (ale nie oparte na żadnym twiście) zakończenie. Po zakończeniu zostaje się z żalem, że to już koniec.
_________________
There must be some way out of here, said the joker to the thief,
There's too much confusion, I can't get no relief.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Neil Gaiman- blog w polskiej wersji językowej


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Nasze bannery

Współpracujemy:
[ Wydawnictwo MAG | Katedra | Geniusze fantastyki | Nagroda im. Żuławskiego ]

Zaprzyjaźnione strony:
[ Fahrenheit451 | FantastaPL | Neil Gaiman blog | Ogień i Lód | Qfant ]

Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 13